kopaczus Napisano 30 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Kumpel w zeszłym roku był w trasie dookoła Europy, miał w rowerze zestaw Mavików Crossmax SLR. Gdzieś na zapupiu złapał kapcia i musiał założyć dętkę, a że nie było nigdzie dętek z zaworem wyścigowym, musiał rozwiercić lekko obręcz żeby spasował wentyl samochodowy. Po paru kilometrach obręcz rozpruła mu się wzdłuż kapsli, tak na środku. Nie poleciał na pysk, no ale kółko - niezbyt tanie, wiadomo - poszło do wymiany. Z drugiej strony, ja w swoim starym Maviku X117 też przeprowadzałem taką operację, do dziś nic się z nią nie dzieje. Życzę powodzenia z modyfikacjami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 11 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Czy te Crossmaxy nie są z tej jakiejśtam-ceramiki? Bo ostatnio nasłuchałem się dość o wyrywaniach oczkowania z takich właśnie obręczy przy mocnym naciągu szprych, ale uprzezdam że to były opinie subiektywne (żeby ktoś nie twierdził zaraz, że ja twierdzę twierdzenie, że Mavice są <CENZURA> i ogólnie <JESZCZE WIĘKSZA CENZURA>)! A mniej OT - obręcz Alexrims ACE18 została nawiercona: 30 dziur wiertłem 7mm dokładnie pomiędzy istniejącymi otworami na nyple, na wylot (obie ścianki), bez wcześniejszego rozplatania koła. Stąd 30, że otwór na wentyl to -1, a naprzeciw jest łączenie obręczy i jego wolałem nie ruszać (czyli -2 z ogólnych 32). Koło zostało wstępnie sprawdzone względem ewentualnego rozcentrowania i na razie żadnych uchybień nie stwierdzono (mimo, że przeszło też 30 uderzeń punktakiem!) Wniosek? TO SIĘ NIE OPŁACA! Całkowity zysk wyniósł, wg. wagi, ok. 10-11g. Gdyby sięgnęło, razem ze szlifowaniem (tu zejdzie jeszcze pewnie ze 2g, bo na razie jest trochę zadziorów) ok. 30g, miałoby sens. A tak - jednak nie... Testy całego koła będą prowadzone może koło lutego. Zdjęcia winienem umieścić na forum w ciągu tygodnia, ale to nie zależy ode mnie (sam nie mam cyfrówki). PS. W przygotowaniu - klamki i różki (już po spotkaniu ze szlifierką ), ramiona hamulców, przerzutka, może korba. --- 13.12.07.: Zgodnie z obietnicą, zamieszczam fotki nawierconej obręczy (pardon za jakość, są z komórki bo cyfry jak nie było tak nie ma) - mam nadzieję, że wszystko się uda (tzn. zdjęcia dojdą). Ewentualne widoczne ryski na lakierze są efektem mojej niezręczności już PO nawiercaniu, przy usuwaniu powstałych zadziorów i przenoszeniu koła W tej chwili kółko schnie, bo krawędzie otworow i rysy zostały zamalowane na czarno. A testy praktyczne dopiero na wiosnę... PS. Nie wiem dlaczego, ale zdjęcia się nie wyświetlają, tylko trzeba na nie kliknąć (przyjanmniej u mnie)... mam nadzieję, że to nie stanowi problemu dla ewentualnych chętnych! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopaczus Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 11 gram? Hehehe, to chyba tyle w temacie nawiercania ^^ Do tego dodaj farbę na obrzeżach dziur, i taśmę - bo chyba obkleisz te dziury, prawda? Co do ceramiki, to tylko boczne powierzchnie są pokryte jakąś-tam-ceramiką w wersji pod V-brake, tak jak tu: http://www.coloradocyclist.com/product/item/MAVCLZBK "Maxtal aluminum rims with ISM profile include a ceramic-coated brake surface for optimized braking." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
harry-peek Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 taaa.... 11g..... Proponuje jeszcze jedno wazenie, po umiarkowanie blotnej wycieczce. Bo zaklejal przeciez nie bedziesz, ja by to wygladalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 13 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Niemniej jednak idea zamieniła się w czyn, więc nikt już nie będzie prawił mądrości że "tak się nie robi bo nie" - teraz wiemy dlaczego: po prostu, jak napisałem, zysk jest tak mały że bezsensem jest tracenie czasu i środków na urwanie z roweru tych plusminus... a już nie piszę ile, bo jak zobaczyłem to się... poirytowałem Dla szerokich obręczy typu trialowego zdaje to egzamin właśnie z racji odpowiednio dużej średnicy otworów i co za tym idzie, większych ubytków wagowych. Dla wąskich w XC - nie ma jednak sensu. Oczywiście jakieś-tam osłabienie obręczy też na pewno wystąpi, ale z komentarzami (zwłaszcza niepopartymi jakąkolwiek praktyką) prosiłbym się wtrzymać do czasu przeprowadzenia testów - koło i tak leżeć będzie jeszcze pewnie do lutego, zanim zostanie sprawdzone. I, zresztą jak sama dyskusja i wyniki nawiercań - wszystko uczciwie wyląduje na forum! Przynajmkniej jak zacząłem, to i skończę! harry-peek - jak się równo powycina paski z taśmy izolacyjnej odpowiedniego koloru, to wcale nie wygląda to źle, a śmiem twierdzić że nawet całkiem NIEźle (znów podpatrzone u trialowcow!), ale na razie nie będę tego robił. A do błotnych warunków i tak mam inny komplet, już bez wywietrzników Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rmk_90 Napisano 16 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2007 ja się na tym nie znam, ale kolega z serwisu u nas w olsztynie jest człowiekiem "Patentem" i on robi wszystko tak się składa że także męczył ace18tke wiertarką i zbił 37gr na tej obręczy jeździ aktualnie kolega ważący 100kg i żyje tak czy inaczej, jak staram się urywać gramy gdzie się da, tak od wiercenia odszedłem, wole umyć rower z piachu przed jazdą, lub kupić lżejsze opony:) (ostatnio kupiłem maxxisy larseny TT 425g kazda za 65zł sztuka - duzo zbiłem na wadze) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.