hudy Napisano 20 Kwietnia 2009 Napisano 20 Kwietnia 2009 Dokręć śruby zacisku z jednakową siłą - mniej więcej czuć w dłoni. Odkręć o trzy cztery obroty każdą ze śrub mocujących. Zakręć mocno kołem powoli zaciskając hamulec, tak żeby koło wykonało minimum jeden obrót od momentu w którym tarcza zetknie się z klockami. Tak zaciśnięty hamulec dokręcaj powoli, po ćwierć, a nawet jedną ósmą obrotu na zmianę. Raz górna śruba, raz dolna.
tomasimo Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Wiem juz w czym tkwi problem , mianowicie tarcza jest delikatnie skrzywiona ( podczas transportu ) . Mam tez problem z tłoczkiem , nie odbija tak jak powinien czyli jak go cofne mechanicznie za pomoca srubokreta to jest tak jak ma byc , ale juz po pierwszym hamowaniu nie wraca za bardzo na swoje miejsce tzn . wraca ale słabo i cały czas ociera o tarcze . Jaki moze byc tego powód co mógłbym zrobic by to naprawic , moze zapowietrzony jest albo za duzo płynu w srodku ???? Myslalem tez o psiknieciu WD40 moze to cos da ??? Dajcie znac jesli ktos z was wie co z tym robic . Dzieki z góry . A co do tarczy czy da sie ja jakos wyprostowac , czy po prostu musze jezdzic z taką moze sama troszke sie poprawi ???
iras76 Napisano 24 Maja 2009 Napisano 24 Maja 2009 najlepiej kupić nową tarczę w chwili obecnej mam tak ustawiony zacisk że nawet po zmianie opon nie muszę ich ustawiać pozdrr
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.