Skocz do zawartości

[Wypadki]Rower vs Samochód


Orzech89

Rekomendowane odpowiedzi

Głupio to się poczujesz jak zostaniesz zepchnięty z drogi przez samochód. Bo jak w Ciebie walnie to nie będziesz już miał czasu pomyśleć...

A jeśli wyjdziesz cało to zaczniesz bluzgać jak Ci kierowcy jeżdżą itp... A kierocwa wcale nie poluje na rowerzyste...przeważnie jak się zdarza wypadek to dlatego ze rowerzysta nie był widoczny dla kierującego autem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to obowiązek kasku powinni wprowadzić dla wszystkich a nie tylko dla tych co nie mają 18
A ja uwazam ze powinien byc obowiazek chodzenia w kalesonach zima, absolutny zakaz noszenia stringow, poza tym obowiazek jedzenia rutinoscorbinu i picia actimelu codziennie, jeszcze ustawowy obowiazek mycia zebow po kazdym posilku. A co!
No są lampki które widać z bardzo daleka...
Ja mam :D CatEye na przod i tyl. Tylna zdaje sie najwyzszy model za ponad 70zl, a przednia prawie najwyzszy za jakies 150 (1 dioda) :D Ta przednia moge oswietlac w nocy blok ktory jest 100 metrow ode mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uwazam ze powinien byc obowiazek chodzenia w kalesonach zima, absolutny zakaz noszenia stringow, poza tym obowiazek jedzenia rutinoscorbinu i picia actimelu codziennie, jeszcze ustawowy obowiazek mycia zebow po kazdym posilku. A co!

No to idź wygłaszać takie rzeczy przed kancelarią premiera...może stworzysz nowe "białe miasteczko" :D

Jak uważasz, że obowiązek jeżdżenia w kasku dla wszystkich to głupi pomysł to równie dobrze motocykliści powinni upomnieć się o swoje prawa i kto chce ten z kasku zrezygnuje :D . A co! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyklista - to ja proponuje zeby mnie przestac okradac w formie ZUSu ktory place. Wowczas zaplace z wlasnej kieszeni, poki co jestem ubezpieczony i mam prawo z tego ubezpieczenia korzystac.

Jak plachta na byka dziala na mnie to ze wpierw czlowieka pod przymusem sie ubezpiecza, a potem narzeka ze w razie wypadku z tego korzysta. I ze najlepiej ubrac go w zbroje zeby bron boze nie skorzystal z ubezpieczenia.

Jak uważasz, że obowiązek jeżdżenia w kasku dla wszystkich to głupi pomysł to równie dobrze motocykliści powinni upomnieć się o swoje prawa i kto chce ten z kasku zrezygnuje wink.gif . A co! wink.gif
Dokladnie. Kazdy jest kowalem swojego losu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyklista - to ja proponuje zeby mnie przestac okradac w formie ZUSu ktory place. Wowczas zaplace z wlasnej kieszeni, poki co jestem ubezpieczony i mam prawo z tego ubezpieczenia korzystac.

Jak plachta na byka dziala na mnie to ze wpierw czlowieka pod przymusem sie ubezpiecza, a potem narzeka ze w razie wypadku z tego korzysta. I ze najlepiej ubrac go w zbroje zeby bron boze nie skorzystal z ubezpieczenia.

To już dużo szerszy temat - też chciałbym móc decydować co się dzieje z moją składką zdrowotną, np. leczyć się publicznie i płacić np. 30zł/msc, albo dopłacać do prywatnego i płacić np. 200zł/msc, w zamian krócej czekając na zabieg/operację czy mając lepsze warunki w prywatnym szpitalu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem wypadek przed chwilą dosłownie jechałem szutrową boczną drogą za samochodem w bezpiecznej odległości samochód zwolnił ja też a potem chciałem go wyprzedzić gościu zaczął wjeżdżać na boczne podwórko i rąbnąłem w niego przywaliłem lewą nogą w samochód strasznie boli ale nie złamana mogę ruszać no i dojechałem do domu praktycznie na lewej nodze (swoją drogą fajnie że mamy 2 ;]) urwałem lusterko gościowi ale wiem to bo tak powiedział no w chwili kiedy się podniosłem byłem w szoku chyba tak nie wiem noga cholernie bolała ale i tak myślałem tylko o jednym ROWER!!! akurat leżał kolo mnie a ja nie mogłem się podnieść jak już się podniosłem nie mogłem ustać a jak już ustałem nie mogłem się wyprostować katorga gościu był błyskawiczny najpierw pytanie czy dzwonić po karetkę ja automatycznie NIE trochę się chwiałem i trząsłem ogólnie nie mogłem ustać i potem kiedy zapytał ile ma zapłacić za rower włączył mi się autopilot po prostu gdy jestem w stresie wyliczyłem mu za siodło (dam foty niedługo może) i za rękawice które tylko wydały mi się podarte ogólnie 100zł ale za to że nie policzyłem za rękawice okazało się później że mam rozwalony licznik tzn nie wiem czy działa ale cały jest potłuczony coś tam wyświetla

gościu dał mi tą stówę nawet nie mruknął i mam pytanie potrzebuje za######istego siodła do 100 no maks 120

a kask po co mi on jestem małpa przez wszystkie fazy lotu trzymałem głowę w górze (panowałem nad sytuacją :D ) oczywiście kask miałem ;]

ogólnie ciesze się że nie zrobili tam asfaltowej drogi (dzięki temu jechałem wolniej) zawsze na to narzekałem

ciesze się że nie złamałem nogi bo po co mi to ciesze się że mam 100zł i kupie se siodło

przed wyjazdem myślałem że strasznie się brudzi hehe los jest wredny nie :D

i tak jechałem szybciej niż zazwyczaj kurde jaki los jest miłosierny nie złamałem nogi

pozdro

dziki za następny dzień który mi dano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki tylko kiedy wsiądę z powrotem ale jest jeden + ciężej mi się chodzi nie jeździ :D

 

a co miałem robić pokryje se szkody aż nadto noga się zaleczy mam nadzieje :P i tyle a co mam robić następnym razem :D gościu był spoko bez nerwów :D

może ja nadal jestem w szoku to nienormalne chwale gościa który mnie potracił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toś dobry geszeft zrobił. Koleś by wybulił 500 mandat za kolizję+ z OC NW +Twoje straty. Na nowy rower by starczyło. Miałem podobny przypadek jadąc samochodem. Szczęśliwie będąc półżywy dopilnowałem formalności i obecnie będąc inwalidą prócz głodowej renty ZUS mam kilka groszy z ubezpieczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra :]

a to się zgadza jednak chciałbym mić osobny temat inni mieli chciałbym porozmawiać a jak temat jest schowany nie ma prawa bytu

 

a wracając do siodła to to wydaje mi się jednak za twarde coś innego mam 100zł do dyspozycji najważniejsze żeby było wygodne bo jeżdżę na HT

 

 

wy nie kumacie jak wyglądał wypadek narysuje

momencik

 

bumgu6.th.png

noga nadal boli i nie chce przestać chyba idę zażyć coś przeciwbólowego ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wyprzedzaleś prawidłowo z lewej, samochód skręcał w lewo i nie dając znaku kierunkowskazem zajechal Ci drogę.

 

To się kwalifikuje na wezwanie policji i tak powinieneś zrobić - radykalne ktoś powie - a ja odpiwiem że nie radykalne, bo masz szczęście że nie ucierpiałeś bardziej.

 

Owszem, czasem możan odpuścić, ale w tym przypadku doszło do kontaktu fizycznego, ba, ktoś ucierpial na zdrowiu i nawet nie wie jak bardzo ( oby wcale) i poniósł straty materialne...

 

Takich wypadków nie można odpuszczać "za stówę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem pełnoletni i nie miałem karty motorowerowej przy sobie nie chciałem problemów ale następnym razem nie będzie za stówę o ile będzie następny raz oby nie bo następny może być mniej szczęśliwy ogólnie czekam na rozwój kostka mi spuchła 2x bardziej niż w lewej nodze i boli ale prześpię się z tym i może będzie lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo się mówi, trudniej się robi, pewnie sam bym nie wiedział jak się dokladnie zachować....

 

Porady jak takie sprawy załatwiać można znaleźć w sieci (czy tutaj to pewny nie jestem). Na pewno sporo znajdziesz na grupach dyskusyjnych np. pl.rec.rowery - jest tam sporo watków o podobnych kolizjach i sposobach dochodzenia swoich praw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...