Biera Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 no ale mam nadzieje że mimo że masz się nie sugerować dietami to powie ci mniej wiecej co powinienes jeść? bo jesli uważa że dieta jest nieważna dla kolarza to nie zapowiada to dobrze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 No no Mathieo, gratz =] też bym chciał do klubu ale w pobliżu tylko MTB Silesia Rybnik jest a tam jestem bez szans jeśli chodzi o załapanie się ;] Zastanawiam się nad kupnem tylnego lxa.. możę się skusze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Zrobione skromne 4 km w lesie. Chlapa, padał deszcz i śnieg, ale jakoś jechałem. Rower był troszkę "obklejony", ale godzina na klatce i zeszło z niego wszystko. Spisał się wręcz perfekcyjnie, nawet na tych slickach ( szedł bardzo lekko ). Ale po szkole jeszcze sie wybiorę na rower. Mam oświetlenie - to raz się wybiorę w troszkę ciemnię .... Tylko mi szkoda Kross'a Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Biera: mnie się wydaje, że trenerowi chodziło o to, żeby nie stosować diety na własną rękę, a podstawie jakichś rewelacji wyczytanych w nie zawsze poważnych gazetach. Z tym się zdecydowanie zgadzam - zwłaszcza, że w wieku kilkunastu lat zdecydowanie nie powinno się stosować nawet i dobrze zbilansowanej diety, ale ułożonej pod dorosły organizm (a takie z reguły są opisywane w prasie). Pozdrówko zdroworozsądkowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mathieo Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 No mówił mi żeby się nie sugerować artykułami, dalej mówił że z czasem podpatrze co starsi koledzy jedzą ci którzy też chodzą do klubu. Patrzcie co dostałem od trenera : Witam!!! Najbliższy trening odbędzie się w niedzielę.Spotkamy się przed Sklepem "Pik" ok godz.9.40 i pojedziemy razem do klubu. Jak się coś zmieni poinformuję Cię. HEHE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinKowalczyk Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 A dzisiaj pierszy śnieg w mojej okolicy...wcześniej tez był, ale jakiś 2cm;)...i to przez kilka godzin...więc pośmigałem po lesie...klocki mi zamarzły i powrót przez miasto do ciekawych nie należał...ogólnie 1,5h wytrzymałem...i kupiłem wkłady do klocków... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 -15 km ( mało czasu miałem ale jakoś powoli powoli będe jeździł tej zimy ) -Popołudniu zrobiło się ślisko ( trzeba było spuścić troszkę powietrza z opon ) -Pojawiły się problemy z przednią lampką ( przerywa ) Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KuLa2030 Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Ja dzis z Krzysztofem 24 km ,,po okolicy " Super ślisko się zrobiło , że można było kręcić piruety Nie moge sie doczekać takiego śniegu jak u Ciebie Marcin To będzie dopiero test dla RR dziś w sumie nie było źle poza małymi uślizgami... Musiałem jakoś odreagować to że złapały mnie kanary i 77zł nie pójdzie w rower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Viviusek Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 nie ładnie jeździć Kula bez biletu komunikacją miejską heh w piątek Masa krytyczna z miesiąca na miesiąc coraz mniej osób zobaczymy jaka pogoda będzie jutro może sie wybiore na krótki wypad rowerowy po okolicznych lasach hihi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Ohhh ..... Żebym to ja biedny miał choć raz możliwość uczestniczenia w masie krytycznej. Ale w moim mieście nie ma Pozdrawiam ! P.S. Viviusek - pogoda na jutro zapowiada się genialna http://meteo.icm.edu.pl/java2/mgram.php?x=...r=&ikonka=1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dinsdale Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 2 x 8km (z hakiem, bo wariantem nieco wydłużonym) do i z pracy nieźle sypnęło śniegiem, mogłoby tylko być z 2-3 stopnie zimniej bo tak to trochę za mokro pierwszy kontakt z zimą opon IRC Serac (przód) i Maxxis Advantage (tył), jak na razie jestem bardzo zadowolony z tego jak sobie radzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojteK! Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Ja dzisiaj tylko 10km po szosie i 2km po terenie na trekkingu. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fifi Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Ja dzisiaj dostałem z CR.pl chwyty piankowe ważące 22g i zaciski piast ważące 66g. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 9 km bo przednia lampka zaczęła zamarzać i odmawiała posłuszeństwa. I jak tu jechać z przodu w ciemni a z tyłu z czerwonym-świecącym zadkiem A tak to muszę powiedzieć, że rower sprawuje się świetnie w tych warunkach. Co dziwne - Khan'y na niskim ciśnieniu dobrze spisują się na lodzie i jeszcze lepiej na śniegu. Jestem zadowolony Ale z tą lampką to coś trzeba zrobić .... Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny89 Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Rozebralem dzis piasty. Wyczyscilem, dalem nowego smaru i ladnie poskladalem Jak pogoda sie nie poprawi to wymyje rower i wstawie go do pokoju. Rozbiore wtedy amortyzator i przy okazji nasmaruje stery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 28 Listopada 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Ja oprócz patrzenia się w rower i wzdychania do niego jak do kobity na nic więcej nie pozwolił mi brak czasu. Niby wszyscy mówią, że studia to najdłuższe wakacje w twoim życiu. To dlaczego ja tego nie odczuwam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Pixon - mój brat w WWA ma to samo. Każdy powtarza, co ta za wakacje nie są te całe studia, jaki looz to człowiek nie ma. A brat wychodzi codziennie z mieszkania o 7.00, a wraca o 18.00 ..... I znajdź tu człowieku czas na cokolwiek innego. + oczywiście nauka, bo to nie są jakieś przelewki. Czasem się zdarza, że jak ma się z jakiś zajęć 100 % frekfencję - to brat nie podchodzi do jakiś egzaminów. A weekend'y ma zajęte albo na zakupy albo na przyjazdy do nas-rodzinki. Obawiam się, że ja będe miał podobnie Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 hehe ale marudzicie... zacznijcie pracowac i studiowac zaocznie, dopiero wtedy zobaczycie jak jest fajnie jak sie ma wolny tylko co drugi weekend ktory sie zreszta zjada na rozne rzeczy, na ktore sie nie ma zwykle czasu, typu wizyty u starych, sprzatanie, zakupy, zalatwianie spraw, spotkania ze znajomymi etc. ja dzisiaj niedaleko tylko kilka km ale za to po fajnej szklance nawet sie nie wychrzanilam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 eee to co to za wycieczka? ja mam mase pracy i zupełny brak czasu na rower może w piątek uda się gdzieś wyskoczyć chociaż z drugiej strony - w czwartek impreza wiec moze byc cieżko a kilka godzin temu wróciłem z koncertu Comy (text z widowni: "olej system, pokaż d...") aktualnie jadę na burnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekW Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Studia to fajna zabawa . W zaleznosci od kierunku i podejścia Na studiach sie studiuje a nie uczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 no ja akurat mam dość lajtowy kierunek - turystyka i rekreacja. Niestety często mamy do zrobienia projekty które wprawdzie nie wymagają sięgania wyżyn intelektualnych ale są strasznie upierdliwe i pracochłonne.... co do uczenia i studowiania: Niestety niemieckiego na tym poziomie nie da się studiować - trzeba zakuwać i to nieźle. gdyby nie niemiecki to były by bardzo fajne studia:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ogór Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 a ja jestem sobie chory na rower bym poszedl ale zas nie mam dampera no i powiem tylko ze jest kicha bo sie nuuuudze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 5.08 km. W mieście jedynie po telefon. No i doszło do tego, że przednia lampka zaprzestała działać. Ale nie wiem co dokładnie się stało Zobaczymy, co z tego wyjdzie ( jak nic z tego nie wyjdzie - to w sklepie mi na drugą wymienią ). Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MackoS Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Zainwestowałem w pulsometr, manetki, kierownicę i chwyty do składanego drugiego mtbajka pozdrawiam rowerowo MackoS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fifi Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Ja dzisiaj mam urodziny. I bardzo się z tego cieszę . Z rowerowych to tylko na rower popatrzyłem i myślałem co kupić do roweru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.