[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 5

[Wax]

Dzisiaj pierwszy kapeć w tym roku i w ogóle na Mythosach

 

Ja też ostatnio wywaliłem kapcia na Mythosach . Dzisiaj lajcikowo 20km.

[TomekW]

Harry tyle sniegu to ja w tym roku na oczy nie widzialem I mam nadzieje , ze juz nie zobacze

Ale widoczki i klimat ładny .

[Kubolt]

Dzisiaj lajtowo 27km, testy nowego siodła

[Biera]

ja nadal jestem uziemniony, jazda na rowerze na którym w ogóle nie można przycisnąć bo przeskakują już absolutnie wszystkie przełożenia, na dodatek przerzutka także trudno powiedzieć żeby działała... nowa przerzutka idzie do mnie juz poltora tygodnia, koleś na dodatek nie odpowiada na maila... :/

[tomeks]

a mi sie ostatnio wbila szpilka w mythosa dzisiaj zakleilem detke i wyczyscilem naped.

[olek123]

Dzisiaj tylko 19 km, wogole nie mialem isc ale mialem skrocone lekcje. Chyba dluzsza trasa dopiero w weekend. A z rowerowych to kupilem jeszcze nowy licznik

[Nawrotek]

A ja dzisiaj od rana siedzę przed kompem i się obijam Miałem iść na rower ale mi się nie chciało, w ogóle stwierdziłem że XC zaczyna mnie nudzić powoli... Chciałbym się przesiąść do DH, ale mam nadzieje że to tylko chwila znudzenia i do jutra mi przejdzie

[rObO87]

Mam ferie, przeziębienie przeszło więc postanowiłem to wykorzystać

21 km częściowo teren (prawie gleba była jak wpadłem w bloto po wentyl ) i troche poszalałem na szosie (40 km/h) Naprawdę, tak wspaniale się jeszcze nie czułem...

[Adik]

Heh, ja też zamulam przed kompem i konsolą cały dzień... Jakie myśli Kuba Do DH hehe. Dzisiaj bez roweru, wczoraj bez roweru lecz jutro trzeba pojezdzić Zobaczę chętnie te tereny wokół Świdnicy A w ogóle to dzisiaj mandacik mój ojciec dostał {200m przed domem} - za jazdę 65km/h po mieście na pustej prostej drodze {zwanej "obwodnicą" mojego osiedla}, na której ja rowerem czasami 45-50km/h jadę Stówkę w plecy za taką pierdołę, jak zdam egzamin na prawko to i tak będe śmigał bikiem

[roswell]

@TomekW

No to powalczymy, planuję zaliczyć całą serię, dystans mega.

 

 

Dzisiaj planowałem jakąś krótką trasę, ale na GG odezwał się Bartek i umówiliśmy się na wspólny wyjazd.

Jechało się super, ślicznie świeci słońce, w miarę ciepło, dlatego wyszło 63,06 km, AVG 23,20, puls 147.

Czyli kolejny spokojny, zimowy trening.

Po drodze spotkaliśmy dość dużo bikerów, widać że sezon się zbliża.

 

Poza tym zapłaciłem za kasetę XT, pora się przesiąść na 9 rzędów.

 

Jutro idę odebrać Prawo Jazdy, jak miło, wreszcie nie będzie problemów z dojazdami na zawody.

[bartekgib]

Długie mnie nie było ....

Odpoczeliście ode mnie

 

Ostatnio wogóle zaniedbałem rower. Wczoraj 1 h 52 m. Pojechałem, posiedziałem w lesie + słuchawki w uszach, pobłądziłem, poszukałem trochę dojazdów na traski. Jutro też coś planuję ..... Rower spisuje się dobrze, korba tragedia, XCR zaczyna zamulać, ostatnio udało się go "przypadkowo" dobić ( efekt nie był miły ). Czas na jakieś wymiany Ostatnio rowerek ciągle brudny. Pozdrawiam !

[Rudd]

Przeziębiłem się... :/ Jutro zostaję w domu i intensywnie się leczę, żeby jak najszybciej wrócić na rower.

Chyba wszystko przez niedzielny wyścig...

[MarcinKowalczyk]

Za 10min jadę rowerować do Wisły. Będę w pon-wtorek, chyba, że wcześniej się gdzieś na net załapię

[DOMAN]

Odebrałem nowe buty i pedały spd. Wszystko zmontowałem i wypadałoby pójść na rower ... ale mam bóle brzucha i częste wizyty w toalecie ... a zjadłem tylko 1 3bita. Mam na nie uczulenie zawsze jak zjem to mam jakieś 2 dni bólu i całkowitego przeczyszczenia ... Na dodatek właśnie mam 1 tydzień ferii i (*^&^%%$^$^ mnie bierze na myśl, że sie marnują. Nawet pierwszych życiu spd nie mogę wypróbować ...

[Wax]

Mam na nie uczulenie zawsze jak zjem to mam jakieś 2 dni bólu i całkowitego przeczyszczenia ...

 

To po co jesz ? Nie rozumiem... . Pewnie nie na 3Bita tylko na jakiś składnik albo coś.

 

 

 

Dzisiaj przyszły Avidy SD7 + Speed Dial'e 2008 idę zakładać

[mikołaj]

Korzystając z łagodnej zimy zaliczyłem pierwszą w tym roku wycieczkę stukilometrową (104,9 km).

Niniejszym sezon uważam za rozpoczęty.

[Adik]

Pośmigane dzisiaj.. 45km spokojnym tempem. Zimno w nogi, zimno w uszy, zimno w jajka i śnieg pruszy Bez tego ostatniego - dodane dla rymu.

Cosik mi dzisiaj na 4rech najmniejszych zębatkach łańcuch skakał. Przyczyn może być wiele, począwszy od regulacji {wykluczone}, krzywego haka {wykluczone}, skrzywienia przerzutki {możliwe} i zużycia kasety - możliwe. Dobrze że jest temat o zuzytych napędach, idzie porównać wygląd ząbków w kasetach z dużymi przebiegami.

Chyba znowu pieniądze pójdą na napęd {kaseta + łańcuch} a przecież jeszcze kół nie złożyłem!! Cholerny Sramik..

[rObO87]

Dziś kolejna walka z terenem: 15 km z czego 3 km to dojazd asfaltem. Pare podjazdów, na których koła prawie buksowały Ponadto poszukałem pare ciekawych tras w pobliskim lesie i coś znalazłem

Po jeździe rower i ubranie uwalone Dobrze, że jest pralka

W niedziele jak będe miał dostęp do kompa z USB to wkleje pare fotek i filmików (3x zaliczałem podjazd, żeby nakręcić ujęcie jadąc 40 km/h) zrobionych komórką zamocowaną do kokpitu taśmą izolacyjną

[heavy_puchatek]

Odebrałem rower z serwisu (zabuliłem 2 razy więcej niż chciałem bleeee ) i pojechałem na trening na wały. Jak miło nic nie zgrzyta, czyściutko w napędzie, ciekawe jak długo będzie taki nowy

 

28,16km ze średnią 19,78km/h i średnim pulsem 144

[kantele]

odebrałam Kogę z serwisu, zabuliłam ze trzy razy mniej niż się spodziewałam

facet z serwisu to cudotwórca, Koga jeździ jakby jej z dziesięć lat ubyło.

ale niestety, tak jak się obawiałam - nie warto w nią inwestować. tylne koło jest w zasadzie do wymiany, podobnie tylna przerzutka. ale w sumie nie po to ją kupiłam, żeby w nią inwestować, tylko żeby się zastanowić czy warto kupować nową szosówkę trochę pojeżdzę (oby wytrzymała chociaż miesiąc standardowych dojazdów do pracy) i się będę zastanawiać co dalej

idę na rower

[heavy_puchatek]

A ja miałem teraz ambitne zadanie - rozkręcenie starej korby, wyczyszczenie i skręcenie do kupy oraz posprzątanie chlewu, jaki przy tym wytworzyłem

[Mathieo]

Najpierw 10 km poszukiwania chaty trenera (miał pedały i spd miałem po nie podjechać)zgubiłem się ale znalazłem po tych 10 kilosach >

Potem prawdziwy trening. dane : 33.18 km, 1:41:10 time, 19,68 avs.

No i pierwsza gleba w spd chciałem zakręcić do chaty, bo koma zapomniałem a akurat samochód jechał i pach na ziemie .

Ale jazda w spd jest boska, na podjazdach rewelka, a na korzeniach lata się bosko

pzdr

[anulkaa]

Moje ostatnie dni są sponsorowane przez literkę P. P jak pasta BHP

 

Polecam!

[Nawrotek]

Ja dzisiaj 30 km, i zamarzłem na śmierć, ale już odżyłem Fajnie było. Jutro chyba pierwszą setkę będę męczyć

[Wax]

Avidy założone, na razie same szczęki bo mam klamkomanetki. Jak kupie napęd to wtedy założę klamki. Prezentują się dobrze, jutro sobie śmignę zobaczyć jak hamują.

 

Pytanko:

 

Mam do kupienia SPD - Shimano XTR PD-M970 z 2007 roku, nigdy nie używane, nawet nie wyciągnięte z pudełka za....130zł - BRAĆ ??? Dodaję, że to nie moje pierwsze SPD, aktualnie jeżdżę na 540. Pozdro