Karolcia Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 Właśnie wróciłam z "maratonu", spinning na AWF'ie, 3 godzinki na Rowerku, było bosko , choć mogło być lepiej PozdRower
tomeks Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 bartekgib - niedawno byl bardzo czysty i stal nawet w pokoju, ale nie moglem sie tak nad nim dluzej pastwic i pojechalismy sie ubrudzic bliskij - tez mi sie podobaja, waza 302g fote bike'a niedlugo wrzuce
siwyex Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 Ja wczoraj też pokręciłem choć nie powinienem Ale jak zobaczyłem tą piękną pogodę nie mogłem się powstrzymać Tak tak Pawełku a potem mi pisz na GG że bedziesz miał sezon z głowy bo nie wyleczyłeś... Jesteś mega ! GRATULACJE ! To tak jakbym ja ściągnął sobie teraz gips i poszedł na baja...
tomeks Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 bardzo prosze i jeszcze dzisiaj odkrylem ze po jednej jezdzie z okolo 40% klockow zostalo mi 0% ;/
tomeks Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 no komin trzeba sciac, musze tylko dorwac odpowiednia do tego maszyne
Biera Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 Właśnie wróciłam z "maratonu", spinning na AWF'ie, 3 godzinki na Rowerku, było bosko , choć mogło być lepiej PozdRower trzeba było zamiast kiszenia się w budynku pojechać z nami na sekcję kolarską awf:) wrażenia z jazdy po lodzie gwarantowane;)
Karolcia Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 To fakt trochę się "pokisiliśmy", ale dało się wytrzymać , na dworze niestety nie mam jak jeździć bo zimówki brak, a "nie zimówka" na działce Zazdroszczę wam tych atrakcji
karolyfer Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 Ja dzisiaj zrobiłem sobie kontrolnie symulację przełaju na trenażerku Oczywiście bez biegania. Głównie to zrobiłem to dlatego bo nie miałem za bardzo czasu i postanowiłem trochę się ujechać Sprawdziłem dzięki temu HRmax i wychodzi 205-206 czyli jest OK, jak w zeszłym sezonie A teraz pod prysznic i z koleżankami na WOŚP
Mod Team Pixon Napisano 13 Stycznia 2008 Mod Team Napisano 13 Stycznia 2008 67 km po lodzie błocie aż w końcu się zmądrzało i wjechało na asfalt. Później jeszcze pojechałem zbadać jak sytuacja na WOŚP wygląda i do domu.
Myszek Napisano 14 Stycznia 2008 Napisano 14 Stycznia 2008 A ja dzis pojezdzilem troszke nad morzem, sciezkami rowerowymi i wyszlo 29km, troche jodu w plucach pewnie sie znalazlo.
bartekgib Napisano 14 Stycznia 2008 Napisano 14 Stycznia 2008 -Kupiłem zestaw kluczy imbusowych -Wyregulowałem cały ukl. hamulcowy -Wyczyściłem na glanc rower - jeszcze czeka mnie nabłyszczanie -"Przypuszczalnie" kupiłem za świetną cenę plecak rowerowy z bukłakiem ( "przypuszczalny" odbiór w środę ). Niestety, ale gardło jeszcze nie pozwala wsiąść na siodło ..... Pozdrawiam !
Dinsdale Napisano 14 Stycznia 2008 Napisano 14 Stycznia 2008 67 km po lodzie błocie aż w końcu się zmądrzało i wjechało na asfalt. Później jeszcze pojechałem zbadać jak sytuacja na WOŚP wygląda i do domu. to u mnie wczoraj bardzo podobny plan dnia, tyle że wyszło tylko 41km. w Łagiewnikach w bardziej zacienionych miejscach masakrycznie ślisko.
biker-trek Napisano 14 Stycznia 2008 Napisano 14 Stycznia 2008 Ja się dzisiaj wybrałem na rozruszanie sprzętu, wjechałem do lasu i stwierdziłem, że przydało by się nabić lepiej oponki, a więc zsiadłem z bika i wyjąłem pompke , zacząłem pompować, po paru chwilach zamiast twardej opony ujrzałem flaka. Pompka zamiast pompować spuszczała powietrze. Pompka to i tak "plastykowy szit", ale to zdarzenie zepsuło mi dzień, bo zamiast jescze pojeździć to "dymałem" z rowerem pod pachą do domu. Gdy przeszedłem na garaż to jeszcze nie mogłem znależć pompki warsztatowej i sobie już nie pojeździłem. A więc zapowiadało się dobrze (wyszło słonko i było ciepło), ale wszystko to szlag trafił. Mam nadzieje, że innym dzień lepiej upłynął.
yburg Napisano 14 Stycznia 2008 Napisano 14 Stycznia 2008 biker-trek, to samo mnie skłoniło do kupna pompki za 80zł, a nie za 20-30 :] Ja dzisiaj miałem okazję dopieścić swój rowerek stacjonarny Romet'a, np. dokręciłem klinowe korby, bo po 2 ostrych jazdach luzy złapały ;]
Mod Team bogus Napisano 14 Stycznia 2008 Mod Team Napisano 14 Stycznia 2008 Byłem dzisiaj w garażu i czyściłem rower rodziców. Podociągałem szprychy w tylnym kole itp.
heavy_puchatek Napisano 14 Stycznia 2008 Napisano 14 Stycznia 2008 A ja zamówiłem sobie do kompletu do korby, leżącej na półeczce łańcuch i kasetke XT oraz pulsometr sigmy PC15 bo nie starczyło kasy na lepszy. Donnay śmierdzi i kłamie i zamęt sieje
karnaś Napisano 14 Stycznia 2008 Napisano 14 Stycznia 2008 30km w pięknym błocie, cały brudny i rower i ja.
Adik Napisano 14 Stycznia 2008 Napisano 14 Stycznia 2008 A ja wciąż jestem na diecie bezrowerkowej.. Warunki były dzisiaj do jazdy, a więc pojeździłem.... samochodem z "L" na dachu Już niedługo przebędą do mnie częsci między innymi : Racing Rafał na 2008, nyple za 70zł czerwone , oraz może piasta Xt Cl - jeżeli nie dorwę czegoś lepszego w przeciągu 2-3 tygodni Ja chcę na rower!! ;(
heavy_puchatek Napisano 15 Stycznia 2008 Napisano 15 Stycznia 2008 Tour de wał, lekko w celu zniszczenia zakwasów po WFie wczorajszym Zdziwiłem się niemiłosiernie - po tygodniu temperatur dochodzących do prawie 10*C tam ciągle jest lód! I to taki jak na rzekach - gładziutki W zwiazku z tym 2 gleby, raz chciałem lekko zwolnić przed psem i to był błąd, drugi raz tak o po prostu na prostej rower uciekł z pod pupci i ślizg na tyłku po lodzie (rower obok ), fajna zabawa tym bardziej że po ciemku 21,22km, średnia 19,38km/h
rObO87 Napisano 15 Stycznia 2008 Napisano 15 Stycznia 2008 Bardzo ciekawy dzień Zacznę od spraw :banana: Zodbyłem 2 zaliczenia w tym semestrze - W-F ( 4,0 ) - Materiałoznawstwo Eleklktrotechniczne (3,5) Zaliczyłem I 10 km w tym sezonie. Teraz sprawy Jak wracałem, nagle rowerem zaczęło rzucać i ciężej się jechało. Okazało się, że jest dziura w dętce I jazda i odrazu I guma na dobry początek sezonu Obecnie trwają prace związane z łataniem dętki btw. jak pójde do warsztatu i poproszę to napompują mi koło?
WojteK! Napisano 15 Stycznia 2008 Napisano 15 Stycznia 2008 btw. jak pójde do warsztatu i poproszę to napompują mi koło? Tak, przynajmniej tak u mnie jest, ale to przeciez zaden wysiłek to ci to zrobią.
biker-trek Napisano 15 Stycznia 2008 Napisano 15 Stycznia 2008 btw. jak pójde do warsztatu i poproszę to napompują mi koło? Powinni Ci napompować, ale sprzedawcy są różni, niektórzy to ci nawet poradzą jak coś zrobić przy biku lub zmodyfikować, a inni nawet nic nie powiedzą jak będziesz kupował pancerzyk od przerzutki do hamulca (oczywiście jak ktoś się nie zna ).
rObO87 Napisano 15 Stycznia 2008 Napisano 15 Stycznia 2008 Dziura zlokalizowana, czekam do jutra aż kumpel przyniesie papier ścierny. Pytanie dotyczylo warsztatu samochodowego
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.