Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 5


Ślawus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

bartekgib - niedawno byl bardzo czysty i stal nawet w pokoju, ale nie moglem sie tak nad nim dluzej pastwic i pojechalismy sie ubrudzic :)

 

bliskij - tez mi sie podobaja, waza 302g :) fote bike'a niedlugo wrzuce

Napisano
Ja wczoraj też pokręciłem choć nie powinienem :) Ale jak zobaczyłem tą piękną pogodę nie mogłem się powstrzymać :)

 

Tak tak Pawełku a potem mi pisz na GG że bedziesz miał sezon z głowy bo nie wyleczyłeś... Jesteś mega ! GRATULACJE ! To tak jakbym ja ściągnął sobie teraz gips i poszedł na baja...

Napisano
Właśnie wróciłam z "maratonu", spinning na AWF'ie, 3 godzinki na Rowerku, było bosko :) , choć mogło być lepiej :P

 

PozdRower :)

trzeba było zamiast kiszenia się w budynku pojechać z nami na sekcję kolarską awf:) wrażenia z jazdy po lodzie gwarantowane;)

Napisano

To fakt trochę się "pokisiliśmy", ale dało się wytrzymać :P , na dworze niestety nie mam jak jeździć bo zimówki brak, a "nie zimówka" na działce :)

Zazdroszczę wam tych atrakcji :)

Napisano

Ja dzisiaj zrobiłem sobie kontrolnie symulację przełaju na trenażerku :( Oczywiście bez biegania. Głównie to zrobiłem to dlatego bo nie miałem za bardzo czasu i postanowiłem trochę się ujechać :D Sprawdziłem dzięki temu HRmax i wychodzi 205-206 czyli jest OK, jak w zeszłym sezonie :) A teraz pod prysznic i z koleżankami na WOŚP :D

  • Mod Team
Napisano

67 km po lodzie błocie aż w końcu się zmądrzało i wjechało na asfalt. Później jeszcze pojechałem zbadać jak sytuacja na WOŚP wygląda i do domu.

Napisano

-Kupiłem zestaw kluczy imbusowych

-Wyregulowałem cały ukl. hamulcowy

-Wyczyściłem na glanc rower - jeszcze czeka mnie nabłyszczanie :D

-"Przypuszczalnie" kupiłem za świetną cenę plecak rowerowy z bukłakiem ( "przypuszczalny" odbiór w środę ).

Niestety, ale gardło jeszcze nie pozwala wsiąść na siodło :mellow: ..... Pozdrawiam !

Napisano
67 km po lodzie błocie aż w końcu się zmądrzało i wjechało na asfalt. Później jeszcze pojechałem zbadać jak sytuacja na WOŚP wygląda i do domu.

to u mnie wczoraj bardzo podobny plan dnia, tyle że wyszło tylko 41km. w Łagiewnikach w bardziej zacienionych miejscach masakrycznie ślisko.

Napisano

Ja się dzisiaj wybrałem na rozruszanie sprzętu, wjechałem do lasu i stwierdziłem, że przydało by się nabić lepiej oponki, a więc zsiadłem z bika i wyjąłem pompke :mellow: , zacząłem pompować, po paru chwilach zamiast twardej opony ujrzałem flaka. Pompka zamiast pompować spuszczała powietrze. Pompka to i tak "plastykowy szit", ale to zdarzenie zepsuło mi dzień, bo zamiast jescze pojeździć to "dymałem" z rowerem pod pachą do domu. Gdy przeszedłem na garaż to jeszcze nie mogłem znależć pompki warsztatowej i sobie już nie pojeździłem. A więc zapowiadało się dobrze (wyszło słonko i było ciepło), ale wszystko to szlag trafił.

Mam nadzieje, że innym dzień lepiej upłynął.

Napisano

biker-trek, to samo mnie skłoniło do kupna pompki za 80zł, a nie za 20-30 :]

 

Ja dzisiaj miałem okazję dopieścić swój rowerek stacjonarny Romet'a, np. dokręciłem klinowe korby, bo po 2 ostrych jazdach luzy złapały ;]

Napisano

A ja zamówiłem sobie do kompletu do korby, leżącej na półeczce łańcuch i kasetke XT oraz pulsometr sigmy PC15 bo nie starczyło kasy na lepszy. Donnay śmierdzi i kłamie i zamęt sieje :)

Napisano

A ja wciąż jestem na diecie bezrowerkowej.. :) Warunki były dzisiaj do jazdy, a więc pojeździłem.... samochodem z "L" na dachu :P

Już niedługo przebędą do mnie częsci między innymi : Racing Rafał na 2008, nyple za 70zł czerwone :D, oraz może piasta Xt Cl - jeżeli nie dorwę czegoś lepszego w przeciągu 2-3 tygodni :) Ja chcę na rower!! ;(

Napisano

Tour de wał, lekko w celu zniszczenia zakwasów po WFie wczorajszym <_< Zdziwiłem się niemiłosiernie - po tygodniu temperatur dochodzących do prawie 10*C tam ciągle jest lód! I to taki jak na rzekach - gładziutki :) W zwiazku z tym 2 gleby, raz chciałem lekko zwolnić przed psem i to był błąd, drugi raz tak o po prostu na prostej rower uciekł z pod pupci i ślizg na tyłku po lodzie (rower obok :)), fajna zabawa tym bardziej że po ciemku :)

 

21,22km, średnia 19,38km/h

Napisano

Bardzo ciekawy dzień :rolleyes:

Zacznę od spraw :banana:

Zodbyłem 2 zaliczenia w tym semestrze :D

- W-F ( 4,0 :blink: )

- Materiałoznawstwo Eleklktrotechniczne (3,5)

Zaliczyłem I 10 km w tym sezonie.

Teraz sprawy :down:

Jak wracałem, nagle rowerem zaczęło rzucać i ciężej się jechało. Okazało się, że jest dziura w dętce :angry2::angry2::angry2: I jazda i odrazu I guma na dobry początek sezonu :down:

Obecnie trwają prace związane z łataniem dętki :voodoo:

 

btw. jak pójde do warsztatu i poproszę to napompują mi koło?

Napisano
btw. jak pójde do warsztatu i poproszę to napompują mi koło?

 

 

Tak, przynajmniej tak u mnie jest, ale to przeciez zaden wysiłek to ci to zrobią.

Napisano
btw. jak pójde do warsztatu i poproszę to napompują mi koło?

 

Powinni Ci napompować, ale sprzedawcy są różni, niektórzy to ci nawet poradzą jak coś zrobić przy biku lub zmodyfikować, a inni nawet nic nie powiedzą jak będziesz kupował pancerzyk od przerzutki do hamulca (oczywiście jak ktoś się nie zna :rolleyes: ).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...