Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 5


Ślawus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

37km po asfalcie :D Temperatura nawet, nawet, 6'C. Wczoraj było nawet 10, ale biegałem. Drogi tylko w niektórych miejscach mokre, a koleiny oblodzone. Dało się jechać bez problemu ;)

Napisano

U mnie 0km, za to rozłożyłem rower na czynniki pierwsze i złożyłem do kupy :D Zostało wyczyścić łańcuch i wycentrować tylne koło. A teraz przygotowania do 100dniówki ;)

Napisano

U mnie dziś było 6'C. Nareszcie ruszyłem się na rower, bo odkąd zaczął sie rok szkolny na liczniku nic sie nie zmieniło. Udało mi się zrobić chociaż te 20km w terenie i zaliczyć otb w śniegu.

Napisano

Wyczyściłem amora z litu jest czysty i suchy, w pon po szkole idę do rowerowego

zmieniłem opony i dętki na lżejsze zysk 300 g

I nasmarowałem rst w wolfie, był kompletnie suchy w środku a to że nie ma on ani za grosza magnezu to nasmarowałem go łożyskowym,

płyniej chodzi :D a uszczelki zbierają brud> Kurna jak ja wam zazdroszcze pogoda wiosennowa ;/ a ja brykać nie mogę ;/ jeszcze musze wytrzymać te 7 dni i go go

e weicie jak wyjąć sprżezynę z axona @!!!!!!!!!!!????????? pomocy

  • Mod Team
Napisano

Ja dzisiaj po dość długich poszukiwaniach kupiłem zaślepki na dziury po piwotach.

 

Żaden sklep rowerowy ich nie miał - kupiłem w samochodowym. ;)

 

Takie zaślepki były tylko na allegro. ;)

Napisano

18,5km asfaltem... w poszukiwaniu wiosny

Miałem oczywiście ochotę na więcej ale ubrałem się za ciepło i dalsza jazda okazałaby się męczarnią...

Może jeszcze dzisiaj coś dokręcę...

Pozdrawiam !

 

PS teraz słucham "DJ_Zigolack-Czekolada_&_Smaczne_Orzechy.mp3" w temacie "Smieszne linki"

PSII Czy lubi pani obierać ziemniaki??

Napisano

Dziś 105 km, trochę asfaltami, trochę polnymi drogami no i leśnymi, ale tam był prawdziwy hardcore.... nieźle mi średnią popsuło :/

Ale nie narzekam, kilka fajnych fotek zrobiłem ;)

Znalazłem 3 dobre opony, jedną 26 cali terenową i dwie szosowe... ale nie miałem gdzie upchnąć, więc zostawiłem :P

Na koniec w TPK miałem lodowo-błotną masakrę, czego czego efektem był wykrzywiony łańcuch... bez skracania się nie obeszło :P

Napisano

7 km. Nic więcej, bo pojechałem tylko do babci i dziadka + czuję, że coś mnie łapie ( potrzebna regeneracja ). Pozatym mama krzywo patrzy na to, że jeżdzę jak jest zimno. Zna mnie i wie, że Bartek jak wielbłąd - odnajduje się jedynie w "parówce" ;) Pozdrawiam !

Napisano

Potwierdzam.

W lesie było wesoło (ślisko), a ja spodziewałam się że będzie wesoło ale trochę inaczej (błoto).

 

zdjcie027lb6.th.jpg

Napisano
Dziś 105 km, trochę asfaltami, trochę polnymi drogami no i leśnymi, ale tam był prawdziwy hardcore.... nieźle mi średnią popsuło :/

Ale nie narzekam, kilka fajnych fotek zrobiłem ;)

Znalazłem 3 dobre opony, jedną 26 cali terenową i dwie szosowe... ale nie miałem gdzie upchnąć, więc zostawiłem :P

Na koniec w TPK miałem lodowo-błotną masakrę, czego czego efektem był wykrzywiony łańcuch... bez skracania się nie obeszło :P

 

105km w styczniu? lol, wielkie uznanie z mojej strony :P ja przez zime max 40 więcej nie^^

Napisano

Ja dzisiaj zrobiłem 40 km, po lasach ;)

Ale gnojowisko niesamowite było ;) Asfalt był suchy, ale gdy się wbiłem powyżej 250 metrów pojawił się płynący śnieg, a wyżej już normalny ubity śnieg ;)

Na zjeździe źle się złożyłem do zakrętu i bum, gleba była :o

Rower, buty, kurtka, spodnie, koszulka, skarpetki, gacie, kask, rękawiczki i ja do prania xD

Rower na razie stoi cały uwalony, bo jutro chyba się wyrwę na godzinkę ze zbierania pieniędzy, żeby chwilę popedałować xD

Napisano

setka w zime to luzik :o

ja dzis 77km, zrobił bym wiecej ale za pozno wyjechałem z domu i zrobiło sie juz ciemno brzydko i nie fajnie ;P

pozdro dla maniaków ! ;)

 

na dodatek dziś odpadł mi kawałek kasety ;)

  • Mod Team
Napisano

50 km po asfalcie z czego 10 km w koszmarnych warunkach lodowo-błotnych. Próba obejrzenia wschodu słońca nieudana przez zasłaniające chmury, zachód już jako taki.

img5664lw0rs7.th.jpg

Napisano

Nawrotek pochwalił byś się złożonym rowerem a nie!

 

Żeby nie był ot:

Dziś z rowerowych to tylko kolejny dzień rozmyślań pt: "Siodło, hamulce, mostek"

Napisano

ja zabrałem się za czyszczenie starych częsci i przygotowanie ich do sprzedaży :D

Tak to o tej porze byl bym na rowerku ale załapalem sobie różyczke i siedze w domu ;)

Dobrze ze zimą złapalem a nie latem i cale szczęscie ze nie przed zadnymi zawodami :D

Napisano

Umył byś ten rowerek a nie tak go katujesz :D

 

A ja na razie siedze w domu. Chyba mnie czeka pucowanie sprzętu. Na dodatek nie za dobrze się czuje i chyba kilka dni spędzonych bez jazd niestety ;) .... Pozdrawiam !

Napisano

ja już po jeździe - 44 km i mega zabawa na lodzie:D 2 gleby i jedna fajniejsza od drugiej:)

 

a dzisiaj wieczorem moze bede w tv. Poznaniaków zapraszam o 20 przed zamek, a reszte przed telewizory - fireshow przed zamkiem o 20 robi nasz ekipa;)

Napisano

Pierwsze 30 km w tym roku ,utytłałem się jak świnka,pierwsza gleba w spd na czerwonym swietle (wypiełem prawą noge poleciałem na lewą ) i pierwszy kapeć :) ale zadowolony jestem bo kolanko już nie boli.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...