Skocz do zawartości

[rower]tylko do uphillu-na Śnieżke.


grzegorz1974paszek

Rekomendowane odpowiedzi

Czysto teoretycznie zastanawiam sie jaki rower będzie najlepszy do zawodów "podjazd na Śnieżke'' Co będzie najskuteczniejsze, pełna dowolnośc ,szosa lub 26'' sztywny lub miękki ,z biegami lub singiel ,albo ostre , jakie opony ,korby pedały ,buty ,jakie hamulce a może bez ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim geometria. ostre kąty żeby siodełko było bardziej z przodu i rower zachowywał zwrotność na podjazdach. rama jak najlżejsza, karbon, albo lekki full jak ten nowy Cannondale. z przodu ~80mm skoku. tylko przedni hamulec :) , V-ka. korba z blatem 42, albo wcale (tylko 2 mniejsze zębatki). koła 26" bo łatwiej je rozpędzić i reszta osprzętu jak najlżejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem wiele osób na podjazdach stosuje koło tylnie większe od przedniego (a na zjazdach odwrotnie).

Co do karbonowej ramy - zgadzam się. Ogolnie wzialbym jak najwiecej karbonu, koła slick, amortyzator? A może lepiej sztywniak typu DT (dawne Pace)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower z dośc długą górną rurą ramy, karbonowa ramka i wiele podzepsołów np kiera mostek, najlepiej o średnicy 31.8, sztyca też carbon albo coś highendowego {dla komfortu - podjazd na siodełku, lepszy carbon} Koła raczej 26" opony na przód 1.9 jakies za######iscie lekkie, na tył coś bardziej "działającego" i w rozmiarze 2.0

mostek obowiązkowo z 100 lub 110mm na minusie o kącie ok 7, 8 stopni. W napędzie najlepiej wywalić blat {42 czy 44} zostawić koronki 22 i 32 albo zastosowac korbę 26 36 48{bez blatu} korba zależy od tego jaką kadencję wolisz

Kaseta najlepiej o rozstawie przełożen 11-32 albo 11-30 bo młynek nie jest zbyt efektywny. Spd oczywiscie, amorek 60 - 80mm skoku {ale lepiej żeby był wogóle niż ładować sztywnego}

Najlepiej żeby maszyna wyszła poniżej 12kg i to dość zdrowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można się nawet pokusić o korbę z jedną koronką^^ tylko łańcuch będzie się szybciej zużywał na skrajnych przełożeniach. za to zyskujemy wagę przedniej przerzutki, dwóch koronek, linki i manetki, a masa jest najważniejsza.

 

a zamiast prostej kiery i rogów można by wpakować baranka od CX ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie wywalanie przedniej przerzutki to fatalny pomysł... Coś o tym wiem. Co do hampli to mógłby być faktycznie tylko przedni v brake, a do tego przednie koło na 28 albo 32 szprychach revo, szosowej piescie i obręczy w okolicach 400g pod vki

jeżeli cena i użytecznośc nie gra roli, to z tyłu lekkka piasta pod vki i lekka obręcz pod tarcze zaplecione szprychami dt comp albo revo na 3 krzyże {pod vki styl zaplecenia szprych} Rama dla zbicia wagi disc only a amor może w sumie być coś z lekkiej klasyki amorów, lekkich i własnie o skoku 60-80mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kwestia singla lub ostrego - to ma najmniejsze opory , i chyba ładnie ''idzie''. Tylko nie wiem jak ten podjazd wygląda i czy zmiana biegów będzie konieczna . Raz na maratonie byłem zmuszony zrobic singla[urwana przerzutka] i byłem zdziwiony jak rower pruł na podjeżdzie.

 

To zdjęcie pokazuje że można obyc się bez przedniego koła :)http://rowery.onet.pl/4505,37166,2,2,galeria.html . A tak poważnie to ktoś z was był na tych zawodach ? Jaki to dystans? Tu jest troche http://www.figurki.jelenia.pl/rowerem-na-sniezke-n2225.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...