Skocz do zawartości

[łańcuch] - skacze po wypadku


Wolverine

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Jadę sobie dzisiaj spokojnie z kumplami przez las, jesteśmy jakieś 20km od miejsca zamieszkania, aż tu nagle trrach! Posypało się górne kółko od tylnej przerzutki.. Dobra, poszukałem części. Nie ma tulejki. To reszta do kieszeni i kumpel wziął mnie na hol. Na miejscu dostałem tulejkę od kumpla i złożyłem. Wszystko ok. I zanim dojechałem od niego do siebie(1km) stwierdziłem, że łańcuch zaczął mi skakać. Nie zdołałem jednak zdefiniować co jest nie tak. Co to może być i co z tym zrobić?

Dodam jeszcze, że dzień wcześniej rozkręciłem, wyczyściłem, nasmarowałem i skręciłem rower. Może ma to coś wspólnego?

Pozdr

Napisano

Poobserwuj sobie calosc. Byc moze masz za slabo skrecone koleczko...i luz jaki jest na nim umozliwia samoistna zmiane biegow..stad przeskoki.

Napisano

Skoro dzień wcześniej nasmarowałeś rower- zakładam, że przede wszystkim napęd, bardzo możliwe, że po prostu masz już zjechany napęd i po nasmarowaniu zaczęło skakać po kasecie- bardzo częsty przypadek. Drugą możliwością jest skrzywienie przerzutki, lub jej haka, lub samo rozregulowanie przy trachnięciu B), w takiej polecam więc zacząć od sprawdzenia czy z maszynką jest ok, potem udać się do serwisu na zmierznie długości łańcucha.

Napisano

Czyli czy coś nie jest krzywe albo czy wszystkie zginają się w pionie, czy któreś nie jest za ciasno i w ogóle nie odbiega od normy.

 

Na początku sezonu jakoś mi sie tak stało, że dwie blaszki łączące sworznie (nie wiem jak to się nazywa ;)) się "wygły" i łańcuch skakał po koronkach aż miło. Przez 40km dojazdu (bo na taką małą czasówkę kameralną jechałem) kręciłem baryłką i nic. Czasówkę przejechałem ze skaczącym po koronkach łańcuchem, aż się zdziwiłem że się nie zerwał, do domu jakoś dojechałem (kręcąc baryłką). Dopiero w domu zauważyłem w czym rzecz, 2 ruchy kombinerkami i po kłopocie :blink:

  • 2 tygodnie później...
Napisano

tak jak piszą przedmówcy, podczas tego "trach" łańcuch mógł się dostać tam gdzie nie powinien i jedno lub kilka ogniw mogło się wygiąc w związku z czym przepuszcza w tym miejscu na kasecie

poobserwuj łańcuch kręcąc korbą w tył czy nie jest w jakimś miejscu krzywy/wygięty , bo jeśli tak faktycznie jest to jeżdżąc szybko zjedziesz kasetę, a tak to wymiana łańcucha powinna załatwić sprawę (nowy bez problemu się przyjmie po 300km przebiegu kasety)

Napisano

Mi też łańcuch sam zaczął po kasecie jeździć... Muszę zrobić mały przegląd i podregulować bo rower jest nowy - ma ok 400 km przebiegu, żadnej gleby itp. Po prostu, jak jechałem z pracy do domu było ok a rano z domu do pracy to już problem...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...