Skocz do zawartości

[amortyzator przód] Zmiana amortyzatora - waga ciężka


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Miałem podobny dylemat. Wybrałem XC ze względu na prostotę budowy oraz rzekomą niezawodność.

 

Jak Ci się więc sprawdza, jaki dystans przejechałeś oraz w jakim terenie?

Ja ważę ok. 85kg i szukam czegoś - raczej już właśnie XC 600 - co wytrzyma moją wagę. Nie szaleję na rowerze (skoki odpadają). Czyste XC - bez dużych kamieni na drodze, asfalt w mieście (jakieś 30% całości przejeżdżanych dystansów).

Napisano
Dość prosto. Wypuściłem powietrze z obu komór, wziąłem trochę mąki na palec, zrobiłem ślad na goleni, i wcisnąłem amora tak mocno jak tylko mogłem(75kg). Potem linijka i już wszystko wiadomo.

 

No to standard. Jak masz mieć nominalnie x mm a jest mniej to masz za dużo oleju. Zrób tak, spuść powietrze ale także odkręć/ zdejmij korki - jeden wyjdzie, jeden nie to luźno zostaw i wówczas zrób jak robiłeś, powinno wyjść więcej a jak tak to masz za dużo oleju w którejś goleni.

Napisano
Jak Ci się więc sprawdza, jaki dystans przejechałeś oraz w jakim terenie?

Ja ważę ok. 85kg i szukam czegoś - raczej już właśnie XC 600 - co wytrzyma moją wagę. Nie szaleję na rowerze (skoki odpadają). Czyste XC - bez dużych kamieni na drodze, asfalt w mieście (jakieś 30% całości przejeżdżanych dystansów).

 

Rowniez waże 85kg, rowniez pokonuje tereny zblizone do tych ktore Ty wymieniles.

Przy tejw adze wytrzyma zarowno XC 600, Reba jak i powinien wytrzymac Relic czy R7. Nie jestesmy znowy takimi klockami :).

Napisano

Radssonn >> Ważę 65kg, przejechałem na nim dopiero 800km, raczej trudnego terenu, no i nie oszczędzałem go. Amor wygląda jak nowy. Dobrze pracuje przy 25-30km/h po żwirowo-kamiennych drogach. Kupiłem go do agresywnego xc.

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Wiosna za pasem... trzeba podjąć decyzję...

 

Skłaniam się już raczej ku XC600 z 2007 roku.

Tylko jedna kwesta... mógłby ktoś podać wysokość tego amora? tak jak to takim się podaje, czyli chyba od osi do dołu sterów... nie wiem, nie znam się :)

 

I druga sprawa... jak to jest z tym R7... zastanawia mnie czy by faktycznie nie wytrzymał mej [niemałej] masy... teraz jeżdżę na Manitou z goleniami 28.6mm i nie ma źle, jakoś na brak sztywności nie narzekam, ciekawe, jak by to było z R7....

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...