Skocz do zawartości

[amortyzator] R7 Super - z manetką czy bez?


pawel-xc

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, kupuję ten widelec i mam pytanie - czy warto brać z manetką blokady? Rower będzie używany w zasadzie w 100% do ścigania się, to pierwszy widelec z blokadą, wcześniej zawsze radziłem sobie bez niej.

 

Jakie są wasze doświadczenia? Czy w warunkach wyścigowego amoku;) odrywanie prawej reki od kierownicy i blokowanie na goleni nie jest ryzykowne? Które rozwiązanie jest szybsze i pewniejsze?

 

pozdr

P

Napisano

Albo twoj kolega jest wyjatkowo szybki, skoro podjezdza z predkoscia 50km/h albo malo sprytny i chcial zablokowac amor zjezdzajac z predkoscia 50km/h.

Manetka daje rade, chociaz wg mnie na poczatku troche sie nia pobawisz, a potem i tak bedziesz korzystal jak sobie przypomnisz, bo w ferworze walki bedziesz o niej zapominal :)

Napisano

Andref: Zgadzam się z tobą w pełni. Manetka jest fajna, ale na klasycznych wyścigach sam używam tej opcji bardzo rzadko, po prostu nie ma na to czasu, a amorek i tak jest napompowany tak, że pompowanie jest minimalne. Pierwszym wyścigiem, na którym blokowałem amora przed każdym podjazdem był tegoroczny Puchar Mazowsza na Kopie Cwila w Warszawie :) Kto widział co tam się działo to zrozumie.

 

Warto wziąć pod uwage bardzo słabo przemyślane mocowanie linki w Manitou... RS rozwiązał problem dużo lepiej.

Napisano

Ja tez uzywalem manetki tylko na początku...teraz nauczyłem się, jak jechac z odblokowanym amorem i nie pompować na podjazdach, przy sprintach...używam jej gdy naprawde jest potrzebna...ale ogólnie polecam z manetką, a jeszcze lepiej SPV...to fajny bajer, bo nie masz blokady, a ją masz;)

  • Mod Team
Napisano

Właśnie SPV nie jest takie fajne jak to ludzie o nim piszą. Ponieważ blokada jest automatyczna tzn. zależnie od napompowania komory będzie zależna czułość amortyzatora. Jeżeli napompujesz ją mocno to będziesz jechał jakby cały czas na tej blokadzie i nie będziesz miał amortyzacji. (plus na podjazdach albo sprintach) Natomiast jeżeli napompujesz ją możłiwie najmniej no to wtedy cieszysz się pełną amortyzacją, jednak i bujaniem podczas sprintów lub podjazdów co nie jest już takie rozkoszne. Jest to moja opinia na temat tego systemu wywnioskowana z różnych postów z tego forum oraz opini wyczytanych w różnych testach. Nie wiem czy jest ona poprawna, jeżeli błędnie coś zinterpretowałem to proszę mnie poprawić. Gdyż mi również zależy na kupnie tego amortyztora a mam możliwość kupić wersję Platinum taniej niż R7 Super Clickit i Lockout.

Napisano

Misiek^^ - ale Pawel pytal o blokowanie amora, a nie zdejmowanie reki z kierownicy przy predkosci 50km/h. Zreszta, z tego co wiem, to decyzja juz zapadla, wiec i dyskusja jalowa.

Napisano

Zdaje się, że jak się ma blokadę na goleni, to przy założeniu, że blokujesz/zwalniasz rękoma, musisz ściągnąć rękę z kierownicy, ale w sumie ja się nie znam, sam blokady nie mam, może niektórzy robią to nogami albo zębami. :P

Napisano

Jeździłem w górach na rowerze z R7 SPV i powiem ci, że dało się tak ustawić pod moją wagę, aby ładnie wybierał nierózności przy zjeździe, a przy sprincie blokował się tak jak np. Suntour Axon, tzn. miał tylko jakiś 1cm luzu, który często się przydaje...A jak ktos się ściga, to amor nie może być mięciutki...

Napisano

Śmigam na axonie, który ma niewielki [1cm] i bardzo sztywny skok przy zablokowaniu go manetką i nie buja na podjazdach a i przy sprintach się lepiej siła przekłada, blokowanie i odblokowanie manetką to kwestia przyzwyczajenia, można to porównać do nauki jazdy w spd, po pewnym czasie wchodzi w krew :P

Z tym że manetka w axonie jest tylko dla praworęcznych, może i da się ją zamontować po lewej stronie kiery, ale nie będzie to już tak wygodne, ale jak ktoś umie zmieniać biegi obiema rękoma to i z blokadą sobie poradzi :)

Napisano
Zdaje się, że jak się ma blokadę na goleni, to przy założeniu, że blokujesz/zwalniasz rękoma, musisz ściągnąć rękę z kierownicy, ale w sumie ja się nie znam, sam blokady nie mam, może niektórzy robią to nogami albo zębami. :P

 

Dokładnie!

Zdarza się na przykład, że po zjeździe z górki masz płasko i finisz i jedziesz sprint od razu z blatu. Nie wyobrażam sobie grzebania przy goleni w takim przypadku...

Napisano

A co tu jest do myślenia? Myśleć można rozwiązując jakiś problem ale kiedy w grę wchodzi 'kliknięcie' manetki? Robie to intuicyjnie. Gdybym miał blokadę na goleni nie brałbym nawet pod uwagę zdejmowania ręki z kierownicy i sięgania po blokadę bo najprawdopodobniej wcześniej bym się albo wywalił albo był już na mecie.

Napisano

Wyjątkowa? Co w tym wyjątkowego, że przed sprintem wciskam manetkę? Każdy kto ją ma tak robi. Dyskusja może i 'jałowa' ale nie wprowadzaj ludzi w mętlik. Manetka jest po to żeby jej używać a nie po to żeby o niej myśleć.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...