cdan Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 Tak jak w temacie, stoję przed wyborem jednego z tych trzech amortyzatorów. Który najlepiej wybrać? Ważę dużo (ok. 100kg), jeżdżę enduro, bez większych skoków i wygłupów. Potrzebuję czegoś niezawodnego na wiele sezonów i na długie wycieczki z dala od serwisów I jeszcze dwa pytania, na które proszę o konkretne odpowiedzi: 1) który będzie najbardziej sztywny, 2) który będzie najbardziej bezawaryjny (przy założeniu, że dbam o sprzęt i go nie katuję w DH czy FR)? Mogę te amory dostać w tej samej cenie, waga sprzętu dla mnie nie ma znaczenia. Czytałem wiele opinii, ale nadal nie jestem do końca zdecydowany, dlatego proszę o pomoc. Pozdrawiam cdan
Andref Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 Shiver ze wzgledu na konstrukcje raczej sztywny nie bedzie. Ja bym wzial Pike'a - sprawdzona konstrukcja, swietny tlumik, dobra praca.
dezerter Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 Jeśli chodzi o Pike 409 to może być zbyt miękki na twoje 100 kg. Ja ważę 65 kg i uważam że na moją wagę jest dobry, natomiast u Ciebie pewnie trzeba będzie zmienić sprężynę na bardziej twardą. A tak poza tym to wg mnie bardzo udany amorek w cenie która nie zabija
MrJ Napisano 25 Października 2007 Napisano 25 Października 2007 Przy 100kg Pike'owi nawet i twardsza sprężyna może nie pomóc (zwłaszcza że nie ma jej regulacji! Do tego amor ma wrażliwe uszczelki systemu tłumienia - wiem, bo znajomi mieli i to w pierwszej kolejnośći szło do wymiany. Starczyło parę dobić... a przy Twojej wadze to więcej niż prawdopodobne). Shiver najsztywniejszy nie jest, ale pracuje dobrze (następny znajmomy miał, nie oszczędzał, i chwalił kulturę pracy). A jeśli ten Sherman jest taki http://www.rower.com/archiwum.php?art=1797 czyli Plus z Platrofmą SPV, i możesz go mieć w podobnej cenie jak Pike'a, to się nawet nie zastanawiaj!
cdan Napisano 25 Października 2007 Autor Napisano 25 Października 2007 Tak, to jest Sherman Firefly Plus. Jedyne co mnie martwi w manitou to półotwarta kąpiel olejowa i zabawy ze smarowniczką. Na długiej wyprawie nie wiem czy znajdzie się miejsce dla takiego zbędnego balastu... I tu następne pytanie, jak często należy smarować ten amortyzator? No i jak ogólnie z wytrzymałością? P.S. Dobrze, że w takim wypadku nie zdecydowałem się na Pike'a, bo już byłem bardzo blisko zakupu.
tobo Napisano 25 Października 2007 Napisano 25 Października 2007 moj kolega ma do dzis manitou do xc (model z roku 1999). widelec przez ten czas mial j e d e n przeglad (a rower jest jezdzony). smar staly w goleniach mial ten sam kolor co nowy smar z tubki. nie panikowalbym ze kąpiel polotwarta to ze bedzie problem. dla mnie wiekszym problemem bylby system spv ktory okrada widelec z czulosci - a komfort pracy to chyba jeden z wyznacznikow dzialania widelcow do takich zastosowan.
Napatos Napisano 25 Października 2007 Napisano 25 Października 2007 1. Ten Sherman nie jest smarowany smarem stałym 2. SPV Evolve jakoś tam działa, ale jak dla mnie korzyści wynikajace z ograniczonego bujania przy pedałowaniu i zmniejszonego nurkowania przy hamowaniu nie rekompensują utraty czułości na małych wybojach. Zresztą widać to w polityce Manitou, które obecnie nie stosuje tego systemu w Nixonach i Travisach
MrJ Napisano 25 Października 2007 Napisano 25 Października 2007 Tak naprawdę czy kąpiel jest otwarta, półotwarta, zamknięta... to i tak co jakiś czas trzeba wymieniać jej zawartość (wg mnie mnie przynajmniej po każdym sezonie). Ja mam otwartą w Marzochu i jak mi się coś nie spodoba, to zmieniam w niej olej w domu w 5 minut (w porywach 6 i 30 sekund ). A im coś bardziej zaawansowane, to zwykle trudniejsze/droższe w serwisie. Oczywiście jednocześnie otwarta jest bardziej podatna na zabrudzenie z zewnątrz, ale coś za coś. A o czułość na małych wybojach to niech się martwią ci co ważą 55 kilo i jeżdżą po ubitych ścieżkach, żeby im liście wybierało, a nie ktoś pokaźniejszy (to nie jest złośliwe!), chcący sobie poszaleć. PS. Nie twierdzę, że Pike to zły amor, ale po 1. nie wersja 409 ze sprężyną pozbawioną możliwości regulacji, a po 2. nie do 100kg. PS2. Test i oceny Shermanów: http://www.dh-zone.com/artykuly/manitou_sherman.php http://www.dh-zone.com/sprzetownia/recenzj...a=pr&SID=86
cdan Napisano 31 Października 2007 Autor Napisano 31 Października 2007 Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Ostatecznie trafiłem na jeszcze inny amortyzator, a ponieważ był w lepszej cenie i lepszym stanie, to wybór był jednoznaczny - Z1 MCR z tłumikami HSCV i skokiem 130mm i sztywną osią Temat można zamknąć/usunąc.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.