Pulse Napisano 19 Października 2007 Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Siodło Selle Italia SLR XC Gel Flow Przeznaczenie: mtb, xc, freeride Waga: 175 g, realna 178g Kolor: tylko czarne Stelaż: Vanox (stop wanad+tytan) Wymiary: 131x275mm Pokrycie i skorupa: 30% kompozyt karbonu, LORICA (specjalny materiał o podwyższonej odporności na ścieranie) Gwarancja: 2 lata cena: pierwsze mialem z rowerem, drugie nowe za 285zl Przebieg: ~2500km Inne siodla do ktorych probowalem: Kbix ultra pro race, Author ASD Mega TT Juz jakis czas sie zbieram, zeby napisac o tym siodle. Zaczne od tego ze jeszcze pol roku temu, ogladalem siodla za 300zl z ciekawosci, ale myslalem sobie ze nigdy nie wydalbym tyle na siodlo. Zmieniajac rower dostalem takie siodlo mimowolnie. Od razu mi sie spodobalo, siodlo o bardzo agresywnym wygladzie, pozytywnie wplynie na wyglad kazdego roweru do xc. Dziura w siodle to super sprawa, jest wygodna, praktyczna (wentylacja i uchwyt na okulary na postoju ;-)) Mialem pewne obawy, czy nie bede musial go zmienic, bo do tej pory jezdzenie na sportowych siodlach nie bardzo mi wychodzilo. Probowalem na Kellysie z Kbix ultra pro race (bez pieluchy) ale po 20km odczuwalem mocno, ze siedzenie nie jest dla mnie. Dlatego tez w Kellysie zmienilem je na kanapowate siodelko Author ASD Mega, z ktorego bylem zadowolony. Nie bardzo usmiechalo mi sie pchac do nowej lekkiej maszyny siodlo Authora, wiec postanowilem dac SLRowi szanse. O dziwo siodlo okazalo sie calkiem wygodne nawet bez pieluchy nie jest zle. Z pielucha najdluzszy dystans wyniosl ponad 100km i nie bylo dobrze. Siodlo przeszlo przez 6 maratonow, kilka upadkow, wiele jazd w blocie i trzymalo sie dzielnie. Powolo zdawalem sobie sprawe, ze jezeli bym musial je zmieniac to zmienilbym na takie same. Niedawno mialem mocna glebe (do tylu z rowerem w spd na asfalcie . Czesc uderzenia przyjelo na siebie wlasnie siodlo. Strata duza, ale z drugiej strony dobrze ze nie moja miednica, plecy lub glowa. O dziwo zniszczenia siodla nie okazaly sie wielki. Prety zostaly zgiete i poszycie zostalo przeciete. Jak na taka sile upadku (prawie wszystko skupilo sie na siodle) to siodlo bardzo dobrze zdalo egzamin. Prety wyprostowalem mlotkiem (nie jest do konca tak jak bylo). Niestety wskutek prostowania na precie pojawilo sie pekniecie. Teoretycznie da sie na nim jezdzic i jezdzilem na nim, ale nie jest ono juz do konca pewne. Dlatego, tez zdecydowalem sie na zmiane siodla. W miedzy czasie probowalem jezdzic na author asd mega tt, ktore obecnie wydaje mi sie zbyt kanapowate, miekkie, wrecz plywajace. Zakup nowego siodla stal sie koniecznoscia. Mimo iz, slr kosztuje duzo znowu sie zdecydowalem na ten model. Nowe siodlo wazy dokladnie tyle samo co stare -178g i minimalnie sie rozni. Mam nadzieje, ze bede mogl zrobic na nim wiele km i podzielic sie z tym w tescie. Obecnie musze je pod siebie ulozyc bo wydaje mi sie nieco mniej miekkie niz stare Podsumowujac doskonale siodlo, swietna waga, jak na ten typ siodla bardzo wygodne. Fotki nowka na wadze uzywka na wadze nowka z gory nowka z boku stare z boku stare z gory Siodlo na zywo wyglada duzo lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spider Napisano 23 Października 2007 Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Także polecam ,mam wersję SLR XC GEL FLOW 2006. Jest rewelacyjne ,dystanse >100km bez żadnego dyskomfortu. Zaliczyłem już 2 gleby i jak na razie ma tylko przytarcia. Wg. mnie najwygodniejsze siodło na jakim jeździłem (używłem wcześniej Flite gel flow ,Selle italia X2 / X0 ,SKN ,Selle italia Focus Trans AM ,Scape z Radona). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 25 Października 2007 Udostępnij Napisano 25 Października 2007 A jak sie ma miekkosc SLR Gel Flow do SLR TT? Niby waga XC jest niska, ale mzoe byc jeszcze nizej i jako ze nie stety w rekach mialem tylko wersje SLR TT to nie wiem jak to jest z XC ani tym bardziej XC Gel Flow. Czy warto placic wyzsza wage , no i czy ta dziura na srodku cos daje. Bylbym wdzieczny za opinie osob jezdzacych na SL TT i na XC Gel Flow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 25 Października 2007 Autor Udostępnij Napisano 25 Października 2007 jezeli miales w rekach model tt i sadzisz ze odpowiadalby Ci i dodatkowo chcesz oszczedzac na komforcie (40g) to mozesz sprobowac. Z testu SLR XC "Riders who find the normal SLR (135g) a bit too harsh might want to try out the XC Gel Flow. Both saddle shares the exact same shape except for the groove. The total weight gain is 40g, but the additional groove and gel insert would keep you comfortable for a longer period" ksztalt ten sam roznia sie dziura, zelem, i kewlarowym obiciem. Pisza, ze 40g roznicy w wadze, a roznica w komforcie jest. Dziura na srodku wg mnie troche daje, wokol niej jest miekko (jak na ten typ siodla) i poza tym siodlo w tym miejscu jest bardziej gietkie dzieki czemu nacisk na newralgiczne miejsca jest mniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bula Napisano 13 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Jedne z wygodniejszych siodeł na jakich jeździłem. Bardzo miękkie i komfortowe, dobrze wyprofilowane - można na nim śmigać naprawdę długie dystanse bez żadnych problemów z d... . Dobrze wykonane, nie miałem z nim żadnych problemów. Obicie z kevlaru po bokach skutecznie chroni przed przetarciami do opierania roweru. Naprawdę miło wspominam i polecam. skorupa z kompozytu - taa... zwykły plastik:) ale wytrzymały:) ps. miałem 2 takie siodła obydwa ważyły równo 175 g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 17 Lutego 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 ja rowniez po dystansie 6500km na tym siodle podtrzymuje swoja opinie, bardzo wygodna decha, bardzo dobrze sie trzyma mimo blota, wody, polecam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość R3surrection Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 jest cudne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinii Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Hej, Nie preferuje jazdy w spodniach z pielucha i mam wiec pytanie - czy jazda na tym siodle bez pieluchy bedzie ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 25 Lutego 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 trudno powiedziec, na krotkie dystanse ok. Ja powyzej 10km za jednym razem bez pieluchy raczej bym sie nie wybral. Generalnie chyba trudno o siodelko ponizej 200g ktore bedzie nadawalo sie na dluzsze wypady przy jezdzie bez pieluchy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bula Napisano 25 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 bez pampersa też idzie jeździć bez problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość R3surrection Napisano 26 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 potwierdzam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
benek Napisano 28 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Nie wiem czy to mi się trafił "klocek" czy te nowe tak mają (wagowo) PS. Siodełko jeszcze nie rozdziewiczone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neverBF Napisano 1 Marca 2009 Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 U mnie się napisy zatarły po wycieczce w Beskidach, było mokro i najprawdopodobniej to przez piach. Bez pampersa mogę jeździć, ale siodło raczej musi być ustawione dziobem w dół. Jeszcze jedna uwaga: bez błotników i torby podsiodłowej woda leje się przez dziurę w siodle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 2 Marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 fakt, ja na zime i brzydka pogode wciskam pod siodlo zwinieta folie (worek, zuzyta folia stretch co jest pod reka) dzieki temu nie chlapie ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 2 Marca 2009 Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Można też pianką montażową uszczelnić nie waży nic a jak dobrze chroni A tak na poważnie, to mi nie przeszkadza że chlapie, jak mam wrócić mokry to i tak wrócę - nawet wolę Masochista z piekła rodem ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 3 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2010 Siodlo ma juz 9k km przebiegu. Przezylo 3 zimy, chlape, bloto, gleby. Nadal prezentuje sie bardzo ok, jedynie napis SLR na dziobie lekko przytarty, ale i tak dzielnie sie trzyma. 100% zadowolenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 18 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 (edytowane) Obecny przebieg siodla ponad 13k km nadal bez zmian. Trzyma sie dzielnie i wiele km przed nim. Nie widac zuzycia i prezentuje sie calkiem ok. Warte pieniedzy na nie wydanych. Edytowane 18 Grudnia 2010 przez Pulse Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
novszy Napisano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 Do tej pory jeździłem na typowych "tapczanach" Przesiadłem się na SLR XC i jestem miło zaskoczony Nie mam porównania do innych sportowych siodeł, ale to jest super, jednak bez pampersa w trase bym się nie wybrał. Zdecydowałem się na zakup czytając wcześniej opinie na jego temat i zakupu nie żałuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bike Napisano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 Ja z kolei mam selle italia ale max flite gel flow, dalem 400zl, bo jest to wygodniejsze siodelko od reszty stawki, (wieksze i ciezsze) i sie teraz zastanawiam, czy uzyskalbym taki sam komfort na tym slr... ale teraz to juz pupa zbita (100gram mam rower ciezszy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pr0 Napisano 19 Maja 2011 Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 (edytowane) Oczywiście, że NIE. SLR'a czuję po pierwszych 2-3h. Później jest już lepiej bo znieczula z bólu cały tyłek . Z pampem znacznie lepiej. Nawet do 4-5h bez bólu, potem lekki dyskomfort. Dużo lepszy niż zwykły SLR bez dziury i żelu. Wada? Strasznie szybko ścierają się napisy i kreseczki, bez wyjątku. Tam gdzie opiera się tyłek, jest wytarte do błyszczącego czarnego łącznie z napisami Selle Italia. Możliwe, że jest wada mojego siodełka. Kupowałem je jako jedno z pierwszych jakie pojawiły się na ryneczku. Dobrze spożytkowane 300zł Podsumowując: Bardzo dobre siodło, zdecydowanie polecam i na pewno kupie nowy model tego samego producenta. Przebieg: 10 000km 95% szosa/ścieżki | 5% XC Edytowane 19 Maja 2011 przez pr0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulvgar Napisano 21 Maja 2011 Udostępnij Napisano 21 Maja 2011 (edytowane) Ma ktoś porównanie SLRa XC Gel Flow do Thoorka Gel Flow? Czy SLR jest wygodniejszy? Thoork posiada system Axial Pivot ale specjalnie tego nie odczuwam... Organoleptycznie widzę, że SLR jest nieco lżejszy Edytowane 21 Maja 2011 przez ulvgar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crossmax Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 (edytowane) Kiedyś jeździłem na SLR TT 135g - w moim wypadku niestety jedna wielka masakra. bardzo źle wspominam to siodełko Przesiadłem się na San Marco Aspide Arrowhead - jest lepiej, dziura w środku i żel robią swoje. Jednak mój model ma wadę fabryczną, ponieważ pręt złapał luz w stelażu. Siodło do wymiany - mam nadzieję, że na gwarancji. Bardzo wysoko oceniacie komfort jazdy na SLR Gel Flow. Czy skoro SLR TT odbił się tak negatywnie na moim tyłku, powinienem wogóle zastanawiać się nad wersją Gel Flow? Bardzo intensywnie myślę o San Marco Zoncolan Arrowhead. Możecie powedzieć coś o tym modelu lub porównać go do SLR Gel Flow? Martwie się, że Zoncolan będzie zbyt twardy - to siodło jest przede wszystkim szosowe ...dodam, że pedałuję z kolanami bardzo blisko ramy - stąd opcja Noshuffle może być dla mnie korzystna. Z góry wielkie dzięki za wszelkie wskazówki Edytowane 6 Września 2011 przez crossmax Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ingaas Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Wiosną kupiłem rower i siodełko które w nim było zastąpiłem siodełkiem Selle Royal. Jakież było moje zdziwienie, gdy już podczas pierwszej jazdy zauważalne było lekkie gibanie się na boki. Początkowo myślałem, że nie dokręciłem sztycy. Jednak nie - luz widoczny był na dwóch prętach pod siodełkiem. Ich końce zakotwione gdzieś wewnątrz siodełka widocznie się poruszały. Poszedłem reklamować. Siodełko wysłano do przedstawiciela i po ok 2tyg przyszła odpowiedź, że tego typu kołysanie jest zamierzone i nie jest wadą. Mimo wszystko wymienili mi siodełko na nowe które zachowuje się identycznie. Jednak po paru jazdach chyba przyzwyczaiłem się do tego i już nawet nie zauważam. Może coś w tym jest, że kręcąc na rowerze, poruszają się pośladki i siodełko podąża za nimi? :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 crossmax --> SLRy mają podobny kształt, więc jeśli Twój dyskomfort wynikał z kształtu siodła to raczej nic nie pomoże zmiana na XC Gel Flow. Chyba że dziura pomoże. Używam to siodło od wiosny, dla mnie jest świetne, skorupa bardzo pracuje, jest po prostu miękka mimo niewielkiej ilości żelu. Subiektywnie jest o wiele wygodniejsze w stosunku do klasycznego SLRa, właśnie przez miękkość skorupy i dziurę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
supersam Napisano 26 Września 2011 Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Ja mam zwykłego slr xc i jest jak dla mnie git, twierdze że mogłoby być nawet nieco twardsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi