Adamicki Napisano 21 Listopada 2007 Napisano 21 Listopada 2007 miromalbork, ale fajne głupotki piszesz.
miromalbork Napisano 21 Listopada 2007 Napisano 21 Listopada 2007 Napisz mi proszę, jaką miałeś ocenę z chemii i fizyki w szkole średniej. Jeżeli nie rozumiesz, co piszę, to najpierw spróbuj to zrozumieć, a nie stwierdzaj, że jeżeli czegoś nie rozumiesz, to tylko dlatego, że to głupota. Mam wielką ochotę ubliżyć Ci, bo twój post jest obraźliwy, ale boje się, że wtedy pokonałbyś mnie doświadczeniem. Mógłbym Ci jeszcze prościej wyjaśnić, co napisałem, wydaje mi się to jednak przedstawione w łatwo przyswajalny sposób. Pamiętam fajną anegdotę, jak profesor chemii z uniwersytetu gdańskiego opowiadał, jak próbował wytłumaczyć pewnemu człowiekowi, że istnieje powietrze. Uważał ten człowiek, że powietrza nie ma, bo go nie czuć. To rofesor daje mu wyraźny przykład - "a co czujesz, jak wystawiasz rękę jadąc samochodem - przecież czuć jak powietrze uderza w rękę" - a na to człowiek - "to nie powietrze, to pęd"...
lukas_t1 Napisano 21 Listopada 2007 Napisano 21 Listopada 2007 no to jak to jest? bo teraz już zgłupiałem....z tego co pisał miromalbork wynika za wlasciwie taka zamiana nie ma sensu (chociaż dla niektórych nawet 20g to sporo) idąc Twoim tokiem myślenia to już lepiej było by aby ramy były próżniowe, z drugiej strony dlaczego liczysz tak że odejmujesz mase helu? skoro jest lżejszy od powietrza to akurat na Ziemii jego masa jest jakby ujemna wiem że to trohe głupie ale to takie moje rozumowanie.....poprawcie mnie jeśli sie myle a tak wogóle to czemu dyskutujemy o helu? przeciez byla mowa o azocie
miromalbork Napisano 22 Listopada 2007 Napisano 22 Listopada 2007 Pojawiła się wcześniej opinia, że koła napompowane azotem są lżejsze - ale przy azocie jest to tak mała różnica w masie, że praktycznie jej nie ma. Jeżeli chciałoby sie odchudzać dętki, to jak już, to helem - dlatego pisząc o odchudzaniu zacząłem pisać o odchudzaniu helem, a nie azotem. Stosunkowa waga powietrza, azotu i helu wynosi kolejno 29, 28, 4 idąc Twoim tokiem myślenia to już lepiej było by aby ramy były próżnioweDokładnie, mniej ważyłyby ramy próżniowe, niż wypełnione helem. Odejmuję masę helu, bo hel ma masę. Gdybyśmy wzięli ramę z próżnią w środku i wpuścili do niej hel, to jej masa by się zwiększyła. skoro [hel] jest lżejszy od powietrza to akurat na Ziemii jego masa jest jakby ujemna wiem że to trohe głupie ale to takie moje rozumowanie.....poprawcie mnie jeśli sie myle W zasadzie masa nie może być ujemna. W tym wypadku upraszczając, że masa helu jest ujemna skomplikowałoby się obliczenia i mogłoby zakłamać się wynik.
Mirek Napisano 7 Stycznia 2008 Napisano 7 Stycznia 2008 Włączam się do dyskusji z informacją ze strony:http://autoputz.pl/azot.htm . Dotyczy ona motoryzacji ale, sądzę że, każdy będzie potrafił to należycie odczytać. Pompowanie kół azotem Każdy użytkownik samochodu styka się z problemem utrzymania właściwego ciśnienia w oponach. Gaz techniczny zapewnia poprawne i stałe ciśnienie opon niezależnie od jego temperatury która rośnie w trakcie jazdy. Opony napełniane za pomocą gazu podlegają w mniejszym stopniu ujemnym wpływom, które powstają podczas jazdy. To doprowadza do istotnego powiększenia osiągów opony (przebieg kilometrów) i do obniżenia zużycia materiałów pędnych. Gaz jest jest obojętny chemicznie. Osiągane korzyści: maksymalna przyczepność opon do podłoża szczególnie na zakrętach, lepsza skuteczność przyspieszania i hamowania krótsza droga hamowania równomierne zużycie bieżnika opony zwiększenie żywotności opony o 30% , aż o 75 % mniej pęknięć dla opon podczas ich przegrzania, redukcja zużycia paliwa dzięki mniejszemu oporowi toczenia nie wchodzi w reakcje chemiczne z opona (nie niszczy opony) niezmienne ciśnienia dla podgrzanych opon. EKONOMICZNIE - oszczędność paliwa dzięki zmniejszonemu oporowi toczenia - przedłużenie życia opony nawet do 20% poprzez równomierne zużycie bieżnika oraz zachowanie stabilnego ciśnienia - minimum trzykrotne wydłużenie przerw miedzy kolejnymi kontrolami ciśnienia BEZPIECZNIE - zapewnienie lepszej przyczepności opon do podłoża, szczególnie na zakrętach, lepsza skuteczność przyspieszania i hamowania na trasie normalnej lub na drodze wysokiego ryzyka (np. w górach...). - zwiększenie trwałości ogumienia dzięki ograniczeniu ilości mikropęknięć wynikających ze zbyt małego ciśnienia EKOLOGICZNIE - zmniejszenie zużycia paliwa wpływa na ograniczenie emisji związków toksycznych - zwiększenie trwałości opon przyczynia się do ograniczenia objętości odpadów przeznaczonych do przeróbki Pozdrawiam
majster Napisano 7 Stycznia 2008 Napisano 7 Stycznia 2008 rozumowanie miromalbork jest sensowne, ale pomijasz to, że w oponach mamy ciśnienie. "Jeżeli chciałoby sie odchudzać dętki, to jak już, to helem - dlatego pisząc o odchudzaniu zacząłem pisać o odchudzaniu helem, a nie azotem. Stosunkowa waga powietrza, azotu i helu wynosi kolejno 29, 28, 4" te wartości są dla ciśnienia 1013hPa i 0*C. w oponach jest 3-4,5atm (chyba, ja nigdy nie mierzę) więc trzeba pomnożyć zbicie masy przez tą wartość. teoretycznie więc pompując opony wodorem możemy obniżyć wagę o (29-1)*4*Vdętki/22,4[dm^3] . jak się mylę to poprawcie oczywiście ciśnienie jest wyższe tylko w kołach. no i koła z wodorem nie są zbyt bezpieczne
wastedqba Napisano 7 Stycznia 2008 Napisano 7 Stycznia 2008 Heh chłopaki i tu jest problem. Hel jest bardzo drogim gazem. Ponadto bardzo łatwo ucieka ze zbiorników (używają go np w Instytucie Lotnictwa w tunelu aerodynamicznym). Dlatego raczej szybko by trzeba było dopompowywać. Nie wiem po jakim czasie ale jest to nieopłacalne raczej. Jeśli chodzi o próżniowe ramy to zaczyna się sprawa wytrzymałości. Na taką ramę działało by ciśnienie atmosferyczne któremu musiały by się przeciwstawić rurki. Więc osłabiło by to minimalnie ramę. Co prawda jeśli dobrze liczę to próżnia w rurkach powodowała by że działały by na ramę dodatkowe obciążenia rzędu 0,01 kg na mm^2. Ale skoro już się zagłębiamy w takie szczegóły Myślę że zysk na masie ramy pustej i zawierającej powietrze jest znikomy. Zwłaszcza że nieszczelna rama ma otwory a więc mniej materiału.
lukas_t1 Napisano 7 Stycznia 2008 Napisano 7 Stycznia 2008 Dokładnie, mniej ważyłyby ramy próżniowe, niż wypełnione helem. Odejmuję masę helu, bo hel ma masę. Gdybyśmy wzięli ramę z próżnią w środku i wpuścili do niej hel, to jej masa by się zwiększyła. eeee...no fakt ze hel ma jakąś mase, ale przecież jakbyśmy dwie ramy, jedną próżniową, a druga z helem wsadzili na wagę to ta z helem byłaby przecież lżejsza, nie? oczywiście ciśnienie jest wyższe tylko w kołach. no i koła z wodorem nie są zbyt bezpieczne a skad Ci sie ten wodor jeszcze wziął?
majster Napisano 7 Stycznia 2008 Napisano 7 Stycznia 2008 a skad Ci sie ten wodor jeszcze wziął? z powietrza wodór jest najlżejszy w końcu, więc łatwo policzyć, że na nim zyskamy max 5g na cm^3 gazu w oponie. więc w przypadku azotu będzie jeszcze mniej. btw: próżniowe koła też byłyby lekkie:P btw2: ktoś wspominał, nie wiem czy w tym temacie, że opory zależą jeszcze od tego, czy gaz w oponie się porusza czy nie
lukas_t1 Napisano 7 Stycznia 2008 Napisano 7 Stycznia 2008 Lzejsza na wadze bylaby rama z proznia. a to nie jest tak, że siła wyporu (?) helu byłaby większa niż różnica ciężarów ramy z helem i ramy prózniowej
Adamicki Napisano 7 Stycznia 2008 Napisano 7 Stycznia 2008 Rama próżniowa nie byłaby obciążona w środku niczym, czyli lżejsza, a ta z helem byłaby obciążona dodatkowo helem.
Przeor Napisano 9 Stycznia 2008 Napisano 9 Stycznia 2008 Jaki fajny jest ten sezon "ogórkowy" Czytając te wszystkie wywody, nieźle się uśmiałem ale piszcie dalej ,to strasznie wciągające jest.
lukas_t1 Napisano 9 Stycznia 2008 Napisano 9 Stycznia 2008 to jest jeszcze nic....preclowicze mają jeszcze lepsze pomysły http://groups.google.pl/group/pl.rec.rower...64a0?hl=pl&
uchmanek Napisano 9 Stycznia 2008 Napisano 9 Stycznia 2008 precel zawsze byl zakrecony .dlatego przestalem tam pisac, zbyt niepowazny dla takiego nudziaza jak ja .
koziat Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Nie wiem czy taki temat już był na forum w każdym razie ja nie znalazłem. czytając o korzyściach napompowania opon samochodowych czystym azotem zastanawiałem się nad możliwością napompowaniem nowych dętek rowerowych tym gazem. Próbował ktoś tego czy jest to w odczuwalne????
soliner Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Ja nie próbowałem, ale w samochodach nabija sie azotem (chyba) dlatego ze azot mniej reaguje na zmiany temperatury, co za tym idzie ciśnienia. Wiec w rowerze nie grzeją sie tak opony zeby ciśnienie miało ulec zmianie
Sol Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Poza tym pierwszy snake i cała impreza idzie w las.
Moloch89 Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 to lepiej spróbować z helem zawsze te pare miligram rower mniej waży
mako7 Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Nie przeginajmy, bez pod stawne jest to w rowerze niczego nie zmieni. No chyba że masz warsztat wulkanizacji i będziesz robił to dla samej satysfakcji jazdy na azocie...
koziat Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 bardziej mi chodzi o to że oprócz mniejszej wrażliwości na temperatury opony w aucie ciszej chodzą i lepiej drgania podobno tłumią.w warsztacie wulkanicznym za parę groszy by napompowali więc z tym nie ma problemu
miciu22 Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 W sportach samochodowych chodzi o to, że tam mają kilka kompletów opon i nie muszą kontrolować ciśnienia po założeniu kolejnego kompletu opon, bo napompowane azotem opony są nie wrażliwe na temperaturę( opony poddawane są dodatkowo maksymalnym obciążeniom, więc i zmianom temperatury pracy) i ciśnienie nie ulega zmianie- więc oszczędzają czas. W rowerze i w zwykłych samochodach, to zwykły bełkot marketingowy- w powietrzu jest przecież ok. 78 % azotu.
Miecho87 Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Chodzi też o starzenie się mieszanki gumowej, która wulkanizuje pod wpływem tlenu z atmosfery, ale to też marketingowy bełkot, bo ile opon wyrzuciliście z powodu zestarzenia się gumy...
Arek03170 Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 pompowanie opon azotem ma sens w przypadku samochodów ciężarowych, bolidach F1 i samolotach. Chyba że ktoś chce się pochwalić że ma azot w kołach no to niech sobie napompuje azotem. Ja tez mam azot w kołach- całe 78%.
soliner Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Hehe hel tez nic nie da, na wadze bedzie mniej, ale masa bezwładnosci ta sama
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.