Skocz do zawartości

[podzespoły CrMo] Rdzewienie Cro-Mo


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

susi33: przeczytaj na początek ZASADY PISANIA NOWYCH TEMATÓW. W forum dla niezarejestrowanych one nie obowiązują - tu już tak.

Co do rdzewienia: owszem, CrMo trudniej zardzewić, niż HiTen - ale to nie znaczy, ze w ogóle rdza się go nie ima. Jeśli chodzi o ramę - warto lakierować odpryski i od środka konserwować ją co jakiś czas płynem do konserwacji przestrzeni zamkniętych w samochodzie (lub zwykłym olejem samochodowym). Takie rady usłyszałam od naszego rodzimego twórcy stalowych (alu zresztą też) ram rowerowych, Jacka Orłowskiego - i do nich się stosuję, jak na razie z dobrym skutkiem.

Pozdrówko jednostkowe ;)

Napisano

A w przypadku jazdy w deszczu trzeba ją wycierać/suszyc? Moze zdazyc sie takie cos ze pewnego ranka po zejsciu do wpinicy zobacze przepiekny wykwit rdzy na ramie? I czy wszystkie ramy są przystosowane do konserwacji profili zamkniętych ?

Napisano

Jasne, że wszystkie - trzeba tylko odkręcić kilka części, żeby dostać się do środka.

Po deszczu bardzo dobrze jest wysuszyć rower. Co bardziej zapobiegliwi nawet swoje stalówki rozbierają po konkretniejszej kąpieli i suszą od środka - ja akurat jestem na to zbyt leniwa :D . Uważam, że raz na rok jej wystarczy - po tzw. sezonie, w momencie przesiadki na zimówkę. I mam nadzieję, że się w tej materii nie przeliczę ;) .

Dobrze, jeśli mufa ma na dole otwór odprowadzający wodę - nie robi się w niej wówczas bajoro. Moja ma - i przyznaję, że to działa.

Pozdrówko szacunkowe :)

Napisano

Co do rdzewienia cr-mo to jeżdże 5 lat na takiej ramie i ani w miejscach gszie są rusy a nawet w miejscach gdzie są dziury centymetrowe bez lakieru nic nie rdzewieje , w miejscu gdzie była spawana bo pękła też nic , nie wiem czy pod tą warstwą lakieru nie ma czasem jeszcze jakiegoś podkładu i czy tylko nie odprysła ta właściwa farba albo czy ja tak rzadko jeżdże w deszczu ale rdzy ani śladu. Dla porównania kilka metalowych rzeczy które było jak np. śrubki zardzewiały przez ten czas.

Napisano

Rdza może atakować od środka - i potem ni stąd, ni zowąd wykwitają takie eleganckie dziureczki, jak u KAZUMIego... oby nie...

Baraka, sprawdzałeś, jak wygląda u ciebie mufa? Przez pozostałe otwory w ramie (m. in. te produkcyjne) również może wpływać woda. Ostrożność nie zawadzi :rolleyes:

Pozdrówko zapobiegliwe :P

Napisano

Mam stalowego giant'a granite z 97 i jeżdżę nim przez cały rok, także w zimie. Tam gdzie jest porysowany lakier stal lekko koroduje lecz nie przejmuję sie tym, bo rzecz bardzo wolno postępuje. I jak myślę prędzej się rama połamie niż zardzewieje. W każdym razie wyżartych dziur w ramie nie ma. A zatem nie ma się czym za bardzo przejmować.

Napisano

Innym sposobem na pozbycie sie wody...jest po prostu okresowe wyjecie sztycy :> Mamy wtedy duzy otwor, ktoredy woda sobie odparuje.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...