Skocz do zawartości

[amortyzator-przod] Jaki amor do 600-700zl - delikatny fr, dh, dirt


bartzt

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

no to jak nie chcesz wydawać więcej kasy to kup sobie suntoura: http://allegro.pl/item250777155_sr_suntour...uper_cena_.html

 

Powinien wiele znieść, cena w mare atrakcyjna jak za nowy amor.

 

Uważam, że do czasu aż nie określisz co tak naprawdę chcesz jeździć to albo kup sobie taniego suntoura albo naprawdę dobry w miare uniwersalny amor - ale taki amor będzie cię sporo kosztował.

 

A jeśli nie masz kasy to szukaj jakiegoś starego przechodzonego drop offa itp.

 

Po pierwsze - napisz jaką masz ramę i resztę osprzętu. Sorry, ale widać po twoich postach że masz blade pojęcie o sprzęcie i typach jazdy. DH to ty naprawde nie będziesz uprawiał - a jak wyjedziesz na trasę DH na rowerze wartym 1k pln to zjedziesz raz.

 

Często zdarza sie, że "młodzi adepci sztuki kolarskiej" podają znacznie wzwyż styl jazdy jaki preferują.

 

Pamiętam, że też kiedyś pisałem że jeżdżę FR - myśląc że jak jadę przez las poza ścieżką to jest już FR (wolna jazda). Teraz sie bardzo z tego śmieję. Ja np nie jestem w stanie określić stylu jazdy jaki preferuję - coś pomiędzy ATB, Maraton, AXC, Enduro ????? Nie mam pojęcia !!!!!!

 

życze powodzenia w wyborze amora.

 

Pamiętaj podaj specyfikację reszty roweru. To podstawa.

Napisano

jacekkoz zgodze sie z tym ze o sprzecie wiem malo ale rowerami interesuje sie dopiero od jakis 2-3 miesiecy :P no o stylach to wiem akurat zdeczka wiecej a Ty jestes kolejna osoba ktora zle zrozumiala "delikatny dh-fr" bo zdaje sobie sprawe z tego ze w dh na sztywnej ramie i osprzecie za taka kase to nie pojezdze bo wszystko mi sie posypie odrazu :P a mi chodzi poprostu o jazde po lesie (tak jak sam napisales) poza sciezka, po korzeniach itp. Wiadome jest ze zawsze znajdzie sie ktos kto sie nie zgodzi z tym ze np. ostre XC=enduro, ostre enduro=delikatne DH-FR ITD ITP :D

 

Wracajac do tematu i Twojego pytania.

Planuje kupić kross'a panic'a, zmienic rame na prodigy jb i oczywiscie zmienic amor. Wydaje mi sie ze z moim budzetem (chcialbym sie zmiescic w 2000zl - jeszcze kask chce kupic :P) niczego lepszego sie kupic nie da (chociaz wolalbym kupic gotowca). Aha i wiem ze uprawiac DH uprawiac nie bede :) i nie musisz mi tego wyjasniac.

 

PS. ten suntour odpada, yy jak dla mnie to wielka kupa - skok 140 za taka kase :P juz wolalbym rux-e :P

Napisano

Moim zdaniem nie ma sensu zmieniać ramy z panica na jb - geo podobne (a jako początkujący wątpię, że poczujesz róznicę), wytrzymałościowo też większej róznicy nie bedzie (ten sam stop alu). I zostanie Ci jakieś 800zł na amor.

Napisano

chcesz kupić nowy rower i wywalić od razu ramę i amor? a jaki to ma sens? nie lepiej od razu kupić to co chcesz, albo składać jeśli potrafisz?

Napisano

słuchaj się majstra. Jaki jest sens kupowania nowego roweru i wywalania od razu podstawy, czyli ramy i amora. Od razu stracisz bo raczej neijest to bardoz chodliwy sprzęt na allegro.

 

Poza tym w cenie 1800 pln (masz 2k pln ale chcesz kask) będzie Ci ciężko cokolwiek złożyć. Zwłaszcza że nie znasz się. A co za tym idzie popełnisz całe mnóstwo błędów i będziesz wściekły. Wiem co mówię bo sam tak kiedyś zrobiłem ;)

 

Poza tym przejrzałem właśnie tego krossa i nie wiem czemu chcesz wymieniać od razu amor. nie mówię o ramie bo to juz bezsens. Do czasu aż nie określisz sie jaki styl jazdy preferujesz spokojnie wystarczy ten suntory czy rst (w załeżnosci od wersji). Szkoda dobrego amora do nauki skoków. Raz zrobisz niedolota i będziesz miał po amorku.

 

Słuchaj się starszych :-)

 

Przy takim budżecie nie ma sesnu składanie roweru.

 

Poza tym zastanów się nad kupnem Krossa SIGN FR1 ( http://www.kross.pl/index.php?Page=423&amp...a=4&kod=101 ) myślę że powinieneś znaleźć go za jekieś 2k pln (nowego). A na tym już możesz się pobawić i to całkiem nieźle.

 

A jak nie masz kasy to zamiast tego Panica kup to: http://www.allegro.pl/item251291649_kross_...wyprzedaz_.html. Wygląda na porządniejszy a cena jest bardzo zachęcająca.

Napisano

Ale ja przeciez nie chce skadac roweru :P tylko wymienic rame i amor :P co do ramy to pewnie by mi wystarczyla ale ja widzialem i stwierdzam ze to jest poprostu krowa !!! <_< jezeli chodzi o technike to tez sie jakos nie przejmuje bo znam swoje mozliwosci i znam podstawy a pozatym to jakos specjalnie latac nie bede ;) przeciez np. piast joy tech do grawitacji to nie są :wacko: Co do majstra - tak, bardzooooo chcialbym kupic odrazu to co chce ale problem w tym ze rowery albo są dirt , albo xc, czasami cos ciekawego jest ale np. amor gowniany itd itp. Rame moze i moglbym zostawic ale amor ? To nawet nie jest amortyzator - to jest sprezynka i metalu troche. Tutaj raczej zalezy mi na komforcie jazdy ;) Aha i jeszcze sign fr1, jak dla mnie to ten rower to wielka kupa. Widzialem niedawno aukcje tego bajka, osprzet gowniany , amor tyl kupa, przod duro triple - :):D:wallbash: waga duza , do DH za slaby, do xc za ciezki , do dirtu za duzy. Ogolnie nie nadaje sie do niczego ...

 

Wracajac do tematu, powiedzmy ze daruje sobie rame - i mam na amor te 200zl wiecej - to nic nie zmienia bo i tak sie niczego pozadnego ze skokiem 120-130 nie znajdzie -_-

 

edit/

Przed chwila znalazlem cos takiego:

http://allegro.pl/item253557701_amortyzato...x_tora_318.html

Hm oferta ciekawa , jak myslicie ? Na zdjeciu widac ze skok jest ustawiony na 130. Szkoda ze kolorek pedalski :P

Napisano

kup sobie Gile T6

niema roweru uniwersalnego musisz wybrać specjalizacje

 

zauważyłem ze besztasz krosa fr, zanim coś napiszesz dzieciaku poczytaj o nim bo naprawdę grubo sie mylisz

Napisano

Enduro - uniwersalny inaczej :D

 

dzieciaku bo masz 2 lata wiecej odemnie ? ;) pff

 

Ps. domyslam sie ze twoja propozycja to zart, wiec daruj sobie ot i glupie uwagi.

Napisano

akurat gila nie jest złym wyborem.

 

Tak jak napisałem wcześniej - możesz na początek kupić jakiś tańszy amor - w przypadku nauki (czytaj wielu niedolotów itp) z pewnością rozwalisz wiele rzeczy.

 

Przypominam, że tora jest mocnym widelcem ale nie jest widelcem przeznaczonym do skoków.

 

Kup sobie duro, gile t6, jakiegoś przechodzonego drop offa itp. Na 100% będziesz bardziej zadowolony.

 

Posłuchaj się io kup sobie gotowy rower przeznaczony mniej więcej do dyscyplin jakie Cie interesują i pojeździj na konfiguracji producenta. Jak już będziesz wiedział czego oczekujesz to kupisz sobie nowe części. Nie ma sensu zarzynać dobrych części do nauki trików.

 

Wiem, że pewnie zrobisz co chcesz ale postaraj się posłuchać ludzi, którzy mają więcej doświadczenia.

Napisano

No dobra ale ja juz pisalem ze szukam roweru endur, a taki rower to nie jest rodzaj sprzetu do skakania, i tez pisalem o malych hopach i skakaniu bez trikow ktore wogole mnie nie krecą. Gila t6, rst za 200 zl 100 mm skoku ? No sory ale to nie jest dobra propozycja :)

 

edit/

http://allegro.pl/item253876866_kross_sign...wyprzedaz_.html

Hm bedzie problem z zatrzymaniem takiej krowy v-brakami

Napisano

w takim razie krótka piłka - rowery dedykowane do enduro zaczynają się od 5000 pln. Niestety.

 

 

 

w innym przypadku po prostu możesz złożyć mocny rower. NIby jest kategoria HT enduro ale ja w to nie wierzę.

 

Poza tym zrobił się niezły OT

 

za taką cenę nawet bym się nie zastanawiał nad tym Krossem. A o fałki się nie bój. Ja ważę 115 i zatrzymuję się spokojnie. Problem pojawia się w górach powyżej 55km/h.

Napisano

Enduro bez tylnego amorka, przykladowo enduro authora , nie zastanawilabys sie -> bralbys odrazu czy wrecz przeciwnie :P bo niewiem czy to jest sarkazm,ironia :)

Napisano

tamten kross jest w niezłej cenie, ale na bank dużo waży i będzie mocno bujał. author jest lżejszy, ale bez zawieszenia, więc bardziej AXC. oba rozlecą się przy katowaniu :o

Napisano

Wazy 15.7, po zmianach z 16 kg - to chyba nie jest krytycznie duzo, author z 15 ale authory maja poprostu kijowy osprzet ktory wogole nie jest warty swojej ceny.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...