Skocz do zawartości

[rower] do enduro


tomeks

Rekomendowane odpowiedzi

chce z mojego roweru zrobic maszynke nadajaca sie do xc, maratonow, i jakichs nieduzych skokow ~~ do 1.5m ~~ czyli do enduro, ale to tylko od czasu do czasu :D

 

aktualnie moj rower wyglada tak:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/41cb06205e976cef.html

 

rama - dragsta 14" // chce zmienic na prodigy johny bravo 16.5" albo moze dartmoor 4x 16" - choc niewiele o niej wiem.

amor - pike 409 // na razie chyba zostaje ale pozniej chyba zmiana na recona - bylby to dobry wybor?

kola

obrecze mavic d521

piasty win zip i novatec

szprychy dt champion

detki continental 150g - sztuka

opony maxxis high roller 2.35

 

na razie kola zostana bo jestem z nich bardzo zadowalony i moze kiedys wymienie je na: fd26//piasty xt/ i szprychy dt

opony chce zmienic na schwalbe nobby nic 2.1, a detki to nie wiem ale raczej nie bede zmienial bo wole miec ciezsze i bardziej odporne na przebicia:)

 

korba - truvativ hussefelt

suport - dartmoor hard barr

 

chce to wymienic na korbe firex 3.3 - dobry wybor?

 

hamulce avid juicy 5 - hamulce zostaja

przezutka i manetki sram x-9 - zostaja

przezutka przednia alivio - zostaje

kaseta deore i sram pc-951 - wymiana na pg970 jak sie zuzyje.

 

mostek - ns radiator ( wazy jakies 350g - wiec mozna tu sporo urwac ) - moze truvativ xr 75mm?

kierownica - ns bad mama - wymiana na easton ea50

 

siodelko - skn - wymiana na slr xp

pedaly - beda time'z i tak zostanie

 

powiedzcie mi czy te czesci ktore chce kupic beda dobre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele zależy od tego, ile ważysz. Np. przy mojej wadze pod 100kg, mój rower do enduro waży około 14-15 kg (full), jeśli ważysz ok. 70 kg, to spokojnie możesz urwać z tego ze 2-3 kg, zależnie od nakładu finansowego.

Jeśli chodzi o korbę, to polecam Ci Race Face Evolve XC X-type - ostatnio była na allegro za 369zł. A jeśli nie, to może Truvativ Stylo na sztywną oś. Używam jej od jakichś 2 tysięcy kilometrów i nie ma problemów, a skoki z około 1-1,5 metra się zdarzają. Ale pamiętaj, że ja mam fulla, a to o wiele zmniejsza obciążenia na korbie.

Kolejna sprawa, jeśli chcesz złożyć fajny rowerek do enduro (sztywniaka), to może jednak Amstaff Hydro?

Jeśli chodzi o mostek, który wytrzyma takie skoki, to polecam Ci np. Race Face Evolve XC - można go wyrwać za ok. 100 zł na allegro, a przy długości 90 mm wytrzymuje ze spokojem ponad 2 lata w moim rowerze, no i waży ok. 140 gram.

No i podsumowując, ciężko pogodzić maratony z enduro, to są dwie różne sprawy. Do maratonów mógłbyś wziąć rebę, albo faktycznie tego recona, ale już do enduro i skoków to się nie nada (pike jest tutaj w swoim żywiole). Spróbuj się zdecydować, do czego bardziej Cię ciągnie.

 

Pozdrawiam

 

Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no takie skoki to tylko od czasu do czasu ( kilka razy w miesiacu ). waze 60kg.

 

myslalem o firex bo moja siostra ma ja w swoim rowerze i calkiem niezle sie spisuje a jezdzi podobnie do mnie, ew. moze lx?

 

no wiec chyba w takim razie pike i kola zostana.

 

chcialbym urwac jak najwiecej nie tracac zbyt duzo kasy i wytrzymalosci.

 

a wiec, napiszcie mi co i na co najlepiej zmienic by zrzucic jak najwiecej wagi.

 

ps. w ten weekend bede mial w miare dokladna wage wiec rozbiore rower na czesci i zobacze i wazy w tej konfiguracji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 60 kg wagi możesz w sumie spróbować z Firexem, ale pytanie, czy w przyszłości Ci się przypadkiem nie przytyje:) Jeszcze 2 lata temu też ważyłem 70... a teraz 97. W sumie mógłbyś też polować na okazję i szukać na allegro ramy Giant XTC. Ona niby jest do XC, ale niejedno wytrzyma, a przy mniejszych rozmiarach nawet niektórzy zawodnicy używali jej do ostrzejszych dyscyplin, niż enduro:) Miałem ją przez rok (model 2003), byłem drugim właścicielem, teraz trzeci ją ujeżdża i z tego co wiem, to sprawuje się bardzo dobrze.

 

 

P.S. Do innych forumowiczów: NIE mówię, że XTC jest do skakania. To, że wytrzyma w ciężkim enduro, to jest moja opinia poparta sezonem spędzonym na tej ramce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no fakt ze techniki juz troche posiadam, ale te skoki i tak nie zdarzaja sie az tak czesto :P a na ramke chcialbym tak wydac do 600zl. teraz mysle o tej ramce dartmoor 4x ale czytalem ze nie ma przelotki pod przednia przerzutke wiec jak bym chcial zalozyc do niej przerzutke to by trzeba kombinowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma znaczenia czy skoki sa czeste czy nie. Zniszczyc sie moze od jednego. Fakt - zmeczyc od wielu, ale tu chyba mowa jest o wytrzymalosci na zniszczenia.

Jaka masz sztyce? No i zacisk mozesz na imbus wymienic, chyba ze na trasie czesto obnizasz siodelko do skakania czy ostrzejszej jazdy (ale to mzona miec imbus ze soba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

troche poczytalem, dowiedzialem sie co i jak i moj projekt przedstawia sie nastepujaco:

 

rama - dm funbike 17"

amor - jeszcze nie wiem co;] moze revelation, all mountain, tora

kola - obrecze xm317, piasty xt ( jak wyjade do pracy do angli to kupuje chris kingi ) , szprychy dt comptetition a z tylu championy chyba.

opony - conti mountain king 2.2

korba - race face evolve xc, a jak kaski braknie to lx/xt

siodelko - slr tt

mostek - thomson x4

kiera - easton monkey bar

chwyty - pianki authora

kaseta - szosowa pg970

lancuch - wipperman connex 909 ( podobny dobry? )

sztyca - accent 30,4 ( tutaj nie ma zbyt duzego wyboru )

zacisk - kalloy 34.9 na srube

detki - maxxis walter weight

stery - jeszcze nie wiem ;]

 

do tego troche srubek alu i powinno byc fajnie B) co o tym sadzicie?

 

btw. w obecnej konfiguracji wazy 15.8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę uwag odemnie;) :

 

 

1. Kaseta - Hmm musisz mieć niezłe kopyto... jesteś pewien że dasz radę na górskich podjazdach na takiej kasecie? No chyba że lubisz mocno twarde przełożenia ( ja w tym roku zmieniam na 34T :) ). Może jednak XT ?

2. Śrubek alu nie polecam, wychodzi drogo jeśli chodzi o cena/ ilość utraconych gram, lepiej zaoszczędzić i kupić lepszego amorka.

3. Jeśli już chcesz mieć lekki rower to szprychy Revo, wyjdzie nie dużo więcej waga spadnie w najważniejszym elemencie - w kołach.

4. Zacisk na imbus - na wadze zyskasz jakieś 25 gram a stracisz możliwość obniżania siodełka co na bardziej stromych zjazdach jest bardzo użyteczne.

5. Amor - Revelation. bo najlżejszy i zbiera dobre opinie na mtbr :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. hmn, pomysle nad ta kaseta jeszcze ale w sumie i tak nie uzywam tych najwiekszych przelozen, bo ten sezon przejezdzilem na zebatce 42 z przodu i 34 z tylu i jakos na kazdym podjezdze dawalem rade. moznaby powiedziec ze przez ten rower to sobie dobra kondycje wyrobilem bo zeby takiego kloca rozpedzic do np. 22km/h to troche sily trzeba wlozyc, a duzo jezdzilem po szosie i czasami z kolegami ktorzy smigaja xc jakies dluzsze traski i wtedy musialem dawac rade zeby nie byc gorszym :D

 

2.srubki alu bylyby wymieniane jak juz bym powymienial wszystkie czesci ktore chce wymienic, to raczej nie ze wzgledu na wage ale na kolor, bo strasznie mi sie podobaja :)

 

3.szprychy beda raczej dt comptetition, a tak wogole jaka jest roznica w wadze np. na 36 szprychach pomiedzy championami a compami?

 

4. kupie sobie tune wurgera :D to wtedy az tak duzo nie strace na wadze.

 

5. tez tak mysle ;]

 

podsumowujac wszystko to ja nie wiem ile czasu bede na to zbieral kase :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Srubki alu nie sa tak wcale drogie chyba ze 25 zl za 10 srubek na caly bike to drogo ;]

 

A kaseta mam 11-26 i jakos nie mam super kopyta a daje rady , krakow to jeszcze nie gory ale przod 32 i 42 a tyl jak wczesniej i sobie swoim tempem normalnie jechalem maratonik wiec jak kto woli , z mala 22 z przodu tym bardziej kopyta nie bedzie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zalezy co to dla ciebie trudny i stromy podjazd , druga sprawa rowerek do enduro to nie xc ( moze to troche zle porownanie ale ) zeby kazdy podjazda mielic na 22 i 34 ile sie da, schodzisz dajesz z buta i jazda dalej ;] przynajmniej ja tak robie , nie widze sensu 200m podjazdu np jechac rowerkiem i mielic korbami ostatkiem sil , zreszta to wszystko zalezy wlasnie od stylu jazdy i co kto lubi , stad np mi taka kase pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...