KAZUMI Napisano 24 Września 2007 Napisano 24 Września 2007 Jadąc dzisiaj po mieście wjechałem na odcinek po bruku (przed Złota Bramą) i łańcuch fajt spadł mi drugi raz w życiu. Nie cisnąłem po pedałach jechałem spokojnie ze względu na nawierzchnie. Udało mi się zainstalować go z powrotem bez odkręcania koła więc był dość luźny. Przed spadnięciem przejechałem jakieś 4km. Przed jazdą sprawdziłem napięcie i było w porządku. Podczas tej 4km trasy zjeżdżałem z najbardziej stromej drogi rowerowej w 3mieście (ulica Cienista), odcinek jakieś 200-300m. Jak myślicie mógł ten zjazd gdzie hamowałem nogami i hamulcem przesunąć koło do przodu??
rurokura Napisano 24 Września 2007 Napisano 24 Września 2007 może i mógł ..ale nie wydaje mi się .. jeżdząc pewnie miałeś wiele sytuacji które potencjalnie mogły zrobić to samo; ale to raczej nic nie zmienia .. może przytrafiła sie pechowa permutacja jedna na 10 000 tysięcy i akurat spadł kiedyś musiał .. jak masz prostą linię łańcucha -to jest to raczej przypadek poza tym hamując- wypadkowa sił raczej wciska koło do środka haka ,a nie wyrywa go .. ja wyrwałem niedawno koło z prawego haka -gdy mocniej depnąłem w pedał .. przesunął się o kilka mm ,w lewym oś została na miejscu i wracałem do domu z rowerem na plecach
KAZUMI Napisano 24 Września 2007 Autor Napisano 24 Września 2007 Z prostotą mojego łańcucha to jest nie do końca fajnie ale daje rade. Niestety to leciutkie skrzywienie linii trochę hałasuje Piasty bardziej nie mogłem wychylić a zębatka 52t nie mieści sie z ramą po drugiej stronie korby Będę musiał przypasować inną piastę i czy da radę naprostować linię
guru Napisano 24 Września 2007 Napisano 24 Września 2007 Wg mnie każda opcja możliwe. Mnie kiedyś przesunęło się koło i zablokowało o ramę, podczas gdy jechałem po prostej, bez szczególnego obciążania itd. Pomimo, iż nakrętki dokręcam b. mocno, takie rzeczy mają prawo się dziać.
rurokura Napisano 24 Września 2007 Napisano 24 Września 2007 kazumi >łatwiej bedzie zmienic suport na nieco dłuższy i przełożenie zembatki do wewnątrz (ja kiedyś w góralu miałem jakieś 0,5 mm luzu i daje rade) niż zmieniac całe koło a koła mogą sie wysuwać -bo nie wiem jak Wy -ale ja mam polakierowany hak ..a to zmniejsza tarcie na styku .. najlepiej zerwać z haka powłokę (jesli sama sie nie zerwała) porobić nacięcia na nakrętce i na haku i powinno być lepiej co nie znaczy ze rozwiąże to problem
KAZUMI Napisano 24 Września 2007 Autor Napisano 24 Września 2007 Na haku mam chrom a chrom jest śliski Zerwanie tego nie wchodzi w rachubę wiec pozostaje napinacza ale to w innym temacie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.