Skocz do zawartości

[Kross A6]


wrubel

Rekomendowane odpowiedzi

otóż posiadam Krossa A6 z roku 2006 ;]

 

zważyłem go - całość 12kg

 

poniżej waga części:

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaacg0.th.jpgod

http://img441.imageshack.us/img441/3899/aa...aaaaaaaacg0.jpg

 

razu napisze, że kierownice zmieniam na prostego Truvativa Team - 144g, gripy na piankowe :)

 

proszę nie tylko o rady, ale też innych właścicieli Krossów A6 o to, by podawali mi która waga moich części jest błędna

wiem, że takich właścicieli jest wielu ;)

 

rower był ważony dwa razy - raz było 12,04 raz 11,98

średnia to 12, bo trochę błotka na nim było :)

no i osłonka na tylne widełki swoje waży xD

pomóżcie mi w ustaleniu dokładnych cech mojego kochanego ustrojstwa :)

pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja detka kendy, ta standardowo wsadzana wazyla 205g

 

-tanio i odczuwalnie wage obnizysz dętkami np maxxisa po 14zl w sklepie a waza 130g sztuka

-sztyca - 300mm wazy 300g, ja kupilem 400mm bopligta wazacego 260g, ktory dodatkowo ma mocowanie na 2 imbusy

-siodelko - tu da rade urwac 100g bez szalenstw cenowych, a co do wygody to gorzej juz byc nie moze

-kaseta ale to jak ja zajedziesz, do zyskania nawet prawie 100g porownujac do xt

 

i wiecej z tego roweru juz sie nie da wycisnac:)

 

11,5kg

 

reszta wymaga duzych, nieoplacalnych modernizacji typu kola, amor, rama, chociaz tej ostatniej najmniej mozna zarzucic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reszta wymaga duzych, nieoplacalnych modernizacji typu kola, amor, rama, chociaz tej ostatniej najmniej mozna zarzucic

 

Za przeproszeniem pieprzysz glupoty, na wymianie tory, mozna w skrajnych przypadkach zejsc prawie KILOGRAM. a na kołach z 500gram na pewno. I nie uwazalbym tych zmian za "nieoplacalne".

 

Bardziej nieoplacalne są wlasnie wymiany siodla, i "rurek" poza zyskiem paruset gram i zmiana wygladu nic nie zmienisz. A przy kolach zyskasz na przyspieszeniu, latwiejszym utrzymaniu predkosci itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :rolleyes:

 

Osobiscie polecal bym wymiane siodelka na to: http://www.allegro.pl/item246324885__siode...2007_nowki.html

za 62zł zrzucamy prawie 100g :)

Kierownice na ta:

http://arnik.freshsite.pl/product_info.php...acturers_id=145

Lub

http://arnik.freshsite.pl/product_info.php...facturers_id=27

i tak za kolejne 100zł zrzucamy okolo 170-150g :P

Detki na:

http://www.allegro.pl/item243612012__detki...orem_auto_.html

za 24zł zyskujemy 115g

Chwyty Kierownicy:

http://velo.com.pl/php/produkty.php?m=0&am...p=%&id=1228

za 18zł kolejne gramy leca , niewiem ile twoje chwyty waza ale troche na pewno gramow zaoszczedzisz B)

i tak zyskujemy jakies 400g niewielkim kosztem;)

 

A jezeli masz wiecej kasy to polecam zmiane kól :) oraz amorka :P tu zyskasz najwiecej :)

Np.:

Obrecze:http: www.allegro.pl/item242147438_dobra_cena_obrecz_mavic_xm_317_od_centrumrowerowe.html

Piasta Przod: http://velo.com.pl/php/produkty.php?m=1&am...;p=%&id=179

Piasta Tyl:http: velo.com.pl/php/produkty.php?m=1&k=13&p=%&id=178

Szprychy:http: arnik.freshsite.pl/product_info.php?cPath=165&products_id=2523

Nyple:http: arnik.freshsite.pl/product_info.php?cPath=165&products_id=3377

Koszt okolo:600zł

Waga Nowych Kol:1715g

Zysk:2103-1715=388 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za przeproszeniem pieprzysz glupoty, na wymianie tory, mozna w skrajnych przypadkach zejsc prawie KILOGRAM. a na kołach z 500gram na pewno. I nie uwazalbym tych zmian za "nieoplacalne".

 

autor tematu nie ma tory, tylko axona, ale to nie istotne

 

chodzilo mi o to ze po 1 te zmiany wymagaja duzych nakladow finansowych - od 400/500zl w gore, tzn ze odchudzenie typu reba 1200zl, kola 600zl, rama 1000zl oczywiscie ma sens, tylko duzo lepiej od razu kupic rower chocby z 1 z tych komponentow i potraktowac go jako baze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na początku powymieniałbym właśnie części w stylu siodło, sztyca i takie bajerki, a np. koła dopiero, jak te już zrobią pare tysięcy km. chyba, że ktoś ma od razu więcej kasy, to niech na samym początku ściągnie koła i je spienięży. wtedy nowe kółka nie będą takim dużym wydatkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, tylko umowmy sie ze docelowo rower ma wazyc 10kg, a taka waga jest do osiagniecia tylko przy duzych nakladach finansowych oscylujacych wlasnie w granicach 5tys zl

 

jasne, mozna wymagikowac rowerek za 2tys zl i osiagnac wage 11,5kg z tym ze kazde kolejne zbicie 0,5kg to wydatek 500zl, a nastepnego 0,5kg to juz z 1000zl, niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jak macie tak duzo wydawac, to lepiej poskaladac caly rower. Nic, tylko szukac okazji. Kumpel zlozyl rowerek 9.6kg za ~3tys zl. A jesli chcecie jezdzic a nie zbierac, to stoponiowo modernizowac. Nie jest tak mocno wazne od czego sie zaczyna, bo z czasem wymieni sie wszystko. Wymieniajcie na co macie aktualnie pieniadze, a jak waszym zdaniem nie jest to korzystne to dojezdzic i dozbierac do nowej czesci. Praca na super rower to nie jest tak hop, chyba,ze ktos ma od razu duzo pieniedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak w pierwszym poście - kierownice zmieniam na prostego Truvativa Team (zysk ponad 150g)

Tioga i DM mają węższe mocowanie 25,4 a ja OS - 31,8

gripy mam z roweru matki dziewczyny - 26g para :D

 

siodełko - myśle o SKN, bo to co jest to okrutna niewygoda

 

Xellon - za 5 stówek złoże kółka o wadze 1670g ;]

piasty Novatec, szprychy Revo, obręcze DT 4.1

te piasty co mi podesłałeś ważą tyle co novateci :P

jakbym miał to 9 stówek na kółka AC&DT Revo&Mavic717 - waga 1474 :D

(obie wagi bez zacisków te już mam leciutkie :D )

 

złożenie za 3tys. roweru który ma używanego Marsa i uzywaną ramkę to naprawdę żaden problem

problemy za to mogą być z używanym amorkiem :)

 

a marsów się chyba nie robi już od paru lat - to taki komentarz do tego śmigania "ledwo co" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem, ale ktoś go już licytuje

 

więc by się skończyło na 5 stówkach - troszkę za dużo, w końcu 7 lat to już ma...

 

zdaje mi się, że taki amor jak Mars to nie był jeżdżony po parku, te 10tys. km to na wyścigach przejechał :)

 

poza tym totalnie nie pasowałby mi ten amor :)

 

marzy mi się Reba - coś, gdzie mogę ustawić 115 skoku, walnąć to do ramy full i nawalać po górach :D

 

ważę te 69kg, z plecakiem 75kg, a jak mam zjeżdżac z Turbacza czy czegoś takiego to z Mars nie bardzo by pasował - tak mi się przynajmniej widzi

 

była licytacja RS Indy SL - poniżej 1200g amorek ;]

jakieś granice są, nie? :P

 

ale naprawdę dłuuugo myślałem, decyzje podjął za mnie ten ktoś, kto to kupuj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...