Skocz do zawartości

[ekshibicjonizm] Pokaż swojego sprzęta...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Gratulacje i kilka pytań.

Ile masz wzrostu, rama nie jest przypadkiem min za mała na Ciebie?

Ta kiera jest spłaszczona po obydwu stronach mostka, jak z wygodą przy górnym chwycie?

Osobiście wybrałbym czarny mostek :icon_cool:

Tak czy inaczej kozak sprzęt.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bycze?!

 

Coś z nimi nie tak?;)

 

Gratulacje i kilka pytań.

Ile masz wzrostu, rama nie jest przypadkiem min za mała na Ciebie?

Ta kiera jest spłaszczona po obydwu stronach mostka, jak z wygodą przy górnym chwycie?

Osobiście wybrałbym czarny mostek :icon_cool:

Tak czy inaczej kozak sprzęt.

pzdr

 

Mam jakieś 185 cm wzrostu, rama ma rozmiar 56. Z mostkiem 90 mm i byczymi rogami/przystawką do jazdy na czas jest idealna na długość. Mogłaby być nieco wyższa, ale mam dosyć długie ręce i nie za długi tułów, lubię też bardziej pochyloną pozycję, więc jest ok:)

Kiera jest bardzo wygodna w każdym chwycie, nawet bez owijki.

Jeżeli chodzi o mostek, to chciałbym coś biało - czarnego:

http://www.shinybikes.com/images/P/quattro2stem2tone.jpg (wygląd ma jednak toporny, strasznie kanciasty)

http://www.roadcyclinguk.com/news/images/bontrager-xx-lite-stem-hi.jpg (może kiedyś, jak znajdę w okazyjnej cenie), ewentualnie wersję z odwróconymi kolorami http://cdn2.media.cyclingnews.futurecdn.net/2009/07/21/2/contador_madone_stem_600.jpg

Ale z całkiem białym mostkiem też bardziej mi się podoba, niż z całkiem czarnym;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratuluję wyboru scenerii do zdjęć

 

A dziękuję, w końcu najważniejsze to wybrać odpowiednie tło, które będzie współgrać z rowerem i uwypuklać jego walory. Mogłem w tym lesie jeszcze jakiegoś dzikiego wysypiska śmieci poszukać... Kiedyś może zrobię jakieś normalne zdjęcia.

 

łeeeee to jest skończony rower? nawet barendów i owijki nie masz?

ja bym tu widział kiere cinelli pista .

ale tak czy siak ta rama mi sie nie widzi , imo tysiac pincet razy ladniejsze sa zwykle dolany.

ni ma propsów!

 

Bez owijki ta kierownica potrafi gwizdać, jak się zatka palcami dziury na jej końcu. Więc owijka odpada...

A torową kierownicę już kiedyś przerabiałem w poprzednim rowerze i wymieniłem ją właśnie na te bycze - tak jest praktyczniej. Przy takim ustawieniu siodełka w dolnym chwycie cała krew z tyłka spływałaby mi do głowy.

Z dolanów podobają mi się tylko karbonowe modele. Reszta mnie jakoś nie rusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weźcie sie porejestrujcei w sekunde na imageshack.us - fotosik jest tak s######ony że głowa mała - na imageshack - nie usuwaja zdjęc, nie spieprzają ich wielkosci i rozdzielczosci, nie ma reklam, jest dużo bardziej przejrzyście!

 

fpierowski, bardzo fajna maszyna, taki powiew toru, jednak troche uwygodniony, podobają mi sie bycze rogi, wg mnie to dużo wygodniejsza kierownica niż baranek, mozna sie fajnie wyciągnąc, a jednoczesnie bez mega dzikiego garba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry cześć i czołem....

Właśnie (powiedzmy że) skończyłem.

Oto mój rowerek!!

A.. dziś już ma białe pedały i prezentuje się znacznie lepiej :)

jeszcze lepiej by się prezentował, gdybym go troszkę podczyścił, ale jeżdżę co dziennie, więc czyszczenie na razie mija się z celem.

 

ostreo26.jpg

ostre041.jpg

ostre013.jpg

ostre003.jpg

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko to cięty baranek. Kolory jak kolory. Ksiądz lubi ogórki, a organista jego córki... Jak to się mawia. Do mnie jednak nie trafia malowanie łańcucha. To już trochę przesada. A nie zjeżdżasz czasem z siodła na tylne koło? No i mostek ewidentnie gryzie się z całością.

 

Nie wygląda jakbyś nim "co dziennie" jeździł chyba, że po garażu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wygląda jakbyś nim "co dziennie" jeździł chyba, że po garażu ;)

 

A jednak... właśnie wróciłem z pracy (na rowerze). Zawsze go lekko szmatą przecieram bo jak widać wisi na ścianie więc by mi się wszystko zapaprało...

Kiera - zgadza się... cięty baranek. Nie chciałem ale musiałem :) Bardziej podobają mi się mostki klasyczne, a nie mogłem nigdzie ( puki co ) dopaść fajnych rogów na 25,4.

Mostek - może mostek nie psuję, ale stery już tak. Jak tylko będę miał budżet zakupię jakieś ładne czarne.

Owijka - f;zik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaemes po 20minutach jazdy to ty sobie możesz berło polerować

lazylab fajna maszynka ale faktycznie wygląda jakby nie jeździł zbyt wiele

gdyby nie przybrudzona biała oponka to wyglądałby jak nówka

mój nawet po myjni nie jest taki świeży

heh no więc dobrze.. wszystko w szczegółach :)

jak już pisałem, właśnie (prawie) skończyłem, go składać.

Proces trwał 3 miesiące i był stopniowy. Na początku zakup "dawcy", potem kompletowanie części, malowanie itd. Jeździł co dzień z kilkoma dniami przerwy (podczas paru dni prawdziwego hardkoru, kiedy to spadło pół metra śniegu, oraz przerwy na malowanie ramy (bardzo niedawno)). W formie, jaka jest na zdjęciu rower znajduję się raptem od kilku dni. Dlatego jeszcze nie wygląda na styrany. Np. przednie koło złożyłem, dopiero tydzień temu. Wcześniej, z powodu braku białych szprych w sklepach, jeździłem na starym kole. Podobnie paski, mają ze 2 tyg., lakier, itp.

Dlatego choć rower jeździ cały czas (dziś też z resztą :) ) wygląda na razie całkiem nieźle.

Mam nadzieję, że wyjaśnia to kwestię częstotliwości użytkowania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boli jak boli specjalisto rowerowy. rowerem się jeździ a nie nim chwali i wstawia nowe świecące części.

może ty <3 swój rower ale ja mój przynajmniej >6

lazylab do cmwc chyba skończysz maszynkę, co?

 

hehe

jak dla mnie to rowerem, owszem, przede wszystkim się jeździ, ale wstawianie doń "nowych świecących części" to też wielka frajda i chyba niewielu zaprzeczy :)

a z tym skończeniem roweru to jest trochę ezoterycznie, bo niedawno się zorientowałem (to pierwszy rower jaki składałem, więc tą rewelację pewnie już tu wszyscy mają za sobą), że ten rower nigdy nie zostanie skończony. Bo.... jak kupuję i montuję tą ostatnią część, to momentalnie pojawia się nowy target. A to stery trzeba wymienić, a to suport, a to może trochę inne pedały. A jak to wszystko już będzie, to ramę z prawdziwego zdarzenia się kupi :) I tak w kółko.

A dlaczego pytasz czy do cmwc skończę? Ja nie żaden kurier, owszem, do pracy na rowerze dojeżdżam, ale jestem inżynierem dźwięku....

Choć zawsze można podjechać na rowerze i z dystansu się nieśmiało poprzyglądać ;)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...