Skocz do zawartości

[ekshibicjonizm] Pokaż swojego sprzęta...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

a na co konkretnie czekasz??

co do roweru to rama potwornie długa

poza tym nigdy nie przepadałem za takimi kierownicami

ale tobie jest pewnie wygodnie <_<

 

 

Czekam na nową ramę orłowskiego (ten bon z pcmc kupiony od kury), choć nie odpowiedział na mojego mejla jeszcze. Szukam też sterów ahead 1calowych, żeby uruchomić moją szosową ramę orłowskiego jako docelowy rower zimowy , mam nadzieję że w tym tygodniu już mi się uda to złożyć. Ja preferuję długie ramy i mocno wyciągniętą pozycję. Taka rama jest mniej brutalna na wybojach niż krótkie stalowe torówki, nie wspominając o rowerze full aluminium. Poza tym nie odczuwam potrzeby jakiejś wybitnej zwrotności, na pożyczoym na czas pcmc wichrze od ostrego czułem się lekko nie swojo - nic nie wyszło i ręce po jeździe na na bruku bolały i rower był zbyt agresywny jak dla mnie, choć był też ewidentnie za mały. Nowa rama będzie krótsza od tej, choć bez przesady, w styczniu/lutym jak dobrze pójdzie się zmaterializuje, a jeżdżona będzie pewnie na wiosnę dopiero.

 

Kierownica jest póki co testowana, bo nie wie czy mój nowy krzywy obojczyk będzie ją akceptuje, zmieniłem trochę pochył i taki chwyt mi bardziej odpowiada, bo wcześniej była raczej równoległa do podłoża. Choć rozważam opcję z przejściem na "prostą" kierownicę jak mi obojczyk będzie mocno marudził.

 

 

W korbie fajne są przede wszystkim blaty, które nie są cienkie i delikatne jak riczeja, ofmegi czy szimano. Ofmega mi się kiedyś pogieła (razem z całą korbą), a w riczeju upiłowały się zęby do grubości 2mm chyba w 2-3 miesiące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gurek też źle się czuł jak jeździł trochę na moim wichrze

teraz ma swojeo

zapytaj go jak się czuje

jesteś przyzwyczajony do długiej ramy dlatego masz wrażenie że ostre kąty są kiepskie

zaufaj mi i nie rób sobie długiej torówki

kiedyś mi podziękujesz

a zawsze możesz dać długi mostek

 

Na wichrze painmakera czułem ból kolan przy prostej jeździe (rama 54 ?) , teraz mam trochę wiekszego :) /57/

już nic mi nie dolega a wchodzenie na gume nie jest problemem. i jest gitara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój obecny singiel, na czas czekania na ramę pod ostre.

 

Szosowa rama orłowskiego nówka nie śmigana, korba szimano 600, blat gebharda 44t, wolnobieg 16t mejd in czajna (do wymiany od zaraz, bo tragiczny choć jeszcze nie używałem), kierownica jakieś cinelli z demobilu, mostek riczeja wcs, klamki szimano 105 kradzione, koła na miche primato z mojego ostrego, pedały tajma, hamulce z demobilu, sztyca wyżebrana, siodełko brooks z odzysku po próbie odnowy, widelec "pół" karbon (alu rura sterowa), stery 1cal ahead itm z aledrogo. Do dołożenia tylko napinacz i łańcuch, jak dobrze pójdzie jutro. Jak by to było ostre to rower byłby naprawdę lekki, po dodaniu całego badziewia singlowego przybiera na wadzę odczuwalnie.

 

przodax.th.jpg

bok.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio coś nie lubię wysokiego kołnierza z przodu, z tyłu rzecz jasna być musi, ale na przedzie nie podoba mi się. Dziwne, bo jeszcze kilka miesięcy temu nie wyobrażałem sobie budować ostrego (tyczy się też singli) bez 2x wysoki. Pewnie to wina cięć w budżecie na konwersję kolarki, ale zainwestuję tylko w piastę tylną z wysokim kołnierzem, a z przodu zostanie taka jaką mam (czyli niski).

 

Mam nadzieję skończyć do końca listopada, wtedy rzucę zdjęcia ewolucji (od dupowoza z kołpakami i dynamem do ostrego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...