Skocz do zawartości

[ekshibicjonizm] Pokaż swojego sprzęta...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

ale lamersko ta kiera owinięta

sam jestes lamer i ujeżdżasz lamę. mam wyłożone jak jest owinięta i że taśma się wyciągnęła od ciepła ważne że się łap dobrze trzyma i drgania wybiera grubo położona! może jeszcze z suwmiarką będę rower robił i poprawiał co chwilę bo coś się przesunie no sorry to ma zapierd..... a nie świecić się. rowerem jeżdżę a nie patrze na niego i dotykam się po kroczu a później kładę się z nim do łóżka. na zimę jak będzie sos to kółka na lepszy asfalt się zrobi coś z niskim profilem niższej wadze i może szytkach się okaże, te kółka są odporne na jamy w jezdniach ale dość pancerne i też ważą swoje i nie niosą jak chcę w terenie w którym się poruszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardziej chodziło mi o to, że owinąłeś tylko górną część kiery.

z dolnej rozumiem nie korzystasz?

następnym razem pisz o co chodzi dokładnie a nie czytam i mnie roz.ku.r.wia przed kompem takie podejście "lamerskie" hehe ale już luz, poniosło trochę, sorry. Korzystam często z dolnego chwytu na podjazdach ostrych prawie zawsze (i tu preferuje mocniejszy pewniejszy chwyt na suchej rurze) lub jak już mam większą prędkość to się składam bo bardziej aerodynamicznie się jedzie i nie rozumiem jeśli ktoś zakłada barana tylko dla wyglądu i korzysta tylko z górnego chwytu o.O hmmm bez komentarza zresztą. są przecież inne kierownice które można zamontować i korzystać z nich w 100%.

Taki był zamiar owinięcia na 2/3 co dało też znakomite tłumienie drgań gdyż jest grubiej nawinięta jak pisałem wcześniej i poprzez to bardzo komfortowa jazda. z tego co widziałem bardzo dużo ludzi z takim owinięciem jeździ może nie w PL ale za granicą multum. Mi osobiście owinięty cały baran się nie podoba ale jak kto woli. zawsze trzeba patrzeć pod swoim kątem jak się będzie jeździć bo może być lepiej i wygodniej a nie iść w stereotypy. pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty ogarnij sie bo wiejesz nabuzowaną gimbazą ziomek.

użycie przymiotnika "lamersko" nie upoważnia do wypowiadania się o kimś per "lamer".

 

Co do orłowskiego.

+ładny kokpit (pomijajac poskompienie na owijke)

+ładna sztyca

+korby campy

+gatorskiny (chciałbym)

 

- mega dziwna geometria (sam projektowałeś?)

tak leniwy kąt podsiodłówki wymusza styl pedałowania jak w holenderce,

-widelec z dużym wyprzedzeniem przy małym kacie główki i krótkim mostku , skręca to jako tako ?

 

 

JAką piaste masz z tyłu?

 

podsumowując.

Rower z wyglądu spoko podoba mi się , geometria (pomijajac rozmiar) sto procent nie DLA MNIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty ogarnij sie bo wiejesz nabuzowaną gimbazą ziomek.

użycie przymiotnika "lamersko" nie upoważnia do wypowiadania się o kimś per "lamer".

 

Co do orłowskiego.

+ładny kokpit (pomijajac poskompienie na owijke)

+ładna sztyca

+korby campy

+gatorskiny (chciałbym)

 

- mega dziwna geometria (sam projektowałeś?)

tak leniwy kąt podsiodłówki wymusza styl pedałowania jak w holenderce,

-widelec z dużym wyprzedzeniem przy małym kacie główki i krótkim mostku , skręca to jako tako ?

 

 

JAką piaste masz z tyłu?

 

podsumowując.

Rower z wyglądu spoko podoba mi się , geometria (pomijajac rozmiar) sto procent nie DLA MNIE

 

Przeprosiłem! po za tym teraz rzuce się po raz drugi Ziomek to w więzieniu albo na koncercie hip-hopowym i ani tu ani tu nie jesteśmy jestem uczulony na takie nazywanie kogoś stąd skąd się wychowywałem. "Lamersko" robi lamer więc o to się pod.kur.wi.lem bo siedzi jeden z drugim przed monitorem i osądza kogoś w ogóle nie mając z nim odczynienia a bardzo uwierz bardzo chciałem być miły choć te kilka razy ale widzę się nie da!. Wymagasz szacunku - szanuj. Kwestia wyjaśniona.

 

- kokpit / owijka jest nałożona cała nie poskąpiona jak pisałem jest grubo i wygodnie

- gatorskiny polecam bardzo dobre opony nawet dobrze się zachowują przy dużych prędkościach trzymają jak trzeba + bardzo wytrzymałe (skidy, przebicia) i wagowo dobre jak na 25m coś około 235-240gr / zwijane. W uk jak byłem po 105zł/szt je wyhaczyłem

 

- geometria projektowana razem z panem Jackiem. jest bardzo zrywnie i szybko reaguję, co masz na myśli styl pedałowania jak w holenderce bo tu nie łapę?

- jak widzisz rama jest mała to i widelec z dużym wyprzedzeniem inaczej w ogóle by się skręcić nie dało bo by pedały blokowały choć i tak noskami się trze przy stójce - chyba dobrze wytłumaczyłem ubrałem w słowa będziesz wiedział o co chodzi

- skręca "jako tako" czasami trzeba się nieco kłaść by szybko wejść w ciasny zakręt z dużą prędkością żeby nie wyrzuciło na zewnętrzną a przy małej prędkości skręca bardzo agresywnie, zwinnie i szybko

 

Piasta z tyłu od Maćka custoom wysoki niższy kołnierz 70mm drylowana niższa waga niż standart na wysokim - http://oi48.tinypic.com/2vdkufr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RobbyRob

To w jaki sposób piszesz zostawiam bez komentarza, kams już dobrze określił.

Co do roweru to wygląda jakbyś nie miał co z pieniędzmi robić.

Jest wiele dobrych części, ale każda z innej bajki.

Kokpit, sztyca i siodło keirinowe.

Rama ze straszną geometrią, totalnie nie keirinowa.

Korba o ile się nie mylę record pista –zazdroszczę, ale też inna bajka.

Do tego mack, który też jak dla mnie nie pasuje. Macki mają rację bytu w kołach i rowerach w których przede wszystkim się stawia na bardzo niską masę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale z drugiej strony to nuda urządzać wszystko pod sznurek.... zasad, przecież to nie zabytkowe auto ze 100% oryginalną historią tylko świeżo orany R. z na częściach lubianych przez składacza, nam może się nie podobać :) Dla mnie kokpit szit, dla innych sznyt.

Sam jeżdżę na wizualnie: kokpicie" mega kosmik szit", ale musi być ( bo rower w teren) tak "bo tak" :)

Wczoraj montowałem sobie Canti z epoki, pracują tak słabo że wróciły zwykłe Aliviaki z przed 10 czy piętnastu lat,

korba Kampy niezły sznyt, a zawodowi kolarze je łamali po kilka w życiu, to w teren nie będę ryzykował i mam zwykłą 600 do lasu itp itd

a świstak zawija sreberka.

 

Geometria może i mało stroma, ale może hoża :) A tak na poważnie to teraz nie mam już stromego roweru na miasto,(skasowany) tylko przełajem ( rama Jaguara) jeżdżę czasami, katorga ;) skręca się tak miękko i jakoś w uśpieniu .... Przyzwyczaiłem się, ale ... robi różnicę... Ale co się dzieje w lesie !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o robienie wedlug podrecznika. Oczywiscie ze to nudne. Ale warto miec jakis pomysl. A nie kupowac przypadkowe drogie rzeczy, tylko dlatego ze ktos powiedzial ze to fajne.

Najlepsza rzecza jest zbudowac rower w ktorym sto procent smaku, a jednoczesnie cos calkiem nowego. Da sie. Wystarczy sie wysilic.

Co do kokpitu nitto, to jak dla mnie to juz od dawna przejedzone, szczegolnie w projektach malo zwiazanych z keirinowym stylem.

Ja mam mostek z poteznym ujemnym katem a wcale to nie nj pro. Jak sie chce, to mozna miec cos oryginalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak Twój mostek ulepiony przez jakiegoś dziada , który jest tak stromy ,że aż sie go boje :*

 

Kokpit nitto jest jednym z moich fetyszy ulicznego fixa, ale musi być osadzony w czyms co ma jakis styl (czytaj mój rower oczywiscie)

Keirin sreirin klasyka trattata.

Co kto lubi, miałem rowery składane pod kreske i rowery jak leci , te pod kreske nudziły się szybko i np. Keirinowe koła ustąpily dwóm róznym :D

 

Uwaga mój coming out:

100% keirinówke jak i 100% włoską torówkę (ale nudne te rowery są ja pierdziu :P) mógłbym mieć / bede mieć i będą wisieć na ścianie :))

Rower na miasto ma mi się podobać i być w miare funkcjonalny (torówka na ostrm nigdy nie będzie wygodna :D)

Moja rama leci do lakiernika , jaki kolor wyjdzie ? sam jeszcze nie wiem , no i dwa różne koła to moja stylówa i bede ją reprezentował nadal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RobbyRob

To w jaki sposób piszesz zostawiam bez komentarza, kams już dobrze określił.

Co do roweru to wygląda jakbyś nie miał co z pieniędzmi robić.

Jest wiele dobrych części, ale każda z innej bajki.

Kokpit, sztyca i siodło keirinowe.

Rama ze straszną geometrią, totalnie nie keirinowa.

Korba o ile się nie mylę record pista –zazdroszczę, ale też inna bajka.

Do tego mack, który też jak dla mnie nie pasuje. Macki mają rację bytu w kołach i rowerach w których przede wszystkim się stawia na bardzo niską masę.

Piszę jak piszę jak zostanę sprowokowany to i reaguje! Z pieniędzmi mam co robić a to że dobre części nie znaczy że kosztowały fortunę "masz głowe i hu,...j to kombinuj" a dostaniesz rzeczy które chcesz małym nakładem ale na pewno nie w tym kraju i potrzeba trochę pokombinować i czasu by je skompletować. Z twojego rozumowania to powinienem mieć przy tym zestawie np jedną piastę DA a drugą Campy hehhe i grawerkę NJS co centymetr na każdym podzespole gdyż nasze miasta to profesjonalny tor na którym każdy szuka "magicznych 3literek"? Pisałem już nie trzymam się stereotypów. Jak kolega powyżej napisał każdy wkłada to co go interesuje i mu spasi. Geometria jest zrobiona pod moje wymiary i pod zrywną charakterystykę jazdy na której mi zależało i nie ingerowałem w wygląd ramy ale w jej charakterystykę gdyż każdy ma inną budowę/rozmiar ciała i inaczej to będzie wyglądało jeśli "szyjesz na miarę a nie na wygląd" ale wedle twojego i innych zdania to widocznie pan O. się na tym nie zna tak jak wy tak to rozumiem i następnym razem mam się zgłosić do was to podacie idealną pięknie wyglądającą i zachowującą się geo gdyż macie doświadczenie w budowie ram od lat?

 

Kokpit nitto jest jednym z moich fetyszy

podpisze się pod tym ale dodam też że jednym z najwygodniejszych przynajmniej dla mnie miałem okazję na 4 różnych modelach różnych produkcji i ten set okazał się najlepszy choć miałem obaw kilka ale po przejechaniu się wybór był oczywisty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaemes

Zauważyłem że twoje zdanie jest takie jak wiatr zawieje. Gdybyś nie miał kokpitu nitto to jestem pewien że byś go jechał na każdym kroku. Parę miesięcy temu pisałeś że dwa różne koła to porażka a jak Ci się obręcze rozkraczyły to nagle reprezentujesz swój mega styl - dwa różne koła, i będziesz się go trzymał.

Masz rację że rower który się długo konsekwentnie składa szybko się nudzi. Człowiek zbiera części chucha i pucuje złoży rower, zrobi zdjęcia, a potem się okazuje że jeździ się średnio. Tak jest z moim rychtarskim na ten rok, bardzo mało na nim jeździłem. Przede wszystkim "torowe" pedały z pojedynczymi paskami prawie w ogóle nie trzymają stopy, strach na tym jeździć. Do tego człowiek boi się rower oprzeć o cokolwiek, czy zostawić na mieście. A mój super szczur jest doskonały na miasto, od miesięcy nie czyszczony (po za napędem), kochamy się z wzajemnością.

 

RobbyRob

Co do kupowania taniej to wiem coś na ten temat.

Nie zrozumiałeś mnie.

Nie chodzi o mieszankę campy i DA tylko o trzymanie się czegoś.

Ja akurat nie należę do postaci które piszczą na widok grawerki NJS. Ale widocznie spodziewałeś się takich reakcji, bo niby dlaczego masz taką sztycę i siodło? Dobrze to to wygląda w ramie bridgestone a nie w orłowskim z prostym widelcem i leniwymi kątami.

I albo kompletnie się nie znasz na geometrii ram, albo walisz głupa. Piszesz że zależało Ci na zrywnej charakterystyce. Leniwy kąt podsiodłówki temu zaprzecza. Tak samo jak mały kąt główki i duże wyprzedzenie widelca = mała zwrotność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty Marian.

ja mam różne koła od kiedy pamiętam.

i nie przypominam sobie abym tak pisał.

gdybym nie miał mostka njs to bym sobie go kupił proste :D

 

Torowe pedały tzn podwójne paski są mistrzem, gdyby nie fakt ,ze niszczą mi bardzo buty to jeździłbym tak nadal.

 

Marjan głupka z siebie robisz o teoriach trzymania sie czegokolwiek.

ja wyznaje "italianitto"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RobbyRob

Spoko.

Dobrze że się zrozumieliśmy, atmosfera się uspokoiła i nie ma żadnej burdy.

Jeżdżę na co dzień w starych strapach na rzepy vegańskiego. Mega porządnie trzymają nogę.

Mam też typowe podwójne skórzane paski blb w noskach soma z czterema oczkami każdy, do tego oklepane pedały MKS. Leży to już od dawna i się kurzy. Nawet nie testowałem bo czekają aż wrzucę je do nowego pomysłu, który zatrzymał się w jednym punkcie. A na nowy rok bym też chętnie potestował jakieś współczesne sportowe pedały i buty na których jak na razie się kompletnie nie znam.

Co do twojego orłowskiego to tak jak mówiłem, dużo spoko części, ale ja bym je widział w innych rowerach. To tylko moja opinia. A jeżeli tobie się podoba i dobrze jeździ to najważniejsze. Musisz zmienić podejście. Każdy chce mieć jak najlepsze rowery i nie jest mu dobrze gdy ktoś się wyraża o nich nie do końca dobrze. Trzeba wziąć to pod uwagę i dalej robić swoje. Ile postaci, tyle gustów i pomysłów.

 

kaemes

To kto robi z siebie głupka, każdy sam oceni.

To samo tyczy się pedałów. Pamiętam jak zmieniłeś pedały to pisałeś że tak dobrze trzymają że nigdy więcej nie założysz nosków. A teraz że najlepsze podwójne paski i noski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie jak najbardziej jest luz!

hehe z tego co czytam to z moim rowerem jest jak z moim kumplem z którego zawsze ciągnęliśmy beke bo miał na sobie spodnie AC Milan, koszulkę Manchester United, Bluzę FC Barca, czapkę Juventus Turyn i nazywaliśmy go Premier League. Więc mój przyjmuję po nim nazwę bo mam polską ramę z polskim akcentem piast i mieszanymi częściami jpn i it

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...