MMMAAACCC7 Napisano 14 Listopada 2011 Napisano 14 Listopada 2011 a ja też mam pytanie bo aktualnie jeżdżę na hardcora czy zębatka musi mieć koniecznie kontrę na gwincie czy bez tego da się żyć? bo moja wagancka piasta nie miała tyle gwintu żeby kontrę dołożyć i się zastanawiam nad ryzykiem używania takiego koła, a pierwsze wrażenia-brakowało mi takiego depnięcia w mtb
brkzzz Napisano 15 Listopada 2011 Napisano 15 Listopada 2011 Istnieje duże prawdopodobieństwo, że z czasem zębatka się odkręci i stracisz panowanie nad napędem.
kazag Napisano 15 Listopada 2011 Napisano 15 Listopada 2011 Istnieje duże prawdopodobieństwo, że z czasem zębatka się odkręci i stracisz panowanie nad napędem. Np. u mnie stało się to po 30 sekundach Czy tę zebatkę masz na coś naklejoną, czy tylko nakręconą?
MMMAAACCC7 Napisano 15 Listopada 2011 Napisano 15 Listopada 2011 nakręcona, dziś się odkręciła ale przy małej prędkości, zaraz idę przeplatać koło
kazag Napisano 15 Listopada 2011 Napisano 15 Listopada 2011 nakręcona, dziś się odkręciła ale przy małej prędkości, zaraz idę przeplatać koło Ja tam jeździłem na kleju epokzydowym i do dziś się nie odkręciło, ale nie zrobiłem wielu km raczej i dość ostrożnie. Ogólnie trzyma mocno, ale ze względu na wewnętrzne obawy przed każdym zwalnianiem, nie polecam i sam już nie jeżdżę.
MMMAAACCC7 Napisano 15 Listopada 2011 Napisano 15 Listopada 2011 i brakło czasu na przeplotkę, jednak cięzko ogarnąc 5 swoich rowerków
Lextalionis Napisano 16 Listopada 2011 Napisano 16 Listopada 2011 Dodatkowo taka praktyka zniszczy gwint na pieście więc nie warto...
Papista Napisano 16 Listopada 2011 Napisano 16 Listopada 2011 w epoce piast torowych za 55 zł naprawdę szkoda życia. nawet zęba szkoda.
marianoitaliano Napisano 16 Listopada 2011 Napisano 16 Listopada 2011 Zauważcie że niebezpieczeństwo jazdy na klejonej piaście jest tylko teoretyczne, bo w praktyce jeszcze chyba nikomu się nie odkręciła/oderwała/połamała koronka. Czytałem kiedyś że ktoś jeździł na zębatce przyklejonej na farbę olejną. Oczywiście nie popieram takich praktyk, ale dla kogoś kto chce tylko sprawdzić jak się jeździ bez wolnobiegu, prościej i taniej jest przykleić zębatkę (klej i koronka to koszt kilkunastu złotych) niż kupować nawet najtańszą piastę "torową", płacić za przesyłkę (zakładam że kupujemy przez internet) dokupywać zębatkę, szprychy i jeszcze płacić za przeplatanie koła bo osoba całkiem zielona pewnie nie poradzi sobie z doborem długości szprych, zaplataniem i centrowaniem koła, bo to już wymaga ruszenia głową. Z drugiej strony, jak przykleisz już zębatkę i zdecydujesz że ostre nie jest dla ciebie to jest już po piaście i i tak trzeba kupić nową jeżeli chce się jeździć na tym kole.
bobbudowniczy Napisano 17 Listopada 2011 Napisano 17 Listopada 2011 z klejonym to jest tak... pokleisz kubek, ładnie ci wyjdzie ale pił z niego raczej nie będziesz...
Hablababla15 Napisano 17 Listopada 2011 Napisano 17 Listopada 2011 Osobiście do niedawna jeździłem na klejonej piaście (miałem koło z piastą posiadającą gwint , a że nie miałem funduszy za dużych to kupiłem zębatkę za 5zł i klej za 13 - dwuskładnikowy dragona do gwintów i metalu) i nie narzekam , nie było z tym żadnego problemu . Najpierw zmieszałem składniki kleju potem na gwint piasty , zębatki i na powierzchnie styku (boczną) zębatki z piastą nakręciłem dołożyłem kleju na kontrę i piastę , nakręciłem kontrę jeszcze trochę kleju i wyglądało to ok jak i trzymało (trzyma się nadal). Teraz wymieniłem koło już całkowicie i zamiast tanich joy techów w który zrywają się gwinty zapłaciłem 55zł za piastę na disc (kupiłem razem z jakimś kołem mtb za 20zł na giełdzie) i zębatkę novatec nawiercaną na disc za 25zł + 10zł na wymianę osi i dystanse żeby piasta pasowała na tył. http://imageshack.us/g/690/piastadisc2f.jpg/ - Tak wyglądała piasta jeszcze przed zmianą osi i bez zębatki . Uważam że to najrozsądniejsze rozwiązanie bo nie ma co się tutaj zepsuć jeśli chodzi o gwinty w torowych , co prawda nie ma takich z opcją flip flop i trzeba uważać na te z odkręcaną "gwiazdką" bo takie nam się nie przydadzą . Więc moje zdanie jest takie : jeśli nie masz funduszy to piasta klejona jest rozwiązaniem niczego sobie , nawalić tego kleju ile można (oczywiście w granicach rozsądku żeby to kiedyś zaschło) , dobrze dokręcić , odczekać te 24h i tyle. Osobiście użyłem tego kleju http://pub.kleimy.pl/aukcje/dragon/epox_met/epox_met.jpg
marianoitaliano Napisano 18 Listopada 2011 Napisano 18 Listopada 2011 Mam widelec z rurą sterową długości 181mm, gwint ma 30mm, więc rura bez gwintu ma 151mm. Widelec jest wyjęty z ramy o długości główki 150mm Czy widelec nada się do ramy o główce 134mm? Tak na chłopski rozum moja główka miała 150mm a rura 181mm więc 31mm więcej. Jeżeli tamta rama ma główkę 134mm to jak dodamy 31mm to wychodzi 165mm. Czy 14mm gwintu wystarczy? Nie chcę rozkręcac sterów żeby sprawdzac ile gwintu jest potrzebne. Może ktoś pamięta jaka jest niezbędna długośc? Nie mam jak przyłożyc widelca do ramy, bo chodzi o sprzedaż na odległośc.
Hablababla15 Napisano 18 Listopada 2011 Napisano 18 Listopada 2011 z tego co wiem nie ma opcji zrobienia gwintu na widelcu a-head natomiast chyba można naprawić/przedłużyć istniejący gwint w rowerowym. Jakby zabrakło to przejdź się zapytać czy u Ciebie jest to możliwe.
itr Napisano 18 Listopada 2011 Napisano 18 Listopada 2011 długości 181mm, gwint ma 30mm, więc rura bez gwintu ma 151mm. o długości główki 150mm Czy widelec nada się do ramy o główce 134mm? Na oko może być problem, bo stery potocznie to około 2cm wysokości i jak jest tocznia zamiast miski wbita w ramę to nakręcana miska wchodzi dość głęboko ... Ogólnie możliwe że są stery wyższe, i na dole i na górze które podpasują do tego wymiaru ale to już jest Twoje ryzyko ... a gwintowanie w dół widelca nie jest polacane ze względów bezpieczeństwa, zdanie uzyskane od autora Twojej ramy. Narzynkami co najwyżej można poprawić lekko uszkodzenia, zatarcia gwintu, a w dół nie powinno się schodzić bo moze byc ryzyko późniejszych kłopotów ( pęknięcia rury sterowej) Choć nie jeden już gwintował i nie pękł, ale po co być tym pierwszym
kuba206 Napisano 19 Listopada 2011 Napisano 19 Listopada 2011 w Poznaniu jest jakiś spory serwis (shimano?) gdzie maszynowo nacinają gwinty na rurach sterowych - a to jest bezpieczny sposób nacinania gwintu
bobbudowniczy Napisano 19 Listopada 2011 Napisano 19 Listopada 2011 nie ma różnicy w tym czy coś jest gwintowane mechanicznie (tokarka) czy ręcznie (narzynka o oprawkę i jazda) poza tym że ręcznie się człowiek trochę umęczy. widelec nie powinien się czuć urażony ani zniesmaczony po kontakcie z narzynką.
kuba206 Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 nie ma różnicy w tym czy coś jest gwintowane mechanicznie (tokarka) czy ręcznie (narzynka o oprawkę i jazda) poza tym że ręcznie się człowiek trochę umęczy. widelec nie powinien się czuć urażony ani zniesmaczony po kontakcie z narzynką. jest i to spora
bobbudowniczy Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 a mozesz przybliżyć jakoś to zagadnienie? pytam poważnie bo człowiek cięgle se uczy a może nie mam racji czekam na argumenty
kuba206 Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 przy gwintowaniu maszynowym masz mniejsze siły oddziałujące na materiał obrabiany
bobbudowniczy Napisano 21 Listopada 2011 Napisano 21 Listopada 2011 przy gwintowaniu maszynowym masz mniejsze siły oddziałujące na materiał obrabiany nie mam pojęcia jak to się dzieje i jak do tego doszedłeś ale staram się zrozumieć.
Papista Napisano 21 Listopada 2011 Napisano 21 Listopada 2011 w Poznaniu jest jakiś spory serwis (shimano?) gdzie maszynowo nacinają gwinty na rurach sterowych - a to jest bezpieczny sposób nacinania gwintu Na Starołęce jest duży serwis szimano.
kuba206 Napisano 22 Listopada 2011 Napisano 22 Listopada 2011 nie mam pojęcia jak to się dzieje i jak do tego doszedłeś ale staram się zrozumieć. w narzynce jest więcej ostrzy
kadargo Napisano 22 Listopada 2011 Napisano 22 Listopada 2011 Dokładnie na tokarce nacina się gwinty głównie nożem i to na kilka "przejść" Łatwiej też kontrolować klasę gwintu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.