Setezer Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Nie żebym się zaraz podniecał, po prostu podoba mi się to, lubię to oglądać. Nie bardzo rozumiem I zdania, to tak jakbyś napisał: "Super po prostu poezja zjeżdżać z góry, jeszcze się wywróci i złamię nogę...". Przecież kwintesencją popularności filmików rowerowych (i w ogóle sportów powiedzmy ekstremalnych) jest ryzyko, łamanie zasad i fakt, że np. w londyńskim filmiku 90% mijanych świateł było koloru czerwonego, tylko zwiększa atrakcyjność filmiku. Komu się chce oglądać jak ktoś z fixem jedzie po ścieżce rowerowej za trzyosobową rodziną? Amen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Myśl co uważasz, dla mnie, ważne jest poszanowanie innych. Słabo z tym na alejkatach, ogólnie wygrywa się robiąc w poprzek, gorzej jeśli kiedyś przez ściganta, zginie ktoś z innej bajki, pieszy, następny rowerzysta, inny kierowca... po co o tym pisać, skoro ma być adrenalina... teraz rozmiesz? Nie o filmie pisałem tylko o ludzkiej głupocie, i nie z boku tylko od środka, bo szczepiony na nią nie jestem. Nie bierz tego do siebie, tylko złap intencję... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konik Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 nic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Setezer Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Ostatnio w Toruniu rowerzysta zabił starszą kobietę, tak mi się skojarzyło. Niemniej nie sądzę by rowerzyści zabijali więcej pieszych/innych rowerzystów niż kierowcy, raczej oni ryzykują swoje życie, a nie cudze. Goście ścigający się po nocach furkami są nieporównywalnie większym zagrożeniem dla innych niż niż rowerzyści. Intencję łapię, ale ja sam nie świruję jak oni, przyjemnie się to ogląda mi, tak jak np. wyczyny surferów czy gości wspinających się bez zabezpieczeń. Ich wybór, a że jakieś dzieciaki marzą by to naśladować - rodzice kochajcie dzieci swoje i dobrze je wychowujcie. Aha, i nie uważam tych wyczynowców rowerowych za idiotów, debili itp., to ICH DROGA, każdy ma swoją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Nie rozumiem takiej jazdy , może dlatego nie biore udziału w alleycatach np. Sam jezdze samochodem i wiem jak denerwujacy są czasem rowerzysci. Nie robie drugiemu tego co mi nie miłe , i nie kierowcy są Ci źli , to wy uważajcie jak jezdzicie. A tak na marginesie to uwielbiam autobusy wyjezdzajace z zatoczki bez kierunków , albo przegubowe mijajace Cie na "zapałke" Bardzo lubie oberwać autobusem. No ale co mam klepać ulokiem po głowie kierowce ? Ostatnio miałem sutyacje jade sobie w miare wąską ulicą i nagle do ruchu włacza sie pan patrzac zupełnie w inna strone niż moja , miałem na blacie grubo powyzej 30stu szybka ucieczka na srodek drogi , z naprzeciwka jechał tez jakis pacan i miałem po zapałce do kazdego lusterka. Staram sie nie umilać sobie życia i nie wymuszam niepotrzebnej adrenaliny na ulicy , jadac przypiety polece razem z rowerem i j np górna rura wbije mi sie w gardło.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
painmaker Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 takie filmy są kręcone dla takich jak wy moi drodzy jeżdżących po ścieżkach rowerowych w niedzielne popołudnia podniecacie się tym bo nigdy tak nie jeździliście i nie będziecie jesteście dziećmi neostrady i forumowymi teoretykami dlatego nie startujecie w alleyach, nie wyświetlacie się na imprezach.... żal mi was Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 no ze ty jestes hardkorowy to juz wszyscy wiedza po twoim avatarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lajtspid Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Ale kabaret Wy tak na poważnie, czy to jakiś wątek [FUN] czy cuś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Setezer Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Chyba fun się z tego zrobił, bo pewne osoby mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiosnaa Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 zapraszam na alleycaty do poznania. jadac za pierwsza czwórka na pewno nie bedzie nudniej niz na tym filmiku. a taka jazda, to czysta kwintesencja ostrego kola. trzeba pokazac kto na ulicach rzadzi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 czekaj czekaj no tak w poznaniu jezdzą konno , nie samochodami ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konik Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 ja sobie wypraszam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 a co ? taczką Cie wożą ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 zarówno taczka jak i koń są bez hamulców czyli pełen hardkor i niech to zakończy iskrzenie :-)... nie ten wątek... A z aleji to najbardziej lubię Aleje Jerozolimskie bo na tor do Pruszkowa prowadzą .... ale to już zupełnie inna historia, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sath Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Taczka to nie taki zły pomysł. Co po niektórym na tym forum przydałoby się trochę luzu;> http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/424162,6-zlot-taczek-i-pojazdow-niesilnikowych-taczka-runners,id,t.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 sath , to w ciekawostkach było dać ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bozar Napisano 2 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Od chwili jak 6 lat temu zobaczyłem NYC Drag Race postanowiłem złożyć ostre. Nie rozumiem jak można się takimi filmikami nie jarać - przecież to jest kwintesencja ostrego. Nie rozumiem, też ludzi składających sobie "markowe" rowery do zapierdalania, na rureczkach columbusa i piastkach campagnolo, którzy toczą się 20 km/h alejką po parku. Przecież to bluźnierstwo i chańba dla sprzętu. I nie mówcie tylko, że szybką jazdę rekompensujecie grając w polo albo czesząc tricki. Tak, jest to niebezpieczne. Tak, konsekwencje mogą być śmiertelne. Tak, kierowcy mogą tego nie kochać. Ale NIE, nie jest to bezmyślna jazda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naimwwa Napisano 2 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Bożar nadal śmigasz na tym swoim ostrym w okolicach leszna i górczewskiej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 2 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 no ja to parodie na drodze widzialem jak bylo hellorwin . chyba bym kazdego z osobna rozjechal autobusem za taka glupote bluznierstwo i hanba dla sprzetu tu wyebac orła na papierowej torowce w autobus. Zresztą dotknał mnie bozar Twoj post i od dzis bede jezdził po 4na godzine po parku ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Setezer Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 No tak, składać rower torowy z turbo geometrią, żeby jeździć po parku? Odpałowcy na ścigaczach 200 koni też powinni jeździć po ścieżkach rowerowych, ale nie, ci szaleńcy jeżdżą po drogach i to czasem ze 100 na godzinę. Zacytuję klasyka: Nadal uważam, że zmienne przełożenie jest tylko dla ludzi powyżej 45. Czyż nie lepiej jest wygrywać siła własnych mięśni, niż przerzutką. Stajemy się słabi... Dajcie mi ostre koło! - poza romantycznym westchnieniem ku klasycznemu rodzajowi napędu pobrzmiewa tu też inna myśl - rower nie jest dla miękkich ludzi. Podkreślam jednak, że w Polsce WYSTARCZY jeździć po drodze NORMALNIE, by mieć moc wrażeń i spełnić ideę ostrokołowego szaleństwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naimwwa Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 bluznierstwo i hanba dla sprzetu tu wyebac orła na papierowej torowce w autobus. Taa.. Poka poka! kto tak wy######ał? Bluznierstwo to jeszcze kilka innych rzeczy jest @Bozar Pytalem bo mi kumpel ostatnio mówił, że wy######ił mu taki cwaniaczek na żółtym rowerze prosto pod koła na jego zielonym. Właśnie na skrzyżowani leszna z okopową. I tak sie zastanawiałem czy to ty może byłeś Bo jak tak to dałeś piękny popis ostrokołowego stylu (idiotyzmu) nie oglądając sie nawet czy coś z prawej strony jedzie. Abstrahując czy to ty czy nie ty czy ktoś inny na żółtym fiksie - było to raczej bezmyślne niż hc. Wy######ać na czerwonym na dość ruchliwe skrzyżowanie ;] Jak ten żółciutki to przeczyta to Brawa brawa i ###### w dupe na dzielnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bozar Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 kumpel niech sprawę zgłosi na policję, wszystkich na żółtych rowerach powinno się zamykać na parę lat aż zmądrzeją. wychodząc naprzeciw twoim oczekiwaniom Jak ten żółciutki to przeczyta to Brawa brawa i ###### w dupe na dzielnicy wpadnij dzisiaj wieczorem na polo pod Pałac, będziemy mogli omówić sprawę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 No coś w tym jest że samochodów jest morze w mieście, a ludzików na rowerach trochę mniej, i jeżeli ktoś pojawia się w miarę regularnie to się okazuje, że w tym morzu aut jest sporo kierowców, którzy znają jego rowerową sylwetkę... sam bywałem widziany nie widząc... sam widywałem z puszki nie zauważony, a raz jak znajomego kuriera pozdrowiłem(takiego na poziomce ) przez opuszczoną szybę... to mnie zbluzgał... nie usłyszał widocznie i dostał stereotypowej blachopiany :-) Ogólnie to jeżeli kurier tnie na czerwonym na pustym skrzyżowniu, to mnie nie wzrusza, jak peleton z Babki ciut wymusza na autach żeby go przepuścić w całości, też przeżyję, ale jak banda młodzieży udaje kamikadze pod pozorem alejkata, i ładuje się na dużym skrzyżowaniu jak w zderzacz hadronów między auta jadące na zielonym to się pytam tylko po co... Owczy pęd tak, rozumiem, ale jak Mama nauczyła mnie, że siusiu i ee robi się w kibelku, a panie przepuszcza przodem, tak uważam za przejaw dobrego obyczaju i kultury osobistej zachowanie podstawowych zasad ruchu drogowego na drodze ( nie wymuszanie pierwszeństwa )... Ryzykować własnym życiem każdy może. Jednak na drodze, można pociągnąć swoją akcją taki sznurek, że załatwi się kogoś boguduchawinnego... i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naimwwa Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 Bozar - nie powiedziałem nigdzie, że to Ty - tylko czy to Ty - a to różnica. Poza tym okolice i rower skojarzyłem z Tobą (bo kilka razy mijałem Cię tam) więc pytam - simple i bez napinki man Zamykać wsyztskich na zółtych nie ma co, sami się w ten sposób powykańczają. Nie ma co wymuszać bo w zderzeniu rower - samochód ten pierwszy ZAWSZE wyjdzie na tym jak zabłocki na mydle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bozar Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 Wiesz, jakby w gazecie padło: Czy to Berlusconi gwałcił 10-cio letnich chłopców? To nikt by nie pytał czy tak naprawdę było, tylko by wieszano na nim psy. Jak piszesz takie rzeczy i do tego dodajesz "idiotyzm" oraz "###### w dupe na dzielnicy" to nie wygląda mi to na brak spinki. i gwoli ścisłości - nikt nie każe Wam jezdzic na czerwonym, pad prad i zamykac przy tym oczy. wymuszac rowerem na skrzyzowaniu - pozostawie do refleksji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.