Skocz do zawartości

[budowa] Ostrego Koła - rady i porady


KAZUMI

Rekomendowane odpowiedzi

Smar jest fabryczny, cienka warstwa, ale o istnieniu jakiś przeciwwskazań/zaleceń dotyczących smarowania łańcucha nie miałem pojęcia ;D

 

Myjemy, odtłuszczamy (np. benzyna ekstrakcyjna, pospolity Ludwik lub dedykowany odtłuszczacz - na bogato). Potem smarowanie (ja od ponad 10 lat używam Finish Line'a "czerwonego") - na całkowicie czysty łańcuch po kropelce na każde ogniwo, paręnaście obrotów łańcucha i chwilkę czekamy, aby dobrze wniknęło. Po wszystkim dokładnie wycieramy łańcuch z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrócie; czerwony na suche warunki, zielony na mokre/błoto.

Przy czym większość osób używa "od zawsze" zielonego, chociaż i tak więcej czasu użytkują rower w suchych warunkach.

Wzięło się to z tego, że Finish Line swoją renomę zbudował głównie zieloną wersją wśród zawodników XC (gdzie wiadomo jakie są warunki), a wg mnie to czerwony jest czarnym koniem.

Rolhoff też jest dobry, nie wiem czy zauważysz znaczącą różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrócie; czerwony na suche warunki, zielony na mokre/błoto.

Przy czym większość osób używa "od zawsze" zielonego, chociaż i tak więcej czasu użytkują rower w suchych warunkach.

Wzięło się to z tego, że Finish Line swoją renomę zbudował głównie zieloną wersją wśród zawodników XC (gdzie wiadomo jakie są warunki), a wg mnie to czerwony jest czarnym koniem.

Rolhoff też jest dobry, nie wiem czy zauważysz znaczącą różnicę.

 

Tak, głównie jeżdżę po suchym, ale z tego co wiem to jak posmarujesz czerwonym i Cie złapie deszcz, to cały smar wymywa i skrzypi napęd niemiłosiernie, a i wytrzymuje dłużej na suchym, w końcu on jest na zmienne warunki, a nie deszcz/błoto. Ktoś zweryfikuje?

 

Czerwonego generalnie nie używałem, ale myślę nad rolhoffem, zbierają dobą opinię i niby smarowanie na suchym starcza na kinkaset km, także może warto spróbować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak, idź na stacje nalej w karnisterek ze 2 litry wahy. Wypij cisowiankę 1.5l obetnij butelkę w połowie, wrzuć łańcuch zalej benzyną i szejkuj.

Później odwieś go gdzieś żeby odparował, następnie połóż go na czymś czystym i ogniwo po ogniwie nasmaruj. Kup sobie finishline na mokre warunki. 1kropla na ogniowo. daj mu odsapnąć, przeleć szmatką nadmiar i potem znowu 1 kropla na ogniwo. Jak masz gdzieś starą szczoteczkę jordana ew na bogato colgate, namocz ją w 95 i przepucuj blacik i zębatkę. Napęd będzie chodził jak marzenie, gwarantuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrócie; czerwony na suche warunki, zielony na mokre/błoto.

Nie tylko. Czerwony starczy dajmy na to na 100km a zielony na 2x więcej. Czerwony ma konsystencję wody i śmierdzi, zielony ma konsystencję kisielu i ma całkiem znośny zapach. Czerwony nie łapie brudu, zielony praktycznie od razu łapie ale nie przeszkadza to w cichej pracy.

Rohloff jest jeszcze gęstszy niż zielony i imho jest przereklamowany bo łapie tak samo syf jak zielony, mniej więcej na tyle samo starcza a jest przy tym droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do czyszczenia łancucha - czasem w lidlu są fajne urządzonka do tego, ja swoje kupiłem za jakieś 15 zł - montujemy na rowerku, nalewamy benzyny do środka, krecimy przez pare minutek i mamy łancuch czyściutki jak marzenie. Bez żadnego zdejmowania łańcucha i innych zabaw. Niewielki wydatek, a znacznie ułatwia pracę, wtedy czyszczenie łańcucha co 200-300km nie jest problemem.

Co do smarów - ja używam zielonego finish line, ostatnio na szosie pykłem 500km i dopiero było potrzebne smarowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do czyszczenia łancucha - czasem w lidlu są fajne urządzonka do tego, ja swoje kupiłem za jakieś 15 zł - montujemy na rowerku, nalewamy benzyny do środka, krecimy przez pare minutek i mamy łancuch czyściutki jak marzenie. Bez żadnego zdejmowania łańcucha i innych zabaw. Niewielki wydatek, a znacznie ułatwia pracę, wtedy czyszczenie łańcucha co 200-300km nie jest problemem.

No niestety w OK/SS nie zrobisz takiego myku, bo te urządzonka wymagają nadmiaru łańcucha. Poza tym ich skuteczność pozostawia wiele do życzenia - i tak najlepiej sprawdza się shake.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zna ktoś może strokę tego typu?

http://www.njs-export.com/

Tylko z lepszymi cenami...

Bo tutaj za cenę jednej, używanej ramki chcą równowartość 2-3 nowych :P

Jest np. jedna fajna Fuji, tylko kosztuje 450$, a jest pordzewiała i chyba ma krzywy wideł.

O cenach reszty nie wspomnę :sweat:

 

Może udałoby się coś ogarnąć i zrobilibyśmy jakieś zamówienie grupowe ;)

Przy okazji dostaniemy jakieś upusty, rozłoży się cena przesyłki.

Poza tym znam gościa, który ściąga z całego świata, poprzez pośrednika w Chicago.

Prawie na 100% zero vat'u :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super jest to malowanie :)

Tylko ta cena, kto to kupuje w ogóle, nic dziwnego, że tyle ich mają :icon_confused:

 

Oglądając różne aukcje, natrafiłem na coś takiego:

http://www.gumtree.com/p/for-sale/track-path-frame-nervex-lugs-free-bits/105481674

Co to za ramka?

Ma mega mufki :wub:

 

A ta jaka śliczna http://www.pelizzoliworld.com/restored-frames/on-sale-ciocc-track-frame/ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może udałoby się coś ogarnąć i zrobilibyśmy jakieś zamówienie grupowe ;)

Przy okazji dostaniemy jakieś upusty, rozłoży się cena przesyłki.

Poza tym znam gościa, który ściąga z całego świata, poprzez pośrednika w Chicago.

Prawie na 100% zero vat'u :D

Zerknij do tego sklepu: http://www.forumrowerowe.org/topic/69891-ciekawe-aukcje-allegro-i-ebay-oraz-sklepy-internetowe-ii/page__view__findpost__p__1118200. Skoro znasz takiego gościa, to może faktycznie ma to sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłuższy czas czaję się na kupno framesetu. Mam okazję zakupic teraz coś takiego. Widelec nowy 9dych , ramka na columbusach i haki gipiemme, do tego jakieś zwykłe stery. I z wysyłką ugadałem cenę 250zeta. Opłaca się chyba? Prosze o opinie, bo będzie to mój pierwszy frameset do ostrego i zabieram się do kupna jak dziewica do pierwszego bolca:) 282ded9f0624d28dmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...