Skocz do zawartości

[budowa] Ostrego Koła - rady i porady


KAZUMI

Rekomendowane odpowiedzi

Więc tak...

1. Oś pod Shimanowskie konusy, nakrętki i co kto lubi ma gwint M10x1 czyli drobnozwojowy. Zbudowałem ostre (w fazie testów) i też potrzebowałem oś pełną tylną, więc poszedłem do sklepu, w którym Xtr'a nawet na zdjęciach nie widzieli i poprosiłem tylną oś do górala - za 8 zł, pewnie to główna różnica od tych polecanych za 7 zł ;) i działa. Ale jednak w części sklepów jak powiecie, że chcecie oś z gwintem M10x1 to nie będą mieli pojęcia o co kaman.

2. W większości piast na maszynach poza przednimi na sztywną oś łożyska opierają się bezpośrednio na osi, ale bezwzględnie nie są na nią wbijane - po prostu nachodzą dość swobodnie bez luzu na tą wypolerowaną część osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że ostre to nie MTB i obciążenia są inne, ale nie ryzykowałbym. Zależnie od tego z czego jest ta wewnętrzna oś gwint z osi właściwej odbije Ci się w piaście albo gwint na osi ulegnie spłaszczeniu. Swoją drogą jak to wygląda? Coś jak ThruAxle albo tylny Maxle?

 

Możesz też użyć jako osi rurki która pasuje do tej w piaście i rozwiercić / nagwintować jej końce i w nie wkręcić śruby powiedzmy M6 lub M8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój problem zainicjowałem tutaj, tylko ze względu na to, że sobie przypomniałem po linkach mastiva, bo piasta o której mówię używam w MTB z wolnobiegiem do streetu i dirtu(extrema itp).

Moja piasta wygląda tak samo jak ta: http://www.allegro.pl/item503894863_novate...a_na_ziemi.html

i jest z osią przelotową na szybkozamykacz dokładnie taką samą jak ta druga od góry na zdjęciu z aukcji(można by to chyba nazwać tylnym maxle).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak byk patent jak tylni Maxle :P .

Moja propozycja: obstaje przy osi/tulei/rurce stalowej o średnicy 10 mm i przyciętej do 135 mm nagwintowanej na końcach, bo zdaje się, że do takiej piasty na inne systemy - typu zwykły zacisk - są adaptery, więc faktycznie masz łożyska, w nich tuleje i dopiero w nich taką oś na wylot.

Oczywiście można też wziąć wałek fi 10 mm i nagwintować końce na nakrętkę, ale mimo wszystko nie ładowałbym w środek osi od piasty / pręta gwintowanego - choć może to działać.

Zwłaszcza, że używasz sprzętu ostrzej to tym bardziej coś mocniejszego. Którekolwiek z zaproponowanych rozwiązań się sprawdzi, a jeśli nie masz narzędzi to koszt wałka lub rurki i nagwintowania w warsztacie wynosi ok czteropak złotego trunku. Z osią gwintowaną jest ten problem, że pęka chętniej na całej długości (mechanikę inicjacji pękania tu pomińmy) no i ma luz promieniowy ze względu na to, że gwint po zewnętrznej średnicy jest mniejszy niż to wynika z jego oznaczenia i ogólnego wymiaru nominalnego.

 

K'wa 3 edycje... czas iść spać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie po pierwsze nie mam gdzie takiej operacji zrobić, po drugie nie znam się, po trzecie najchętniej to bym po prostu kupił ośkę, bez kombinowania, latania i tłumaczenia. Poza tym co do wytrzymałości to duża część piast do grawitacji jest dokładnie tak samo zbudowana(i z tych samych materiałów) co zwykłe przeciętne piasty do XC(mowa o nielajtowanych ze stalową osią), więc nie wiem czy aż tak należy się obawiać o wytrzymałość(nie robie żadnego hardcoru na rowerze). Czyli jak rozumiem z tego co piszesz taka oś gwintowana będzie troszkę mniejsza niż gładka?

Jest jeszcze opcja, że gdybyś miał możliwość to mógłbyś mi zrobić customową ośkę taką o jakiej mówisz z jakąś dodatkową marżą :P bo z tego co pamiętam możesz się legitymować wiedzą w tym temacie.

 

Swoją drogą życzę wszystkim Wszystkiego dobrego i fajnych prezentów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko prawda, że materiały i ogólna konstrukcja piast jest podobna. A z doświadczenia oś gwintowana faktycznie będzie mniejsza niż otwór w piaście, ale z drugiej strony po przykręceniu koła w ramie może się ono nie ruszać, tylko nie ma na to gwarancji. Z kolei jeśli będzie się ruszać na osi (nawet dopiero pod obciążeniem - czyli nie wyczuwalnie ręką) to zniszczy się rama i ta tuleja przelotowa w piaście.

Wiesz ja też nie mam warsztatu :P , ale ewentualnie można coś pomyśleć.

A nie ma możliwości zakupu takiej osi jak na podanej przez Ciebie aukcji (tej pierwszej od góry)? Bo to przecież dokładnie takie coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, czy np. jakby obwinąć taką oś izolką to może by wystarczyło :) Poza tym wydaje mi się(choc mogę się mylić), że luz tak mały, który nie jest wyczuwalny ręką jest zbyt mało istotny, żeby coś popsuć.

Co do możliwości zakupu gotowej osi to pisałem, że nie ma takiej opcji nie licząc drogiej osi hope'a(około 100zł plus sprowadzanie), a ta na zdjęciu to jest 12x150, czyli za gruba.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

z równym powodzeniem mógłbyś napisac ,że rower jest zielony ,z pomarańczowym widelcem

 

jak znasz model korby-to poszukaj w katalogach .. każda ma jakąś długość suportu preferowana

ale zakładajac ,że będzie to jeden blat ..z zewnątrz ,a może z wewnątrz jedyny skuteczny sposób (ja osobiście używam 110 dla starej sh600 która miałą zalecaną 113)

to dorwać starą oś ,założyć ,pomierzyć ,zobaczyć ile trzeba odjac/dodać od długości suportu żeby linia łańcucha była prosta ,a korba jeszcze nie ocierała o ramę

i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem nowy na tym forum i nie do końca wiem, czy pytam o to w dobrym temacie.

Chodzi o to, że mam na wokandzie ramę Peugeot carbolite 103, pytanie jest następujące.

Jakie niespodzianki może zrobić mi ta rama podczas budowy OK?

Wiem, że sztyca ma 24 mm i mam nadzieję, że to jedyna "inność"(standard tylko w niej występujący) tej ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

Jesli jest to golutka rama to oprocz rzeczonej sztycy nie powinienes miec problemow. Ogladalem jej zdjecia w sieci, ma troche krotkie haki "na oko" ale wystarczy aby naciagnac lancuch. Wartaloby sprawdzic czy mufa suportowa ma wloski czy angielski gwint.

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tą chwilę nie jestem w stanie stwierdzi jaki jest gwint. Rama jest razem z widelcem i tu się boję też o gwint. Mam nadzieję, że francuskiego tam niema.

A wracając do suportu to chyba na włoskim gwincie jeszcze do zdobycia są.

Jeszcze jedno pytanie:

Co sądzicie o tych kołach?

http://www.allegro.pl/item526099389_ostre_...ped_torowe.html

Na początek chyba dobre będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam szanowne grono.

Moje pytanie jest następujące: jaki widelec dobrać do OK, żeby między oponą a górną częścią widelca była jak najmniejsza przerwa? Czy jedynym sposobem jest przymiarka :thumbsup: ? Z góry dziękuje za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamarzyła Ci się lanserska torówka ;)

Sprowadzę Cię więc na ziemię - wyprzedzenie widelca to jedno, ale niewiele nim wskórasz, jeśli geo ramy będzie anemiczne. Prześwity na grubość kartki papieru uzyskuje się tylko przy odpowiednim połączeniu agresywnej ramy z widelcem o małym wyprzedzeniu.

Efekt taki możesz uzyskać także wstawiając do framesetu pod koła 650 (kiedyś powszechne na torze, dziś w triatlonie) kółek 700. Ale nie gwarantuję, że do każdego setu takie kółka wejdą. Tak czy inaczej - lans wymaga nakładów finansowych :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

Generalnie rzecz ujmujac szukaj widelca torowego. One z zalozenia maja extremalnie maly przeswit. Kazdy inny szosowy bedzie miec normalny przeswit i jedyne co bedziesz mogl zrobic to ingerowac w glebokosc hakow (odradzam...) lub nadrabiac to wyzsza opona. Jednakowz zadowalajacy efekt slizgania sie papucia po dolnej czesci korony widelca uzyskasz tylko przy "torowce".

 

Oczywiscie wtedy raczej w 90 przypadkach na 100 odpada mozliwosc zalozenia przedniego hamulca (czego rowniez nie polecam...)

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz dwie opcje, albo przymiarka albo znasz (raczej nieczęsto jest to mozliwe..)wymiary kąty itd ramy widelca. wtedy mozesz uzyc kalkulatorow do liczenia ram, to sie nazywa CAAD lub cos takiego, na pewno ktos wie o co chodzi i moze podac linka, lub linka to posta gdzie jest link. pozyteczna rzecz, mozna zobaczyc na wlasne oczy jak kąty i długośći wplywają na proporcje roweru.

 

takie ramy i widelce nie sa często spotykane, w gre wchodzi jeszcze wykonanie na zamowienie, np tylko widelca o malym wyprzedzeniu itd.

 

mozna pokombinowac z kołami 27cali do ramy-widelca na 700c. te pierwsze sa wieksze, moze cos sie udać.

 

haj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...