Skocz do zawartości

[budowa] Ostrego Koła - rady i porady


KAZUMI

Rekomendowane odpowiedzi

Nie kminię tego pytania czy geo nadaje się do ostrego, haki - może i to ma znaczenie, ale geo? Jak chcesz pseudo torówkę to dużo robót blacharskich będzie, ale ostre koło to napęd i tyle. Nic więcej. A to czy dasz hample, dzwonek, czy geometria będzie turystyczna czy torowa to już Twoja sprawa. Pytanie jeszcze czy odczujesz taką różnicę w geometrii?

Edit:

A co do roweru to pewnie albatros czy inny jakiś taki turystyk.

 

 

Ok masz rację... poniosło mnie z tym geo. Rower miałby mieć przeznaczenie głównie do treningów.

O jakich "robotach blacharskich" piszesz? Mógłbyś sprecyzować?

Ogólnie pytanie: czy ten rower (a właściwie ramę) idzie przerobić na OK do treningów czy skazać go na złom i szukać np jakiego Peugeota czy coś w ten deseń?

Co do modelu to z Albatrosem mi się nie zgadza liczba przełożeń - 2 zębatki z przodu i 5 z tyłu, albatros miał bodajże 4 i 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK poskładasz ale będzie raczej leniwe :) Jeśli Ci to odpowiada to do dzieła. Co do geo i jej odczuwalności - sam się zdziwiłem ale zmiana bazy kół ze 102 cm na 97 cm jest według mnie mega odczuwalna w trakcie jazdy, zwłaszcza w zakrętach. Ciekawi mnie jak się jeździ na takiej rozlazłej kozie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było bardziej ogólne niż do Ciebie, ale też się załapałeś. Roboty blacharskie czyli uwalasz przelotki, kołki i wstawiasz poziome haki otwarte do tyłu, żeby stworzyć taką pseudo torówkę, ostatnio temat poruszany na forum. Do jakich treningów ten rower będzie potrzebny? Według mnie jeżeli wcześniej nie miałeś styczności z jakąś szosą czy czymś podobnym to ciężko Ci będzie odczuć różnicę w geo.

Na rozpoczęcie przygody z OK to jeżeli masz to pod ręką to jak znalazł.

Co do bazy itp, owszem czuć to, ale jeżeli masz się do czego odnieść. Jeżeli składa się pierwsze ostre i ktoś nie jest do końca pewny czy mu to podpasuje to lepiej na czymś takim składać niż od razu ładować się w jakiś nie wiadomo jaki rower. I tak nie będzie wiedział co do czego to lepiej ulepszać potem niż szukać jakiegoś gościa na gotowy rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta biała rama wskazana nieco powyżej to "samo zło" powiedziałbym w slangu komiksowym, jazda na niej to jak chodzenie w miękkich bamboszach, trudno pobiec w nich do autobusu, jest użyteczna jako rower, ale nie ma zalet, które związane są z np z rowerem torowym czy zwrotna szosówką. To spokojny rower z serii o niezbyt wysokiej jakości co wychodzi jeśli zaczyna się go katować. Mogę o tym mówić - bo sam miałem taki rower i też był biały - kochany romet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że chodzi Ci o jego zwrotność?

 

Tak, mając porównanie ze sporo "ciaśniejszą" szosą niż to, co widać na zdjęciach (a i tak niezbyt agresywną) to mam wrażenie, że ta rama będzie się prowadzić jak wóz z węglem, ale jeździć będzie i do spokojnego bujania się po mieście się nada, choć nie ładowałbym się na takim między ciasno poupychane auta w korku. Ludzie i na bardziej rozlazłych rowerach jeżdżą i żyją, kwestia tego czego od tego roweru oczekujesz i co to jest "trening".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....kwestia tego czego od tego roweru oczekujesz i co to jest "trening".

 

Sam zrobiłem na takim tysiące km z sakwami, jazdy po szutrach, Bieszczady, Kotlinę Kłodzką, i Dolny Śląsk, Mazury, Kaszuby, ale z oponami 622-40, z szosowymi było słabo.... ogólnie jak jest taki duży rozstaw to lepiej tłuc się na większych balonach, jeśli już to np rama kawowa balony brązowe albo odwrotnie, kierownica jaskółka, z brązowymi łapkami i szerokie siodełko pod kolor najlepiej z litej skóry. pedały cywilne staro gumowe, korba po polerce albo jeszcze starsza bardziej klasyczna, antyczna. Widelec do zmiany bo ten budzi koszmar lat 80 do życia, trzeba wymienić na tak samo gięty, ale w lepszym stylu, pasujący do kaszkietu i skórzanej teczki na ramie. Koniecznie koła z motylkami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tak wygląda Twój trening na ostrym to nie pytam o wycieczki :D

 

:) nie dopatrzyłeś , to tylko recenzowanie ramy :D

 

Ten rower był biegowy wtedy, dopiero jak już został zdegradowany do "miejskiego" i zagiąłem oś tylnego koła depcząc na twardo, okazało się że nie mam klucza do wolnobiegu romet ( to nie był wielowypust) a drugie stalowe koło 630 mm czeka i po co kupować nowy wolnobieg - szybka akcja - zębatka 16 z za 3 zł, kontra suportowa, i hajda, pierwsze ostre w życiu. (52-16) Akurat zima była. To mógł być 2002,3, rok szkoda, że nie mogę dojść kiedy, miałbym 10 lecie. Ta rama to był nie tylko mój pierwszy "dorosły rower" rocznik 86, pierwsze ostre koło, pierwsza pękająca rama, pierwszy wyjazd z sakwami, pierwsze zawody, pierwszy lakier proszkowy, i pierwsze celowe skasowanie przed wywaleniem do śmietnika żeby nikt się na niej nie rozwalił. :) sentymenty ot co.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wagowo to nie wiem, nie liczyłem ile to może ważyć, ale na pewno mniej niż moje obecne koło na arrivie 43mm..

 

 

 

uhhh, no mój cosmos waży mniej niż sama obręcz, więc logiczne :laugh:

 

 

 

Ja mam 186 cm.

 

Także zapomnij :)

 

Rama którą masz to raczej jakiś mieszczuch. Jeździłem na OK poskładanym na mieszczuchu, rozstaw kół ok 110cm, jakoś się przemęczyłem, a z 2,5tys przejechał.

Teraz zmieniłem na szosową ramę na columbusie, rozstaw 97cm i... radoche ze zmiany mam do teraz, choć minęło z 2 miesiące i ponad 2tys km.

 

Wybór twój, zawsze jest banan przy zmianie na coś lepszego, co tyczy się wszystkich części :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

uhhh, no mój cosmos waży mniej niż sama obręcz, więc logiczne :laugh:

 

 

 

Także zapomnij :)

 

Rama którą masz to raczej jakiś mieszczuch. Jeździłem na OK poskładanym na mieszczuchu, rozstaw kół ok 110cm, jakoś się przemęczyłem, a z 2,5tys przejechał.

Teraz zmieniłem na szosową ramę na columbusie, rozstaw 97cm i... radoche ze zmiany mam do teraz, choć minęło z 2 miesiące i ponad 2tys km.

 

Wybór twój, zawsze jest banan przy zmianie na coś lepszego, co tyczy się wszystkich części :)

 

 

Ok, ok... już mi przetłumaczyliście, że nie ma co :D Proszę w takim razie rzućcie jakimiś linkami lub nazwami modeli których powinienem szukać. Cena za samą ramę do 200-250 zł (mile widziane mniej :) )

Jeśli już poruszyliśmy kwestie rozmiaru to na te 186 cm jakiego powinienem szukać? 60 cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Peugeot jest źle pomierzony wygląda na ramę ok 62 cm do nóg 186 cm na styk, sam miałem taką właśnie ramę tzn 63 cm i było idealnie ale z rozstawem 97 cm.

 

Jednak na pierwsze ostre 186cm wzrostu polecam coś koło 57 -58 cm rozstaw około 100 cm np ramy Bianchi czy podobne włoskie lata 80. Złoty środek i neutralne prowadzenie. Dobrze jak t. koło jest blisko suportu. no i haki oczyw. poziome. czyli wczesne lata 80 te. oj albo i późne 70 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, w takim razie będę Was dalej męczył jak coś znajdę :) Z Bianchi teraz akurat na Allegro nie ma komplatnie nic z poziomy/skośnym hakiem.

 

Dla mnie wszystko co nie jest pionowe to poziome, dlatego nie różnicuję, bo raczej wypadało by podać długość haków, stare są długie i więcej pozycji koła można dobrać, a te które nazywacie skośnymi bywają wredniejsze, napinacze raczej normalnemu człowiekowi nie są niezbędne na szczęście :) W zasadzie poziome haki to są tylko te otwarte do tyłu i w szosówkach to chyba lata 20- 30 :D

 

Gdzieś na forum ostatnio był link do Bianchi poza alegroooo z Poznania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wszystko co nie jest pionowe to poziome, dlatego nie różnicuję, bo raczej wypadało by podać długość haków, stare są długie i więcej pozycji koła można dobrać, a te które nazywacie skośnymi bywają wredniejsze, napinacze raczej normalnemu człowiekowi nie są niezbędne na szczęście :) W zasadzie poziome haki to są tylko te otwarte do tyłu i w szosówkach to chyba lata 20- 30 :D

 

Gdzieś na forum ostatnio był link do Bianchi poza alegroooo z Poznania

 

 

Mylisz pojęcia :D

 

Ma szukać z poziomymi lub skośnymi, no w sumie jeśli klasyczna szosa to tylko skośne, pionowe to takie jak robią współcześnie (od wczesnych lat 90-tych), więc takowe odpadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wszystko co nie jest pionowe to poziome, dlatego nie różnicuję, bo raczej wypadało by podać długość haków, stare są długie i więcej pozycji koła można dobrać, a te które nazywacie skośnymi bywają wredniejsze, napinacze raczej normalnemu człowiekowi nie są niezbędne na szczęście W zasadzie poziome haki to są tylko te otwarte do tyłu i w szosówkach to chyba lata 20- 30 Gdzieś na forum ostatnio był link do Bianchi poza alegroooo z Poznania

 

Chodziło mi to to, że znalazłem tylko taką z Bianchini: http://allegro.pl/rama-szosowa-bianchi-57-5-stalowa-mocna-trzy-kol-i2449632326.html , a ona ma haki pionowe czyli złe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , prosiłbym o radę który bicykl nadaje się bardziej na bazę pod zaostrzenie. Byłby to mój pierwszy rower, mam 184cm i 87kg

 

rower 1szy http://allegro.pl/zeus-shimano-105-campagnolo-fixed-ostre-columbus-i2433899885.html

 

rower 2gi http://allegro.pl/campagnolo-peka-single-fixed-ostre-retro-groot-i2448917623.html

 

Czy poleciłby ktoś żebym szukał dalej czegoś w bardziej okazyjnych cenach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mam takie szybkie pytanko, bo całe życie jeżdżę bmx, ostatnie dwa lata streetówka 24". Mianowicie chodzi o stery. Czy ahead czy na gwint to zależy tylko od tego jaki posiada się widelec? Bo rozumiem, że w ramę można wbić miski zarówno od jednych jak i drugich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...