Skocz do zawartości

[budowa] Ostrego Koła - rady i porady


KAZUMI

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Pisałeś najpierw o rowerze na pełnym shimano 600 za 300zł

Potem wklejasz link do roweru który poszedł za ponad 700zł (z przesyłką prawie 800), i który sh600 ma tylko hamulce.

Chyba nic dziwnego że zrozumiałem że chodzi Ci o inny rower.

Napisano

nie rozkminilem opisu sprzedajacego...ze wzgledu na kontuzje kolana musi przesiasc sie z ostrego na mtb, a wystawia kolarzowke hehehehe

Napisano

Witam serdecznie. Jako że składam swoje pierwsze ostre to mam pytanko odnośnie montowania mostka. Mój widelec jest gwintowany i nie mam pojęcia jak to wszstko poskładać. Tzn pewnie będzie trzeba nabić bieżnie, widelec od dołu wsadzić w ramkę i jak dalej z mostkiem? On wchodzi w rure sterową czy ta ruta wchodzi w niego?

Napisano

W główkę ramy wciskasz miski sterów> Na koronę widelca wciskasz jedną bieżnię, druga jest nakręcana od góry. Między bieżnie a miski wchodzą kulki łożyskowe lub wianek z kulkami. Wszystko od góry trzyma nakrętka. Po odpowiednim skręceniu sterów (żeby nie było luzów ale też żeby nie było wszystko za mocno ściśnięte) instalujesz mostek. Zwykle od góry masz śrubę, która w momencie gdy ją dokręcasz powoduje klinowanie się "klina", który wystaje z drugiej strony mostka.

 

stem-diagram.jpg

 

A jeśli kumasz po angielsku to tutaj masz wszyściutko opisane: http://sheldonbrown.com/headsets.html

Napisano

Możliwe że niedługo będę zabierał się za zbudowanie pierwszego OK na starej ramie szosowej. Na początku chciałbym złożyć tylne koło i mam problem z wyborem piasty. Która waszym zdaniem wypada najlepiej w stosunku cena/jakość:

50 - Joytech

100 - Novatec

150 - stare Campagnolo

200 - Miche X-Press

400 - Dura Ace

Ceny piast podane orientacyjnie i mniej więcej po tym co można spotkać na allegro.

Nie stać mnie na oszczędzanie i płacenie dwa razy więc chciałbym aby ktoś zorientowany doradził mi do którego momentu warto dokładać kase i faktycznie płaci się za jakość lepszą niż w tańszych piastach.

Napisano

joytech a novatec to to samo, różni się tylko naklejką. Ja posiadam joytech'a od 2 lat zero śladów zużycia. Trzeba po prostu dbać jak o wszystko

Napisano

Wracając do mojego pytania odnośnie budowy OK. Cała "idea" polega na przerobieniu roweru szosowego, jednakże czym się kierować kupując owy? 1000zł - wystarczy na coś "lepszego"?

Napisano

za 1000zł na pewno kupisz dobry rower szosowy na fajnej ramce i osprzęcie przynajmniej 105 + klamkomanetki. Potem to wszystko sprzedaż z osprzętu i 500zł cofnie się lajtem, za to przerobisz na ostre i może Ci jeszcze coś zostanie

Napisano

Witam !

Czy na blacie 48 i zębatce 18 będzie tak samo odczuwalne przełożenie jak na 42- 16 ?

Mniejszy blat z przodu to pewnie szybciej trzeba będzie kręcić hm ?

Napisano

elberet dlaczego z tak z góry traktujesz kolegów z forum? Twój post niczego nie wniósł wartościowego.

 

Pr5Rider jeśli chcesz obliczyć przełożenie to musisz podzielić wielkość przedniej zębatki przez tylną, np.

48/18 = 2,667

42/16 = 2,625

W tym przypadku liczby mówią, że pierwsze przełożenie jest cięższe. Nie ma wielkiej różnicy ale zawsze.

Napisano

To to ja doskonale wiedziałem, ale nie o to mi chodziło :)

Chodzi mi dokładnie o różnice wielkości przedniego blatu. W Korbie czym mniejszy blat tym szybciej się kręci. I czy to przełożenie będzie mialo wpływ na prędkość obrotów korby ?

 

Już się przyzwyczaiłem, kolega jest chamski przecież każdy musi za######^$ście wszystko wiedzieć jak nasz kochany kolega elbert

Napisano

nie raz i nie dwa było tutaj mówione i pisane jak się liczy przełożenie, było linkowane do różnych kalkulatorów.

zresztą tak jak napisałem - takie coś można obliczyć na kalkulatorze albo i pod kreską nawet na kartce.

Napisano

Pr5Rider - nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twoje pytanie ale skoro nie chodzi o przełożenie, to zakładam, że tak.

 

Skoro przełożenie jest praktycznie identyczne to nie będzie żadnej różnicy. To że jeden blat ma większą średnicę a drugi mniejszą i łańcuch ma różną "drogę" do pokonania nie ma żadnego znaczenia bo przykładasz siłę do pedałów, które przymocowane są do ramion korb o stałej długości - nogą zawsze zataczasz taki sam okrąg. Pozorna różnica bierze się tylko stąd, że przy różnych przełożeniach musisz przyłożyć różną siłę. Obojętnie czy będziesz miał przełożenie 30/10 czy 300/100 to blat będzie się kręcił z taką samą prędkością (kątową) przy stałej prędkości poruszania się roweru... Tylko w tym drugim przypadku możesz mieć problem, żeby zmieścił Ci się pod siodełkiem :P

Napisano

Nie wiem czy jest już jasne dla Ciebie, ale podsumowując: jeżeli założymy że przełożenia są takie same to i pedałować będziesz z taką samą prędkością mimo że jeden blat jest mniejszy od drugiego.

Napisano

Pomijając fakt, że to co podałeś to nie są takie same przełożenia. Więc łatwiej będzie Ci kręcić na tym gdzie przełożenie jest lżejsze. Co do tych samych przełożeń i różnych wielkości blatów jest też inna teoria. Zapodam cytat bo zadajesz głupie pytania, które były poruszane. A do tego wypowiadałeś się dwa posty niżej, więc raczej nie mogłeś tego przegapić. Jak coś to strona 144 i sobie poczytaj.

Blaty od 50 wzwyż to nieporozumienie.

chcesz twardo zaloz 46/15 albo jeszcze mniejszy COG - Twoje kolana nie mój problem .

Ale przejdźmy do rzeczy , minimalizując wielkości zębatek (nie schodząc z wielkosci przelozenia przy tym)

zmniejszamy mase i długosc łańcucha który przekręcamy nogami.

mniejsze zębatki szybciej wprawisz w ruch niż duże.

 

 

To są oczywiscie teoretyczne sprawy , ja kto wygląda w praktyce? Rower lepiej się rozpędza i inaczej reaguje na polecenia nóg.

 

Podobna sytuacja jak z kołami 650c do triatlonu.

Napisano

Cytat kaemesa nie jest chyba 100% prawdą.

Nie chodzi o wprawienie w ruch samego łańcucha, a bardziej tylnego koła poprzez łańcuch, który nałożony jest na zębatki.

Jeśli zębatki są większe to łańcuch ma więcej punktów o które się zahacza, więc wydaje mi się, że siła jest rozkładana na więcej punktów przez co łatwiej wprawić to w ruch.

 

Nie posiadam żadnych dowodów na to, nie jestem fizykiem, ale tak na chłopski rozum - jeśli chcemy coś rozkrecić i przyłożymy siłe w jednym punkcie, a w drugim przypadku przyłożymy siłę w paru punktach to chyba rozkręcimy szybciej drugi przypadek.

 

A druga kwestia dłuższy łańcuch w swoim "żywocie" zrobi więcej pełnych obrotów niż krótki czyli zużyje się wolniej. Tak mi się wydaje. Mogę się mylić :)

Napisano
...............

 

A druga kwestia dłuższy łańcuch w swoim "żywocie" zrobi więcej pełnych obrotów niż krótki czyli zużyje się wolniej. Tak mi się wydaje. Mogę się mylić :)

 

Wykona tyle samo obrotów.

 

W praktyce liczy się chyba jedynie "skid kontrol" w zasadzie porównując swoje napędy 46/16 53/15 i kiedyś w przełaju 42/18 to możliwe że " łatwiej" było zatrzymać koło właśnie w przełaju, ale wciąż to było najbardziej miękkie z podanych przełożeń.

 

W zasadzie jedynie właśnie podczas nagłego zatrzymania korb może liczyć się każdy gram rotujący, podczas normalnej jazdy przyspieszania i zwalniania dużo większe znaczenie ma zachowanie masy kół różnica między anorektyczną szytką, a wysokim chińskim profilem to niebo za ziemia (przykład obręcz szytka 350, szytka 200 =550 g, obręcz kalafior 700g plus opona pod skidy 300 plus dętka dekatlon 100 = 1100 g czyli dwa razy więcej. i to przebija znacząco wpływ napędu na bezwładność...

 

Prawdą zasłyszaną jest natomiast dłuższe życie napędu w którym jest więcej zębów i ponoć lepsza "sprawność mechaniczna".

 

Sam lubię normalne blaty i miałem już w przeszłości nawet konfigurację 53/22 - tylko niektóre łąncuchy były za krótkie - bo to chyba 108 ogniw potrzebowało.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...