Skocz do zawartości

[budowa] Ostrego Koła - rady i porady


KAZUMI

Rekomendowane odpowiedzi

Powtarzalność produkcji ma niższą tolerancję niż wpływ anody na jakąkolwiek wytrzymałość. Zadaniem anody jest tylko zabezpieczenie przed dalszym utlenianiem się materiału oraz wzrostem odporności mechanicznej samej powierzchni a nie detalu w całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopaki z forum Lght-bike.com często polerują korby i po doprowadzeniu statej porysowanej korby do lustra to spadek wagi jak często podają ok 0,5g więc przy wadze korby w okolicach 600g to niezmiernie mało. co do proszku to i tak większość firm chce piaskować więc anoda odejdzie a jak nie to lakier będzie się tego trzymał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam takie pytanie, czy przednie koło musi w pełni opaść na widelcu, czy można manewrować kołem? Gdy np mamy szerszą oponę która ociera o wideł, a obniżenie niweluje ocieranie. Jak to wygląda podczas jazdy i jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, dopuszcza się takie coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile jesteś pewny, że jest na tyle ściśnięte, że nie wideł nie opadnie w trakcie jazdy to chyba nie powinno się nic stać. Tylko jak na jakimś wyboju Ci się ruszy koło w hakach i opona faktycznie zacznie trzeć o wideł to żebyś nie wyleciał przez kierownicę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was!

 

Przymierzam się do budowy ostrego koła, oczywiście jak najmniejszym kosztem. Będę nim jeździł może 20km dziennie (dojazd na uczelnie), a zależy mi na w miare szybkim dostaniu się tam i bezproblemowego zostawienia roweru na cały dzien pod uczelnią w stojaczku.

 

Ogółem mam rower Romet universal: https://picasaweb.google.com/102285618599533163463/6Marca2012?authuser=0&feat=directlink

 

Dostałem go od sąsiada, lecz zastanawiam się co z niego mogę wykorzystać.

Ogółem to powiedzcie mi czy dobrą opcją będzie kupić: 2x koło 28 na piaście joytech flip-flop, obrecz wysoki stożek, czy wystarczy mi tylko zakupić tylne koło, a przednie zostawić takie jakie jest i wymienić tylko oponę? do tego kierownica bycze rogi, pedały z noskami. i tutaj mam problem: czy muszę kupić nową korbę i suport? czy widelec może zostać taki jaki jest? czy wymieniać mostek i stery? Ogółem chciałbym to zrobić jak najmniejszym kosztem.

ponadto roweru nawet nie będę malować żeby był jak najbrzydszy i nie kusił złodzieja ;P

 

Będę wdzięczny za pomoc!

Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ma być jak najtaniej to wystarczy piastę na taką z gwintem na kontrę. nawet obręcz może zostać, wystarczy przepleść.

nie misu być byczych, nie musi być nowych sterów.,

I będzie ostro.

Tylko raczej niedługo przestanie ci wystarczać i zaczniej modyfikowac.

 

Aha! Ja też zaczynałem na mniej więcej takiej ramie i powiem Ci że szybko przekonasz się że wygląda to bardzo słabo. Ogromne prześwity, rower długaśny. Wyczyść i zostaw ładną oldskulową szosę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ma by tanio to:

1. przepleć tylne koło na dżojtecha (maże być zła linia łańcucha z Twoją korbą więc może to nie by wcale tanie rozwiązanie)

2. przeplec tylne koło na starej szosowej pieście pod nakręcany wolnobieg - ustawisz sobie dowolną linię łańcucha - zębatke i kontrę skręć na mocny klej do gwintów

 

do tego zmienił bym kierownice na nizszą i węższą, ale tez jaskółkę i zostawił takie pedały jakie są łącząc je z home made strapami

 

Z tego roweru ścigacza nie zrobisz (rozlazła, maga ciężka rama w tym nie pomaga) wiec zostaw koszyk błotniki i osłonę łańcucha. Jadąc na uczelnie szybciej dojedziesz nie podwijając nogawek i nie zwalniając przed kałużami, a frajda z jazdy na ostrym i tak będzie.

 

Opony też szersze dla komfortu bym założył ;)

Zaoszczędzone w ten sposób pieniadze za jakis czas przeznaczysz na ciekawszy sprzęt, naprawdę nie ma sensu grzebać w tym co masz i robi pseudo zapierdalacza, bo to się nie sprawdza.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy wiecie - mam jakieś 400zł. myślałem na razie zeby założyć nowe koła, kierownice, może suport i łancuch żeby to jako tako chodziło, a ramę wymienić na wakację na jakąś ciekawszą i jak złapię zajawkę. ma to sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was!

 

Przymierzam się do budowy ostrego koła, oczywiście jak najmniejszym kosztem. Będę nim jeździł może 20km dziennie (dojazd na uczelnie), a zależy mi na w miare szybkim dostaniu się tam i bezproblemowego zostawienia roweru na cały dzien pod uczelnią w stojaczku.

 

Ogółem mam rower Romet universal: Picasa Web Albums - Paweu Ou - 6 marca 2012

 

Dostałem go od sąsiada, lecz zastanawiam się co z niego mogę wykorzystać.

Ogółem to powiedzcie mi czy dobrą opcją będzie kupić: 2x koło 28 na piaście joytech flip-flop, obrecz wysoki stożek, czy wystarczy mi tylko zakupić tylne koło, a przednie zostawić takie jakie jest i wymienić tylko oponę? do tego kierownica bycze rogi, pedały z noskami. i tutaj mam problem: czy muszę kupić nową korbę i suport? czy widelec może zostać taki jaki jest? czy wymieniać mostek i stery? Ogółem chciałbym to zrobić jak najmniejszym kosztem.

ponadto roweru nawet nie będę malować żeby był jak najbrzydszy i nie kusił złodzieja ;P

 

Proszę, nie rób z nic z tym rowerem! w tej postaci, w jakiej teraz jest bajeczny, taki codzienny rat-commuter :D

Zbyt zwinnego fixa z tego nie zrobisz, prędzej czy później i tak byś ją zmienił, a możesz zepsuć naprawdę klimatyczną maszynę.

Poszukaj jakiejś taniej szosy, najlepiej cały rower i posprzedawaj z niej zbędne graty powiększając budżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przodzie nie ma problemu z wyborem opon(mam zwijane), ale wskutek częstego skidowania opona bardzo często się zdziera. Rozwiązaniem jest kupowanie tanich opon, ale im tańsze tym krócej wytrzymują. Zastanawiam się czy:

masa-> więcej gumy-> dłużej będzie się ścierać?

i czy taki tani gigant pod względem masy jest dobrym rozwiązaniem?

Opona KENDA 28 700 x 25C / 1.5/8 K-152 opony K152 (2163913931) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o conti ultra sport zwijana to z tego co czytalem duzo osob smiga a u mnie nie mialy 100km i masakra, dziury na wylot, pelno szkla i powbijanych kamieni, do tego rozciecia na kilkanascie mm, nie wiem czy jezdze jak lamus, za wysokie cisnienie czy co ale nie sprawdzily sie w jezdzie po miescie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od października jeżdżę na jednej i tej samej zwijce conti ultrasport (nabitej do 8 barów, lubię twarde oponki) i ma się świetnie, jeszcze trochę życia jej wróżę. Nie wiem skąd jesteś, może we Wrocku mam lepsze drogi? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wlasnie takimi wypowiedziami sie kierowalem jak kupowalem komplet opon, potem troche mi bylo zal tych 140(chyba)zlotych. U mnie wytrzymala miesiac, moze poltora, w tym ze 3 tygodnie zimy. Miasto to Głogów, ale tez az tak zlych drog nie mamy, nie mam pojecia co jest nie tak. Teraz wrzucilem michelin lithion na tyl i bedzie docelowo na przodzie. I tylko mam nadzieje zeby wytrzymala dluzej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie, ze zle? Kurde to ja juz nie wiem co mam kupic.. a jeszcze taka sprawa, gosc mnie ostatnio zaczepil na ulicy i pyta sie czy mam wyscigowy rower, to ja mu mowie, ze nie. A on popatrzyl na wentyle, mowi, no kiedys to sie scigalo na "lankach"(doslownie tak powiedzial) a Ty to masz zwykle co sie pompuje. Szukalem w google ale nic nie znalazlem. Czyli ze w PRLu jezdzilo sie na pelnych gumowych oponach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...