przemek_sj Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 Witam. Mam okazje kupic Marzocha('07)w cenie 1,9k, dlatego zaczalem sie nim interesowac. Jezdze XC, czasem lekko przykatuje rower, dlatego sie zastanawiam ktory amor bedzie lepszy. Czekam na Wasze komentarze. Pozdrawiam.
Jacke Napisano 17 Września 2007 Napisano 17 Września 2007 Hmm trudny wybor. Nie mialem stycznosci z tym Marcokiem ale jezdze na Rebie. Moge o niej powiedzieć wiele dobrego a w szczególności to, że amortyzator kwalifikuje się do enduro (jest dość wytrzymały) przy niskiej wadze. Marcok ma regulowany skok, wiec mozesz poszukac tez Reby z Air U-turn jesli Ci na nim zależy. A moze chcialbys zrobic maly krok w strone enduro i kupic Revelation`a w podobnej cenie albo Pike`a na sztywnej osi? Nie napisales ile wazysz. Jesli sporo to sztywna os bardzo duzo daje... Moge zalatwic zeszłoroczną Rebę team air u-turn (kolor zolty) na pelnej gwarancji (wersja box) za 1500zł Nowy Revelation 426 Air U-turn 2007 mozesz dostac za 1800zł. Bardzo mocny amorek, wazy ~1800g, 100-130mm skoku
przemek_sj Napisano 18 Września 2007 Autor Napisano 18 Września 2007 Waże ~75kg, ale do Enduro amora raczej nie chce, rama HardTail Cannondale F400 '05 więc duży amor popsuł by mi geometrie, a tak w Marcochu przynajmniej mam 130 na zjazd a 100 na całość :-) Jedno mnie tylko ciekawi.. ATA -> to znaczy że w jednym goleniu jest zwykła sprężyna którą się reguluje a w drugim powietrze? Bo nie bardzo kumam.
Jacke Napisano 18 Września 2007 Napisano 18 Września 2007 Reba przeciez tez kwalifikuje sie do enduro. W Revelationie tez masz regulacje skoku. pozdrawiam
Vito Napisano 19 Września 2007 Napisano 19 Września 2007 Hej, ja bym wzial Rebe, nie slyszalem jeszcze zlych opinii na temat tego amora. Prawie dzielo sztuki OT: u mnie chodza Reba Team z PopLoc Adjusterem za ok. 1240 PLN, SL 100 z poploc'iem za ok. 1100.
Jacke Napisano 19 Września 2007 Napisano 19 Września 2007 skad masz te reby ? To sa boxowe wersje z pompka ? jak wyglada gwarancja?
MarcinGoluch Napisano 20 Września 2007 Napisano 20 Września 2007 Hej, ja bym wzial Rebe, nie slyszalem jeszcze zlych opinii na temat tego amora. Prawie dzielo sztuki A slyszales jakies zle opinie na temat XC700 SL? Sory ale ja slyszalem ze VW to porzadna firma a ich najwyzszy model Phaeton'a zepsuł sie 3razy w ciagu 2 miesiecy. Dopoki marzocchi nie zrobi wyprzedazy lub akcji sponsoringowej na te widelece to raczej sie nie dowiemy co XC700 jest wart. Tu z tego co rozmawialem nie ma OEMow i nie bedzie cen jak w XC600, a XC700 wkladany jest seryjnie wylacznie do wysokich modeli np. RockyMountain Slayer. Faktycznie Reba to sprawdzony widelec. Ale przy odpowiednich ustawieniach w testach moj XC600 stal w jednym rzedzie z Reba Team ktora jednak jest sporo drozsza. Za Reba na pewno przemawia sprawdzona konstrukcja, za XC700 SL wyglad , moim zdaniem sprawnosc nizszych modeli XC600, XC500.
Xsystoff Napisano 20 Września 2007 Napisano 20 Września 2007 A slyszales jakies zle opinie na temat XC700 SL? Sory ale ja slyszalem ze VW to porzadna firma a ich najwyzszy model Phaeton'a zepsuł sie 3razy w ciagu 2 miesiecy. Phaeton nie jest juz nawet produkowany Dopoki marzocchi nie zrobi wyprzedazy lub akcji sponsoringowej na te widelece to raczej sie nie dowiemy co XC700 jest wart. I to jest chyba podsumowanie tematu. Moze ktos kupi i opisze dzialanie, ale to zawsze bedzie subiektywna opinia.
tobo Napisano 20 Września 2007 Napisano 20 Września 2007 rzucilem okiem na mtbr.com http://mtbr.com/reviews/2007_forks/product_128212.shtml 8 opinii, ocena 2.51. glowny problem to nieszczelnosc komory par i nieszczelnosc komory glownej. stuki tlumika powrotu.
przemek_sj Napisano 21 Września 2007 Autor Napisano 21 Września 2007 Aha... Tak to wygląda... nie, to raczej ten XC 700 SL odpada. Mysle na tą 600'tką z kolei. Wiele pozytywnych opini słyszałem, w dodatku to co mówił Marcin... hmm poważnie to przemyśle, tymbardziej że z full gwarancją kosztuje 1400. Poza tym ma sprężyne olej powietrze, czyli wg mnie najlepsze połączenie, a Reba jest zwykłym powietrzakiem. No ok, może jest lżejsza.
Vito Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 skad masz te reby ? To sa boxowe wersje z pompka ? jak wyglada gwarancja? W Anglii mozna kupic, niestety nie maja pompki. Gwara producenta, 24 miechy.
Jacke Napisano 22 Września 2007 Napisano 22 Września 2007 Ale zeby cokolwiek zrobic w ramach gwarancji to nie pojdziesz z tym do polskiego dystrybutora tylko bedziesz musial wyslac do RS`a bezposrednio a to kosztuje i trwa. Pozdrawiam
przemek_sj Napisano 22 Września 2007 Autor Napisano 22 Września 2007 A tak wracając do tematu......... jescze jakieś opinie o Marzocchi 600XC?
hirikawa Napisano 22 Września 2007 Napisano 22 Września 2007 Ja posiadam XC600 od 300km. Trochę miałem z nim kłopotów, za sprawą tego iż Marzocchi dodaje pod uszczelki smar (smarowanei wstępne), który może spowodować wyciek oleju. Spotkało to i mnie, trzeba było rozebrać amorka i przeczyścić/wytrzeć ów smar. Poza tym nieco stuka czy brzęczy, z tego co się dwiedziałem to sprawa poziomów oleju - tak ma być. W jeździe, chyba nie może być lepiej. Amortyzator doskonale pracuje, zarówno na małych jak i dużych dziurach. Dzięki temu iż ma w prawej goleni powietrze można go ustawić jak się chce. Trochę go pokatowałem, test czy się nie rozsypie Nic mu się nie stało. Jest mniej liniowy niż dawne bombery sprężynowce, aczkolwiek w "testach" jakie ze znajomymi przeprowadzaliśmy spisywał się lepiej. Sprawia wrażenie bardzo solidnego, w stosunku np do RS (no i swoje waży) Ogólnie nie żałuję zakupu, powinien wytrzymać wiele km. Aha, jeżdżę enduro/xc.
tobo Napisano 23 Września 2007 Napisano 23 Września 2007 stukanie amortyzatora prawdopodobnie nie jest spowodowane poziomem oleju tylko typem tlumikow w jego wnetrzu. stukanie to cecha konstrukcyjna częsci tlumikow ssv - i pewnie tez nowszych rv.
przemek_sj Napisano 4 Października 2007 Autor Napisano 4 Października 2007 Od wczoraj jestem posiadaczem XC 600... po pierwszych 30 km, nawet nie bawiąc się w ustawianie, jestem strasznie zadowolon. Nie do dobicia (powietrzna asysta) działa jak dobry sprężyniak (po trawie jadąc czuje sie jak na ubitej drodze ) Czeka mnie wypad w góry jutro, więc jak wróce troche jeszcze dopisze
Qazimodo Napisano 5 Października 2007 Napisano 5 Października 2007 Ja też mam od 8 miesięcy tego amora. (XC600) Ważę 95kg, niestety nie jestem z niego bardzo zadowolony. Nie wiem jakim cudem rozwaliłem regulację tłumienia (nie kręci się). Śmigam XC, raz napompowałem go dość mocno na próbę. Niemniej to chyba nie powinno być powodem. Jest jeszcze sprawa hamulców tarczowych. Amor ponoć jest bardzo solidny więc wsadziłem mu 203mm tarczę AVID JUICY 7. Ten silny hydrauliczny hamulec jak na razie nie zaszkodził amorkowi, (awaria regulacji była wcześniej) choć max tarcze jakie powinien mieć to 185mm. Brałem jednak poprawkę iż może ma to zastosowanie dla ludzi ważących np 130kg, czy 150kg. Ma jeden + wygląd
hirikawa Napisano 5 Października 2007 Napisano 5 Października 2007 Ma jeden + wygląd Mi się nie podoba. Czarny cały wygląda strasznie lansersko ~~ Dodatkowo ten napis.. Jakby istniała podróba Bombera to na pewno tak by wyglądała Napis ma tą zalete iż (chyba) trwalszy od normalnych naklejek. Mój przejechał już 600km i wszystko gra. Ostatnio 60km ciągłej jazdy 25km/h po kamiennych żwirówkach. Z tą regulacją masakra, może uderzyłeś nią o coś? :/ Przy okazji Twój też posiadał drobny luz od nowości?
Qazimodo Napisano 6 Października 2007 Napisano 6 Października 2007 Luz tak - miał od nowości. Mój jest szary więc tennapis pasuje. Czarny mi się też zupełnie nie podoba.
przemek_sj Napisano 8 Października 2007 Autor Napisano 8 Października 2007 Amor w górach spisał sie znakomicie. Nie wiem co jescze napisać, poprostu jestem bardzo zadowolony .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.