mudia Napisano 13 Września 2007 Napisano 13 Września 2007 Mam korbę Alivio i zostałem obdarowany (sprawną) przerzutką LX (przód oczywiście). Po 5 godzinach regulacji wyć się chce. Za nic nie mogę odpowiednio wyregulować przerzutki (czyli tak aby bez chrobotania działały przełożenia 1-1 i 3-8). Próbowałem zarówno regulować naprężenie linki, wysokość zamontowania przerzutki i obracałem ją w płaszczyźnie poziomej. Wszystko robiłem BEZ odwracania roweru do góry nogami (kołami?). Zasadniczo problem leży w tym, że gdybym chciał, żeby łańcuch był na wysokości odpowiednich tłoczeń na przerzutce, to musi być ona zamontowana dość nisko. Taki montaż prawdopodobnie rozwiązał by wszystkie problemy, ale generuje on kolejny, a mianowicie wewnętrzna ściana przerzutki (ta od strony ramy) wchodzi na środkowy blat! A to oznacza, że przerzutka jest za nisko. Gdy natomiast umieszczam ją wyżej (łańcuch nie jest na wysokości odpowiednich tłoczeń), to jak bym się nie starał, to zawsze na 1-1 ociera o wewnętrzną ściankę przerzutki (a właściwie o tę małą śrubkę ma jej końcu łączącą dwa końce wózka) a na 3-8 trze o ściankę zewnętrzną. Przerzutką przednią bawiłem się już nie raz i nigdy nie miałem problemu z ponownym jej ustawieniem, ale tym razem to już nie wiem co mam robić. Myślałem już nawet, żeby szlifierką "odjąć" trochę z tej wewnętrznej ściany wózka (od dołu) tak aby można było zamontować przerzutkę niżej, ale podejrzewam, że skończy się to zniszczeniem przerzutki Czy oba komponenty są niekompatybilne? Czy przerzutka jest przystosowana do pracy z 9ką i z 8ką nie daje rady? Czy można to jakoś załatwić aby to działało i co mam zrobić?
Biera Napisano 13 Września 2007 Napisano 13 Września 2007 opisz dokładnie jak regulujesz tą przerzutkę. Chyba tutaj leży problem Zrób wszystko dokładnie tak jak tutaj, musi działać: (...)1. Odczepiamy linke, lancuch spada na najmniejsza tarcze korbowodu. Z tylu wybieramy bieg najwolniejszy, czyli 1. Mamy wiec przelozenie 1 z tylu I 1 z przodu. Przednia przerzutka ma rowniez srobki-ograniczniki H oraz L. 2. Ogranicznik L przesuwa prowadnice od- I do-ramy. Krecac ustawiamy prowadnice tak, aby na kombinacji biegow 1-1 nie ocierala o lancuch, a byla ok 1-1,5 mm od niego. !przerzutka przednia nie ma barylki wiec wkrecamy na max barylke przedniej manetki I wykrecamy 2 obroty. ! Istotna jest tez wysokosc I kat zamocownia przedniej przerzutki. Prowadnica [ jej dolna krawedz ] powinna byc na wysokosci ok 2-3 mm ponad zebami najwiekszej tarczy korbowodu przy wlaczonym biegu 3 z przodu. Patrzac z gory na tarcza korbowodu I prowadnice, elementy te powinny byc wzgledem siebie rownolegle. Kat I wysokosc regulujemy luzujac srubke obejmy mocujacej przerz. Przedniej na rurze ramy. Napinamy linke. Wrzucajac biegi po kolei dochodzimy do drugiej skrajnej kombinacji: z przodu 3 I z tylu 6,7, 8 badz 9 bieg [ zaleznie od systemu 18, 21, 24 czy 27 biegowego- zawsze najszybszy ]. Wtenczas regulujemy ogranicznik H przedniej przerzutki. Prowadnica nie powina wychylac sie poza najwieksza tarcze korbowodu I wyrzucac lancuch poza uklad - na zewnatrz. Prawidlowe ustawienie pozwala wrzucic bieg 3 w polaczeniu z najszybszym z tylu I praca przy tej kombinacji nie powinna powodowac ocierania lancucha o prowadnice przerz. Przedniej. Zawsze jest jeszcze barylka przy manetce....... Praca przedniej przerzutki czasem nie przebiega ladnie. Bo to jej kompatybilnosc [ tzw. Pojemnosc ] jest inna, bo to linia lancucha jest niepoprawna....zawsze mozna jednak troszke nagiac prowadnice kombinerkami, w mysl izraelskiej zasady “co sie nie da sila, da sie wieksza sila” regulacje najlepiej dokonac na stojaku rowerowym............bez niego dobrze miec kogos kto potrzyma rower a my bedziemy mogli krecic pedalami I dostrajac uklad. Samemu to troszke upierdliwe, ale do zrobienia. Dr. Zahn-rad.
mudia Napisano 13 Września 2007 Autor Napisano 13 Września 2007 standardowo wózek ustawiam równolegle go blatów, "odpowiednio" napinam linkę przy przerzutce, a końcowych poprawek dokonuję baryłką i testuję na skrajnych przełożeniach czyli 1-1 i 3-8. Tę akcję powtarzałem dla wielu wysokości montażu i "ustawień obracania" przerzutki (nie wiem jak to inaczej napisać - obracałem przerzutkę w okół osi rury podsiodłowej - wtedy oczywiście przerzutka nie była ustawiona równolegle względem blatów) Problem w tym, że na przełożeniach 1-1 i 3-8 łańcuch trze o przeciwległe ścianki, czyli jak popuszczę linki to będzie tarł mocniej na 1-1 (ścianka wewnętrzna) a jak naprężę mocniej to mocniej na 3-8 (ścianka zewnętrzna), więc to raczej nic nie da. Zostaje zmiana wysokości lub obracanie wózka. Dlatego zastanawiam się nad kompatybilnością tych elementów. Może w deore środkowy blat jest mniejszy, albo zewnętrzny jest większy niż w alivio i stąd problemy?
Biera Napisano 13 Września 2007 Napisano 13 Września 2007 ciągle w twoich opisach nie ma podstawowej rzeczy czyli regulacji wychylenia prowadnicy poprzez zmianę ustawień śrubek H i L. albo o tym nie mówisz albo tego nie dotykasz i tu jest pies pogrzebany
mudia Napisano 14 Września 2007 Autor Napisano 14 Września 2007 Faktycznie zapomniałem. Śrubki są wykręcone na max, więc to raczej nie to. Właśnie wpadłem na pomysł, że problem może też leżeć po stronie niekompatybilności klamek Alivio z przerzutką. LX może wymagać podarowania mu większej ilości linki (do zrobienia skoku o poprawnej długości) niż dają klamki Alivio, więc teraz skok nie jest tak duży jak być powinien.
Biera Napisano 14 Września 2007 Napisano 14 Września 2007 ale one nie mają być obie wkręcone czy wykręcone na maxa tylko ustawione tak żeby było dobrze.
mudia Napisano 14 Września 2007 Autor Napisano 14 Września 2007 WYKRĘCONE na max powinny dawać max możliwe spektrum zakresu dla przerzutki, czyli możliwości ustawiania długości linki. Tyle mojej teorii, a przed wyjściem do pracy próbowałem ustawić jeszcze raz luzując linkę i wpierw ustawiłem LX'a na odpowiedniej wysokości i równolegle do blatów, potem ustawiłem zakres kręcąc low i high, a na końcu zająłem się ustawianiem naciągu linki. Nic to nie dało i wciąż ociera na 1-1 i na 3-8. Czyli teoria niestety się potwierdziła
Niedzwiedz1 Napisano 14 Września 2007 Napisano 14 Września 2007 A to nie jest tak, że wąska przerzutka lx jest dedykowana do wąskiego (9rzędowego) łąńcucha?
tobo Napisano 14 Września 2007 Napisano 14 Września 2007 raczej nie - jezdzilem na dziewiątce lxa z napętem ośmiorzędowym alivio. pracował bez zadnych problemow.
lucek Napisano 14 Września 2007 Napisano 14 Września 2007 możliwe, że masz za którki suport. mi przednie alivio nie chciało sie dobrze wyregulować, przy okazji zmieniania korby, zmieniłem supotr na dłuższy i jest idealnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.