[oświetlenie] jak porównać parametry?

[kopiki]

Różne firmy produkujące oświetlenie podają inne parametry np. cateye podaje kandele, sigma sport luksy. Czy jest jakiś wiartygodny przelicznik np. ile żarówka halogenowa o mocy 2,4 wat daje światła, albo odwrotnie?

[Adamicki]

Chyba niestety najbardziej wiarygodne jest dorwanie kogoś, kto posiada dana lampkę i zmuszenie go do zaprezentowania jej działania.

[kopiki]

To chyba prawda, ale zadanie niestety niewykonalne. Można oczywiście prosić o opinie na forum, ale niestety ta sama lampa dla jednych będzie cudem techniki, a dla innych nic niewartym badziewiem. Chodzi o to aby mieć jakieś obiektywne źródło informacji...

[QWEY564]

o czymś takim można chyba zapomnieć(jak zauważył zresztą @Adamicki)...

zostają jeszcze sklepy stacjonarne gdzie można sobie poświecić po oczach... ale w sklepy są otwarte raczej za dnia i przy świetle zewnętrznym ciężko jest ocenić realną moc lampki... tak więc trzeba zaufać hiperbolizacji użytkowników forum i nie pluć sobie w brodę po zakupie...

[funkad]

Z tego co mi wiadomo żarówka halogenowa ma sprawność w granicach 15 lumenów(ilość emitowanego światła) na 1 WATT.

Na www.lediko.com można kupić diody o sprawności 80 lumenów na 1 WATT.

 

http://displayblog.wordpress.com/2006/12/1...-brightest-led/ są obecnie diody o sprawności 100 lumenów na 1 WATT, a na przełomie roku 2007/2008 pojawią się diody o sprawności do 140 lumenów na 1WATT czyli o sprawności niemal 10 razy większej niż halogen.

 

Nigdy nie należy się sugerować Kandelami. Bo jest to ilość światła skupionego tylko w określonym polu.

 

1000 kandeli można osiągnać np 2,4watowym (około 35lumenów) halogenem, ale to będzie mały punkcik oświetlonej ściany,

lub 1000 kandeli można osiągnąć np: dwoma diodami o łącznej mocy 2,4wata(160 lumenów każda z 1,2 WATT) oświetlając wielokrotnie większy oświetlony obszar na ścianie.

 

Kandela jest to skupienie liczby Lumenów w obszarze o określonej powierzchni tak by najmniej ja to rozumiem.

 

Ja niedługo wstawię test swojej samoróbki opartej na trzech diodach zbudowanej półtora roku temu, każda 1,2 WATT i o sprawności do 50 lumenów na 1 WATT. Napiszę tylko, że w nocy w lesie po wąskich ścieżkach mogę śmigać naprawdę całkiem szybko, nie obawiając się o niespodzianki a niekiedy jeżdżę całymi nocami, bo frajda naprawdę niesamowita.

Tu jest przykład nocnej jazdy, ja efekt oświetlenia mam podobny, bo jeździłem w każdych warunkach nocą:

 

Tu założyłem temat testu najmocniejszych lampek LED na 2007 rok.

http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=29823

[funkad]

http://www.cateye.com/en/product_detail/345 Tal lampka ma 1,2 WATT- ową diodę, przypuszczam że o sprawności około 50 lumenów na 1WATT, kiedy ją wprowadzano do sprzedaży najlepsze diody posiadały sprawność, jaką przed chwilą podałem.

[Maki]

tu jest artykuł o oświetleniu przednim:

 

http://www.bikeworld.pl/rower/artykul/2351/3/

[DuzyMarek]

Za wiele to tam nie napisali...

 

Fajna stronka o oświetleniu rowerowym: http://bicyclelighting.com

Tabelka porównawcza - mnie bardzo pomogła w zorientowaniu się czym warto się zainteresować, a co omijać szerokim łukiem: Watts Versus Lumens

 

Polecam lekturę

[Maki]

tylko szkoda ze po angielsku

[DuzyMarek]

Jeszcze nie udało mi się znaleźć polskiej witryny tak szeroko prezentującej zagadnienie oświetlenia rowerowego. To jest tak w sumie po "amerykańsku" . Skoro kilkulatki rozumieją amerykańskie bajki to zdecydowana większość powinna poradzić sobie z tym prostym tekstem. A tak w ogóle, to do odczytania tabelki wystarczy znajomość liczb . No i ewentualnie orientowanie się w oznaczeniach mr11 i mr16

[majstermod]

http://www.cateye.com/en/product_detail/345 Tal lampka ma 1,2 WATT- ową diodę, przypuszczam że o sprawności około 50 lumenów na 1WATT, kiedy ją wprowadzano do sprzedaży najlepsze diody posiadały sprawność, jaką przed chwilą podałem.

 

Ta lampka to drogie światło pozycyjne.

Do jazdy w terenie absolutnie się nie nadaje.

Kupiłem ją w październiku 2006 i trochę z nią już pojeździłem.

W mieście, gdzie są jeszcze latarnie daje rade.

Na asfaltowej drodze w środku nocy, gdzie jest jedynym źródłem światła też daje rade, bo na takiej drodze nie ma zbyt wielu niespodzianek.

W terenie to totalna porażka.

Centralna wiązka światła jest bardzo wąska i nadaje się tylko do jazdy na wprost, na zakrętach i wybojach jest bezużyteczna.

Główna wiązka jest natomiast za słaba i w mieście ledwo widać dziury w chodniku.

W lesie nie odważyłbym się chyba jechać z tą lampką szybciej niż 10-15km/h.

[funkad]

Łoo..., to w takim razie ten Cateye nie ma 50 lumenów, jak ma 25 to będzie dobrze, a ceny faktycznie wygórowane, a to punktowe oświetlenie to fakt przeszkadza i to bardzo.

[yoxik]

Tylko że na ten moment niema silniejszej lampy w zbliżonej wadze i wielkości. Poza tym lampa nie jest tak zła jak kolega wyżej pisze, ja sobie radze i chwale tą lampkę. NIe wiem jakie masz oczekiwania ale szperacza halogenowego na rower o strumieniu jak z helikoptera na rower nigdy nie będzie.

[ARTYSTA]

Witam

 

Co do oświetlenia na przód to posiadam CATEYE 530, a żona CATEYE 320.

Obie lampki nadają się do jazdy po mieście, w teren to raczej słabe są. Zgadzam się z tym co pisał MAJSTERMOD świecą punktowo i za szybko się nie pojeździ po ciemku.

 

Może coś nam polecicie jako uzupełnienie tego zestawu, by świeciło szeroką wiązką.

Z góry dziękujemy i pozdrawiamy.