Kubus18 Napisano 21 Czerwca 2008 Napisano 21 Czerwca 2008 Czyli 100 mm dla takiego mnie byłoby w sumie ok, zważając na to iż u mnie 50% to asfalt i ubite drogi sztywność zapewne ma znaczenie i jest to swojego rodzaju komromis pomiędzy maszyną XC hardtail a typową Enduro. Do tego waga Arsena xn to 12.8 kg, po wymianie tory już prawie 12 kg, czyli tyle co normalny, nie wypaśny ht. Chyba już się zdecydowałem...
tobo Napisano 21 Czerwca 2008 Napisano 21 Czerwca 2008 a takie fulle ze skokiem 100mm to właściwie są traktowane jako maszyny do XC czy już bardziej all mountain? Pytam z ciekawości, bo wiadomo, że nawet na byle czym da sie śmigac po górach. Albo inaczej... czy różnica w skoku zawieszenia między 120 a 100mm będzie jakoś bardzo odczuwalana przy normlanej jeździe po górach, bez grawitacyjnych wyczynów? Czy też będzie odczuwalana tak jak różnica 20mm między przednimi widelcami? jak dla mnie to wyczuwalne jest te 20 mm nie tylko w ciezkim terenie ale praktycznie w kazdej sytuacji. zawieszenie z krotszym skokiem szybciej robi sie twarde, przy przejezdzie przez wieksze przeszkody mniejszy skok powoduje ze tyl mocniej podbija tylek - kto mysli ze full powoduje przejazd przez przeszkody taki ze mozna trzymac w reku szklanke z wodą i lustro tejze wody nie drgnie to sie bardzo myli i rozczaruje 20 mm skoku widelca mialem mozliwosc porownac miedzy 66 rc2x i z1eta fr. 170 do 150 mm. juz nawet przy nieduzych lagodnych przeszkodach z1 nie przeplywal tak skutecznie jak 66, nawet nie zblizajac sie z ugieciem do drugiej polowy wartosci skoku. radlum rl? mialem mozlilwosc obadac go tylko na sucho w kellysie ale bardzo podobala mi sie efektywna regulacja tlumienia powrotu i fajnie dzialajaca dzwignia blokady.
mucher Napisano 21 Czerwca 2008 Napisano 21 Czerwca 2008 Witam. Ostatnio pytałem się na forum co do wyboru roweru. Oczywiście HT. W gwoli ścisłości doradzono mi http://www.allegro.pl/item385348602_cube_a...mavic_nowy.html (tylko że z rebą) http://extreme-shop.nazwa.pl/shop/product_...products_id=781 (ściągany z Niemczech, 3400zł) Przeglądając ostatnio allegro natrafiłem na ciekawy rowerek, sęk w tym że jest to full, który mi nawet przez sekundę przez myśl nie przeszedł, jako że zaliczałem je do grupy tych co mieszkają w górach lub skaczą 101 metrowe dropy Ale mniejsza, mieszkam w Krakowie, jeżdżę 60% lasy( i dolinki) 40% asfalt(co by do nich dojechać) Zainteresowała mnie Kona http://www.allegro.pl/item384196416_kona_k...wy_rama_19.html Tylko teraz mam pytanie. Jaka jest znacząca różnica oprócz wagi pomiędzy Koną a Poisonem, Cubem? Rozumiem, że osprzęt jest lepszy w HT, ale co daje taki tylni amortyzator oprócz wygody? Słyszałem że mniej efektywnie się pedałuje? Dlaczego fulli praktycznie nie widuje się na maratonach? Czy w porównaniu do Ht na Konie dużo bardziej traci się energię wkładaną w obrót korby? Ile taka Kona może warzyć(mój obecny HT waży 15 kg, więc mam kiepską wiedzę nt. lightowania) Kikapu Deluxe w rozmiarze 20 cali wazyla - z przednia przerzutka, damperem i miskami sterow ok 3 kg - czyli pewnie 2.8 kg gola gdzies. W sumie jakbys sie odezwal dwa miesiace temu, to moglbys nawet w reku potrzymac nie jezdzac daleko (bo akurat tez z Zabierzowa jestem). Teraz mam wielozawiasowca (no, konkretnie VPP) - i roznica miedzy Kona i Spiderem jest spora (na korzysc tego drugiego). I czuc to nawet w naszym jurajskim terenie. Czterozawias (Radon/Ghost/Poison) w sumie bedzie bardzij zblizony do VPP niz do jendozawiasu - i o to chodzi. Zreszta, jakbys chcial zobaczyc roznice w jezdzie na fullu i na sztywniaku, odezwij sie na PW i mozemy sie wybrac np. w okolice kamieniolomu
Rulez Napisano 22 Czerwca 2008 Napisano 22 Czerwca 2008 czy różnica w skoku zawieszenia między 120 a 100mm będzie jakoś bardzo odczuwalana przy normlanej jeździe po górach Tak ,będzie wyczuwalna, przy 120 mm jest już dosyć miękko , 100 mm. dobre jest na maratony. piszę to na podstawie swoich doświadczeń z Blackiem IT.
drhambone Napisano 13 Lipca 2008 Autor Napisano 13 Lipca 2008 Widzę, że temat nieźle się rozrósł. Wybór padł jednak na HT - Cube LTD Race (oczywiście czarny ). W czwartek do odbioru w sklepie. Dziękuję wszystkim za porady. Pozdrawiam Tomek
Enhancer Napisano 15 Września 2008 Napisano 15 Września 2008 pozwólcie, że się podłączę do tematu. jakie skoki amortyzatora i dampera polecacie do bezkompromisowej, bezstresowej jazdy po mieście: krawężniki, dziury, kamienie - nic mnie nie obchodzi:) po prostu jadę ile fabryka da przed siebie.. jadę na maksa i nie przejmuję się niczym (prawie niczym). 100/100 to za mało prawda... proszę o Wasze opinie - jakie amorki/dampery i ile skoku trzeba... i czy to aż tak znacznie wpłynie na szybką jazdę (czy im większy skok, tym komfort szybkiej jazdy spada? ) z góry dziękuję
Rulez Napisano 15 Września 2008 Napisano 15 Września 2008 jakie skoki amortyzatora i dampera polecacie do bezkompromisowej, bezstresowej jazdy po mieście: krawężniki, dziury, kamienie - nic mnie nie obchodzi:) Jakieś 203 mm, plus opony 2,5" UST żeby snake-ów nie łapać.
Enhancer Napisano 15 Września 2008 Napisano 15 Września 2008 Jakieś 203 mm, plus opony 2,5" UST żeby snake-ów nie łapać. yyy to nnie jest żart? myślalem że 130/130 - max 150/150 wystarczy... chyba mam za duże wymagania....
mwegrzyn Napisano 15 Września 2008 Napisano 15 Września 2008 Widzę, że temat nieźle się rozrósł. Wybór padł jednak na HT - Cube LTD Race (oczywiście czarny ). W czwartek do odbioru w sklepie.Dziękuję wszystkim za porady. Pozdrawiam Tomek W sumie z budzetem 5000 zł , stac cię było na model Reaction K18 , ale rozumię że taki nie był potrzebny . Cube LTD Race kosztuje około 3800 zł , to pozostaje 1200 zł na ewentualny tuning .
dejot Napisano 15 Września 2008 Napisano 15 Września 2008 yyy to nnie jest żart? myślalem że 130/130 - max 150/150 wystarczy... chyba mam za duże wymagania.... No chyba, że ważysz 45 kg
Enhancer Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 ważę 80.. myślę nad: cube AMS 125 k18 http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/AMS-12...1061_.htm#anker 1. R.ock Shox Revelation 426 U-Turn 110-140mm, Motion Control, PopLoc 2. Fox Float RP23 200mm cube Fritzz k18 http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/FRITZZ...1058_.htm#anker 1. Rock Shox Lyrik 2StepAir 115-160mm, Maxle 2. Fox Float RP23 200mm Einbaulänge cube STEREO k18 http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/STEREO...1057_.htm#anker 1.Rock Shox Revelation 426 U-Turn 110-140mm, Motion Control, PopLoc 2.Fox Float RP23 190mm cube STING SUPER HPC K18 http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/STING-...1056_.htm#anker 1. Rock Shox Reba Race U-turn 90-120mm, Motion Control, PopLoc 2. Fox Float RP23 190mm Haibike Time FS http://www.haibike.de/index.shtml?hai_time_fs 1.Rock Shox Recon 351 U-Turn, PopLoc, Motion Control (Öl) Federweg: 85-130 mm 2.X-Fusion O2-RCk lockout, Federung: Luft, Dämpfung: Öl Federweg: 125 mm który z tych rowerów będzie najlepszy do jazdy po mieście - szybkiej jazdy po asfalcie, podjazdów, szybkih zjazdów - wiem - nie ma dobrego do wszystkiego - ale moze coś polecicie... a te wymiary przy damperach cube'a to nie sa skoki tylko długośc dampera prawda? czy sie myle?
Rulez Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 Najpierw zastanów się, czy chcesz jeździć szybko , czy chcesz żeby nie obchodziły cię kamienie krawężniki i dziury.
Kubus18 Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 Do jazdy po mieście taki rower? Ja bym się bał przejeżdżać przez blokowisko nie mówiąc o zostawianiu przed sklepem czy w pracy. To są rowery do szeroko zakrojonego AM/Enduro czy XC(ams) a jeździć czymś takim po mieście to zwykła profanacja. Najpierw zdecyduj o stylu, potem o ewentualnym skoku(na stronach cube wchodzisz w zakładkę geometria, pionowa strzałka przy Przerzutce tył to skok wyrażony w mm) i dopiero pomyślimy. Haibike się nie umywa do tych Cube, ale i cena ich bardzo różna. Pozdrawiam
wkamil Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 A co to, jaki zakaz jest jedzic fullem po miescie? Stan polskich drog i chodnikow jest taki, ze i full o duzym skoku czasem ledwo wyrabia.
Kubus18 Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 Czy ja mówię że nie wolno? Wyrażam tylko swoją opinię, a jeżeli ktoś ma pieniądze to nie widzę problemu co by sobie nawet kupił traktor do komfortowej jazdy po ulicach. Pozdrawiam P.S.Ta jazda po Polskich chodnikach wymaga więcej skoku niż typowo maszyna do Enduro, może od razu polećmy koledze coś do DH? Wg. mnie za bardzo wyolbrzymiacie problem Polskich dróg czy chodników, często lekarstwem jest po prostu dobranie odpowiedniej, najmniej inwazyjnej drogi(przynajmniej w Krakowie do każdego miejsca można dojechać na kilka "sposobów") P.S2.Enhancer, z forumrowerowe.pl? Udzielałem Ci tam o ile dobrze pamiętam kilku porad, jeszcze się nie zdecydowałeś ?
tobo Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 ja duuzo jezdze fullem 140 skoku po miescie. czy profanuję rower? a moze nie musze myslec o tym po czym jade? moze nie chce zeby obchodzily mnie krawezniki, dziury w asfalcie i to ze w dowolnym miejscu skrecam i jade tam gdzie chce? prosty przyklad: stoje na skrzyzowaniu NA ASFALCIE, czekam na zmiane swiatel. obok mnie harpagan na sztywniaczku na cienkich oponkach, zyly na nogach ma wieksze niz ja rurki w lazience w instalacji wodnej. ja na 18kilowym fullu na kapciach 2,3. koles patrzy na mnie jakbym sie z chuinki urwał. swiatlo sie zapala na zielono, ruszamy. oczywiscie (teoretycznie) szans zero. tylko ze doslownie 100 m za skrzyzowaniem zaczyna sie dziurawa pofalowna droga z kostki. scigant dojezdza do tego kawalka i zaczyna go trzepac, zyly na nózkach robią sie mu grubsze niz moja rura odprowadzajaca od sracza i nagle traci animusz. deptam w korbe i spokojnie dojezdzam mu do tylka. koles chyba sie zdenerwowal ze ciec na ciezkiej taczce siedzi mu na plecach. przeniosl sie wiec na chodnik i czmychnal. oczywiscie ze full w miescie to profanacja. sytuacja druga. jade sobie asfalcikiem moim klocuszkiem, poruszam sie statecznie jak babcia o lasce, a do tylka dosiada mi sie koles na szosowce i prawie szura mi oponką po mojej tylnej. drazni mnie to zdeczko. chlopina wisi mi na kole i nie widzi praktycznie nic co jest przed nami ani pod kolami. a ze troszki mnie zdenerwowal to minimalnie odbijam w prawo ku krawedzi ulicy tam gdzie w jej fakturze znajdują sie studzienki kanalizacyjne ktore oczywiscie nie są rowno z asfaltem bo nasi drogowcy nie potrafią takich polączen robic. zwyczajnie przetaczam sie przez ten poligonik ciut sie zapadajac w studzienkach. za mna gdy tylko wjezdzam na pierwszą slychac malo przyjemny lomocik i trzaski metalu. gosc od razu przestaje mi czochrac oponke czy jest zdziwiony przestraszony czy wk... niespodzianką to nie wiem bo juz sporo od niego odjechalem. do tego mnostwo rozprutych asfaltow, tory kolejowe, schodki mozliwosc odbicia w dowolnym momwncie w teren bez utraty komfortu. to stwierdzenie ze full to profanacja brzmi mi tak jak pytanko 99 procen osob co mnie widzą na rowerku: "ty, to zjazdowy?"
Rulez Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 No i wracamy do początku, albo szybkie podjazdy , albo wolniejsze , ale wiecej komfortu i w tym wypadku Cube STING SUPER HPC K18 http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/STING-...0617_.htm#anker jest niezłym kompromisem , tylko trzeba pamiętać, że nie da się nim wjechać na wysoki krawężnik nie podnosząc koła (takie coś to przy 203 mm.)
Enhancer Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 tak piszę na tamtym forum - chce wybrać rower na parę lat w końcu a nie zmieniać jak majtki czytam, poznaję, wybieram, oceniam, uczę się, wyciągam wniski... moje wybrane modele - się nieco zmieniają, ale ciągle krążę w nemal tych asamych: 1. Cube AMS COMP cena 1200 funtów (ok5100PLN) http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/AMS-COMP_id_31062_.htm skoki 100/100 plusy: rama, amory, korba, piasty nie znam tych obręczy, nie znam wagi ale za tą cenę to chyba lekki będzie. i te hamulce dobre są? chyba gorsze od slx i oro? a od jiucy three? 2. Cube AMS PRO 1500 funtów (około 6300PLN) http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/AMS-PRO_id_31060_.htm skoki: 90-120/100 plusy: rama, amory, korba, anodyzowana rama, hamulce pedały spd tylko te piast nie iwem co to 3. Cube AMS 125 2009 1500 funtów (około 6300PLN) http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/AMS-12...1061_.htm#anker skoki: 110-140/100 plusy: amory, rama, korba, anodyzowana rama, hamulce 3. Haibike Hai Impact SE ONE (6000PLN) http://www.haibike.de/index.shtml?hai_impact_se_1 skoki 100/100 plusy: rama, amory, hamulce, cały xt, WAGA chyba nie ma się do czego przyczepić minusy: cena - 1500 więcej w porównianiu do time fs 4. Haibike Time FS (około 4500PLN) http://www.haibike.de/index.shtml?hai_time_fs skoki 130/125 plusy: skoki, cena, rama, RS recon, sram, avid juicy 3, itd.. w sumie w tym rowerze nie mam się do czego czepić... tylko ciut za cięzki minusy: czerwony kolor 5. Ghost RT ACTINUM LTD (5000PLN) http://secesja.pl/do/item/rt_actinum5700_l...RTActinum5700LT skoki 100/100 też nie ma się czego czepic - tylko ciut wagi - tak jak w time FS... haibike'i i ghosty dostane we Wro bez problemu - cube - nie sądzę. ciekawi mnie to co byście polecili ajpierw zastanów się, czy chcesz jeździć szybko , czy chcesz żeby nie obchodziły cię kamienie krawężniki i dziury coś wypośrodkowane - można chyba to osiągnąc.... kubus18 dzieki za info w sprawie skoku cube Udzielałem Ci tam o ile dobrze pamiętam kilku porad, jeszcze się nie zdecydowałeś smile.gif ? widzisz - krażę - musze mieć rower dopasowany do potrzeb - na razie sklaniam się do haibike time fs, ghost rt actinum LTD - bo są we wro i są do 5000 i nic tam bym nie zmieniał już. mam jeszcze w głowie tego Haibike Aggressora za 3.4Tys ale tam to już jak pisałem musiałbym zmienić koła, amortyzatory.... czyli i tak 5 tys wyjdzie jak nic. musze teraz to wszystko spokojnie sprowadzić do porządku tobo: zgadzam się z Toba..
Kubus18 Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=19667
mwegrzyn Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 sytuacja druga. jade sobie asfalcikiem moim klocuszkiem, poruszam sie statecznie jak babcia o lasce, a do tylka dosiada mi sie koles na szosowce i prawie szura mi oponką po mojej tylnej. drazni mnie to zdeczko. chlopina wisi mi na kole i nie widzi praktycznie nic co jest przed nami ani pod kolami. a ze troszki mnie zdenerwowal to minimalnie odbijam w prawo ku krawedzi ulicy tam gdzie w jej fakturze znajdują sie studzienki kanalizacyjne ktore oczywiscie nie są rowno z asfaltem bo nasi drogowcy nie potrafią takich polączen robic. zwyczajnie przetaczam sie przez ten poligonik ciut sie zapadajac w studzienkach. za mna gdy tylko wjezdzam na pierwszą slychac malo przyjemny lomocik i trzaski metalu. gosc od razu przestaje mi czochrac oponke czy jest zdziwiony przestraszony czy wk... niespodzianką to nie wiem bo juz sporo od niego odjechalem. Widać że niewiele masz wspólnego z kolarstwem , w 99 na 100 przypadkach , ktoś pokazałby studzienke aby ten drugi w nią nie wpadł , ale musiałeś pokazać jaki to z ciebie nie kozak . I zapewniam cię że trafisz na kogoś z lepszą techniką i z mozliwoscią odwdzięczenia się za taki numer.
Rulez Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 Przesadzasz, w końcu "szybkość" była taka, że mógł ją spokojnie zuważyć ... albo go wyprzedzić i pojechac w siną dal ...
tobo Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 w 99 przypadkach na sto nie toleruje zajobow ktorzy wożą sie na mnie. poczekam na ciebie - zapewne masz lepszą technike. choc nie widze w jaki sposob technika ma byc narzędziem zemsty no ale coz.... nooo chyba ze wskoczysz mi w takim momencie na plecy. oczywiscie ze nie mam nic wspolnego z kolarstwem. zbieram modele w skali 1:1 odbiegajac od tematu jeszcze na chwile: widocznie nie masz wiele wspolnego z kolarstwem skoro nie zdajesz sobie sprawy ze w takiej sytuacji ktos leząc mi na plecach stwarza i dla mnie i dla siebie zagrozenie w momencie gdy np bede zmuszony zahamowac a on na rowerku z wątłymi hamulcami szosowymi nie zareaguje odpowiednio szybko. szczerze mowiac to mam gdzies w takiej sytuacji co sie stanie z kretynem pozbawionym odrobiny pomyslunku. koniec mojego zejscia z tematu. ja tylko raz popelnilem bląd ustawienia sie na maratonie w srodku grupy.
mwegrzyn Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 hehehe , no to tylko potwierdza to co napisałem wczesniej , jazda na rowerze to nie koniecznie kolarstwo . Co powiedziałbyś o jezdzie na zakładke np: pieciu jeden za drugim , rozumię że na maratonie musisz mieć metr prywatnosci wokół siebie . Jeżeli wkurza cię ktoś na kole , to poprostu zerwi go , a nie pakuj na studzienke , czy inną dziurę . Mogłeś sobie darowac te dodatki o tym jak to się jezdzi na fulu w miescie i nie było by tematu .
nabial Napisano 16 Września 2008 Napisano 16 Września 2008 mwegrzyn - tobo ma w 100% racje zawsze znajda sie tacy ktorzy albo wiecej gadaja o tym ile wydali na rower niz jezdza albo tacy ktorzy za wszelka cene chca zapisac sie w twojej pamieci...pasja polega na robieniu swojego i szanowania innych a nie szukania problemow
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.