Skocz do zawartości

[manetki] lx dual control


nabial

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam, mam pytanko jak wytrzymuja probe czasu, manetki dc, tzn czy po 1 sezonie dostaja luzow, zaczynaja sie mylic itp

 

kolejna sprawa jaka mnie interesuje to ich waga rzeczywista - masy jakie znalazlem sa od 430g do 520g ;) ile waza naprawdę?

Napisano

Nie ważyłem co do próby czasu to po moim wypadku w Zakopanem i OTB tam i niedawnej glebie przez kiere gdzie rower uderzył manetkami o ziemie nie ma żadnych luzów "pomyleń" czy czegoś w tym rodzaju jest to rzeczywiście pancerne. Dłużej użytkuję to jednak Hevy_Puchatek i niech on powie jak to się zachowuje po dłuższym czasie, po moich OTB jest ok ;)

Napisano

Używam ich iod kwietnia 3200km zrobiłem i nic sie nie myli. ;] nie maja żadnych luzów ani nic podobnego. W tym tygodniu bede w stanie Ci powiedzieć ile waża razem z przewodem hydraulicznym, i zaciskiem oraz płynem. na razie ich nie ważyłem a nie chce tez tego rozbierać.

Napisano

dziekuje za propozycje, wczoraj juz macalem u 1 z forumowiczow na a6 ;)

 

tylko jedyne co mnie odrzuca to obowiazek wsadzenia do tylu shimano, delikatny wyglad i masa - jezeli sprawdzi sie 520g :o

Napisano

omen a jaki dokładnie napęd teraz używasz? Żeby nie było offtopu - używam dual controle ale po przejściu na triggery uważam, że ten system, jak i rapid fire plus bije DC na głowę. Są bardziej ergonomiczne i nie trzeba się martwić, że w razie uszkodzenia klamki nie będziemy mogli zmieniać biegów. nabial jeździłeś już na triggerach i RF plus?

Napisano

5 lat na gripach 7.0 :) jak dla mnie klasa sama w sobie, tylko ze przy zakupie a6 nie stac mnie od razu na modernizacje, a chetnych na manetki dc lx za 200zl, przerzutki tyl lx za 100 jakos o dziwo nie ma :/

 

docelowo i tak bije w x-9 gripy i zaleznie od finansow tyl x-7 lub x-9

 

co do innych systemow, to jezdzilem na kazdym, ale na zasadzie "daj sie przejechac", wrazenia sa takie ze nie chce w rowerze zadnej czesci z napisem shimano poza przednia przerzutka i ewentualnie spd <_<

Napisano

jeżdze na klamko manetkach DC Lx, z tyłu przerzutce Lx normlna spreżyna, Korba Lx H II, przerzutka przód Lx, łańcuch xtr i kaseta deore.

Po ty msezonie przechodze na gripy x.0 i tył przerzutka x.9 chyba.

Napisano

Też tak kiedyś miałem, że nie chciałem mieć w swej maszynce nic z Shimano a teraz...? Kaseta Shimano XT, łańcuch hg-93, no i też jeżdżę w butach made by shimano :) Co do przyszłych zmian to planuję korbę i hamulce tarczowe Xt'08 ale jedyne co mnie martwi to, to że czasem błąka mi się po głowie by zmienić triggery i tylną przerzutkę (x-9) na manetki XTR'07 i Xt shadow...

Napisano

według mnie nie warto. Kaseta, korba, przednia przerzutka, buty, pedały i 1/2 hamulców, łańcuch tyle zostanie po shimano w moim biku. reszta to sram bedzie. Ale DC polecam dla ludzi którzy nie chcą sie scigać itd. Bardzo wygodne to jest.;]

Napisano

Sam mam hydrauliczne DC LX.

 

Zmieniam obecnie rower na bardziej extremalny (150mm), ale DC i to stare LX zostaje bo ma wskaźniki biegu w przeciwieństwie do nowych XTR i XT. Chodź niedawno miałem, ale sprzedałem Magurę Louise 2008 wraz z manetkami i przerzutkami XT 2008 (tylna shadow). Taki zestaw był naprawdę fajny, ale to jednak nie DC.

 

Szybkość to wada DC, ale jakoś na maratonach (sporadycznie startuję) w ogóle mi to nie przeszkadza, ale zgodzę się że może to niektórym przeszkadzać. Jednak nic się nie myli, chodzą lekko, nie ma absolutnie czegoś takiego jak przypadkowe zmiany podczas hamowania - nigdy, powtarzam nigdy mi się to nie zdarzyło, to mit rozpowszechniany przez tych co paplają o tym dużo a nigdy nie jeździli na DC. Oczywista z DC jest się skazanym na Shimano i to TopSwing z przodu no i odwrotna z tyłu oraz na shimanowskie hamulce i to kolejna wada, ale wg mnie tylko jak ktoś ma jakąś dziwną awersję do wielkiego S. Kolejną wadą chodź jakoś niewielu osobom to przeszkadza to przy ostrych i stromych zjazdach trudno jest na blat wciągnąć - duży skok i stosunkowo trudno się to robi w takiej sytuacji (ja sobie daję radę ale mam długie paluchy). Jak ktoś ma krótkie kiery to problemem w starych DC może być też złe (na wprost) wyprowadzenie przewodów hamulcowych bo są długie, ja mam kierę 710mm więc nie ma problema. Luzy - są i to od początku (przynajmniej w LX), ale to luzy robocze i to tylko góra/dół całego zespołu a nie na boki i co najważniejsze nie dają nieprzyjemnych dźwięków w czasie jazdy więc nie wiem w czym rzecz.

 

Wg mnie jednak zwłaszcza do turystyki DC są idealne i bilans jest zdecydowanie na plus tego rozwiązania (wbrew Shimano które uważa, że do XC są dedykowane). Raz poprzez swą o wiele lepszą ergonomię względem cyngli czy zwłaszcza jakiś obrotówek. Po drugie jadąc na rogach (może znowu me długie paluchy) bez ściągania z nich dłoni redukuję klameczką pod górę. Intuicyjne i logiczne też jest, że redukuje się w tą samą stronę obiema klamkami (no ale to generalnie zaleta odwrotnych sprężyn z tyłu). Kolejna zaleta to możliwość redukcji cały czas hamując a dojeżdżając do końca jakiegoś zjazdu za którym jest podjazd, albo trzeba się zatrzymać, chodź cynglami też tak można to tylko DC da sie to zrobić tak intuicyjnie i fajnie. Zaletą jest też bezsensownie przez niektórych wskazywane jako wada zintegrowanie zmiany biegów i hamowania w jednej dźwigni i podatność na uszkodzenia tego patentu. Otóż jest dokładnie odwrotnie. Uszkodzenie i droższa naprawa to tylko teoretyzowanie kogoś kto tego nie używał długo. Poprzez to, że klamka pracuje w wielu kierunkach uderzenie w nią nie niszczy jej podczas gdy zwykła klamka dawno była by zgięta podobnie jak cyngle, sprawdzone na drzewku i to nie raz łopatologicznie. Waga mojego zestawu hydraulicznego - klamki bez "kciuków" i z alu śrubami, przewody, zaciski hamulcowe to 884g i to jest bardzo przyzwoita waga.

 

Przesiadłem się na DC w ciemno, nigdy nie próbując nawet na sucho, a mając okazję cenową i kupiłem je by się przekonać nie z gazet czy plotek a osobiście zakładając początkowo, że je prędko sprzedam, a teraz ani myślę. I chodź mam w 2 rowerku, którym jeżdżę więcej RF (z odwrotną sprężyną oczywiście) to zdecydowanie lubię się przesiadać na rower z DC.

 

Tyle mego doświadczenia i spostrzeżeń, mam nadzieję że treściwie chodź dużo :whistling:, ale i konkretnie i mogę to rozwiązanie Ci spokojnie polecić, chodź to bardzo indywidualne kwestie.

Napisano

Dual Control - NIGDY!!!

 

jeżdże na nich ten w tym sezonie (na LXach z 2006r.)

mają przebieg 3tys km

 

nie ma jakichś oznak zużycia, ale mają jeden minus

 

wymagają baaardzo dokładnej regulacji

 

i drugi, już naprawdę OKRUTNY:

 

wymagają niesamowicie precyzyjnej pracy dłoni (tylna przerzutka)

w zależności od tego jak machniesz ręką to albo wejdzie albo nie :/

 

a i jeszcze jest to, że wrzucanie blatu z przodu wymaga sporej siły, po więcej niż 50km w terenie, a zwłaszcza w górach ja takiej siły nie mam

 

w życiu bym DC nie kupił, mam je w ramach oryginalnej specyfikacji mojego roweru

Napisano
Dual Control - NIGDY!!!

wymagają baaardzo dokładnej regulacji

 

i drugi, już naprawdę OKRUTNY:

 

wymagają niesamowicie precyzyjnej pracy dłoni (tylna przerzutka)

w zależności od tego jak machniesz ręką to albo wejdzie albo nie :/

 

a i jeszcze jest to, że wrzucanie blatu z przodu wymaga sporej siły, po więcej niż 50km w terenie, a zwłaszcza w górach ja takiej siły nie mam

 

w życiu bym DC nie kupił, mam je w ramach oryginalnej specyfikacji mojego roweru

 

Z regulacją zgoda, ale to nie wina DC a odwrotna sprężyna w tylnej przerzutce, mająca za to szereg inych zalet wobez normalnej.

Z ciężkim wrzucaniem na blat sam napisałem. Ale może ty masz to dodatkowo sprzężone DC z przednią przerzutką DawnSwing zamiast TopSwing ???.Wówczas chodzić może jeszcze ciężej.

 

Z tą niesamowicie precyzyjną pracą dłoni to jakiś totalny bezsens, może masz grabie jak rolnik jakiś albo górnik po 30 latach pracy :D:P:P. W każdym razie po pierwsze są przecież wyraźne kliknięcia poza tym jakaż to precyzja jest potrzebna gdy do redukcji można tylko raz w górę kliknąć ??? a zmieniając przynajmniej w LX na bieg cięższy masz tylko 2 kliknięcia w dół ???. Jakaż tu precyzja jest potrzebna przy takich parametrach ???? Oj coś kolego podejżewam żeś jeden z tych co pisze, że ma a swoimi wypowiedziami mocno uprawdopodobnia to, że nie ma pojęcia o czym pisze i sieje zamęt na forum. No chyba że faktyzcnie gubisz się mając jedno kliknięcie do redukcji klikając klamką w górę albo dwa razy klikając pchając klamkę w dół, ale jak tak toś wyjątkowy fachowiec bo mi absolutnie to żadnych problemów nie sprawia :D:D:D .

Napisano

u mnie z takim problemem się nie spotkałem, a posiadałem z tyłu normalną sprężynę, a z przodu Down Swing'a. Fakt, na blat ciężko się wrzuca ale co do regulacji problemów nie miałem żadnych. Nie miałem też kłopotów na kamienistych trasach - bieg ani razu sam mi się nie zmienił, mitem jest to co piszą niektórzy, że DC na kamieniach/korzeniach same biegi zmieniają. DC to nie jest zły system, ale mi po prostu nie pasuje. Lecz mając do wyboru zwykłe Rapid Fire a Dual Control - wybrałbym DC :D Dual Control albo się lubi albo nie. Szkoda, że nie miałem okazji przetestować ich z odwrotną sprężyną, może wtedy nie przeszedłbym na triggery? Co do hydraulicznych DC to mogłyby być bardziej dopracowane... Do tych manetek trzeba się po prostu przyzwyczaić.

Napisano

Jezdzilem w terenie gdzie calosciowe przebiegi i 120(nie liczyc szosy). Smigalem po gorach...ostre zmiany na podjazdach i zjazdach. Gdzie tam tracisz sile :| Toz to chodzi spokojnie.

Napisano

przetestowalem, i niestety ale moj 5 letni zestaw sram 7.0 + gripy sram 7.0 chodzi duzo lepiej pomimo sedziwego wieku pod kazdym wzgledem bija na leb i szyje shimano, teraz szykuje sie sprzedaz czesci z przebiegiem 20km ...

Napisano

Paplanie forumowe :w00t::(:)

"a mój zestaw bije na łeb na szyję SRAMA z tą jego na dodatek idiotyczną nazwą" no i "mój wujek jest generałem" i inne takie przedszkolne texty można mnożyć. To że masz inne preferencje nie znaczy od raza, że to co masz jest lepsze, bezsens.

 

No i dodam jeszcze "jakbym musiał kupić amerykański samochód zamiast japońskiego chyba bym się załamał" - byłem, jeżdziłem to wiem jaka to tandeta i jakościowe plastikowe badziewie. :D:D:D

Napisano

Bez obrazy ale pierniczycie :) To kwestia gustów i przyzwyczajeń to uno, drugo nigdy nie zmieniłem więcej niż jednego biegu jeśli tego nie chciałem. Regulować trzeba umieć żeby szło to łatwo, trzecia rzecz że blat wchodzi lekko a jeśli ktoś nie ma hajsu albo mu żal na nowe pancerze to sory. I proszę nie piszcie bzdur że 7 letni zestaw sram jest lepszy to po prostu kwestia przyzwyczajenia jakbym jeździł 7 lat na gripach też by mi bardziej pasowały :D.

Napisano

Mam LX dc drugi sezon i jakos nie narzekam, zrobione na nich około 6000 km. Podoba mi sie jedna rzecz w nich ze jak trzymam rece na rogach to moge jeszcze uzywac manetki (nie wiem czy tak ma kazdy bo to chyba od długosci kiery i palców zalezy) Jak juz bede miał wymieniac to tylko na DC bo mi pasuja. Kazdy ma wkoncu inny gust. Kazdy rodzaj manetki ma cos w sobie lepszego do czego tylko my sami bedziemy mogli stwierdzic czy nam pasuje. Pozdro

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...