Skocz do zawartości

[opona] continental mountain king 2.4


tobo

Rekomendowane odpowiedzi

w dniu dzisiejszym przyszla do mnie zakupiona w xtrabike opona continetnal mountain king 2.4 cala. cena z przesylką to 118 zł.

 

pierwsze wrazenie zanim się ją wyjmie z opakowania nawet: lekka. jesli sie wezmie pod uwage rozmiar to podswiadomie wrazenie lekkosci wzrasta.

pierwsze wrazenie "organoleptyczne" :) lekka i.. delikatna. wiem, wiem - trudno wymagac jakiejkolwiek gruboskórnosci przy takich parametrach.

 

opona idzie na wagę. podana przez xtra bike rzeczywista to 535 gram a fabryczna 530. wg mojej wagi kuchennej - nie jest ona zbyt dokladna - wychodzi 550 gram. i tak bardzo dobrze jak na 2,4 cala. nobby nic 2,4 w wersji kevlarowej wazy 670 gram i tak jest juz lekka oponą. a ten conti... :)

 

na scianie napis "handmade in germany". opona wykonana bardzo starannie, brak na wzorze bieznika nadlewek z formy. opona nie ma zadnego bicia przy obrocie kolem - a to zdarzylo mi sie pierwszy raz.

 

przekroj opony daje profil polokrągly, nn nic mial bardziej plaski płaszcz pod bieznikiem dajacy oponie bardziej prostokątny przekroj.

 

opona idzie na koło. nie mam bezposredniego porownania z nn schwalbe (brak drugiego kola) i nie mam rowniez suwmiarki. jesli oczy mnie nie myla to nn i mountain king maja tą samą szerokość i wysokośc.

 

opona trafia na przednie kolo. nie bede się nad nią znecąl jak na pancernej oponie napedowej. :D w tej chwili mam pare continentali (tyl diesel pro 2.5 cala).

 

to chyba najlzejsza opona takiej szerokosci. zakladajac ze mialbym dwa mountain kingi to zysk na wadze w stosunku do nn schwalbe i diesla z tylu wynosi 750 + 670 czyli 1420 gram a dwa mountain kingi to ok 1100 gram. w stosunku do innych opon to jeszcze lepsze proporcje zysku wagowego.

 

opona zda test jesli nie bede lapal kapci przy cisnieniu jakie mam z przodu (1.5 atm). nn radzi sobie wiec jest to wykonalne dla lekkiej opony. takie same oczekiwania mam wobec kinga. zda ten test to bedzie oponą dla mnie. :)

 

testu praktycznego nie bylo jeszcze - brak czasu. pierwszy przejazd jutro. musze jedynie pamietac ze continetnale potrzebuja dotarcia - bez tego na poczatku przez pierwsze godziny jazdy bywaja troche nieprzewidywalne.

 

wrazenia z jazdy przy najblizszej okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opona zda test jesli nie bede lapal kapci przy cisnieniu jakie mam z przodu (1.5 atm). nn radzi sobie wiec jest to wykonalne dla lekkiej opony. takie same oczekiwania mam wobec kinga. zda ten test to bedzie oponą dla mnie. :)

 

czy nie uważasz że tak niskie ciśnienie to jednak przesada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie. im wieksza opona tym nizsze cisnienie moze byc. jedzilem i na nizszym z przodu :) i to bez utraty parametrow jezdnych i zwiekszenia ilosci przebitek. dla mnie z doswiadczenia stalo sie jasne ze kluczowy jest w moim przypadku wlasnie rozmiar opony.

 

dlatego wybralem na tyl diesla. mozna go ujezdzac przy 2,5 cala ponizej 2 atmosfer. komfort jazdy wzrasta niepomiernie, trakcja nie cierpi. proba podniesienia cisnienia w oponach powoduje u mnie utrate przyjemnosci z jazdy a moj full staje sie tępym sztywniakiem. najbardziej odczulem to w szklarskiej porebie gdy jadac z malutką dziurką w detce (nie mialem juz rezerwy) musialem co jakis czas dopompowywac kolo tak by mialo co schodzic. opony nabijane do wyzszego cisnienia powodowaly fatalne wibracje calego roweru i jak dla mnie utrate wlasciwosci amortyzujacych mimo podatnego i miękkiego zawieszenia.

 

na tak niskim cisnieniu jezdze od kilku lat i wiem na pewno ze nie zamierzam tego zmieniac. dlatego w moim uzyciu bylo juz sporo opon > 2.3 cala i absolutnie nie przesiadlbym sie na mniejsze rozmiary. dlatego tez okupiam czasem poprawe bezpieczenstwa i niskie cisnienie wysoką wagą opony. pod tym wzgledem kilogramowe schwalbe space 2.35 sa absolutnymi "wymiataczami" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis pierwsza jazda. w sumie 4 godziny i 70 km asfaltowo-terenowych (mysle ze z przewaga terenu). podloze: lesne drogi z dodatkiem kamieni, troche grubego szutru, troche korzeni (suchych) odcinki blotne po plaskim oraz na lagodnym zjezdzie.

cisnienie w oponie: zacząlem od 3 atmosfer szybko jednak redukujac do 2 a potem nawet nizej. zalozenie bylo takie by zobaczyc czy conti da rade w takich warunkach jakie są dla mnie typowe.

 

opona toczy sie bardzo cicho. co do oporow - to musze uwierzyc producentowi na slowo bo przy wadze mojego calego kowadla trudno wyczuc az wielka roznice (wczesniej byl noby nic 2.4) ;)

 

nie zauwazam zadnych strat w wlasciwosciach trakcyjnych mountain kinga. opona jest przewidywalna. na korzeniach na zjezdzie czy korzenie byly prostopadle czy rownolegle do toru jazdy opona pozostawala na torze jazdy. kolo ucieklo mi tylko raz - w glebokim blocie - to byla koleina z prawdopodobnie twardym dnem - kolo wpadajac w bloto zeslizgnelo sie po nim. 30 cm syfiastego ciasta. watpie zeby w takim przypadku jakakolwiek opona dala rade :)

 

latwo czysci sie z błota - na moje ciuchy i twarz. B)

klocki w dotyku sprawiaja wrazenie dosyc miękkich i latwo poddaja sie naciskowi.

 

bieznik ma duzy rozstaw klockow i sa one niezbyt pokazne - w porownaniu do innych opon.

 

opona w paczce wygladala na bardzo malą - zmiescila sie bez problemu do raczej niewielkiej koperty bezpiecznej. jest dosyc cienka - tak jak pisalem zapewne trudno tego uniknac tak zbijajac wage - nawet stosujac dobre technologie. rozmiar robi swoje i opona nie wydaje sie miec zawyzonej rozmiarowki.

 

mysle ze jesli opona sie sprawdzi to moge pomyslec o takiej na tyl. jednak nie w wersji supersonic tylko protecion. wazy przy 2.4 cala sto gram wiecej ale to moze zapewnic jej szanse przezycia. :P

 

zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To napisz jeszcze na jakich dętkach jeździsz. Sam mam zamiar kupić Explorera na przód i zastanawiam się czy kupić Supersonica czy cięższego Protection (ze względu na większą wytrzymałość). I właśnie myślałem nad zastosowaniem przy Supersonicu dętki odporniejszej (lub też odpowiedniejszej Latex??) niż posiadaną obecnie C4 butyl Michelina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

tobo - trochę czasu już upłynęło od Twojego ostatniego postu, może dodasz jakieś nowe spostrzeżenia ? Sam ujeżdżam Gravity ProTection i jestem z nich zadowolony ale... trzeba iść do przodu i zastanawiam się nad zmianą na Mountain Kingi 2,4 ( w wersji ProTection ważą niestety 750gr wg producenta czyli ok 200 gr więcej niż Supersonic).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opona spelnia moje oczekiwania:

1. jest lekka ale i tak zapewnia mi bezpieczenstwo przed lapaniem kapci mimo minimalnego cisnienia.

2. trakcja jest lepsza niz diesla - czyli szerszej gravity.

3. co do zuzycia - niewiele moge powiedziec gdyz jako opona przednia scieranie jest znacznie mniejsze niz opony tylnej.

 

od jej zakupu czyli od 24 serpnia jezdzilem bardzo malo i to praktycznie w lekkich warunkach terenowych. zlozyla sie na to moja kontuzja i praktycznie poltoramiesieczne powieszenie roweru na haku i zmiana w zyciu prywatnym. prawdziwe testy nowego sprzetu bede mogl zrobic praktycznie dopiero w przyszlym sezonie.

 

nie zlapalem na niej ani jednego kapcia ale mowie - mam ją zalozona z przodu. kinga zalozylbym na tyl ale w wersji protection - jest ciezszy o sto gram ale przy tej szerokosci czyli 2,4 waga ponizej 700 gram i tak jest bardzo dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...