Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 4


Ecia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No to siwyex wracaj szybko do zdrowia.

 

A do mnie dotarł dzisiaj Suntour XCR 100 EVO2. Zakładam go na miejsce Bombera Z3 który z cieknącymi uszczelkami doprowadza mnie do czerwonej gorączki (co z jednej strony naprawię to z drugiej się zepsuje). Ale zapewne z założeniem go poczekam do wiosny. Cały osprzęt na nowy sezon już jest skompletowany (w sumie wymianie ulegnie ponad połowa części w rowerze) i teraz pozostaje tylko czekać niecierpliwie na wiosnę, ale najpierw poproszę mroźną zimę ze śniegiem.

Napisano

Trzymaj się Siwy, zdrowiej szybko bo w przyszłym sezonie się pościgamy ;)

 

Dzisiaj na razie byłem tylko w szkole, teraz oglądam snookera na eurosporcie. Muszę napęd wyczyścić dzisiaj w szosie bo na dwór już raczej nie wyjdę, chyba że będzie sucho, a zawsze to trochę ciszej będzie na trenażerze B)

Napisano

Wyszedłem po szkole na rowerek i zrobiłem sobie trening z konkretniejszą intensywnością, żeby sprawdzić czy po 1,5 miecha jazdy w zasadzie tylko weekendowej, powolnych wytrzymałościówek pamiętam jeszcze trochę jak się jeździ ;) Okazało się, że troche jeszcze pamiętam ale tylko troche czyli wszystko w porządku B) Wyszło mi 21,5km ze średnią 23,05 (15 wały, reszta przez miasto, tzw "Tour de Wał" czyli zimowe jeżdżenie :P ), średni puls 172, max 196 (ale pulsometr działał tylko na odcinku nie zawierającym miasta :) )

Napisano

Właśnie wróciłem z dworu, pobiegałem sobie pół godzinki całkiem przyjemnie ;) Jutro po szkole będę miał więcej czasu to sie wyczyści ten głupi napęd i pokręci...chyba że znów najdzie mnie ochota na bieganie albo w szkole będę na siłowni miał lekcje wf, wtedy po szkole tylko relaks B)

Napisano

Pojechałem do szkoły na rowerze. Stał w świetlicy, gdzie ja przygotowywałem razem z klasą pierdołki na 11 listopada. Wielkie zafascynowanie, bo przecież w moim mieście taki Kross mający mostek A-head to istny cud :( A później jak nauczycielka wyszła - to porobiłem kilka bunny'ch na korytarzu :) Przy okazji pojechałem do rowerowego i pomogłem kumplom poukładać nowy towar od Pawlaka. Pozdrawiam !

Napisano

A ja wczoraj miałem pierwszą jazdę :( Jezdziłem aż 2 godziny ze średnią ok 35km/h , oczywiscie po szosie.

Max speed = 65km/h

Takie osiągi oczywiscie tylko po szosie lecz czymś trochę cięższym od mojego roweru :)

Biały a raczej lekko kremowy {nie to nie Poison :)} z 4 amorami i oponami chyba 7"

Fiat Panda 1.0 "L" :D:D Robię prawko i się karnąłem Pandą z instruktorem :P

Miałem w sumie 2 błędy - 1 to zapomniałem w pewnym momencie sprzęgła docisnąc przy redukcji. 2- Pomyliłem gaz z hamulcem

Napisano

Ja dopiero na rowerek pójdę sobie jutro, bo w tygodniu nie starcza mi czasu, ciągle tylko szkoła i szkoła. A tak poza tym to dzisaj w szkole muzycznej dowiedziałem się, że w sobotę gram koncert :( hehe mój pierwszy, ciekawe jak wypadnę...

 

pozdrawiam!!

Napisano

Z rowerowych zmienilem opony i zamontowalem lampke... Na rower w weekend dopiero:/

 

PS:Wojtek chodzisz do muzycznej w KN na 3 maja czy ognisko?

Napisano

Wojtek - a może czekamy na cieplejszą pogodę :) ? Ja nie wiem czemu, ale w taką pogodę zachciewa mi się ciągle jeździć. Niepodobne to do mnie :( Pozdrawiam !

Napisano

Ja dzisiaj z lukasem 32 km w lekkim błotku (lukas miał okazję wykąpać rower kiedy wywalił się na skraju kałuży;) ) kilka podjazdów z i na dziewiczą górę. potem na zajęcia i koszmarnie stresujące zaliczenie z nomenklatury na gimnastykę. Na szczęście tym razem się udało:D (to już czwarty raz był:()

Napisano

@ gerus - chodzę do prywatnej szkoly muzycznej "yamaha" na Chopina w nowym koninie

 

@ Bartek - ojj ile bym dał, żeby było znowu ciepło hehee;D

 

przepraszam za offtop

Napisano

Dzis przyszly hamulce. Przed zalozeniem wyczyscilem je troche. Dzialaja rewelacyjnie. Zmiana przerzutek jest o 100 razy szybsza i dokladniejsza. Niestety bede musial z przodu zmienic przewod na dluzszy a z tylu skrocic ,ale to w zimie. Teraz musze sie nacieszyc nowym nabytkiem. XTR jest super :D

Napisano

z rowerowych to sprawdzałem wiele razy prognozę na jutro bo znowu mnie czeka objazd dwudziestukilku biloardów z aparatem. zobaczymy czy o jeździe w zamieć deszczowo-śniegową podtrzymam swoje zdanie sprzed kilku tygodni o wysokim stopniu przyjemności z tej fuchy :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...