siwyex Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 siwyex miala byc korba xtr 06 Na nową mnie nie stać, a wszystkie używane mają zjechane blaty, a wiadomo jak to jest z dostępnością i ceną blatów do tego modelu... Wybierałem już tylko między XT a Stylo i wybór padł na stylo gdyż : - Mniej ludzi to ma (ładniejszy design - nie taki oklepany jak XT) - Podobno nieco sztywniejsza - Tańsza (jednak 10 - 15g cięższa) - Ponoć lepsze łożyska-wytrzymalsze (wiedza z lightbike)
Dinsdale Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 zbieg okoliczności polegał na fakcie , ze obok uszkodzenia Twej tylnej lampki , uszkodzeniu w tym samym czasie uległa moja przednia lampa jazdę po ciemku przez las polecam raczej masochistom wiec musiałem skorzystać z latarki warsztatowej skłaniam sie teraz w kierunku jedno diodowej lampy na razie zamontowałem bżdzidło 5 diodowe zbieg okoliczności odczytałem prawidłowo po prostu z racji dobrego humoru włączyła mi się jakaś taka humorystyczno-abstrakcyjna projekcja dzisiaj na biku całe 8km. ale najbliższe 3 dni zapowiadają się pod tym względem znacznie lepiej - znowu fucha z objazdem bilboardów w mieście i porobieniem fotek. martwi mnie tylko zapowiedź icm na wtorek
jurasek Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 straciłem literkę H w napisie shimano na ramie popsuli serwis ICM
heavy_puchatek Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 Dziś zaliczyłem najbardziej skomplikowane łatanie kapcia w życiu Najpierw nie mogłem wyciągnąć kolca z opony bo nieźle się zakleszczył, potem gdy wszystko poszło cacy pojechałem na stację i odkryłem, że wentylek jest zbyt krzywy żeby przejściówka nie popuszczała powietrza. Podczas próby naprawienia ułamał się, ultralight do kibla, wracamy do starych dętek. Po dotarciu do domu wziąłem pierwszą z brzegu i zauważyłem że jest dziurka. Załatałem, szczęśliwy poszedłem na stację i odkryłem że jednak były dwie dziurki. Dotarłem do domu, załatałem, za 3 razem się udało w końcu Tym sposobem mój rower przytył jakieś 50g ale o tej porze roku guzik mnie to obchodzi PS: Z ciekawości oderwałem 2 łatki od ultralighta w celu sprawdzenia, czy taka niezwulkanizowana jeszcze z oponą łatka (wczorajsza i dzisiejsza bo jakaś stara nie chciała tak ładnie odejść) nadaje się do czegokolwiek. W tym celu wziąłem... drugą dętkę z brzegu Otóż nie da się aż tak zdziadować roweru, łatka się ledwo trzyma
Biera Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 A ja dzisiaj... kupiłem sobie kask nowy:D specialized telluride niestety jest troszkę zbyt przewiewny jak na tą pogodę i na razie bez bandamki go nawet nie testowałem poza tym 10 km po cytadeli.
kantele Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 ja dzisiaj byłam twarda. pojechałam do pracy rowerem (+2 stopnie były jak wychodziłam). i musiałam się po drodze rozbierać ze sweterka bo mi było za ciepło... oO co wy gadacie, że icm popsute, jak u mnie działa. tylko jakąś popsutą pogodę pokazuje na jutro... a, zmajstrowałam sobie niedawno ocieplacze na kolana, ha, jestem genialna! nie miałam kasy żeby kupić a nienawidzę jeździć w rajtkach... więc wygrzebałam gdzieś ze sterty zapomnianych pamiątek z czasów młodości stare getry od munduru harcerskiego na szczęście są na tyle rozciągliwe, że można je założyć na kolana haha trochę zjeżdzają tylko w czasie używania, ale to nic...
bartekgib Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 Spędziłem pond 2 godziny w rowerowym u kumpli, pojeździłem na kilku "kozach", dowiedziałem się co nowego dzieje się w sferze mojego sklepu i miasta. Facet dla 7 letniego dziecka kazał złożyć Bop'a Iguanę na tarczach hydraulicznych Tektro Auriqa. Podobno chłopak na pierwszej przejaźdzce wsiadł na rower, nawet nie zdążył zapedałować i się przewrócił. Osprzęt Deore, Truvativ, podobno 2300 zł. 7 lat ...... Ma mały szczęście Ale dla mnie to jest chore. Jak dziecku lat 7 dać rower ważący jakieś 17.5 kg na oponach 2.5 + seryjny Duro Triple . A tak to przy okazji kupiłem nową kierkę Zoom'a (gięta, srebrna, 25.4, 640 mm, 25 zł ) i rękawiczki z długimi palcami ( 40 zł ). A że pomogłem im na koniec wnieść rowery z dworu do sklepu - to mi kumpel wszystkie pięknie poustawiał. No i jest Pozdrawiam ! P.S. U mnie ICM działa wporząsiu.
Ciastkorz Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 A ja dzisiaj spędziłem dzień na nauce i przeglądaniu allegro w celu ciekawych ofert =] Zastanawiam się nad zakupem pulsometru na przyszły rok i na allegro znalazłem takie oto cudo za 26zł ^^ http://www.allegro.pl/item255054707_super_...ku_radio_z.html Tutaj moje pytanie czy ktoś go użytkuje i nie bedzie tak ze się zepsuje po tygodniu użytkowania =] Czy lepiej dozbierać na coś lepszego =] ? Sorki że w tym temacie ale nie będę zaśmiecał forum taką błahostką.
TomekW Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 Pulsometr Donnaya jest dosc popularny na forum , chyba nawet doczekał sie swojego tematu w dziale testy. POlecam wyszukiwarke Od paru dni len i brak jazdy. Musze troche odpocząc i mysle , ze kolo 1 listopada powinienem zacząc cos kręcic ( pewnie w domu )
Sintesi Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 na szczęście są na tyle rozciągliwe, że można je założyć na kolana haha trochę zjeżdzają tylko w czasie używania, ale to nic... moze tasma samoprzylepna rozwiazalaby sprawe...pod warunkiem, ze nie masz wloskow na nogach? ja dzis jak zawsze pojechalem rowerem do pracy i to tyle rowerowych rzeczy na dzisiaj.
Viviusek Napisano 22 Października 2007 Napisano 22 Października 2007 a ja dzisiaj tylko wyczyściłem rower z dużej warstwy błota jutro z rana jade na wycieczke do Ustrzyków dolnych tak więc do zobacznia w piątek! zdąże akurat bo będzie MASA KRYTYCZNA ufff
Michał MSJ Jaskólski Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 A ja wczoraj rozebrałem rower na czynnik pierwsze. Zostawiłem jedynie korby, bo nie wiem jak je odkręcić, muszę znaleźć odpowiedni klucz. I teraz na długie zimowe wieczory mam zabawę w postaci złożenia tego wszystkiego z powrotem.
majster Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 wpakowałem się pod koła jakiemuś rowerzyście, na szczęście mnie wyminął . daje do myślenia, piesi po prostu nie widzą rowerzysty zza samochodu. jak jest zimno to nawet jeździć mi się nie chce, na zimę chyba przerzucę się na bieganie. ale liczę, że pogoda się jeszcze poprawi.
bartekgib Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 49 km, po 2 miesiącach na liczniku mam 500 km dokładnie. Zajechałem jeszcze do servisu na dokładne ustawienie Alivio z tyłu. Teraz działa bosko. Gadałem z kumplami ze sklepu i na zimę załatwią mi po taniości koła DEORE WH-M505 i jakieś dobre oponki. Także muszę się jeszcze męczyć na Khan'ach Pozdrawiam !
kantele Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 ja dzisiaj... intensywnie myślałam o rowerku w ICM i w radiu zapowiadali ohydną pogodę i miało lać a tu nic nie wyszło . zła byłam na siebie, że nie zaufałam swojej zasadzie "jak wstaję rano i nie leje to jadę rowerem"...
Dinsdale Napisano 23 Października 2007 Napisano 23 Października 2007 ja zastosowałem się dzisiaj do tej zasady i nie żałuję jutro zamierzam podobnie
jurasek Napisano 24 Października 2007 Napisano 24 Października 2007 raz na pół roku , moze rzadziej , ta zasada ma wyjątek ... do suchej nitki ale co tam co nas nie zniszczy to nas wzmocni rozstałem sie z Limuzynką teraz bedzie miala ciepły garaż , nowych kolegów i koleżanki oddałem ją w leasing do wypozyczalni
bartekgib Napisano 24 Października 2007 Napisano 24 Października 2007 Wsadziłem tylne koło do wanny i przez 20 minut zrobiło się samo z siebie lśniące 13.5 km po mieście i jego okolicach, celem przejechania się po prostu i poszalenia. No i pierwszy raz udało mi się wbić amorek na całe 90 mm Pozdrawiam !
siwyex Napisano 24 Października 2007 Napisano 24 Października 2007 A ja dziś wracając ze szkoły wstąpiłem sobie do Orange i przedłużyłem umowe biorąc SE K800i A o 20 idę na hale pograć w siatkówke Dziś brak roweru gdyż śmigać dzień w dzień to tez niezdrowo (szybko się nudzi:D)
bendus Napisano 24 Października 2007 Napisano 24 Października 2007 Dzisiaj w robocie okazało się, że wpadnie mi trochę nadplanowej kaski, więc... kupiłem sobie nowy widelec - Manitou Nixon Elite. Trochę to straszne, bo to drugi zakup widelca w tym roku, ale cóż... zawsze mogę tłumaczyć się tym, że suntour w rowerze dziewczyny zaczyna zdychać i mój dotychczasowy Black się Jej przyda
romek91 Napisano 25 Października 2007 Napisano 25 Października 2007 Zimno... dawno nie jeździłem ... dużo nauki i jeszcze wywiadówka była :/ ... ban na kompa (dobrze że informatyke mam chociaż w szkole) ... na rower moge tylko popatrzeć ... Pozdrawiam
Xsystoff Napisano 25 Października 2007 Napisano 25 Października 2007 Scigalem sie z ciezarowka pod gorke ale driver przy 120 km/h wymiekl i zapial heble przed zakretem.... Wiecej fotek na mojej www
TomekW Napisano 25 Października 2007 Napisano 25 Października 2007 Widział , ze za szybko wchodzi w zakręt Dzis dzien mało rowerowy , nie liczac paru km nabitych w domu
bartekgib Napisano 25 Października 2007 Napisano 25 Października 2007 20 km, wyczyściłem napęd, został jeszcze łańcuch. Nacykałem przy okazji kilka fotek, zwłaszcza rowerku. tak sie zastanawiałem, bo wychodzi na to, że mój rowerek nie jest "modny". Zgodnie z panującym trendem na wszystkie części czarne (koła, szprychy, mostki, sztyce, itd.) mój rowerek jest utrzymany w tonacji .... srebrnej. Czarne jedynie mam korbę, siodełko, przerzutkę tył, golenie. A tak to wszystko srebrne ..... Pozdrawiam !
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.