Viviusek Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 też bym tak chciał no i dzisiaj piątek, a jak piątek to ostatni dzień szkoły i weekend. Mam nadzieje, że będzie słoneczko świeciło. Dzisiaj jest dzień bez samochodu. Bikerzy z Radomia spotykają sie na rynku i wyruszają w przejazd ulicami miasta. Później impreza dla nich ahhh...
thomash Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Bartek, weź walnij się kiedyś porządnie w głowę to może zmądrzejesz kiedyś. Czasami jak czytam te Twoje 'historie' to żal mi Ciebie.
heavy_puchatek Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Hehehhehe Bartek i to ona na kozie jeździ? A w ogóle to ślepa kiszka z ciebie, trzeba było ją lekko stuknąć i zacząć sprawdzać czy nic się nie stało Chociaż skoro ona taka "chamska ponad stan" buhahhahha I ten tekst o wyłączaniu blokady w XCR, mistrz
jurasek Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 na prywatną prośbę Bartka by nie poczuł sie pokrzywdzony ostrzeżeniem pozwole sobie skomentowac fragmenty 1 .Jednak ludzie potrafią być chamscy ponad stan. 2. Tempo miała niezłe jak na dziewczynę - ale to w jednym celu - żeby mnie wyprzedzić. 3. Ja jadę bez niczego chyba 25 km/h już po chodniku, 4. dziadówa ... a ta na mnie z mordą ..." 5. wyłączyłem koło jej koła blokadę w amorze ( jakoby pokazać, że ze swoim XCM może się w .... pocałować ) 6. żeby się nauczyła, że posiadanie Unibike'a i rękawiczek z Lidl'a to nie jest zawodowstwo. 7 ale zapewne mam o wiele więcej do czynienia z rowerami i więcej jeżdzę od takiej "......". pkt 1 omówili juz koledzy pkt 2 niejedna nasza koleżanka z forum pokazała plecy podobnym do Ciebie kozakom pkt 3. art 33 pkt 6 zajrzyj na tej stronie równiez do taryfikatora ( Mama by sie ucieszyła ) pkt 4. zawsze mozna trafic na bardziej lansiarskiego kozaka by w oczach tamtego wygladac jak dziad - (przyjemnie ?) 5. XCM równiez ma blokade i przełacznik wiec nie masz czym szpanowac 6. jak widac nie strój zdobi człowieka 7. jeszcze niedawno temu nie byłeś taki kozaczyna mam nadzieje że teraz zrozumiałes za co dostałes ostrzeżenie
bartekgib Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Sytuacja się zdarzyła, byłem oburzony całą sprawą. Napisałem. Tyle. Więc proszę ekipę moderującą o usunięcie mojego postu. Dziękuję i Przepraszam. Pozdrawiam ! P.S. Proszę troszkę zrozumieć moje zrozumienie. Dziewczyna nie chciała "mnie poderwać" - widziałem jej "niemiłą" minę wobec mnie. Sądze, że większość osób w podobnej sytuacji zachowałaby się podobnie P.S.2. Po prostu jeszcze się nigdy z taką sytuacją nie spotkałem, więc troszkę mnie poniosło ..... Ale jak spotkam dziewczynę to jestem ciekaw - jak ona się zachowa.
tobo Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 czy musisz sie tu wyplakiwac za kazdym razem jak ktos ci chocby troche cisnienie podniesie? bez przesady... czy jak ktos najechalby cię wypasioną ciezka i wielką zjazdówką to poczulbys sie wyrozniony?
jurasek Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Więc proszę ekipę moderującą o usunięcie mojego postu. nic z tego najpierw klik podglad postu potewm chwila zadumy nad jego treścią i dopiero wtedy klik - dodaj odpowiedź za popełnione czyny ponosi sie konsekwencje live is brutal
Ecia Napisano 21 Września 2007 Autor Napisano 21 Września 2007 P.S. Proszę troszkę zrozumieć moje zrozumienie. Dziewczyna nie chciała "mnie poderwać" - widziałem jej "niemiłą" minę wobec mnie. Sądze, że większość osób w podobnej sytuacji zachowałaby się podobnie Bartek: większość osób w podobnej sytuacji po prostu olałaby tę dziewczynę, omijając ją szerokim łukiem bądź zwalniając i przepuszczając. Sam sprowokowałeś zaistniałą sytuację - więc pretensje możesz mieć wyłącznie do siebie. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się akurat po tobie, że możesz się zachować w tak - powiedzmy sobie szczerze - chamski sposób, zwłaszcza w stosunku do kobiety . A jeśli nie zdałeś sobie z tego jeszcze dotąd sprawy - informuję cię, że twoje "pouczenia" (a de facto: próba nachalnego szpanu) w stosunku do niej były po prostu żałosne... Gdybym to ja na jej miejscu coś takiego usłyszała, do dzisiaj nie mogłabym przestać się śmiać. Cała ta twoja relacja brzmi jak wynurzenia nadętego, bufonowatego lansera - nie zauważasz tego? Pozdrówko zawiedzione
Spider Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Bartekgib Tak jak Jurasek napisał...zastanów się zanim klikniesz "odpowiedz" ,każdym swoim postem sam wystawiasz sobie świadectwo. Po lekturze tego co napisałeś ,nie jest ono za dobre. W moich oczach zachowałeś się niczym (przepraszam za wyrażenia) burak ,prostak ,cham i pozer. Tyle ode mnie.
Fifi Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Dzisiaj byłem na zawodach pływackich i... zdobyłem mistrzostwo Polski na dystansie 1500m . Potem dla odpoczynku sobie wyszedłem na rower i przejechałem 20km lajtowym tempem. Dzięki wygranej będę mógł coś dokupić do roweru
baksik22 Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Nie no przeginasz fifi najpierw vice a teraz 1-szy A tak serio gratulacje
KuLa2030 Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 No i chyba każdy Bartka podsumował ;] Zaraz będzie trzeba isc na rower pogoda troche sie popsuła ale miejmy nadzieje ze padać nie będzie
Ecia Napisano 21 Września 2007 Autor Napisano 21 Września 2007 FiFi - gratulacje ! Może to jakaś nowa metoda treningowa: przed zawodami przejażdżka dla rozgrzewki, po zawodach - dla relaksu ... Pozdrówko z patentem
ROBJUNIOR Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 A ja tak siedzę przy tym kompie i patrze w allegro i wybieram, co powiecie o tym: http://allegro.pl/item243071211_termoaktyw..._rekaw_xxl.html ? A poza tym to na rower nie mogę, przeziębienie czy coś takiego :| zresztą teraz to pełno ludzi chorych Pozdro
Lukas_Mako Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 dobra wy tu gadu gadu a ja 27km i spotkałem kulege miało być 130-150hrmax a było nawet do 181 ahh wreszcie troszki cieplej oby tak dalej oby tak dalej FIFI co ty bierzesz?? ja też chodzę na basen i chyba są fotki z zawodów poszukam mistrza pozdro kocie
johny89 Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Dzis kolejne 30km. Bylem zaplacic za detke i chyba kupie sobie jedna na zapas. Chialem sobie kupic dzis nogawki ale niegdzie nie ma a jak sa to maly rozmiar. Jutro udam sie do jednego sklepu gdzie nie bylem. Za chwile ide na siateczke.
KuLa2030 Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Bartekgib Witam. Dzis pojechałem nie co inaczej niż zwykle...przejechałem przez magiczne wrota i nie wiem jakim cudem znalazłem się w lesie.z początku spokojne tempo, od czasu do czasu przelatywały smoki , teletubisie hasały po krzakach. Z daleko ujrzałem babochłopa... Dawno nie spotkałem się z takim chamstwem by nie dać się wyprzedzić. Jednak nie chciałem dać za wygraną napiłem się soku z gumi jagód i pognałem niczym rakieta doganiając babochłopa na Treku Krążac tak po zaczarowanym lesie dojechałem do magicznego przejścia gdzie wisiała lina, musiałem przywiązać line do roweru i niczym tarzan przeleciałem nad torami. Był to dzień pełen wrażeń i w taki o to sposób nakręciłem 40.85km Dodam że gdy dojeżdzałem do domu pierwszy raz widziałem krasnoludki na Radonie Pozdrawiam !
Lukas_Mako Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 dobrze że pociąg nie jechał :D :w00t: :w00t: jak zwykle... przeginasz dobry film masz kula ile razy ćwiczyłeś?
bilskij Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Haha no to kula miales dzien pelen wrazen tez chcialbym zobaczyc krasnoludni Dzis 34km po terenie, a w sobote xc w rzeszowie
QWEY564 Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 też sobie zaspamuję, a co: 34,98km(najpierw wyskoczyłem odstawić zegarek do zegarmajstera a potem wracając zahaczyłem o KPN i przejechałem parę km po różnych takich nierównościach... teletubisiów nie widziałem) pzdr
Blue Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Hmm ja dzisiaj 28 km na szosówce. 3 dni temu dostałem trenażer rolkowy i wbrew moim obawom wysnutym z netu po 2 minutach już bez problemu i strachu na tym jechałem. No i wystawiłem mój stary amoratyzator na aukcję[tyle czasu się do tego zbierałem .... jakoś nie mam serca, jakby mi sie zachciało ściagania, a coraz więcej trenuje[ta dalej amatorsko i słabo ale zawsze, od tej zimy sie za siebie biore] to gdzie ja takiego drugiego znajdę?] http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...c=33630&hl=
piotrek89xc Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Kula jak sie nazywaja te grzybki, które skosztowałeś zaraz po wjeździe do lasu?
bartekgib Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 bartekgib musi to odreagować i wyżyć się jutro na rowerze. Pozdrawiam !
omen Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 ja niestety nie widziałem owych krasnoludów, ale słyszałem jak jeden mi wbił kawałek szkła w tyla opone, nie widziałem jak uciekał bo słyszałem tylko psssss a bardzo sie zdenerwowałem.;/ no cóż połatałem i pojechałem dalej. Efektem owych zmagań jest 66.6km z średnia 24.7km/h połowe dystansu zrobiłem w terenie, a potem koledzy na szosach zaprosili mnie na mały wypad do parku w Chorzowie, dlatego taka średnia dość wysoka.;] ogólnie fajny dzień i pogoda ok. A jutro na wyścig na orientacje w moim mieście.
heavy_puchatek Napisano 21 Września 2007 Napisano 21 Września 2007 Omen masz 777 postów i zrobiłeś 66,6km. Tu musi istnieć związek! Trzeba walczyć z układem! EDIT: Eeee spamuchu jeden, nieaktualne, wykaraskałeś się
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.