thomash Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 Tak fajnie się na szosie jeździ, że na początku nie zauważyłem sklepu Kadrzyńskiego i dojechałem sobie na głębokie i zawróciłem ;p Wieczorem sobie zmienię opony na jutrzejszy wypad
Viviusek Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 z rowerowych dzisiaj nici, ponieważ nieźle pada może po południu pokąpie sie w błocie ;D z rowerkiem. Wczoraj przebiłem opone, ale mój domowy szybki pitstop prawie taki jak mają w BMW Sauber pozwolił mi na wyruszenie dalej hehe. Z nierowerowych to dzisiaj przyszło kilka kolejnych aut do napraw blacharskich co pozwoliło mi sie przejechać 2 po okolicy i sie chyba zakochałem w Fiacie Bravo 1.8 16v xD . A co do mojej zimówki to mam dziwne odczucia, że plan nie wypali. Nigdzie nie moge znaleźć suportu który będzie pasował :/ do niego. Chyba zostaje kross na zime
KuLa2030 Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 Wieczorem sobie zmienię opony na jutrzejszy wypad Jak tak będzie wiało to nie wiem czy jade, przeciez to jakies nie porozumienie Wieje dzis okropnie i sa bardzo silne podmuchy...
thomash Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 Hah, no co Ty, nie pękaj jakby były jakieś straszne wichury to najwyżej się skróci trase, ale jutro ma już mniej wiać. Skończy się na tym że sam pojade ? ;p
maxiu14 Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 Dzisiaj bylem w Decathlonie i zrobilem male zakupki Oponki,pedaly,detki,klucze... A pozniej planuje mala traske ale to jak troszke przestanie wiac
kantele Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 strasznie dzisiaj wiało zrobilam niewielką rundkę ok. 16km w sumie - z domu do dojo na Racławickiej na staż aikido - wmordewind. potem 4h treningu z przerwą na obiad i powrót do domu z wiatrem (dobrze, że nie musiałam się po tym stażu zmagać z wiatrem bo bym chyba nie dojechała)
heavy_puchatek Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 A ja sobie pojechałem maratonik w Polanicy a teraz napuszczam gorrrrącej wody do wanny
omen Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 umyłem, nasmarowałem i wyregulowałem bika na jutrzejszy wyścig.;] teraz tylko sie wyspać i jechać. Wiec na razie :]
siwyex Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 A ja dziś byłem na Horizonfive Maraton 8h Startowałem solo i zająłem 5 miejsce... Potem było losowanie nagród i wygrałem plecak wartości ~300zł Ogólnie impreza godna polecenia i na przyszły rok znów się tam zjawię...
baksik22 Napisano 15 Września 2007 Napisano 15 Września 2007 A ja z siwym Byłem tam też z Ejpokiem i Lukasem z forum ale nie startowaliśmy impreza była naprawdę mega i teraz żałuje że nie wystartowałem W przyszłym roku w miarę możliwości pozaliczam większość tych imprez
heavy_puchatek Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 Puchatek i jak Ci poszło?? Niestety jak zwykle 156/22 na mega Ale przynajmniej z samego końca^^
thomash Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 Dzisiaj w 4 osoby wypad po szosie do Schwedt, ledwo dałem rade bo tempo było zabójcze. A tutaj fotki i filmy: http://picasaweb.google.pl/thomash6/WycieczkaDoSchwedt
KuLa2030 Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 4 ostatnie to filimiki Było mega superowo Racja tempo straszne :] normalnie pierwszy raz pod koniec gdzies na 130km na szosie by mnie kurcz złapał Łącznie zrobiłem 141km Miłego oglądania filmów i prosze sie nie śmiać
Sintesi Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 nie ma sie z czego smiac, kula! na cale szczescie nie skreciles sobie karku.
KuLa2030 Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 Przecież gdyby sie cos stało to bym nie pisał tak , zresztą fakt na początku sam sie wystraszyłem A co to zjazdu to pełen hardcore... Zresztą inni potwierdzą ;]
Sintesi Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 ten zjazd faktycznie do latwych nie nalezy, co skutecznie udowodniles
KuLa2030 Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 Jest do przejechania co udowodnił Szymon ! Ja myśle ze teraz tez juz wiem jak zjechać i nie odpuszcze tak łatwo , wróce tam i w końcu zjade - mam nadzieje
baksik22 Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 EE tam kula Źle operowałeś przednim hamplem pewnie
thomash Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 A większość z Was pewnie by robiła pod siebie i odpuściła Kula miał pełne gacie ale się zebrał i zjechał, a glebnal bo tam byl skret i dziura z piachem
Adamicki Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 No, a po tym wszystkim wstał, wziął się w garść i zjechał, a potem glebnął jeszcze raz. Ale ja sam bym nawet nie próbował z tego czegoś zjeżdżać.
Bartez23 Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 i walnął jak kulą w płot joke oczywiście zjazd ciekawy i to bardzo całe szczęście żyjesz kula pzdr
baksik22 Napisano 16 Września 2007 Napisano 16 Września 2007 Ja sobie zażartowałem nie widziałem tego na life Tylko Takiego joka puściłem Spokojnie Panowie.
marcin1212 Napisano 17 Września 2007 Napisano 17 Września 2007 MI nie pozaostaje nic innego jak tylko sie załamąc. We wrzesniu jeszcze nie byłem sesnwonie na rowerze. Pierwsze brzydka pogoda, potem złamany nos, a teraz jak słonce i ponad 20* ja mam angine. Ehh...:/
heavy_puchatek Napisano 17 Września 2007 Napisano 17 Września 2007 Stało się! Stało się to, w co przestawałem już wierzyć! Rozchorowałem się I już kit tam z rowerem, i tak końcówka sezonu to można parę dni opuścić ale w szkole rzeźnia, a jak mnie jeszcze nie będzie to hohooho. Dzisiaj 4 lekcje ledwo wytrwałem (dobrze że nie muszę zostawać na 2 religie), a jutro 7, sprawdzian z fizyki, ukochany niemiecki i jeszcze lekcje trzeba odrobić. Na rano mam być zdrów
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.