Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 4


Ecia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja kupiłem sobie za 3 dychy Deore DX na tył... Po tym jak umarł LX śmiercią żałosną (urwałem hak), nie zamierzam inwestować w nowe produkty. Co było pare lat temu dzisiaj jest nie do zdarcia. Miał być STX-RC ale wyszło że jest DX. ;)

Napisano

Z rowerowych to 41km w lesie...

I pojechałem na zjazd na którym się Krzysiek połamał... zjechałem 3 razy ( raz powoli,szybko i juz mozna powiedziec na pełnym gazie...)

Powoli:

W sumie to nic się nie dzieje rower mamy pod pełną kontrolą , wszystkie przeszkody widoczne i łatwe do ominiecia...

dojeżdzając do miejsca w którym jest hopka jest pierw jedno zgłebienie i jadąc wolno predkośc się tam traci wiec nie ma jak wpaść na tą hopkę wiec przejeżdzamy bez najmniejszych problemów...

Szybko:

Czujemy już predkość i zauważamy że trudniej się prowadzi rower...dojeżdzajac do naszego miejsca na owym zagłębieniu wpadamy i zostajemy wyrzucani wprost na tor gdzie jest hopka ale jeszcze jest wszystko do opanowania i nie ma problemu.

Gazik:

Drzewka migają , każda mniejsza przeszkoda potrafi wybić z rytmu i doprowadzić do tego ze wylecimy w krzaki.

Dojeżdzając na nasze miejsce i wpadajac w dolek jestesmy wystrzeleni wprost na hopeczke , ponieważ juz wiedzialem gdzie co jest zdołalem hamować ale zauważyłem ze przed hopką gdy wpadamy w nasz dołek zostajemy kąpletnie wybici z rytmu i staramy się pilnowac tego by nigdzie nie wypaśc a potem to juz kompletne zaskoczenie...

 

Starałem się zrobić jakieś fotki ale wyszly kąpletnie ciemne... w tym samym momencie co robiłem fotki przeleciał jeden dualowiec, i zaraz za nim słysze , doslownie walenie łancucha o rame... patrze koleś z naprawde dużą prędkością wpada w dołek po czym wylatuje wprost na hopke, gdzie postawiło go bokiem. Nie wiem jakim cudem on z tego wyszedł zrobił kilka zygzaczków i pojechal dalej...

Napisano

a dziś był ładny trening. minąłem paru rowerzystów których wcześniej tu nigdzie nie widziałem ogólnie wyszło 63.9km z średnia 25.8km/h 40 km w terenie.;] jestem zadowolony.;]

Napisano

ja dzisiaj sobie zrobilem pro userbara ;)

rowerowo to niewiele, za to jutro zmieniam w końcu korbę.. ;)

po zmianie jeszcze jakies kilometry testowe w terenie.

pozdro :]

Napisano
Sa jeszcze slady gdzie zglebilem?

 

Swoja droga jak bylismy z Patrykiem to jechalem szybciej...

 

ślady są ale dualowców;]

 

Nom wtedy grzalismy rowno ;)

Napisano

Dzisiaj Wraz z kolega zrobilismy calkiem spory kawalek w dosyc trudnych warunkach. Bylo swietnie - jak na jazde po dluzszym czasie obijania ;>

Szczegoly wypadu zobaczycie na jego stronie w bikestats -> click

 

Ja zas Wrzucam tutaj jedna fotke z moja nikczemnie umorusana osoba :

 

 

sta76640we6.th.jpg

 

sta76641sg0.th.jpg

Napisano
Ja zas Wrzucam tutaj jedna fotke z moja nikczemnie umorusana osoba :

A kysz z ta szatanska maszyna pop.gif

 

Zabieraj to diabelskie dzielo firmy Kross, czarniejsze niz piekielne otchlanie i nie wracaj na to swiete forum!

 

 

 

pozdrawia brat Krzysztof ze swym anielskim rumakiem zwanym GT i udomowionym ogarem piekielnym Meridą

Napisano

Na melodie z "miała baba koguta":

 

A ja krossa nie lubię, nie lubię nie lubię

Jak zapłacą polubię polubię HEJ!

 

O mój miły krossiku krossiku, krossiku krossiku,

Jak ci tam przy jurasssiku ssiku, jurasssiku ssiku HEJ! [Przepraszma Jurku, nie moglem znaleźć rymu ... późno już ;D]

 

Pamietajże krossiku krossiku, krossiku krossiku,

że jak będziesz niegrzeczny do kitu, niegrzeczny do kitu,

to wymienie ci ramę ci ramę, ci ramę ci ramę,

tym sposobem specem się się staniesz, specem się się staniesz. HEJ!

 

Jakby co spec=specialized ;D.

Napisano

No i stalo sie. Wynajalem goscia - specjaliste od jedzenia roznych metali. Dajcie mi tylko wasze adresy. Wysle go Wam w paczce to szybko bedziecie plakac za waszymi cudnymi ramkami. ;>

btw. uzytkownicy Krossobikow nie bojcie sie - ten gosc tez sie brzydzi ramami Kross'a! :>

Napisano

Dlaczego wszyscy sie tak uczepili tego Krossa xD firma, jak każda inna robi rowery tylko, że są troche tańsze od innych, a nie odbiegają jakościa... może po prostu wszyscy zazdroszczą Krossowcom ich maszyn hehe

Napisano

Dzis samemu wybralem sie lasem do Rosnowa a potem zamiast jak zawsze zawrocic pojehcalem dalej przez Zegrze Pom. do Koszalina. Jak dojechałem do miasta smignalem zobaczyc co tam na budowie na ktorej pracowalem a potem od skrzyzowania do skrzyzowania but :]

najlepsze jest to ze na akzdym skrzyzowaniu a po drodze do domu mam ich 4 mialem wicher w plecy. zawsze robie tak ze deptam na 110% a jak jzu widze nastepne swiatla zaczynam odpoczywac zbey znowu smignac auta ale.. kruca znalazl sie cwaniak :P w audi ktory jechal specjalnie rowno ze mną gapil sie to to na mnie to to na licznik i trzymalem ~50km/h od swiatel do swiatel i pozniej moje niecne plany deptania spełzły na niczym :/

 

Wygrywa:Wyjezdzam zza zakretu na swoja ulice idzie jakas pani z synem ~6lat i córka ~8lat. Córeczka patrzy sie na mnie i mówi do mamy: o jaa ale ładny.. a ja rotfl i banan na mordzie :D

Napisano

ja mialem tez fajna akcje w ustce.

bylem na rowerze, matula coś poszla kupic w sklepie i jakaś dziewka z 5-6 lat:

"mamoooooooo, mamooooooooooooo, sporz jaki smieszny pan!!!" :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...