Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 4


Ecia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

heavy_puchatek

Haha ^_^

 

Ja złamany nos nie dostałem nic, bo to było w "innych" okolicznościach. A choćbym nawet miał dostać te 300 zł to bym nie chciał mieć drugi raz złamanego, bo teraz mam krzywy... :D

Napisano

heavy_puchatek

Przykład na to, że w Polsce panuje cwaniactwo.. ^_^:D

 

Fazi

Wszystko oczywiście zależy od wysokości ubezpieczenia, ale rzeczywiście osobie pracującej na stałem się to wcale nie opłaca, chyba, że mimo kontuzji może wykonywać swoją pracę.

Napisano

Co do odszkodowania to wszystko zalezy od tego na jaka sume jest sie ubezpieczonym. Dlatego jeden za zlamana reke i 5 % uszczerbek na zdrowiu dostanie 500 zl a drugi 1500 zl...

 

Jak tak jak pamietam to pierwsza noc w gipsie zawsze byla raczej niezbyt przyjemna...

Napisano
Tak strasznie mało nie dadzą, w końcu to obojczyk więc "procent kalectwa" może być dość duży...

Jakieś 5% uszczerbku (jak za rękę) , nie więcej ...

Napisano
Obudziłem sie dzisiaj i ni stąd ni z owąd boli mnie nadgarstek. Zdenerowowałem sie bo sobie nie pojeżdze dzisiaj. Musiał jakoś w nocy naciągnać go...:/

Weź Ibuprom/Ibuprofen. To jest lek nie tylko przeciwbólowy, ale i przeciwzapalny - a jego pozytywnego działania w tym drugim zakresie doświadczyłam kilka razy na sobie. W jednym z przypadków chodziło również o nadgarstek.

Na początek jedna tabletka dziennie - po góra 2-3 dniach powinieneś mieć spokój, a jeśli naciągnięcie nie jest bardzo mocne - to nawet do jutra powinno przejść.

Jeśli nie pomoże (choć wątpię) - idź do lekarza, niech ci przepisze Ketonal.

Pozdrówko zaradcze :)

Napisano

Ja własnie musiałem skoczyć do mojej nowej szkoły oczywiście na biku w celu sprawdzenia godziny ropoczęcia roku szkolnego :)

Szybko przez miasto i wyszło 26km ze średnią 27km/h ;]

Za to w niektórych miejscach jak wiatr zawiał to normalnie czułem się na zjeździe jak Adaś Małysz ;] patrzyłem tylko czy czasem nie lece :D

 

P.S

Marcin ja mam tak czasami z szyją ze nie moge głową ruszyć ;/

Ale po jakimś czasie przechodzi , zazwyczaj na siłe próbowałem rozruszać

Napisano

Z tym "na siłę" to bym uważała - można się załatwić na amen, to znaczy na kilka ładnych tygodni, jeśli nie miesięcy. Już to przerabiałam.

Pozdrówko z przestrogą:)

Napisano
ja mam tak czasami z szyją ze nie moge głową ruszyć ;/

Ale po jakimś czasie przechodzi , zazwyczaj na siłe próbowałem rozruszać

 

KuLA2030 nam sie starzeje - reumatyzm brachu , reumatyzm :)

kiedy źle się ubiore i sie przechłodzę łapia mnie takie rwy w różnych miejscach

bronie się dicloberl retard , ale to juz na recepte jest

 

co do wiatru to czas sie przyzwyczaić i zawsze plecami do niego

Napisano

Ja miałem dziś robić test Friela ale bateria w nadajniku odmówiła posłuszeństwa :D. Wróciłem zniesmaczony do domu a o 17:40 mi się przypomniało. No więc szybki sprint przez miasto - do zegarmistrza. Zamknięte. Na zegarku 17:52 i gorączkowe przeszukiwanie planu miasta w myślach. Wg licznika 17:58, ja z jęzorem na brodzie, wchodzę do elektronicznego a gościu mi mówi że już właściwie zamknięte. Na szczęście dał się ubłagać :P i dostałem upragnioną bateryjkę. Nic tak dobrze nie robi jak przymusowy sprint po mieście...

Napisano

biedne, połamane chłopaki :D najgorsze, że nie możecie jeździć!

tylko nie przesadzajcie z tymi procentami kalectwa bo... znacie takie powiedzonko "ostrożnie z życzeniami bo się mogą spełnić"?

ja dzisiaj około 40 km, z czego 1/3 trasy z wielkim worem kociego żwirku na plecach (NEVERMORE!)

Napisano

Ja nie wsiadam na rower przez kilka dni - jak się tak wszyscy łamią to ja dziękuje :) Wolę posiedzieć w domu i durnowato popatrzeć na mojego Krossa ( a jakże - Kross musi być ).

 

siwyex - ile Ty miałeś przez 2 lata rowerów :D ? Bo coś czuję, że chyba salon rowerowy otworzysz :) Pozdrawiam !

 

P.S. Jutro marna pogoda .....

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...