Skocz do zawartości

[opony] Kenda Karma 2.0


kusak

Rekomendowane odpowiedzi

Oj przerobiłem już wiele opon i gorsze były tylko RR z serii Dancing Ralph. Zakręty na błocie, to kiepska sprawa, bo opony uciekają po prostu, a podjazdy to już w ogóle kiszka- Beskid Niski, Bieszczady, Gorce, Pieniny, Beskid Sądecki, tereny ciężkie i śmierć czasem zaglądała w oczy. Może za dużo się spodziewałem po przesiadce z Mythosów :)

Edytowane przez miciu22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszych testach w trudnym terenie: jest słaba i to bardzo. W każdym rodzaju terenie nie sprawuje się zbyt dobrze, na kamienie jest za cienka, na błoto zby niski bieznik, na piach mała szerokość. W zakrętach nie mam problemów jak już wcześniej pisałem, nie jest idealnie ale mają wystarczające trzymanie. Jednak wiecej tych opon nie kupię. Powód: super delikatne ścianki boczne. Powoli zaczyna wyłazić oplot w miejscu gdzie opona styka się ze ściankami obręczy, poratowałem to na razie butaprenem i na kilku wyścigach mam nadzieję że pociagnie (ich przebieg na razie to 1500 km). Następnym razem wybiorę chyba inne opony, jak np. IRC Serac XC

NIE POLECAM !

Edytowane przez kubek20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na co wy liczycie kupując takie opony i jeżdżąc w nich po górach, blocie i kamieniach? Te opony są dobre - ale do tego, do czego są stworzone. Są delikatne ale za to lekkie. To są opony na suche warunki, szuter, ścieżki w ,lesie, i asfalt dla tych, którym semi slicki nie wystarczają, ale jeżdżą też po asfalcie bo muszą. i wtedy spisują sie bardzo dobrze. Poza tym są tanie, w tej cenie nie dostaniecie lepszych opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 4 tyś km w stanie bd wylądowały w drugim rowerze u siostry, w grząskim piasku daję rade moim zdaniem, co prawda rzuca na boki ale przejechać idzie, technika najważniejsza, tak samo w błocie. Nie mam za dużo problemów, a technikę wyrobiłem sobie jazdą w śniegu. Na kamieniach mokrych idzie wywinąć orła. Ja jestem zadowolony, a aktualnie zakupiłem kolejne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No owszem, ja tez wiekszych zastrzezen nie mialem. Co prawda na razie na nich nie jezdze, ale dwa lata temu przejezdzilem na nich caly sezon - okolo 6-7 maratonow giga u Golonki. Nie byly najgorsze. To sa opony uniwersalne, srednio dobre na wszystko, ale nigdzie nie sa najlepsze. Moim zdaniem sa rownie dobre co np 3x drozsze Racing Ralphy. Wytrzymywaly mi w akceptowalnej wysokosci bieznika 4-5 tys km, czyli calkiem sporo. Teraz zima znow zakladam Karme na tyl, bo mam jeszcze jedna malo zuzyta do dobicia :wallbash:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co macie z tymi oponami.

Mam je od 2 miesięcy, katuje po Beskidach. Błoto owszem kiepsko, zapychają się, ale śliskie korzenie i kamienie bardzo ok, miękka guma się klei nieźle.

Na suchym zapominam że mam opony, tyle co odwaga i technika pozwala.

 

Jestem bardzo zadowolony. Zużycie po ok 1000km małe. Opory jak na taki bieżnik nie duże. A najważniejsze dla mnie, opona jest przewidywalna!

Nie zrywa przyczepności nagle, szybko można się jej nauczyć.

Mam wersję 2,2 zwijana, podwójna mieszanka gumy, ciśnienia ok 2bar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@arek03170 na pewno znajdę lepsze opony, jedna karma u mnie jest do wyrzucenia po miesiącu, wolałbym dać 20 zł więcej i mieć oponę która trochę wytrzymie (poprzecierane ścianki boczne) :confused:

o tym właśnie mówię, że dla każdego co inengo jest lepsze. U mnie ścianki boczne nie były ani razu przebite, jeżdzę duzo po asfalcie, mają przebieg 4,5k - na przedniej znikome zuzycie, z tylu 1/3- 1/5

Bardzo duzo osób je uzywa, a skoro tobie nie wytrzymuja scianki boczne, to widocznie kupiles zla opone. Dołóż 20 zł i kup grubszą ale też cieższą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

- na szutrach podobnie

- trzymanie w zakrętach naprawdę dobre, w obu

- opory na asfalcie Karma ciut gorzej

- przyczepność na śliskich kamieniach, korzeniach, wyraźna przewaga Karm

- wielkość - balon 2,2 Karmy większy od Nobby 2,25

- Karma bardzo szybko zapycha się błotem i robi się wielki błotny balon, wtedy na podjazdach boksuje, dopóki błoto lekkie to trzyma ok,

- waga Karma 650-700g, Nobby 100-150g mniej w zależności od wersji

 

Ponieważ Karma kosztowała mnie 50zł za sztukę, wybór był prosty dla mnie mimo iż trudno powiedzieć co lepsze.

Ogólnie na co dzień w moich terenach (kamienie i korzenie to 95% trasy) jednak Karmy daję więcej komfortu (większy balon, bardziej miękka mieszanka)i Nobby Nic nie planuje w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc.

 

...aktualnie jeżdżę na karmach 2.0 kevlar w terenie zaskakują czasami. Nie mniej jednak zimą miały problem w kopnym śniegu; kumpel jadąc na krosie dawał radę, a ja się zakopywałem i stawałem. Prawdopodobnie karma zalepiała się w tym śniegiem i był problem. Zastanawiam się nad NN ponieważ zimą będę często jeździł w śniegu, a NN podobno lepiej sobie radzi w śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

Ktoś wie jakie opory w Wattach ma Karma 2.0 kevlar?

Chciałbym wymienić swoje Karmy 2.0 na opony troszkę szersze i lepiej trzymające w terenie. Przy tym nie mogą być wolniejsze od Karm na asfalcie :).

Chciałbym też podnieść nieco komfort jazdy, Karmy 2.0 nie są zbyt komfortowe.

 

Na razie myślę nad:

Conti Race King 2.2 Supersonic - podobno gorsze w terenie od Karm 2.0, ale za to dużo szybsze na asfalcie, chyba sobie daruje, ze względu na słabe trzymanie w terenie

Conti Mountain King 2.2 - bardzo wąskie jak na 2.2 cala, minimalnie szersze od Karm 2.0, prawdopodobnie trochę lepsze w terenie, ale ciekawe jak na asfalcie ?

Shwalbe Racing Ralph 2.25 EVO - widziałem je na żywo i są sporo szersze niż Karmy 2.0, komfort powinien wzrosnąć, ale podobno ślizgają się na luźnych lub mokrych nawierzchniach

Shwalbe Nobby Nic 2,25 EVO - podobno super trzymanie, komfort wzrósłby, ale obawiam się trochę o opory na asfalcie

Maxxis Crossmark 2.1 Exception - je też porównywałem wizualnie na żywo i są troszkę szersze od Karm, komfort może minimalnie by wzrósł, ale nie wydaje mi się, by były lepsze w terenie od Karm 2.0

Kenda Karma 2.2 - odpada ze względu na bardzo duże opory toczenia

 

Już długo szukam nowych opon i nie mogę się zdecydować, może ktoś miał podobny problem i podzieli się swoimi wrażeniami ?

 

Wydaje mi się, że dobrym setem byłby Nobby Nic 2.25 EVO na przód i Racing Ralph 2.25 EVO na tył. Powinna był lepsza przyczepność i większy komfort. Obawiam się tylko, że rower zwolni na asfalcie w stosunku do Karm 2.0.

 

Jeżdżę na fullu, podczas gdy większość moich znajomych ma hardtaile i nie mogę sobie pozwolić na to, żeby mi odjeżdżali na asfalcie :yes:.

Muszę zachować szybkość na asfalcie i móc pozwolić sobie na więcej w terenie, gdzie full zaczyna mieć przewagę nad hardtailem. Taki jest mój przebiegły plan :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

więc na asfalcie nie musisz ładować więcej, a 3,5 to bezpieczne cisnienie. W terenie spróbuj np. 2 atm z przodu i 2,5 z tylu, zresztą i tak musisz samemu przetestować różne ciśnienia, bo skąd mam wiedzieć po czym jeździsz i czy nie złapiesz snake'a? Napompujesz 2 atm do przodu, wjedziesz na krawężnik rozwalisz obręcz i powiesz że to przez Arka z fr.org <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...