Maniek83 Napisano 16 Sierpnia 2007 Napisano 16 Sierpnia 2007 Jakiego smaru używacie do smarowania np wielowypustu zapobiegający przed odkręcaniem albo do smarowania linek. Prosilbym o podanie nazw tych smarów. Co myslicie o tym smarze? http://allegro.pl/item224660824_smar_finis...najlepszy_.html Odrazu może zrobimy ankiete jakich używacie smarów do roweru? Prosilbym o podanie nazw smarów. Ja używam Czerwonego finish line w spray'u
hudy Napisano 16 Sierpnia 2007 Napisano 16 Sierpnia 2007 Obecnie używam zwykłego smaru litowego do wszelkich połączeń metali, do łożysk, gwintów, styków. Skoro z powodzeniem działa w ciężkim przemyśle maszynowym to czemu miałby się nie spisać w znacznie mniej obciążonym rowerze? I sprawa rzeczywiście wygląda tak, że smar wytrzymuje spokojnie rok eksploatacji (bo tyle maksymalnie upływa u mnie pomiędzy przeglądem części), a i by wytrzymał zapewne więcej. Lotos Oil ŁT-43 - litrowa puszka kosztuje 10 zł - smaru do końca życia Niemniej jednak mam zamiar kupić pastę miedzianą: http://www.allegro.pl/item226296488_smar_m...ocja_f_vat.html . Będę go używał do wszelkich połączeń stałych (gwinty, styki), a do łożysk nadal będę używał niezawodnego smaru litowego. Do łańcucha używam obecnie czerwonego FL, używałem też oleju przekładniowego, zielonego FL'a, przetestuje jeszcze Progolda i coś z tych czterech możliwości sobie wybiorę. Do czyszczenia, pozbywania się wody i innych niepożądanych w rowerze rzeczy używam WD40. Do smarowania i czyszczenia goleni amortyzatora używam czerwonego FL'a. Kupowanie tego smaru Finisha to moim zdaniem grube przepłacanie za markę. Różnicy między innymi środkami, a tym nie odczujesz żadnej, poza ceną rzecz jasna. No i smar litowy trzeba trzymać z daleka od gołych części magnezowych.
Przeor Napisano 16 Sierpnia 2007 Napisano 16 Sierpnia 2007 Ja używam zwykłego smaru Łt-43, jest najlepszy. Smaruję nim gwinty, wielowpusty itp. Linek nie smaruję bo uważam, że to upośledza ich pracę. Nie widzę potrzeby kupowania specjalnego smaru stałego, strata kasy. Łożysk w suporcie również nie smaruję, gdyż tam są uszczelnienia przeważnie typu RS i zwyczajnie smar tam nie dojdzie. Smaruję tylko po wierzchu w celu ochrony przed wodą. hudy, do czego potrzebujesz w rowerze smar miedziany?
hudy Napisano 16 Sierpnia 2007 Napisano 16 Sierpnia 2007 Lepiej od ŁT chroni przed zapiekaniem gwintów, a zapiekanie się głównie pedałów i misek suportowych jest w stanie doprowadzić do szału jak już się rozbiera te części. 500g za 20 zł to wydatek jednorazowy w gruncie rzeczy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.