Maki Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 J/W. tak jak bidony. Bo kupiłem sobie nie dawno mój 1 bukłak a nie chce do zniszczyć.
Martix Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 Ja bym nie ryzykował, to w końcu worek plastikowy. Na moim jest napisane by myć ciepłą wodą z dodatkiem łagodnego mydła.
Maki Napisano 12 Sierpnia 2007 Autor Napisano 12 Sierpnia 2007 No właśnie a co do mycia do suszycie id sucha swoje bukłaki, jeśli tak to jak to robicie przez ten mały wlew.
bilskij Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 Ja swoj wyparzalem i nic mu sie nie stalo. Zagotowalem wode i odczekalem chwile aby ostygla po czym wlalem ja do buklaka przeplukalem, odstawilem na 3 minuty i wylalem. Pozdro
kiroszima Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 a ja moj gotowalem przez 10 min w garnku i dziala w pelni chcialem sie pozbyc tego smaku silikonu ale nieudalo sie dokonca:( sork iza polskie literki ale popsula sie klawiatura
Niedzwiedz1 Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 A na moim jest napisane, że nalewać napoje max 50stopni , więc wyparzanie raczej nie wchodzi w grę.
lanc91 Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 ja swoj wyparzalem ale nie wrzatkiem tylko ciepla woda z sokiem cyctrynowym i cos pomoglo ale przydalo by sie jeszcze raz
Robert Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 A na moim jest napisane, że nalewać napoje max 50stopni , więc wyparzanie raczej nie wchodzi w grę. To jest napisane tylko dla Twojego bezpieczeństwa, bo nie wyczujesz takiego ciepła przez rurkę, a jak już się napijesz możesz się poparzyć. Bukłaki można wyparzać, nie słyszałem żeby ktokolwiek tak zniszczył bukłak.
Schwefel Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 Ja już nie raz go wyparzałem i nic mu nie jest, za to ja mam pewność, że nie ma bakterii i innych "atrakcji".
spawacz Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 A więc: WYPARZAJMY BUKŁAKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
darmach Napisano 20 Sierpnia 2007 Napisano 20 Sierpnia 2007 Hehe, ja tez należę do grona wyparzaczy ; ) Ale jesli chodzi o kwestie zapachu plastiku, etc. to polecam babciny sposób z sodą oczyszczoną Koszt - 2 torebki po 65 groszy w spożywczym Wsypac do wilgotnego bukłaka jedną porcję, zamknąć, nadmuchac powietrza. potrząsnąć żeby soda poprzyklejała sie do scianek wszystkich. Zostawić na godzinke, dwie Po tym czasie powtorzyc, zalac wodą wypłukac. (dosc dokladnie ) polecam.
rymo Napisano 20 Sierpnia 2007 Napisano 20 Sierpnia 2007 Jest tez inna metoda. Camelback to swoich buklakow oferuje tabletki do czyszczenia.
Gal Napisano 20 Sierpnia 2007 Napisano 20 Sierpnia 2007 W Decathlonie mozna kupic zestaw do czyszczenia buklakow. W jego sklad wchodza: - wyciorek do czyszczenia - specjalny stelaz do suszenia worka - tabletki czyszczaco-grzybobojcze Cena nie jest wygorowana, bo zaladwie 29zl.
tenjin Napisano 20 Sierpnia 2007 Napisano 20 Sierpnia 2007 podepne sie ostatnio w rurce w moim deuterze (source) zrobilo sie troche takich malych carnych kuleczek, glonów -- taki osad. na ulotce dodanej do bukłaka jest napisane że jest on cudownie antybakteryjny wiec czy jezeli raz na czas wsadzam go na cala dobe do lodówki razem z rurką to musze czyścić ten lekki glon ?? czym najlepiej to usunac jesli trzeba ?? czy zostaje mi kupienie wyciora xtr carbon za 400 zł
Mad Max Napisano 21 Sierpnia 2007 Napisano 21 Sierpnia 2007 Ja bym starał się to wyczyścić, nie wiadomo co to jest za sh*t, a nie chciałbym w trasie co 10 minut latać w krzaki (w najlepszym wypadku).
rymo Napisano 21 Sierpnia 2007 Napisano 21 Sierpnia 2007 wycior nie kosztuje 400zeta... cos kolo 30..czy cus. przynajmniej ten od deuter'a
Mad Max Napisano 21 Sierpnia 2007 Napisano 21 Sierpnia 2007 A jakbyś kupił ten zestaw o którym pisał Gal kilka postów wyżej? To też jest jakaś opcja
Odys Napisano 21 Sierpnia 2007 Napisano 21 Sierpnia 2007 Ja bym wpierw poszedł do apteki. Strzelam, że podobne pastylki kosztują tam max 8 złotych
tenjin Napisano 21 Sierpnia 2007 Napisano 21 Sierpnia 2007 tak czy siak będe musiał kiedyś go umyć, na bukłaku zrobiły mi sie pomaranczowe zacieki, wytrzymaly juz dwa razy mycie ludwikiem ustnik tez sie zaglonił, wiec chyba nie unikne mycia pojade chyba do marketa kupic wycior bo moim zdaniem niektore ceny maja swoje uzasadnienie a inne sa masonskim zdzieraniem
Viviusek Napisano 21 Sierpnia 2007 Napisano 21 Sierpnia 2007 jak na razie ja i mój deuter nie mamy takich problemów codziennie po powrocie od razu biore sie za płukanie go i kąpiel w gorącej wodzie później suszenie suszarką na zimnych obrotach i na wieszak po takich zabiegach następnego dnia jest prawie suchy najgorzej jest z rurką.
adamm84 Napisano 21 Sierpnia 2007 Napisano 21 Sierpnia 2007 NIE LEJCIE WRZĄTKU DO DEUTERA (Source) - dziś taki myk zrobiłem i sie po odkształcał i pozlepiał w kilku miejscach(tył w okół rurki, więć luz), na szczęście jest w pełni funkcjonalny ale jeszcze troszkę wody i by nie był
pschemo Napisano 23 Kwietnia 2008 Napisano 23 Kwietnia 2008 No ja niestety tak straciłem wczoraj swój pierwszy bukłak.. Zagotowałem wrzątek, odczekałem 5 minut, nalałem do środka i posklejały się ścianki.. Tym razem to sobie odpuszczę i wypłuczę wodą z kwaskiem cytrynowym.. Mam nadzieję że wystarczy =]
wojtasin Napisano 25 Kwietnia 2008 Napisano 25 Kwietnia 2008 Ja bym wpierw poszedł do apteki. Strzelam, że podobne pastylki kosztują tam max 8 złotych 4,90 PLN za 10 sztuk - nazywa się toto CoregaTabs
detonator Napisano 26 Kwietnia 2008 Napisano 26 Kwietnia 2008 Tak w sumie to co wy lejecie do tych bukłaków na trase?? Ja leje czystą wode, wiec nie widze potrzeby dokładnego czyszczenia i wyparzania.
Gal Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 detonator w wodzie też się syf rozwija. Teraz może i nie czujesz potrzeby ale jak Cię kiedyś w trasie "złapie", to może być niewesoło.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.