[przerzutka tył] SRAM SX4

[Maciek764]

W osprzęcie miałem przerzutkę Sram SX4. Kij wie co to jest... no ale pojeździłem trochę i mogę już ją w pełni ocenić.

Na początek: wygląd ma nieszczególny, zwykła przerzutka, do XT trochę jej brakuje. Jednak w połączeniu z gripshiftami SX4 działa precyzyjnie i szybko. Warunkiem perfekcyjnej pracy są oczywiście nasmarowane pancerze i linki, nasmarowany łańcuch i regulacja. Wtedy działa idealnie. Linki po 2000km mam już trochę wyciągnięte i muszę ją podregulować ale chodzi płynnie, czasem się zastanowi jedną sekundę ale wszystkie biegi wchodzą. obecna cena to jakieś 60-80zł. Wydaje mi się że mam hak skrzywiony ale i tak działa bardzo dobrze. Co do konserwacji z mojej strony troche benzyny i oliwki no i oczyszczanie kółek szczoteczką do zębów . Pracuje cichutko.

+ Cicha praca

+ W miarę precyzyjna praca po dużym przebiegu

+ Łatwa w regulacji

- Typowy wygląd

[pudeleQ]

Ja na swoim SX4 zrobiłem ok 1k km, najpierw pracowały z gripami SX4 a teraz z triggerami SX4, i same pozytywy. Poprzednik, czyli Sram 4.0 był w 90% z grillionu, czyli takie plastikopodobne, natomiast SX4 jest cały z alu. Linki smarowałem tylko na samym początku, teraz juz nie muszę, bo wszystko chodzi perfekcyjnie, nie ma tzw. "zastanawiania się" czy zrzucić czy pozostać tam gdzie jest. Szczerze polecam. Komplet, czyli przerzutka SX4 tył, przerzutka 3.0 przód i gripy SX4 kupiłem jakis rok temu okazyjnie za 86 zł z przesyłką, więc interes udany.

[Maciek764]

Tak to wygląda

[pisar1234]

ja mam swoje sx4 od jakiś 2lat. Dużo jeździmy ze znajomymi ale na szczęście nic się z nim nie dzieje. Jest ona często konserwowana i chodzi bardzo cicho z czego jestem bd zadowolony... Niestety musi byś ona połączona z odpowiednią kasetą i łańcuchem aby odpowiednio działała. Osobiście nie mam do niej żadnych zastrzeżeń i polecam:) Z czasem tylko trochę się skrzywiła, ale po drobnych regeneracjach działa bez zarzutów..... Połamałem tylko 2 razy hak :PP ale zamówiłem taki z db stali i już jest ok. wcześniejsze były wykonane z kruchego Aluminium, i przy wypadkach, gdy została uderzona przerzutka hak pękał ;/

[Kajtek]

Ja w swoim ds po wkręceniu sie x5 w szprychy... zmontowali mi w sklepie sx 4 i mam pytanie czy da sie na niej skakać ?

[kasperek]

Krótko mówiąc nie da się. Kilka dni temu założyłem temat tu, w którym opisywałem problem z tym modelem. Sprawa zakończyła się tak, że zmuszony byłem dotoczyć w warsztacie brakujący element, który zgubił gwint na niewielkich dziurach i wybojach. Przebieg mojej przerzutki to około 150 km po asfalcie i drogach nieutwardzonych. Paradoksalnie lepsze rozwiązanie było zastosowane w modelu 3.0 Przy hopach i dropach prawdopodobnie zrobi ci się to samo, co w mojej przerzutce.

[Kajtek]

aa czy ty na niej skakałeś czy coś takiego ? bo ja sie dopiero ucze wiec moja chopka nie jest znowu aż taka wysoka

[kasperek]

No właśnie chodzi o to, że na niej nie skakałem. Tak jak opisałem powyżej uszkodzenie powstało w wyniku normalnej jazdy. Trochę asfaltu, trochę lasu i polnych dróg. Biorę poprawkę na to, że feralny mógł być tylko mój egzemplarz, ale sam fakt obecności plastikowego elementu w tak newralgicznym miejscu dyskwalifikuje tę przerzutkę jako osprzęt do skoków. Próbować możesz, bo rowerzyści nie na takich rowerach i przerzutkach cuda robią, ale musisz być świadomy, że ten sprzęt może cię zawieść w najmniej oczekiwanym momencie.

[Kajtek]

tak samo jak ja byłem pewnej mojej starej x5 która sie wkręciła aa teraz jestem poprostu zdezorientowany ale chyba spróbuje zabaczymy co z tego wyjdzie

[wujeksam]

Również mam tę przerzutkę i mogę polecić z czystym sumieniem, po 2tys km bez szczególnego dbania o nią chodzi bardzo dobrze