Eazy Napisano 1 Września 2015 Udostępnij Napisano 1 Września 2015 Ja chyba jednak wolę trochę 'brudu' i cichy napęd Tutaj mamy czysto, ale głośno. Coś za coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzechotnick Napisano 1 Września 2015 Udostępnij Napisano 1 Września 2015 Zartujecie z tym Squirtem???? Fakt, rzeczywiscie po nalozeniu i jezdzie lancuch az sie swieci z czystosci, ale o jakim kolwiek smarowaniu zapomnij, po 10km lancuch juz glosno pracuje. Dźwięki nie są powodowane brakiem smarowania w przypadku Squirta.. Chyba że łańcuch był źle odtluszczony przed zastosowaniem Squirtlube. Wtedy smar niema szans działać właściwie i przykleić się bezpośrednio do powierzchni smarowanych. U mnie też drugi sezon i uważam że smaruje znakomicie. Widać to po pinach jak się rozkuje łańcuch lub na spince. A dźwięki to stukające rolki na zebatkach kiedy już większość smaru się jakby wycisnie w miejscach nacisku.. Ciekawe jest że zależnie od przełożenia jest to mniej lub bardziej słyszalne. Zużycie napędu i regulacja z tego co zauważyłem też ma wpływ na te dźwięki. Interesuje mnie jeszcze polecany ostatnio shimano ptfe i może skuszę się następnym razem żeby go sprawdzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 1 Września 2015 Udostępnij Napisano 1 Września 2015 Tyle, że te dźwięki pojawiają się już nawet po kilkunastu km. Testowałem na kompletnie nowym napędzie więc kwestia ewentualnego brudu odpada. Nowy łańcuch szejkowany kilkakrotnie w czystej benzynie. Jak komuś hałas nie przeszkadza to polecam bo napęd jest naprawdę czysty. Jak ktoś szuka ciszy to rohloff ale tu z kolei brud się klei okropnie. PTFE jest czymś pomiędzy. Cicho i względnie czysto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ILC Napisano 1 Września 2015 Udostępnij Napisano 1 Września 2015 To widzę mamy fanów, którzy w czasie jazdy siedzą z uchem na kasecie i wsłuchują się w jej pracę. Dla mnie squirt wytrzymuje 50-60 km, po tym czasie coś zaczyna się dziać, ale nadal szum wiatru jest głośniejszy niż praca napędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 1 Września 2015 Udostępnij Napisano 1 Września 2015 Bez sensu wpis. Jednym hałas pasuje innym nie więc po jaką cholerę jakieś głupie docinki? Niech sobie każdy zainteresowany wyciągnie własne wnioski i tyle w temacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DSMP Napisano 1 Września 2015 Udostępnij Napisano 1 Września 2015 up@ No własnie nie! jak ja słysze ze trzeszczy/cwierka tzn ze trzeba nasmarować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 1 Września 2015 Udostępnij Napisano 1 Września 2015 W takim razie przy squircie będziesz to robił wyjątkowo często Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eazy Napisano 2 Września 2015 Udostępnij Napisano 2 Września 2015 Już sama nazwa tego specyfiku daje wyobrażenie o dźwiękach, jakie będą dochodzić z napędu Zależy co komu pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lobson Napisano 3 Września 2015 Udostępnij Napisano 3 Września 2015 (edytowane) ostatnio myślałem, żeby w ramach żartu zapytać o squirt lube. Przecież wałkowanie przez 20 stron tego tematu sprzed 2 miesiecy "nie starczy"... A tu ktoś na serio... Edytowane 3 Września 2015 przez lobson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 3 Września 2015 Udostępnij Napisano 3 Września 2015 Kiedyś kupiłem Pilarol na orlenie. Litr za dychę. Przelałem do starej buteleczki z aplikatorem i stał. Kilka dni temu szejknąłem łańcuch i zamiast jak zawsze użyć PTFE - nasmarowałem łańcuch pilarolem. 150km za mną i wiecie co? Jestem zadowolony! Napęd działa poprawnie, cicho, a brudzi się tylko odrobinę bardziej niż na PTFE. Litr za dychę powinien wystarczyć na 20 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 (edytowane) Już dawno to mówiłem, że nie warto przepłacać 10x za spec oliwki do łańcucha bo to to samo. Różnicę jaką ja wyczuwam to zapach, te niededykowane po prostu capią olejem samochodowym co wiadomo, amerykanom nie będzie się podobało. A nie daj boże niech taki spróbuje łyżeczkę i się zatruje, firma się nie wypłaci aż do śmierci właściciela A co do teflonowych to ja im nie wierzę zwyczajnie. Gdyby oleje teflonowe były tak rewelacyjne to już dawno w motoryzacji znalazły by zastosowanie. Pitolenie takie, skoro napęd słychać po 20km to co ma w nim niby smarować? Powietrze? Stara prawda jest niezmienna - kto smaruje ten jedzie Edytowane 4 Września 2015 przez Arni220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kudlaty01 Napisano 10 Września 2015 Udostępnij Napisano 10 Września 2015 Widze został poruszony temat shimano PTFE,od ok.pół roku używam shimano WET LUBE i stwierdziłem iż po wszelkich finishach,rohlofach i inncyh smarowidłach jest on najlepszy,smaruje jak należy,lecz nie łapie syfu,ew. jazda szmatką i jest super.btw.dość szybko znika. Jest dość nietrwały jak typowy smar na mokre warunki,jeszcze nie miałem doczynienia z PTFE,rozumiem,że to odpowiednik na suche warunki? Chciałem kupić,ale jezeli shimanowski smar na mokre znika jak innych marek na suche to boję się nawet do niego podchodzić? Jakieś opinie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Budzik1502 Napisano 11 Września 2015 Udostępnij Napisano 11 Września 2015 (edytowane) Jest dość nietrwały jak typowy smar na mokre warunki,jeszcze nie miałem doczynienia z PTFE,rozumiem,że to odpowiednik na suche warunki? Chciałem kupić,ale jezeli shimanowski smar na mokre znika jak innych marek na suche to boję się nawet do niego podchodzić? Jakieś opinie? Opinii na temat PTFE było w tym wątku mnóstwo, wystarczy poszukać Edytowane 11 Września 2015 przez Budzik1502 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phoe Napisano 12 Września 2015 Udostępnij Napisano 12 Września 2015 (edytowane) Rolhoff to jest przereklamowany i to dość mocno, czy trafiłem może na jakąś podróbę? Napęd w cale nie jest jakiś mega czysty i któryś już raz z rzędu łańcuch głośno zaczyna pracować po 120-150km w suchych warunkach...Przecież to się niczym nie różni od zwykłego oleju maszynowego takiego no name 100ml za 5zł... Edytowane 12 Września 2015 przez phoe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prz Napisano 12 Września 2015 Udostępnij Napisano 12 Września 2015 Jeśli kupiłeś rozlewany, a nie w oryginalnym opakowaniu, to możliwe, ze podróbka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phoe Napisano 12 Września 2015 Udostępnij Napisano 12 Września 2015 W oryginalnym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrtur Napisano 12 Września 2015 Udostępnij Napisano 12 Września 2015 Też nam ten olej. Jest gęsty i niby kolejne smarowanie co około 300km ale pierwsze odgłosy też mam po niecałych 200. W sumie nie narzekam. Gęsty, na warunki mokre to i brudzi. Skończy się to będę testował Finish Line Ceramic Wax Lube. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaromirRK Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 Jeśli kupiłeś rozlewany, a nie w oryginalnym opakowaniu, to możliwe, ze podróbka. Już to poruszałem, ale "oryginalne opakowania" Rolhoffa, Shimano PTFE i innych smarowideł nie mają koronek na nakrętkach więc co za problem zlać 1/3 zawartości, potem zalać wypełniaczem? Jaką masz pewność, że to jest na pewno to za co płacisz, przecież taką nakrętkę można obejść tak samo jak olej rozlewany z bańki zbiorczej. A może te rozlewane to ubytki w zawartości tych oryginalnych?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eazy Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 Finish Line Ceramic Wax Lube Zdecydowanie odradzam ten specyfik. Konsystencja wody, konieczne jeszcze ze 2 dosmarowywania po 20-30km od pierwszej aplikacji i następnie głośny napęd już po kolejnych 50-60km. U mnie kompletnie nie zdało to egzaminu. Jedyny plus to to, że napęd był w miarę czysty. Nigdy nie udało mi się zrobić więcej niż 100km na jednym smarowaniu. Przeważnie po 50km łańcuch już 'piszczał'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrtur Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 O, dzięki za info. Znajomy zaczął tym smarować ale faktycznie jeszcze go nie pytałem jak wrażenia. To w takim razie co polecasz? Jestem amataorem i mam dopiero 3-miesięczne doświadczenie i jedynym dotychczas jaki używałem to właśnie Rolhoff (ten gęsty na około 300km). Taki mi polecono w sklepie i taki używam. Jest dla mnie OK ale być może jest coś fajniejszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Charvel Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 Plus za Shimano PTFE Dry. Na czerwonym Finish Line po 60-80km było już głośno, na Shimano przejechane kolo 500km i wciąż nieporównywalnie ciszej niż na FL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phoe Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 Tylko że, ja mojego kupiłem przez neta, kumpel w sklepie stacjonarnym i obaj mamy wrażenie że ten Rolhoff to nic nadzwyczajnego mówiąc w skrócie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SovaLTD Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 Rohloff jest bardzo dobry, tylko trzeba umieć nim smarować tzn. trzeba wyczuć jak dużo nakładać go na każde ogniwo, wtedy jest czysto i cicho. Nawet gdy przesadzę i dam trochę za dużo, to co za problem po kilku pierwszych jazdach od nasmarowania, za każdym razem wytrzeć łańcuch? Później już nic nie brudzi, bo nadmiar już wypłynął. Poza tym gadałem z zawodowcem, który staruje w maratonach MTB i powiedział krótko - TYLKO Rohloff! Mówił, że oczywiście testował inne, ale jego zdaniem ten jest najlepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jgrabowski Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 Rohloff jest bardzo dobry. Pod warunkiem, że następnego dnia, a najlepiej po pierwszej jeździe wytrzesz łańcuch. Jak dla mnie optymalny kompromis pomiędzy trwałością, odpornością na wodę i łapaniem brudu. I z tych co używałem po Rohloffie zdecydowanie najcichszy napęd (miałem zielony, czerwony i ceramiczny FL, white lightning, pedros wax). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eazy Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 To w takim razie co polecasz? Na pewno mogę Ci powiedzieć czego nie polecam Nie polecam wspomnianego Ceramic Wax lube i czerwonego Finish Line na suche warunki. Oba się nie sprawdziły i wystarczały na bardzo krótko. Generalnie przez te dwa produkty zraziłem się do marki Finish Line. Obecnie zakupiłem butelkę Shimano PTFE i zobaczę, jak będzie się sprawdzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.