[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha

[filipog44]

Tak myślałem Shimano PTFE to dobry olej, jeden z najlepszych, jakie testowałem.

[SovaLTD]

Tak czytam i czytam i widzę, że ten Shimano PTFE jest bardzo dobry. Nie wiem nie testowałem, ale na pewno warto się nim zainteresować.

Ja akurat potrzebuje oleju na suche warunki, bo większość czasu jeżdżę po lasach a deszczu nie lubię i unikam.

 

Do tej pory używałem tylko dwóch olejów do łańcucha: FL czerwony i FL Ceramic WAX.

 

Wg. mnie FL WAX odpada, przede wszystkim napęd jest głośny od razu po nasmarowaniu i im później tym głośniej. Ciężko się go nakłada, bo jest jak woda i łapie bród. Już więcej żadnych wosków nie będę testował.

 

FL czerwony mam jeszcze z przez dwóch sezonów i jak dla mnie super olej, gęstszy (nie jak woda), napęd chodzi cicho, praktycznie nie łapie syfu, jednak ma jeden minus - wystarcza na 50-70 km.

Czy to prawda, że obecny FL czerwony ma inny skład niż ten z przed 2 lat?

 

Shimano PTFE jest podobny do FL Dry? Czy to też wosk?

 

Wczoraj zamówiłem Rohloffa, podobno przy odpowiednim dawkowaniu nadaje się do lasu i nie łapię dużo brudu - zobaczymy Czytałem o nim dużo dobrego.

 

 

[moszczan25]

mój łańcuch po podwójnym nasmarowaniu PTFE wyglądał jak powierzchnia patelni oczywiście nadmiar wytarłem ale gołym okiem widać że olej wypełnia wszystkie szparki między ogniwami itd . Po 30km nie widzę na nim syfu a nadmieniam że dzisiaj u mnie wiało i sypało piaskiem po ulicy 

[chudeusz09]

Moszczan, możesz podać w jakim stanie masz napęd/łańcuch? Squirt na moim zużytym napędzie się nie sprawdza. Może shimano dałby radę?

[filipog44]

Tak czytam i czytam i widzę, że ten Shimano PTFE jest bardzo dobry. Nie wiem nie testowałem, ale na pewno warto się nim zainteresować.

Ja akurat potrzebuje oleju na suche warunki, bo większość czasu jeżdżę po lasach a deszczu nie lubię i unikam.

 

Do tej pory używałem tylko dwóch olejów do łańcucha: FL czerwony i FL Ceramic WAX.

 

Wg. mnie FL WAX odpada, przede wszystkim napęd jest głośny od razu po nasmarowaniu i im później tym głośniej. Ciężko się go nakłada, bo jest jak woda i łapie bród. Już więcej żadnych wosków nie będę testował.

 

FL czerwony mam jeszcze z przez dwóch sezonów i jak dla mnie super olej, gęstszy (nie jak woda), napęd chodzi cicho, praktycznie nie łapie syfu, jednak ma jeden minus - wystarcza na 50-70 km.

Czy to prawda, że obecny FL czerwony ma inny skład niż ten z przed 2 lat?

 

Shimano PTFE jest podobny do FL Dry? Czy to też wosk?

 

Wczoraj zamówiłem Rohloffa, podobno przy odpowiednim dawkowaniu nadaje się do lasu i nie łapię dużo brudu - zobaczymy Czytałem o nim dużo dobrego.

 

Tak, konsystencja czerwonego Finish Line nieco się zmieniła. Gdy wiosną 2013 kupiłem buteleczkę czerwonego FL Dry, przypominał on mleczko. Był jasnego koloru. Aktualnie czerwony FL jest przezroczysty i rzadszy niż wcześniej. Niestety napęd jest na nim troszkę głośniejszy. Jednak mimo tego, mnie odpowiada.

 

Shimano PTFE - konsystencja znacznie gęstsza niż FL Dry czerwony, napęd całkowicie wyciszony, pracuje gładko i przyjemnie. Z wydajnością też nie jest źle - w suchych warunkach 150km to żaden problem, zapewne po przejechaniu znacznie więcej napęd nadal byłby cichy. Jest to smar olejowy, nie woskowy jak Ceramic Wax.

 

W moim przypadku niestety Rohloff łapał dużo brudu, być może za dużo nakładałem.

 

Aktualnie jeżdżę na Squirtlube i raczej nie wrócę już do poprzednich olejów, może kiedyś do PTFE i FL Dry, bo wspominam je dobrze.

[moszczan25]

Moszczan, możesz podać w jakim stanie masz napęd/łańcuch? Squirt na moim zużytym napędzie się nie sprawdza. Może shimano dałby radę?

 

 

w jakim stanie? można powiedzieć że nowy - 600km przebiegu z czego 570 na standardowym smarowaniu hahah

 

ale ja czyściłem przed smarowaniem wodą z ludwikiem, następnie benzyną i dopiero shimano ptfe

[SovaLTD]

 

 

Tak, konsystencja czerwonego Finish Line nieco się zmieniła. Gdy wiosną 2013 kupiłem buteleczkę czerwonego FL Dry, przypominał on mleczko. Był jasnego koloru. Aktualnie czerwony FL jest przezroczysty i rzadszy niż wcześniej. Niestety napęd jest na nim troszkę głośniejszy. Jednak mimo tego, mnie odpowiada. Shimano PTFE - konsystencja znacznie gęstsza niż FL Dry czerwony, napęd całkowicie wyciszony, pracuje gładko i przyjemnie. Z wydajnością też nie jest źle - w suchych warunkach 150km to żaden problem, zapewne po przejechaniu znacznie więcej napęd nadal byłby cichy. Jest to smar olejowy, nie woskowy jak Ceramic Wax.

 

To teraz wiem dlaczego większość tak narzeka na FL Dry Szkoda, bo był fajnym olejem.

 

Mam jeszcze pytanie o Shimano PTFE, czy trzeba nakładać kilka warstw czy wystarczy jedna oraz czy przy nakładaniu napęd musi być extra czysty?

[cervandes]

PTFE to zwykły olej z teflonem. Nie trzeba szorować na błysk, nakłada się go raz i praktycznie od razu można jechać.

[filipog44]

Mam jeszcze pytanie o Shimano PTFE, czy trzeba nakładać kilka warstw czy wystarczy jedna oraz czy przy nakładaniu napęd musi być extra czysty?

Tak jak napisał cervandes - jedna warstwa wystarczy i napęd nie musi być czysty na błysk Wystarczy że zrobisz szejk łańcucha i zębatki przed smarowaniem będą w miarę czyste.

Edytowane 20 Maja 2015 przez filipog44

[SovaLTD]

Dzięki Panowie Z tego co widzę to może to być mój faworyt, jednak dzisiaj dostałem Rohloffa, więc przez najbliższy czas będę go używał. Następny na liście jest Shimano PTFE.

[moszczan25]

Dziś kolejne 30km na Shimano PTFE ( łącznie 60 ) i póki co nie słychać napędu

[cervandes]

Ja to tam jednorazowo na ptfe zrobiłem 215 jednego dnia w mega upale, potem jeszcze ze stówkę wykręciłem i dopiero smarowałem ponownie. Nie dlatego, że napęd pracował źle, tylko dlatego, że po prostu miałem na to czas i ochotę.

[SovaLTD]

 

 

Ja to tam jednorazowo na ptfe zrobiłem 215 jednego dnia w mega upale, potem jeszcze ze stówkę wykręciłem i dopiero smarowałem ponownie. Nie dlatego, że napęd pracował źle, tylko dlatego, że po prostu miałem na to czas i ochotę.

 

No to chylę czoła Napisz proszę tylko jakim rowerem i jakie warunki (rower MTB czy szosa, teren czy asfalcik?)

[deejwid]

Przejechałem niecałe 40 km na squricie i naped nieprzyjemnie pracuje, łancuch głośno słychać. Dzisiaj nasmarowałem go po raz drugi i od razu po nasmarowaniu się przewiozłem - tym razem idealnie cichutko. Ciekawe jak będzie kiedy obeschnie

[cervandes]

Gdańsk-Hel-Gdańsk, dużo asfaltu, ale i ścieżki zaniedbane, wczesna wiosna więc syf wszędzie spory. Terenu bliżej zera.

[akon89]

Używał ktoś tego smaru?? Pisze,że odporny na każde warunki kurz,błoto deszcz.

 

BRUNOX TOP-KETT SMAR

[cinek1987cinek]

Używał ktoś tego smaru?? Pisze,że odporny na każde warunki kurz,błoto deszcz.

 

BRUNOX TOP-KETT SMAR

Ja. Słaby. Nawet 100km nie zrobiłem na nim i napęd chodził jak traktor.

[stawek]

Używał ktoś tego smaru?? Pisze,że odporny na każde warunki kurz,błoto deszcz.

 

BRUNOX TOP-KETT SMAR

 

Przejrzyj 3-4 ostatnie strony, a na pewno coś o nim znajdziesz.

Moim zdaniem dziadostwo niesamowite.

Gorszego smaru póki co nie widziałem.

[akon89]

A na alledrogo najchętniej kupowany. To na szybko jaki polecacie do roweru mtb 70%trasa reszta lekki teren?? 

[stawek]

 

 

A na alledrogo najchętniej kupowany. To na szybko jaki polecacie do roweru mtb 70%trasa reszta lekki teren??

 

Najchętniej kupowany bo jeden z najtańszych.

[akon89]

Stawek jaki polecasz bo to mój pierwszy kupowany smar i nie mogę się zdecydować.

[lucass3]

Rohloff

Edytowane 21 Maja 2015 przez lucass3

[filipog44]

 

 

jaki polecacie do roweru mtb 70%trasa reszta lekki teren??

Shimano PTFE, Squirtlube.

[stawek]

Stawek jaki polecasz bo to mój pierwszy kupowany smar i nie mogę się zdecydować.

 

Dokładnie to co napisali koledzy pod Twoim postem.

Wybierałbym coś z tych 3 w zależności jeszcze od warunków w jakich jeździsz.

Shimano PTFE, Squirtlube, Rohloff.

[kabudza]

A czy ktoś używał EXPAND PTFE? Poprawcie mnie jeśli się mylę ale chyba nie przewijał się w tym wątku.