Brooce Napisano 14 Października 2009 Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Smarujesz dobrze ale sucho... to pojecie wzgledne Mógłbyś rozwinąć myśl? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
foly Napisano 14 Października 2009 Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Mógłbyś rozwinąć myśl? Chodzi mi o to ze dla jednych terminem smarowania lancucha bedzie fakt ze jest glosny naped a dla drugiego juz sam widok braku brudu na lancuchu Jeszcze inny trzyma sie np kaemow i dopiero jak wybije 150 to go przesmaruje. Kolejna grupa bedzie to robic permamentnie po kazdym treningu w terenie, a inni uznaja ze jest suchy bo koledzy juz dawno nasmarowali. Byc moze nie nalezy sie sugerowac zadna z tych grup ale samemu poznac mozliwosci smarowidla i nauczyc sie go stosowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustaw77 Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Czytajac wasze opinie, dowiedziałem sie, ze sa równie dobre środki niekoniecznie z przeznaczeniem do roweru. Można załozyc spinke na łańcuch, po zdjęciu czyścimy łancuch ciepłą wodą z dodatkiem płynu. Suszymy, następnie zanużamy w środku do...smarowania,można powiesic i czekac az nadmiar powodowany grawitacją wróci z powrotem do pojemnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Czytajac wasze opinie, dowiedziałem sie, ze sa równie dobre środki niekoniecznie z przeznaczeniem do roweru. Można załozyc spinke na łańcuch, po zdjęciu czyścimy łancuch ciepłą wodą z dodatkiem płynu. Suszymy, następnie zanużamy w środku do...smarowania,można powiesic i czekac az nadmiar powodowany grawitacją wróci z powrotem do pojemnika. Można, ale polegając tylko na grawitacji, uwierz będzie to bardzo długo trwało zanim obcieknie do wymaganego efektu, nie warto według mnie zanurzac całego łancucha w "smarowidle" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trekkOSW Napisano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 http://www.bikeserwis.pl/132,olej-finish-line-ceramic-wet-lube-120ml.html co powiecie o tym specyfiku?wg sprzedawcy na kazde warunki,a ogolnie wiadomo ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego;-)ida sniegi i moze sie takie cos przydac.moze macie jakies swoje wyprobowane metody na smarowanie lancucha zima. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zidentyfikowany Napisano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Ja ci polecę to http://allegro.pl/item833608127_finish_line_cross_country_120ml_nypel.html Najczęściej stosowany we wszystkich warunkach. Na śnieg nic nie poradzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trekkOSW Napisano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 po tygodniu wyciaglem rower z garazu.zalamka!!!rudy lancuch i cala kaseta.ostatnio jezdzilem jak byl snieg i sol.za duzy mroz zeby go wyczyscic i teraz mam za lenistwo.a smarowanie bylo w listopadzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zidentyfikowany Napisano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Wystarczy że jak przyjedziesz polejesz go wodą ze szlaucha i soli nie będzie. Gorzej jak mieszkasz w bloku, wtedy tylko tylko wiadro z wodą i szczotka. Ja nie mieszkam w bloku ale woda w szlauchu zamarzła i nie miałem jak umyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati199 Napisano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Wystarczy że jak przyjedziesz polejesz go wodą ze szlaucha i soli nie będzie. Tak kolego, co nam jeszcze poradzisz ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zidentyfikowany Napisano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 A czemu nie? Nie mówię tu o jakimś wielkim ciśnieniu. Odkręcasz wodę tylko troszkę, bez wielkiego ciśnienia i już. Wszystko trwa może z minutę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elo78 Napisano 1 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Da to tylko tyle , że opłuczesz sprzęt z większych zanieczyszczeń , samej soli w 100% nigdy sie w ten sposób nie pozbędziesz , zawsze coś zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 A dlaczego sól ma zostać? Ja robię dokładnie tak samo - opieram rower o drzewo i płuczę wodą z węża ogrodowego (ostatnio z konewki, bo woda w wężu zamarzła). Rowerek czyściutki w 2 minuty. Nic mi nie rdzewieje. Łańcuch na punktowe ślady rudej, ale to dlatego, że przejechał już 300km i czas na wyciągnięcie drugiego z szuflady. Ciśnienie wody jest na tyle niskie, że woda nie jest w stanie przeniknąć przez uszczelnienia. Co innego jak ktoś ma makrokesza - tam nie ma żadnych uszczelniaczy, więc na dobrą sprawę należałoby rozebrać cały rower po każdej wycieczce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalbike Napisano 14 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2010 (edytowane) Witam! Chciałbym przed sezonem zaopatrzyć się w jakiś olej/oleje do łańcucha. Najlepiej jakby to były dwa, na warunki ekstremalne, czyli duże błoto, woda itd, oraz na te bardziej suche, asfalt. Co od smaru to już sam może do tego dojdę, na podstawie Waszych wcześniejszych opinii, ale jakiej pojemności buteleczkę/buteleczki kupić? Wstępnie myślę nad Rohloffem, jakimś Pedrosem może, ale ten występuje w butelkach 60/120/350 ml. Na ile Wam starczy taki olej, jak często smarujecie? Chciałbym, by olej starczył mi na sezon, ale z drugiej strony jeśli taka 60 starczy, to po co przepłacać kupując 350, za 4 razy więcej. Z góry dzięki! Edytowane 14 Lutego 2010 przez michalbike Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 14 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2010 Używałem Pedros Ice Wax - dziadostwo jakich mało, po godzinie pedałowania łańcuch już piszczał. Potem sprawdziłem Pedros Syn Lube i tutaj jestem zadowolony, dobry na mokre jak i suche warunki. Jeszcze używam ostatki Finish Line Wet, który tez jest dobry. Tubka 60ml pedrosa starczy na cały sezon oczywiście, jeśli nie masz nawyku "kompania" łańcucha w oleju, wystarczy rozprowadzić raz po całym w niewielkiej ilości i można kilka dni śmigać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalbike Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 (edytowane) Dzięki! Generalnie po przeczytaniu różnych opinii, oraz własności olejów chyba zakupię 3 różne buteleczki (te najmniejsze). Będę miał na każde warunki, w jakich wg założeń przyjdzie mi jeździć oraz starczą, myślę nawet na więcej niż sezon. Będzie to Pedros Road Rage, Pedros Syn Lube oraz chciałbym też wypróbować tego wychwalanego przez większość Rohloff'a Chyba dobry wybór co? A jeszcze takie pytanko, co bym wiedział na przyszłość. Wracam z trzeszczącym napędem i jakie czynności należy wykonać? Przetrzeć czymś łańcuch wystarczy, czy należy go zdjąć, wymoczyć w benzynie (jeśli tak, to jak długo) i następnie nasmarować? Pytam, bo czytałem, że niektórzy zalecają moczyć łańcuch przez noc, a trochę też na czasie by mi zależało. Jeśli wrócę jednego dnia wieczorem i chciałbym następnego dnia rano ruszyć, zdążę łańcuch przygotować do jazdy? Edytowane 15 Lutego 2010 przez michalbike Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Ja używam na każde warunki Finish Line'a zielonego. Na próbę zakupiłem czerwonego (na suche warunki) i już po 5km łańcuch piszczał także nie polecam.Fakt, że zielony zbiera dużo syfu ale chociaż łańcuch chodzi gładko i cicho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szparek82 Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Tak jak napisał Schwefel - Finish Line zielony. Nie ma co się bawić w kilka oliwek. Odnośnie czyszczenia po jeździe, to jeśli nie jest masakrycznie uwalony wystarczy wziąć szmatę, ewentualnie papier toaletowy, przytrzymać łańcuch i kręcić korbą. Następnie po kropelce na każdy sworzeń i po krzyku. Jak oliwka dobrze spenetruje łańcuch to wyprze syfy z niego i tu wystarczy lekko przetrzeć ponownie. Raz na jakiś czas ( sam będziesz wiedział kiedy ) lub gdy jest fest upierdzielony, wrzuć do słoika etc. i porządnie "wyszejkuj", przetrzyj szmata i odczekaj aż wyschnie, naoliw i śmigaj do woli:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalbike Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Może faktycznie tak lepiej Jedna butelka, a trzy, to w cenie będzie różnica. Najwyżej jak jeden nie będzie pasować, to następnym razem wezmę po prostu inny. Dzięki za szybką i konkretną poradę odnośnie smarowania/czyszczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier2 Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Od siebie dodam, że możesz popytać wśród znajomych i spróbować kupić litr Rohloffa. Setka wychodzi po ok 20zł, a wystarczy spokojnie na 2 sezony(albo i dłużej). Co do jakości, to już sporo napisano o nim na forum, nie będę się powtarzał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Tak jak napisał Schwefel - Finish Line zielony. Nie ma co się bawić w kilka oliwek. (...) Następnie po kropelce na każdy sworzeń i po krzyku. Jak oliwka dobrze spenetruje łańcuch to wyprze syfy z niego i tu wystarczy lekko przetrzeć ponownie.(...) Zielony to ten o którym wspomniałem, czyli Finish Line Wet, a co do smarowania to jak nie nasmarujesz każdego ogniwa to nic się nie stanie, po kilku kilometrach kółeczka przerzutki przerzucą olej na resztę ogniw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalbike Napisano 18 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 A gdzie można dostać olej Vexol? Podobno jest śmiesznie tani, a więc można by częściej oliwić łańcuch. Jeśli posiadacie, to zarzućcie jakimiś linkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RadekSki Napisano 18 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 (edytowane) Na stacji paliw, w praktikerze itd... http://www.forumrowerowe.org/topic/32521-smar-vexol/ Edytowane 18 Lutego 2010 przez RadekSki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelsystem Napisano 10 Marca 2010 Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Tak jak napisał Schwefel - Finish Line zielony. Nie ma co się bawić w kilka oliwek. a dla mnie nie ma co sie bawić w finisze rohloff i zaden inny przerabiałem jakiegoś pedrosa czerwonego i zielonego fl i teraz jak zurzyje to kupie kolejnego rohloffa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stanleydebik Napisano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2010 A korzystał ktoś z tego preparatu: Mój odnośnik ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wigry Napisano 3 Maja 2010 Udostępnij Napisano 3 Maja 2010 Moje 3grosze : Finish Line Cross Country - dobry na mokre warunki,ale bardzo ciężko wyczyścić go po trasie...Łapie dużo syfu bo jest gęsty i lepki.Podchodzę do tego pedantycznie i ani jedno ziarenko piasku nie pozostaje po moim czyszczeniu.Żeby doprowadzić go do tego stanu płucze w butelce tzw.shake i używam do tego rozpuszczalnika nitro,później wrzącej wody i proszku do prania. Finish Line Teflon Plus - dobry na suche warunki bo nie łapie kurzu piasku itd.Oczywiście nie jest idealnie ale w porównaniu do FLCC to niebo,a ziemia.Łatwy do czyszczenia-wrząca woda plus proszek[shake] i łańcuch jak nowy.Nie trzeba używać rozpuszczalników.Na deszczu nie sprawdza się tak dobrze ale stosuje go głównie w lato więc na tą porę roku jest idealny. Ja czyszczę łańcuch co średnio 2-3 dni w których robię po 30km.Można czyścić też po 100km czy 200km ale zastanawiam się jak ktoś zmienia biegi bo u mnie po takim jednym dniu jazdy jest znacznie odczuwalne pogorszenie płynności zmiany biegów... Co do oleju teflonowego do pił łańcuchowych to nic tu nie powiem bo sam przeszukałem tematy na forum po to żeby wybrać pomiędzy nim,a Finish Line Teflon Plus. Jednak wybiorę chyba FLCC bo butelka 120ml,która mi wystarcza na letni sezon to wydatek ~22zł i mam tą pewność,że będzie to udany zakup,a co do oleju do pił łańcuchowych to czytałem tu różne opinie.No ale nie przekreślam go i może kiedyś sprawdzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.