Skocz do zawartości

[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha


Rekomendowane odpowiedzi

Nikt nie skomentował tego hanseline, mają wosk i smar z grafitem. Drogo jest, ale może się poświęcę, tylko że raz  chcę kupić wosk squirta, a potem albo wosk od hanseline albo tenz grafitem nie wiem. Była tu gdzieś mowa o graficie, nie pamiętam dobrze to wypada, jakie ma właściwości? Generalnie jak sprawdzacie przebiegi na jednym smarowaniu, bo u mnie jest to średnia 60km na jazdę..

Edytowane przez iks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, iks napisał:

Nikt nie skomentował tego hanseline, mają wosk i smar z grafitem. Drogo jest, ale może się poświęcę, tylko że raz  chcę kupić wosk squirta, a potem albo wosk od hanseline albo tenz grafitem nie wiem. Była tu gdzieś mowa o graficie, nie pamiętam dobrze to wypada, jakie ma właściwości? Generalnie jak sprawdzacie przebiegi na jednym smarowaniu, bo u mnie jest to średnia 60km na jazdę..

Czy ja wiem czy drogo? https://www.bikeman.pl/oliwka-rowerowy-hanseline-mtb-oil-125-ml,3,17779,17561

Godzinę temu, tobo napisał:

 

Jak chcesz sobie tego oszczędzić- jeździsz albo tylko w porze suchej albo tylko po asfaltach rowerem mtb, gdy w terenie jest syf. Ja tak robię od 3 lat,  asfalty też mogą być ok, jeśli zjazd z nich ma cię kosztować ból migrenowy. 

Jeśli jeździsz wyłącznie w suchych warunkach kupujesz smarowidło na suche warunki. I też testujesz,  na sobie. Ja dzięki temu mam w użyciu środek który u mnie (tylko, z jakiegoś powodu) działa rewelacyjnie a nie dowiedziałbym się tego bez własnego testu.  

Powiedzmy, że jest to tak (wiosna-lato): 2/3 szosa, 1/3 teren. Czasem podczas wycieczki spadnie deszcz. Jak rzęsisty to się chowam, jak mżawka to jadę :)

W okresie zimowym wiadomo - chlapa, błoto, breja. Tu juz nie ma co kombinowac tylko oleje na warunki mokre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.04.2022 o 09:15, Thomlodz napisał:

Czy ja wiem czy drogo? https://www.bikeman.pl/oliwka-rowerowy-hanseline-mtb-oil-125-ml,3,17779,17561

Powiedzmy, że jest to tak (wiosna-lato): 2/3 szosa, 1/3 teren. Czasem podczas wycieczki spadnie deszcz. Jak rzęsisty to się chowam, jak mżawka to jadę :)

W okresie zimowym wiadomo - chlapa, błoto, breja. Tu juz nie ma co kombinowac tylko oleje na warunki mokre

Używanie olejów "na mokre" to niekoniecznie dobry pomysł. 

Jedziesz w mokrych warunkach wodno-solnych.  Na łańcuchu ten "na mokro" jest mieszany z solanką i robi się ciemna kleista kupa. Z reguły jeśli się to tak zostawi  (bo ten olej przecież chroni) to w krótkim czasie i tak zobaczysz rudą. A jeśli chcesz uniknąć zaciapania wszystkiego na czarno to i tak musisz myć. 

Ja jeżdżąc codziennie w zimie po powrocie do domu (nie stosując olejów "na mokre") spłukiwałem solną ciapę ciepłą wodą,  wstawialem rower do pomieszczenia,  jeśli było można to ciepłego. Napęd wysychał,  bez brei. Jedna szybka aplikacja przed wyjazdem. Tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje podsumowanie smarów to: na zewnątrz tylko wosk (z dodatkami np.ptfe), a trenażer tylko olej. Śmieszą mnie opinie, że: " smar jest dobry bo wycisza pracę łańcucha" - towot też ją wycisza a nikt nim nie smaruje. Olej klei drobinki kurzu zawierającego krzemionkę, która elegancko tworzy pastę ścierną wycierającą łańcuch przy zachowaniu ciszy absolutnej :-). Jednak do roweru miejskiego to polecam oliwkę z ptfe lub jakąś z ceramiką albo bardzo dobry Brunox top-kret (smarować 12 godzin przed jazdą).  Do mtb, gravela czy do szosy tylko woski. Woskami trzeba częściej smarować ale za to czyszczenie jest banalnie proste i czyste bez jakichkolwiek detergentów.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypróbowałem ten suchy smar teflonowy (skoro już miałam to trzeba było przetestować) - rozpuszczony w rozpuszczalniku uniwersalnym i naniesiony po kropli na łańcuch . Na początku fajnie, ale już po 50 km łańcuch zaczyna szeleścić i to w suchych warunkach. I brud trochę łapie. Wniosek - nie ma co kombinować z takimi wynalazkami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam czy pisałem ale kupowałem w markecie. Jest taka seria smarów : penetrujący, uniwersalny i teflonowy, wyglądają  bardzo podobnie, (cena taka sama: kilkanaście zł, jakośc dobra) zwłaszcza gdy na półce są wymieszanie ze sobą, bo pracownikowi nie chciało się porzadnie ustawić. Chcesz kupic uniwersalny, a w domu okazuje się że teflonowy. Ale ten ostatni też się przyda i w domu i do samochodu. Tak więc przy najbliższej okazji przetestuję Shimano PTFE :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze takie pytanie. Można na portalach znaleźć olej w opakowaniach zastępczych, dużo tańszych od oryginałów. Ma ktoś jakieś doświadczenie z tym?

obraz.png.18cc169f556fee197bd6f9c246f20784.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skom25 zakupiłem Shimano PTFE :) Z tej okazji łańcuch wyszejkowałem, zębatki dokładnie umyłem i zaaplikowałem smar. Jest gęsty, lepki, lekko białawy. Zobaczymy na ile starczy i czy będzie sie brudzić - oczywiście napiszę realację :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.05.2022 o 08:59, Thomlodz napisał:

I jeszcze takie pytanie. Można na portalach znaleźć olej w opakowaniach zastępczych, dużo tańszych od oryginałów. Ma ktoś jakieś doświadczenie z tym?

obraz.png.18cc169f556fee197bd6f9c246f20784.png

Kupujesz baniak na kilka osób i rozlewasz. Wychodzi taniej tyle że nie ma oryginalnego opakowania. Nic nowego, sam tak robię choćby z brunoxem 

P_20220508_141514.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zdjęcie zrobione na postoju w drodze po ok. 100 km od aplikacji Shimano PTFE po małej kropelce na ogniwo. Łańcuch troszeczkę juz słychać,ale jeszcze nie szeleści (co słychćc niestety u niektórych mijanych rowerzystów). Deszczu nie było, jeździłem ok. 2/3 drogi po asfalcie / ścieżkach rowerowych 1/3 po lesie/drogach gruntowych

obraz.png.34726ef925c28e06173e92f0cd746a59.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Thomlodz obiecałem wcześniej, ale majówka nie wypaliła w moim przypadku.

Muc Off Ceramic C3 Dry.

A więc:

Napęd wyczyszczony z grubsza, nałożony olej, przejechane 40km i ponownie wyczyszczony suchą szczotką. 

Taki jest efekt po kolejnych 40 km, bez czyszczenia po jeździe. Zrobiłem od razu jak wróciłem.

 

IMG-20220511-185334689-HDR.jpg

IMG-20220511-185342972-HDR.jpg

IMG-20220511-185355542.jpg

IMG-20220511-185407103.jpg

Jak widać, najwięcej brudu odkłada się na wewnętrznych ogniwach i kółeczkach, ale nie jest to dziwne.

A tak wygląda napęd po czyszczeniu, tylko i wyłącznie ścierką i twardą szczotką do mycia rąk. Zajęło to 5 minut. Czyszczony na SUCHO, ani kropli chemii. Po czyszczeniu nałożyłem po kropli oleju.

IMG-20220511-190956600-HDR.jpg

IMG-20220511-191012288-HDR.jpg

Smarowałem po 80 km, tylko dlatego że jest to rower który trzymam u rodziców i jeżdżę nim raz na tydzień lub dwa. Także chcę żeby zawsze był w stanie gotowym do jazdy. Realnie dałoby się pojeździć więcej, bo w sumie napęd nadal był dość cichy.

Jeszcze jedno. Warunki jakie u mnie panują, to kompletna susza. Jeździłem po prostu po pyle. Jak się przyjrzysz, zobaczysz że czarne obręcze i opony są jasno szare, a na wózku przerzutki jest warstwa pyłu.

Weź też pod uwagę, że to kaseta XT. Ona jest fabrycznie szara, a nie błyszcząca. Także nie jest matowa od brudu.

A podsumowując. Jest czysto, czyści się bardzo łatwo, bo wystarczy ścierka i twarda szczotka. Do oleju nie wrócę, bo szkoda czasu, brudzenia się i chemii potrzebnej do czyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. A gdyby rozcieńczyć go np. benzyną 1:1 to pewnie mniej zmarnowałoby się wylewając na powierzchnię zewnętrzną łańcucha. Czytałem o tym sposobie na jakis amerykańskim forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wiesz, ale jest różnica między rozpuszczalnikiem a rozcieńczalnikiem. 

Aby rozcieńczyć, musisz znać medium czy po polsku nośnik. Duża szansa że używając benzyny, zniszczysz ten olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Thomlodz napisał:

A był czyściutki :)

 

No jakbyś tylko przeznaczył z 30-40 sek z życia i po każdej jeździe przecierał na sucho szmatką ten łańcuch i od czasu do czasu kasete też, to byś cieszył się cały czas czystym napędem. Bo szczerze jak patrzę na ten napęd to syf wielki jak szelki i to po 100 km, to nawet nie chce widzieć jak on wygląda po tych 200 :P  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skom25 napisał:

Aby rozcieńczyć, musisz znać medium czy po polsku nośnik. Duża szansa że używając benzyny, zniszczysz ten olej.

Co to jest medium albo nośnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie, to jest ogólne określenie.

W przypadku farb, jest to środek który "trzyma" pigment a następnie odparowuje i farba staje się sucha.

To samo masz w olejach do łańcucha. Jest coś, co odparowuje zostawiając ten właściwy produkt na łańcuchu. Dlatego właśnie na niektórych olejach można jechać po 15 minutach, chociaż według mnie lepiej poczekać znacznie dłużej, a woski potrzebuję kilku godzin. Woski są na bazie wody, a ona potrzebuje czasu żeby odparować.

To samo z farbami. Jak kiedyś malowałeś ściany, to pewnie pomyślałeś że warto dodać wody. Jeżeli farba jest na bazie wody, to możesz to zrobić, bo jest to nośnikiem. No ale jak dodasz chociażby Nitro, którego używa się do czyszczenia pędzli, to ją zniszczysz.

Nie mam pojęcia co jest nośnikiem w olejach typu Shimano PTFE. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej ten jest bardzo gęsty, więc chyba tam nie ma nośnika. przypuszczam, że jest to coś w typie gęstego oleju przekładniowego z dodatkiem teflonu i dwusiarczku molibdenu poprawiającego przyczepność. Oraz pewnie czegoś antykorozyjnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham takie rozkminy. Tam sztab japończyków, pracujących w temacie po 16 godzin na dobę, przez całe życie - produkuje olej. A tu, na końcu świata, koledzy rozprawiają czego by dodać, bo pewnie czegoś brakuje w składzie. Piekarz, kierowca i bezrobotny.

 

Kisielu dodajcie! Rozgrzany olej z kisielem będzie wpływał w ogniwka, tam wiązał i dłużej zostanie w środku!

  • +1 pomógł 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...