[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha

[woojj]

@skom25 używałeś kiedyś zielonego FL to poziom Rohloffa. 

[Dokumosa]

Zielony FL jest dużo gęstszy od współczesnego rohloffa i trudniej utrzymać czystość napędu. A FL dry (czerwony) to faktycznie jeszcze bardziej wodnisty niż Shimano. Rozumiem zwolenników Shimano dry bo sam użytkowałem jak jeszcze mi się chciało cackać z napędem i byłem zadowolony z czystości. Ale obecnie poza jakimiś specyfikami, które od czasu do czasu dostaje gratis do zamówień (i jak to jakaś nowość i mi się chce to testuję ale zwykle oddaję znajomym) to stosuję ATF z hondy, rohloff i Mobi ceramic. Jakoś nic więcej specjalnie mi nie podchodzi.

[Gość]

2 godziny temu, woojj napisał:

@skom25 używałeś kiedyś zielonego FL to poziom Rohloffa. 

Aj, może i masz rację. Miałem czerwony, woda.

[woojj]

Przy zielonym trza częściej szmaty używać ale poziom smarowania jest bardzo OK i zapach mocno akceptowalny. 

[kazafaza]

Wąchałem siodełka, rączki i nawet opony ale sznurkiem jeszcze się nie odurzałem.  Ja też głównie stawiam na zielony FL, żółty Muc-Off dla odmiany na pieprzne lato.

[kamilmozej]

Stosował ktoś oliwkę NIGRIN ? W Carrefourze za 10zł widziałem

Edytowane 11 Października 2021 przez kamilmozej

[Gość]

Myślę że nie znajdziesz tutaj wielu amatorów marketowych wyrobów, na dodatek firm które z założenia są mocno budżetowe  

[Kemot11]

W dniu 8.10.2021 o 13:47, cervandes napisał:

Co? Przecież Shimano to jest OLEJ z DODATKIEM ptfe a nie żadna woda. To jest normalnie tłuste, nie wysycha.

Dokładnie ptfe robi różnicę a najlepiej w połączeniu z parafiną. Dzięki ptfe parafina dłużej trzyma przynajmniej w normalnych i suchych warunkach. 

[Gość]

Taka stronka http://diginfo.ru/en/cycling_en/bicycle-chain-and-liquid-paraffin/

Czyli autor smaruje łańcuch olejem a potem ciekła parafiną. A potem wyciera szmatką. I olej parafinowy powoduje mniejsze osadzanie się brudu.

teraz firmowy smar

https://www.cube.eu/en/equipment/parts/care-products/product/acid-bike-chain-spray-300-ml/

I składniki - m.in. olej rzepakowy i ciekła parafina

[Gość]

Jak masz czas i ochotę na takie pierdoły, to nic nie stoi na przeszkodzie. 99% użytkowników tego forum od czasu do czasu przemyje łańcuch, a potem nałoży ulubiony smar i temat zamknięty. Napęd to jest naprawdę jedna z ostatnich rzeczy, których eksploatacją bym się przejmował.

[tobo]

Zrobiłem dokładną analizę i rejestrację przebiegów na squircie. 

Na dwóch aplikacjach od mycia łańcucha zrobilem 800 km, 350 pierwsza i 450 druga,  przy czym druga nadal jest jeszcze wystarczająca,  jest cisza. Warunki suche 

[bliitz]

Zaraz mija 2 miesiąc jak stosuje momum i buteleczka 120ml jest na wykończeniu. Właśnie zamówiłem squirta żeby porównać, jestem bardzo ciekaw tych przebiegów na nim.

[kr1s1983]

to strasznie szybko poszlo u mnie jakies 7tys km i jeszcze jakas 1/4 squirta jest,ale chcialbym sprobowac cos innego moze ten soudal

[Kemot11]

Panowie, odpowiednio serwisowany łańcuch wolniej się zużywa i to akurat przetestowałem na MTB, Szosie i miejskim, a jak nie jest wyjechany to mniej niszczy zwłaszcza najmniejsze zębatki z tyłu - polecam artykuł z testami napędów 1*12 z ostatniego BIKE'a - 2.3 konserwacja (skan w pliku). A z tym objeżdżaniem to bardziej  chodzi o to że 12 kilogramowy rower z brudnym łańcuchem polanym olejem jeździ wolniej niż czysty 16 kilogramowy na wosku .

I jeszcze jak ktoś ma czas  - bardzo dokładne badania preparatów woskowych - generalnie parafina najszybsza, ale trzeba coś dodawać do składu żeby się dłużej trzymała     https://www.ceramicspeed.com/media/3505/velonews-friction-facts-chain-lube-tests-combined.pdf

[Gość]

Ty tak na serio z tym olejem/ woskiem?

[Kemot11]

Z woskowaniem to od 2 lat serio, serio. Na początku było bardzo ciężko, 2 paczki wosku zmarnowałem, na suficie w kuchni miałem ślady wosku (na szczęście łatwo schodzą ;).  Ale jak raz przygotujesz łańcuch to potem już nie skrobiesz do zera tylko co 200km(MTB)- 600 km(szosa) odpinasz spinkę, przemywasz wrzątkiem i nakładasz nową warstwę.

Dokumosa napisał że "to są artykuły sprzed 7-8 lat i W tym czasie wszystko się zmieniło.Od napędów (bardziej wymagające i mniej trwałe) po same produkty (nawet znany i lubiany rohloff zmienił przez ten czas skład 2x)" . - chyba miał ma myśli testy preparatów do łańcucha - ale tutaj nie ma żadnej kosmicznej technologii - najlepiej działa parafina a teflon i śladowe ilości jakiegoś: wolframu, molibdenu itp służą do utrzymania tego jak najdłużej na łańcuchu. A skład trzeb zmieniać bo Klienci oczekują nowości .

 

[Mandoleran]

11 minut temu, Dokumosa napisał:

Co do łańcucha to to jeśli miałbym się z nim bawić więcej niż 3 mim tygodniowo to zmieniłbym hobby ;). Lata temu odprawiałem nad łańcuchami zaklęcia, stosowałem eliksiry itp. Z perspektywy czasu stwierdzam, że był to czas zmarnowany.

Tyle że dla niektórych odprawianie rytuałów, to też w pewien sposób hobby 😂.

 

Buteleczka gotowego specyfiku starczy minimum na cały sezon ( pewnie są jakieś mniej wydajne specyfiki ) i kupuje się następną. Na cało dniowe wycieczki i tak trzeba zabrać ze sobą, bo nie wiadomo w jakim terenie i warunkach przyjdzie nam jechać. 

[bogus]

Panowie, mocno zagalopowaliście się z off topem. Temat posprzątany, dyskusję o innych sprawach radzę przenieść do innego działu.

[Q_u]

@Mandoleran

Czym smarujesz, że musisz ze sobą wozić?

[Mandoleran]

@Q_u
Nie ważne czym się smaruje, ale nie wyobrażam sobie nie mieć ze sobą smarowidła będąc 7-10 godz. w siodle. Miałem już na MTB takie sytuacje że mnie dopadła ulewa, do domu bardzooo daleko i wykrzywione zęby od hałasu. 

Obecnie na testach mam olej który ma być niby odporny na warunki, ale nie było jeszcze okazji sprawdzić. Także od tej pory wożę taki zestawik pierwszej pomocy  . 

[Q_u]

Można i tak w sumie. Szacun.

[elolve]

Wczoraj pierwszy raz nałożyłem na łańcuch wosk squirt. Oczywiście wcześniej było dokładne czyszczenie szejkiem w benzynie i pędzelek/szczotka. Po nałożeniu pokręciłem trochę korbą i zauważyłem, że napęd zdecydowanie głośniej pracuje niż przy tradycyjnym oleju(wcześniej miałem olej z teflonem BIKE ON WAX ). Dziś nałożę jeszcze drugą warstwę może coś się zmieni. To normalne czy czy źle przeprowadziłem aplikację? Dzięki

[Gość]

Poczytaj w tym temacie i w tym o czyszczeniu napędu. Ogólnie była mała bitwa zwolenników i przeciwników wosku.

Moje doświadczenie jest takie że od początku jest nieco głośniej, a po 50km już bardzo głośno.

[tobo]

Dobrze że mam woskowego pecha   

Na ostatnim zaaplikowaniu squirta zrobiłem 500 km. Tylko tyle bo łańcuch poszedł już do śmietnika. Do pakietu ewentualnej głośności napędu dorzuca się masakryczny przekos ze względu na konfigurację napędu i roweru. Ale nawet na blacie i największej koronce kasety jest dość cicho. 

[Gość]

@tobo będziesz przy każdym poście pisał jak Tobie wspaniale się sprawuje? Kolejna osoba pisze to samo. Jest głośno. Jak widać autor nie jest w żaden sposób nastawiony na efekt, bo zadał bardzo podstawowe pytanie.